Wrześnióweczki to fajnę dupeczki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mi nie pomagało kompletnie nic. Zjedzenie ciepłego obiadu poprawiało mi samopoczucie na 30 min bo potem go zwracałam. Schudłam 3 kg od początku ciąży. Cola troszeczkę łagodziła mdłości, ale po prostu musisz to znieść. Nie piłabym na Twoim miejscu soków ani nie jadla za duzo owoców, bo ja od razu tym wymiotowałam, a przy okazji te wymioty były tak kwaśne że paliły mi przełyk
Kochamy Cię maleństwo
13.06.2015
Kochamy i tęsknimy... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAgnieszka0812 wrote:Imbir ja kupiłam suszony w płatkach i dodaje do herbaty, taki świeży jest baaardzo mocny. Dobra jest też Marks &Spencer herbatka imbiorowo-cytrynowa
-
Pełna nadziei, ja też byłam na takim etapie. Nic mi nie pomagało, ani imbir ani nic - doraźnie tylko cola i mentosy ale i tak zaraz je wymiotowałam. Też nieraz płakałam nad wielkim uchem a jak kiedyś wyrzygałam sok pomarańczowy to mój M. owczym pędem leciał o 23 po lody śmietankowe bo mnie paliło. Ale w takich chwilach myślałam o tym jak starałam się o dzidzię i jak myślałam że mogę znieść wszystko żeby ją mieć... I mimo że wymioty po kilku dniach przestały mnie cieszyć to powtarzałam sobie że to dobry znak, że dzidziol się rozwija Teraz już spontanicznie mi niedobrze, najbardziej jak dopada mnie głód.
Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
Kochamy Cię maleństwo
13.06.2015
Kochamy i tęsknimy... -
Ja nie mam nic, a chyba wolałabym mieć. Raz na czas jest mi niedobrze, głównie jak jestem głodna. Wolałabym chyba wymiotować bo wtedy wiedziałabym, że jest okWojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
s1985 wrote:i jak z twoja beta?
Na szczęście mam duzo zalatwien jeszcze dzis,teraz młodemu dalam obiad i lece dalej,to troche latwiej -
nick nieaktualny
Sysia cieszy mnie ze wszystko jest dobrze z maleństwem. Nie forsuj się, odpoczywaj i nie kąp się w zbyt cieplej wodzie.
Dziewczyny kiedy mnie męczyły mdłości i wymioty pomagało jedzenie w małych ilościach ale bardzo często. Wypróbowałam herbatkę imbirowa ale po niej rzygalam jak kot.
Na zgage najlepsze wiórki kokosowe.
Na problemy z zaparciami suszone śliwki.
Zrobiłam dziś testa i znów negatyw.
Trudno ,czekam na @ i spróbuje w listopadzie.
Michaś [ * ] ♡ 04.06.2014 (20tc ) -
Rudzik39 wrote:Sysia cieszy mnie ze wszystko jest dobrze z maleństwem. Nie forsuj się, odpoczywaj i nie kąp się w zbyt cieplej wodzie.
Dziewczyny kiedy mnie męczyły mdłości i wymioty pomagało jedzenie w małych ilościach ale bardzo często. Wypróbowałam herbatkę imbirowa ale po niej rzygalam jak kot.
Na zgage najlepsze wiórki kokosowe.
Na problemy z zaparciami suszone śliwki.
Zrobiłam dziś testa i znów negatyw.
Trudno ,czekam na @ i spróbuje w listopadzie.
Michaś [ * ] ♡ 04.06.2014 (20tc )Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18