X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • MonaLiza Autorytet
    Postów: 1425 528

    Wysłany: 31 grudnia 2016, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    Nie...zdrac cos
    Gotuje się ryż i wstawia się do dwóch małych naczynek i zamyka w dwóch różnych miejsach. Przez jakiś czas około chyba z tego co pamiętam 2 tygodnie mówi sie do tych ryży. Do jednego negatywne rzeczy, a do drugiego ładne rzeczy. I ponoć ten , do którego sie brzydko mówi sie zepsuje a ten do którego ładnie się nie zepsuje. Bardzo mnie to ciekawi czy tak sie stanie. I może to mi unaoczni wpływ negatywnych myśli:)

    Gaduaaa lubi tę wiadomość

    uwo99n73lnbybmmo.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 31 grudnia 2016, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorola z Okazji Urodzi Zycze ci samych Radosnych Dni,Usmiechu na ustach i Slonca w sercu i najwazniejsze by spelnilo sie w najblizszym czasie to,o co walczysz,ZYCZE POPROSTU ZDROWEGO RÓZOWEGO DZIDZIOLKA :-)

    http://static.pokazywarka.pl/i/7201853/448085/zyczenia-z-okazji-urodzin-w-jezyku-angielskim.jpg

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 31 grudnia 2016, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonaLiza wrote:
    Gotuje się ryż i wstawia się do dwóch małych naczynek i zamyka w dwóch różnych miejsach. Przez jakiś czas około chyba z tego co pamiętam 2 tygodnie mówi sie do tych ryży. Do jednego negatywne rzeczy, a do drugiego ładne rzeczy. I ponoć ten , do którego sie brzydko mówi sie zepsuje a ten do którego ładnie się nie zepsuje. Bardzo mnie to ciekawi czy tak sie stanie. I może to mi unaoczni wpływ negatywnych myśli:)
    Cos w tym musi byc...kiedy myslimy pozytywnie to spotykają nas dobre rzeczy,jak tylko cos zle sie dzieje zaczynamy myslec negatywnie,dokladamy negatywnych mysli a to potem szereg zlych zdarzen

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • MonaLiza Autorytet
    Postów: 1425 528

    Wysłany: 31 grudnia 2016, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oesu brzuchatki nie przyjdą, bo będzie moja teściowa :D Dzięki ci teściowo ;)
    Ale za to dostałam zaproszenie na baby shower, cokolwiek to jest ..

    uwo99n73lnbybmmo.png
  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 31 grudnia 2016, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elmo13 wrote:
    Jagna w odpowiedzi melduję się ze jestem i mam się dobrze :)
    Cały czas czytam co się i nas tu dzieje ale jakoś weny do pisania mi brakuje a co do porad w sprawie leczenia te wolę nie pisać bo nie znam się na tym a i na lekach ani na badaniach...
    Jakoś tak szybko ten czas leci i mnie już 6 miesiąc i 23 tydzień mała mnie coraz intensywniej podkopuje wiec też jestem spokojniejsza ze chyba ma się dobrze. Miałam wam wrzucić jakieś fotki ale nie umiem z telefonu a z kompa nie korzystam :(
    Jestem z wami cały czas i naprawdę bardzo mnie ciesza kolejne nowe ciaze i dobre wieści wizyt. Jagna a mnie się wydaje ze u Ciebie to jednak chłopak siedzi w brzuszku :)
    A i gadulo chyba Cię nie pociesza ale te mdłości i wymioty i mnie trwały do 5 miesiąca wiec... dość długo ;) ale dasz radę :):)
    Dziewczyny wszystkich nie jestem w stanie wymienić i odnieść się do każdego postu ale wierzcie ze wierzę że na każdą przyjdzie ten szczęśliwy moment ujrzenia 2 kresek na teście i urodzenia slicznego dzieciaczka ;)

    Elmo, fajnie, że się odezwałaś! Ale już daleko jesteś Kochana! Jak ten czas leci!

