Wolno rosnąca beta
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej.
Jestem po poronieniu i łyżeczkowaniu, było to 24 września. Nie doczekałam miesiączki - zrobiłam test ciążowy, ponieważ odczuwałam objawy. Pozytywny. Po rozmowie z lekarzem poszłam na bete wynosiła ona w poniedziałek 279. Wizyta u lekarza jednak na usg nie było nic widać poza dużą białą palmą. Lekarz mnie uspokoił, że wszystko w porządku i za tydzień mam się pojawić. Dla swojego świętego spokoju powtórzyłam dzisiaj bete jednak jest mały przyrost 377. Czy któraś z was miała podobną sytuację? Strasznie się boję Lekarz powiedział, że mały przyrost ale ważne że jest i mam w poniedziałek powtórzyć bete.24.09.17 ❤[*]
15.11.17❤[*]
1.06.18 ❤[*] -
nick nieaktualnyBeta hcg co 48 godz powinna wzrosnąć o min 66 proc.
Nie chce Cię straszyć, ale miałam identyczna sytuacje. Beta wynosiła 200 a po tygodniu 380. Wtedy trafilam do szpitala z podejrzeniem ciąży pozamacicznej. Kilka dni później już było krwawienie. Z własnego doświadczenia wiem, ze jeśli beta hcg nie przyrasta prawidłowo, to nie kończy się dobrze. -
U mnie beta niby przyrastala, ale też nie tak jak powinna. Gin mówiła, że ważne że rośnie. Niestety miałam puste jajo plodowe. Nie martw się, poczekaj na wizytę, bo badanie jest strasznie stresujące a często źle przyrosty nie oznaczają najgorszego. Trzymam kciuki
Mel85 lubi tę wiadomość
Aniołek 17.10.2017- 8t5d
-
Hej Laura,
Daj znać, co dalej z tą betą.
Jeśli na USG nic nie widać, a beta wzrasta, to jest spora szansa na CP. Czy widziałaś na wcześniejszych USG ciąże w macicy? -
nick nieaktualnyPęcherzyk ciążowy widać przy 1000. U mnie teraz przy 800 było widać kropkę, ale lekarz nie wiedział czy to może być pęcherzyk. Następnego dnia miał już 3 mm więc jak widać - szybko rośnie. Duża biała plama to może ciałko żółte?
Evans lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLaura, bardzo mi przykro Idź jednak na USG jutro, aby lekarz zobaczył co tam się dzieje. No i za tydzień powtórz betę (nawet jeśli dostaniesz krwawienia).
Wcześniej nie chciałam Ci sprawić przykrości, ale niestety z doświadczenia swojego i dziewczyn na forum wiem, ze jeśli beta hcg nie przyrasta prawidłowo, to znak że ciąża się nie rozwija. Lekarz niepotrzebnie zrobił Ci nadzieję, bo przy wyniku 300 nie widać pęcherzyka ciążowego, nawet na dobrym sprzęcie. A jeśli po 5 dniach jest tak słaby przyrost to po prostu nie wróży dobrze.
Może warto pomyśleć nad zrobieniem badań genetycznych i komórek NK.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2017, 15:44
-
Lekarz uważa, że do trzech poronień nie ma potrzeby robienia badań... Chyba trzeba zmienić lekarza. Póki co chyba będę potrzebowała psychologa, ciężko pogodzić się z drugą stratą. Gdzie wykonać takie badania? Tylko ja czy mąż też powinien coś badać? Obawiam się, że dostanę jutro kolejne skierowanie na łyżeczkowanie. Uważacie, że przy tak niskiej becie jest potrzebne ?24.09.17 ❤[*]
15.11.17❤[*]
1.06.18 ❤[*] -
Laura bardzo mi przykro. Ja przy becie ponad 6 tys nie miałam lyzeczkowania. Tylko U mnie w sumie samo zaczęło się krwawienie. Po niecalym tygodniu beta spadła mi do 1300. Porozmawiaj jutro z lekarzem, dla organizmu chyba lepiej jest jak się sam oczyści, niż taki zabieg.Aniołek 17.10.2017- 8t5d
-
nick nieaktualnyJa nie miałam, sama się oczyscilam. Ostatnie poronienie miałam 22 września, a teraz znowu w ciąży jestem.
Obserwuj się, czy nie bolą się mocno plecy, czy nie masz gorączki. Powtarzaj betę aż spadnie do zera.
Testy genetyczne robiłam na testdna.pl (właśnie dzisiaj odesłałam do nich próbki) - koszt to 330 zł.
Limfocyty nk w punkcie pobrań przy szpitalu - około 300 zł. Koniecznie kilka dni przed okresem.
Homocysteina - około 60 zł
Białko s - około 60 zł.
Zespół antyfosfolipidowy - tez z 60 zł.
Ja po drugim poronieniu zaczęłam działać. Wiedziałam, ze mam trochę czasu (beta hcg spadała mi wtedy 2 cykle, potem przygotowywaliśmy się do inseminacji) wiec łaziłam od lekarza do lekarza, wykonywałam badania. Rozłożyłam je w sobie w czasie żeby finansowo aż tak bardzo tego nie odczuć. Do badań genetycznych na trombofilie teraz się Zmobilizowalam, bo przyjmuje heparynę, niestety nierefundowaną. Jeśli okaże się, ze mam jakaś mutacje to refundacja będzie.
U ciebie może być tak, ze endometrium nie było gotowe może i dlatego maluch się nie rozgościł. Jednak łyżeczkowanie to jest ingerencja. Życzę ci teraz abyś sama się oczyściła i jak najszybciej mogła wrócić do starań -
Dziewczyny a powiedzcie mi czy teraz jak zacznie się poronienie liczę je jako pierwszy dzień cyklu ? Czy mogę się starać w tym cyklu o bobasa ? Czara o tym endometrium nie pomyślałam, ale faktycznie może po zabiegu nie była gotowa macica na kolejny pęcherzyk. Bo na USG tydzień temu widoczne było tylko pogrubione endometrium. Dzisiaj znowu wizyta24.09.17 ❤[*]
15.11.17❤[*]
1.06.18 ❤[*] -
nick nieaktualny
-
Laura, nie wiem co Twój lekarz mówił po pierwszym poronieniu, ale jednak większość lekarzy nie zaleca zachodzić w ciążę od razu po
Sugerują czekać chociażby do 2@. Żeby w międzyczasie sprawdzić czy wszystko się zregenerowało i jak wygląda endometrium. Ja na Twoim miejscu bym poczekała....
Kazik, urodzony 20.11.2018. Nasz największy CUD
Aniołek [*] 08.2017
11.2017 - biochemiczna
41 lat....
MTHFR - obie hetero, oniżone białko S.
Obie ciąże po IUI
Kariotypy OK, nasienie super
Hashi, wysoka prolaktyna - unormowane -
nick nieaktualnyLaura, też bym zalecała Ci poczekać, zaoszczędzisz sobie stresu. Ja zaszłam od razu (akurat nie było planowane, odstawiłam wszystkie leki, wcześniejsza ciąża z inseminacji więc na naturalną w ogóle nie liczyłam) i lekarz mnie naprawdę nastraszył, że to za wcześnie. Do tego nie brałam sterydu, który obniżał moje komórki NK. To był naprawdę bardzo stresujący czas. Zaoszczędź sobie tego.