    Elmo13 lubi tę wiadomość

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 31 grudnia 2016, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane to i ja Wam zloze Zyczenia,niech ten nadchodzący Nowy Rok przyniesie wam upragnione dwie kreseczki a co za tym idzie zdrowych ciąz i zdrowych dzieciaczków.Zycze równiez by kazdy dzien byl dla Was tym dobrym czasem spedzonym z najblizszymi,z ukochanymi partnerami,mezami,niech szczescie gosci z Wami na codzien.Szczesliwego Nowego Roku!
    http://static.pokazywarka.pl/i/7201853/326526/szampan-sylwester-2017.jpg

    promyczek 39, MonaLiza, Genshirin, Niebieskaa, Gaduaaa, sylvuś, Mamaokruszka, Yoselyn82, Evita lubią tę wiadomość

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 31 grudnia 2016, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaokruszka wrote:
    Elmo, fajnie, że się odezwałaś! Ale już daleko jesteś Kochana! Jak ten czas leci!
    Niech leci ten czas,szybciej zwolni sie miejscówka :-)

    Mamaokruszka lubi tę wiadomość

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 31 grudnia 2016, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonaLiza wrote:
    Oesu brzuchatki nie przyjdą, bo będzie moja teściowa :D Dzięki ci teściowo ;)
    Ale za to dostałam zaproszenie na baby shower, cokolwiek to jest ..
    Wow!to zanim wieczór nastanie to plany zdąrzą ci sie zmienic fefnascie razy i skonczysz gdzies na prawdziwym balu

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • MonaLiza Autorytet
    Postów: 1425 528

    Wysłany: 31 grudnia 2016, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    Wow!to zanim wieczór nastanie to plany zdąrzą ci sie zmienic fefnascie razy i skonczysz gdzies na prawdziwym balu

    Nie sądzę :) Mąż w kuchni od rana, tak więc imprezka w domu. nie chce mi się nigdzie wychodzić, zresztą pęcherz mi się chyba przeziębił nieco bo pobolewa..

    uwo99n73lnbybmmo.png
  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 31 grudnia 2016, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonaLiza wrote:
    Justa ja też za duzo negatywnie mysle. Kiedys jak bylam mlodsza to beczałam, ze mi pies umrze, mama..

    Mamaokruszka i Jagna ja juz nie wiem co z tym Clexane, bo mi gin wypisał recepte i to z refundacja, a mam te same mutacje co Mamaokruszka. Z kolei hematolog mowila, ze w ogole mi sie nie nalezy. A hematolog Mamyokruszka twierdzi, ze sie nalezy.. Czy jest gdzies jakis spis, lista co przy czym się nalezy i kto to moze wypisywac?
    Mona, jest tutaj i jak w oddziale NFZ pracują normalni ludzie, albo lekarz ma jakieś swoje wtyczki to nie powinno być problemu, jak nie ma to lipa. Szczególnie, że w listopadzie zmieniły się zasady refundacji. Mój ginekolog tłumaczył mi, że lekarze różnych specjalizacji mają uprawnienia do wypisania refundacji z konkretnych powodów i nawet jeśli masz hematologiczne albo immunologiczne podstawy do refundacji to gin nie może dać recepty bo się naraża na kary.

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 31 grudnia 2016, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonaLiza wrote:
    Justa ja też za duzo negatywnie mysle. Kiedys jak bylam mlodsza to beczałam, ze mi pies umrze, mama..

    Mamaokruszka i Jagna ja juz nie wiem co z tym Clexane, bo mi gin wypisał recepte i to z refundacja, a mam te same mutacje co Mamaokruszka. Z kolei hematolog mowila, ze w ogole mi sie nie nalezy. A hematolog Mamyokruszka twierdzi, ze sie nalezy.. Czy jest gdzies jakis spis, lista co przy czym się nalezy i kto to moze wypisywac?
    Wiesz ile lekarzy tyle bedzie interpretacji i podzielonych opini czy sie nalezy czy nie czy są wskazania czy tez nie.Z pewnoscią do tego wazny jest wywiad rodzinny i takie decyzje podejmie hematolog,czy immunolog czy nawet genetyk.Jeden przepisze bez problemu a inny poprostu stwierdzi ze nie ma powodów brac clexane.

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • MonaLiza Autorytet
    Postów: 1425 528

    Wysłany: 31 grudnia 2016, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaokruszka wrote:
    Mona, jest tutaj i jak w oddziale NFZ pracują normalni ludzie, albo lekarz ma jakieś swoje wtyczki to nie powinno być problemu, jak nie ma to lipa. Szczególnie, że w listopadzie zmieniły się zasady refundacji. Mój ginekolog tłumaczył mi, że lekarze różnych specjalizacji mają uprawnienia do wypisania refundacji z konkretnych powodów i nawet jeśli masz hematologiczne albo immunologiczne podstawy do refundacji to gin nie może dać recepty bo się naraża na kary.
    Czyli mój gin dając mi receptę naraził sie na jakieś kary?

    uwo99n73lnbybmmo.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 grudnia 2016, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powtórzę się, ale dlaczego mi gin przepisuje clexane z własnej inicjatywy i z refundacją, a nie mam żadnych badań. Tylko bo "wiek i otyłość". Czyżby to było większe obciążenie niż mutacje, białka C i inne sprawy, o których nie mam pojęcia...

  • promyczek 39 Autorytet
    Postów: 1848 1741

    Wysłany: 31 grudnia 2016, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Takie zyczenie na Nowy Rok 2017 !:*!:*!:*niemowle-ruchomy-obrazek-0020.gif

    Genshirin, sylvuś, Elmo13, Mamaokruszka, Evita lubią tę wiadomość

    2017r-IVF-wrzesień-nieudane
    2018r-naturalny Cud♥
    5b09h371owxjb82f.png
  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 31 grudnia 2016, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonaLiza wrote:
    Czyli mój gin dając mi receptę naraził sie na jakieś kary?
    Bardzo możliwe. Mój strasznie się broni przed tymi receptami chociaż powiedział, że należy mi się i recepta i refundacja.

    Jagusiu ja mam zalecenia na piśmie od hematologa i dupa. Trudno, będę chodzić do immunologa albo do hematologa po recepty.

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 31 grudnia 2016, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gaduaaa wrote:
    Hejka witam porannie ostatni raz w tym roku ;)
    Dajecie czadu z tym pisaniem.. Już zapomniałam komu co miałam odpisać ;)

    Mamaokruszka - chyba też byłabym trochę zazenowana, no bo tyle godzin czekania i bez usg? Trochę lipa.. I bez recepty też.. Musisz działać dalej

    MonaLiza heh no fakt humoru Ci nie popsuła


    Annak hehe zazdroszczę już kopania na pewno mimo jednorazowych napadów paniki i lęku jesteś spokojniejsza czując ruchy :) fajnie! Ale niech Ava da dobrze pospac bo jeszcze przyjdzie czas na nieprzespane noce.. Heh

    Elmo no nie pocieszylas hehe ale jak się chciało to się ma

    Jagna na pewno będzie wszystko okey, myślę że nie masz się czym martwić

    My idziemy do siostry mojej przyjaciółki i moja przyjaciółka też będzie że swoim dzieciatkiem 4 miesięcznym także fajnie, tylko jak ja wytrzymam do 24??! Hahaha
    Gadułko, mi to w sumie niespecjalnie przeszkadza, że bez USG. Co do recepty, nie oczekiwałam cudów.
    A kto Ci każe siedzieć do północy? Schowasz się pod stołem i uderzysz w kimę :-D

    Gaduaaa lubi tę wiadomość

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • promyczek 39 Autorytet
    Postów: 1848 1741

    Wysłany: 31 grudnia 2016, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Okruszku idz do innego gina ,tak naprawde to o niego wszysto zalezy . nawet genetyk mi powiedzial :,ze nic mi nie da na pismie ,bo ostatecznie wszystko zalezy od gina
    no wlasnie i gin Elarii-nawet dal bez badan-bravo

    2017r-IVF-wrzesień-nieudane
    2018r-naturalny Cud♥
    5b09h371owxjb82f.png
  • Elmo13 Autorytet
    Postów: 777 643

    Wysłany: 31 grudnia 2016, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny życzę wam wszystkim udanego sylwestra bez względu czy w domu czy w towarzystwie niech ten nowy godz zacznie się dobrze z pozytywnym nastawieniem no i spełnienia marzeń a szczególnie dla wszystkich które się starają jak najszybszej ciąży (bez problemowej oczywiscie) a dla brzuchatek szczęśliwego rozwiązania i nudnej ciazy:)

    My dzisiaj mamy iść do znajomych wiec na spokojne ale w gronie bliskich :)

    Gaduaaa, Mamaokruszka, Genshirin, Evita lubią tę wiadomość

    Aniołek (8t) marzec 2016
    3jgx3e3kn7icgjvf.png
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 31 grudnia 2016, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was, Dziewczyny, w tym dniu, po którym rozpocznie się nowy rok - najlepszy dla nas wszystkich :-)

    Elaria,
    Pytałaś o historię z motylem.
    Wydawało mi się, że kiedyś ją tu już opisywałam, ale chyba jednak nie. A może ze sto lat temu...
    No, w każdym razie, napiszę o co chodziło, ale pewnie w jakimś popołudniowym poście, bo to taka bardziej elaboratowa historia ;-) więc teraz, przed spacerem, już nie zdążę.

    sy__la,
    Ja pamiętam, że Wy zapowiadałaś, że przez czas obecności męża będzie Cię mniej. I Ciebie nie zaliczyłam do tych dziewczyn wywoływanych do zameldowania się. Ale to dlatego, że nie miałam poczucia, że zniknęłaś, bo w międzyczasie widziałam ze dwa Twoje posty u kwietniówek, więc wiedziałam, że wszystko jest ok.
    Ale mimo wszystko, dobrze, że dałaś znać, bo nie wolno znikać na zbyt długo ;-)

    Elmo,
    Dobrze, że u Ciebie dobrze :-)
    Brak wieści na ogół oznacza tu u nas dobre wieści. Tego się trzymam.
    Ja mam takie same przypuszczenia co do DJ-a Jagny, jak Ty :-)

    Justa,
    Będziemy tu z Tobą 7.01. Z zaciśniętymi kciukami.
    Ten strach przed potencjalno-hipotetyczno-teoretycznym kolejnym poronieniem / stratą dziecka jest niefajny, ale... ja go doskonale rozumiem. W pewnym sensie nie opuścił mnie do teraz :-/
    Dlatego rozumiem Cię. Gdybym mogła, zrobiłabym wszystko, żeby każdej z nas zmniejszyć takie obawy, ale wiem, że one (jak nieracjonalne by nie były) są i będą. To już jest wdrukowane w nasze głowy. Jak już będziesz w ciąży, będziesz musiała zrobić to, co wielokrotnie tu opisywałyśmy - małymi kroczkami iść do przodu, stawiać sobie kolejne cele i tygodnie, które się zalicza. I jakoś to będzie, z naszym wsparciem. A może pomoże Ci jakaś filozoficzna zmiana podejścia, jak u mnie (po spotkaniu z lekarką medycyny chińskiej). Coś wspólnie wymyślimy ;-)
    Nie wyrzucaj sobie tego, że tak bardzo się boisz i ciągle snujesz czarne scenariusze. Oczywiście, byłoby super, gdyby było inaczej. Ale co, jeśli tego nie da się przeskoczyć?
    No nie da się wykasować tak ciężkich doświadczeń, jakie masz za sobą.
    Ale zrobimy (wspólnie) wszystko, żeby było Tobie i każdej z nas jak najłatwiej przejść tę drogę pełną obaw.

    MonaLiza,
    Coś w tym jest (w tym co napisałaś), że strach o ciążę w jakiś sposób równoważy świadomość, że jest dziecko - i to daje siłę mimo wszystko. Ja w najtrudniejszych chwilach myślałam sobie, że - choć umieram ze strachu - to muszę być dla mojego dziecka silna. To mnie też pcha do przodu. Chcę, żeby moja córka widziała we mnie silną mamę, która jest dla niej oparciem, która dla niej walczy(ła). I to mnie też napędza. Odbiera część strachu.
    Na pewno ciąża (mimo strachu, którego nie sposób się pozbyć) dodaje jakichś turbo-mocy.

    Gaduaaa,
    Na Sylwku najwyżej powiesz: "sorry, ale dziecko chce iść spać i czmychniesz do drugiego pokoju na jakąś leżankę ;-) Teraz wszystko Ci wolno!

    Jagusia,
    Co do PAPPa, amnio, testów NIPT itd. to mam sporo przemyśleń (także nowych). Mam także rekomendację super miejsca na amnio mniej więcej w Twoich okolicach. Więc gdyby było trzeba, to chętnie się tą wiedzą podzielę. Ale teraz tego nie robię, bo zakładam, że ta wiedza do niczego nie będzie Ci potrzebna.
    I nie mówię tego w formie jakiegoś sztucznego głaskania. Mam wielką wiarę, że DJ będzie okazem zdrowia. Czekamy z Tobą na wyniki. Ale ja czekam w wielkim spokoju.

    Co do refundacji, to ja powiem tak: dla mnie to jest jedna wielka wolna amerykanka. Każdy lekarz robi, co chce. Są reguły, ale część się do nich stosuje, a część nie. Cóż można powiedzieć... Taki mamy klimat :-/
    Szkoda, bo człowiek nigdy nie wie, czego się spodziewać. Ale to kwestia systemowa, więc ciężko ją zmienić.

    A propos pozytywnego myślenia, to zgadzam się z Wami - ono pomaga. Nie w 100%-ach, wiadomo. Wtedy wszystko byłoby proste :-) Ale na pewno nastawienie przyczynia się do końcowego efektu. Jest sporo analogicznych naukowych zjawisk dokładnie opisanych - samospełniające się proroctwo / przepowiednia i inne takie.
    Były też kiedyś robione badania, które wykazały, że jeśli dużo ludzi modli się o jakiś cel, to prędzej się on spełnia, niż jeśli się nie modlą. Ktoś wierzący powie, że to oczywiste, bo pan B. reaguje. Ja natomiast staram się to wyjaśnić naukowo. Modlitwa wielu osób => wsparcie i pozytywna energia wielu osób => lepsze nastawienie osoby, której modlitwa dotyczy => większe prawdopodobieństwo sukcesu.
    Chyba Wam nie pisałam o tym, że w czasie, gdy czekałam na wyniki Avy, wielokrotnie o tym myślałam... :-) Dużo osób pisało mi, że modli się o nas. Czerpałam z tego dużą siłę.

    Eksperyment z ryżem - hmm, ciekawy :-)
    Aż mnie korci, żeby spróbować.

    U nas w liceum były dwie równoległe klasy 1D i 1I. Klasy z literą D zawsze uchodziły za najlepsze. Klasa I była klasą takich osób, które nie dostały się gdzie indziej (do innych klas i szkół). Nam (klasie D) ciągle powtarzali, że jesteśmy najlepsi. Im (klasie I) ciągle mówili, że są najgorsi i są "spadami". Na końcu cała nasza klasa (bez dwóch osób) dostała się na studia, a tamta klasa prawie w ogóle.
    I jaki był paradoks? W tamtej klasie teoretycznie byli mądrzejsi i zdolniejsi uczniowie, bo oni nie dostali się do naprawdę najlepszych liceów w Krakowie i dlatego tam wylądowali. A my od razu poszliśmy do klasy D, niby najlepszej, ale w średnim liceum. Nie było powodu, żeby tamtym poszło gorzej w egzaminach na studia (wręcz przeciwnie), ale skoro całe 4 lata słyszeli, że są do niczego, to już co nieco wdrukowało im się do głowy.

    * * *
    Kobitki,
    Co Wy tu planujecie jakąś całodniową dezercję, że już życzenia składacie? ;-)
    Nie no, żartuję. Ja jeszcze się wstrzymam, bo coś mi mówi, że przed północą zajrzę do Was.

    Tymczasem ściskam mocno i pomykam przymrozić trochę siebie i Avutka.
    <3

    sy__la, Elmo13 lubią tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Haana Autorytet
    Postów: 696 401

    Wysłany: 31 grudnia 2016, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W 2017 r. zaciążymy, urodzimy żywe, zdrowe, piękne i mądre dziecko! Pamiętajcie. :) <3

    012d653f0b2f953amed.jpg

    Kto się zgadza? <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2016, 12:32

    Mamaokruszka, promyczek 39, Yoselyn82, Genshirin, Jagna 75, Evita lubią tę wiadomość

    2 aniołki <3 <3 never give up
    Lipiec 2017 Szczęśliwa Żona
    Kwiecień 2018 Szczęśliwa Mama
    17u9wn15caesulxa.png
‹‹ 1638 1639 1640 1641 1642 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