Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Edit do poprzedniego postu:
Tak teraz myślę, że 28.01 to znów Jagna będzie świeżo po amniopunkcji więc raczej wtedy ona by nie mogła przyjechać do Łodzi...?! więc chyba musi już zostać ten 14.01.. ewentualnie jest jeszcze 21.01
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2017, 22:48
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
No miałam już wszystko ok. Zielone światło tylko miałam brać ten estrofem i dupaston. Tarczyca uregulowana. Więc nic już nie wiem. Test owu był pozytywny bo robiłam. Nigdy tak dziwnie nie miałam nawet po poronieniu od razu.09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
nick nieaktualnyJagna 75 wrote:Skrócila sie bardzo druga faza,jesli @ przyszla tsk wczesnie to endo musialo byc bardzo slabe stad jednodniowe krwawienie..ale z jakiego powodu tak skrócil sie cykl nie wiem,mozliwe ze pecherzyk byl i nie urósl za duzy wchlonąl sie wczesniej zanim dojrzal do ovulki
Jagna - poruszyłaś temat krwawienia @.
Ja ostatnią normalną (3-4 dniową @ ) miałam w lipcu 2016r.
Od sierpnia do teraz @ po 2 dni, skąpe.
Starczy mi podpaska dwie na dzień.
Ale jak siadam siku to dużo zaś do toalety leci. Gin oczywiście o tym wie - twierdził że może być to wina cykli bezowulacyjnych. Z tym że te owulacje są i @ nadal takie krótkie i skąpe.
Endo co miesiąc 9-13mm więc przyzwoite.
Poruszę jeszcze raz ten temat z ginem po laparo bo nie ukrywam ze nie daje mi on spokoju.
-
Ja latem wlazłam na zlazłam z Kasprowego:) Stresu co nie miara. Stwierdziłam, ze z gór to ja najbardziej lubię doliny:) Polecam Dolinę ChochołowskąJusta87 wrote:A teraz pozdrawiam z zajebiscie zimnego zakopca;)jest tyle na minusie ze nie czulam nosa po 2h na krupowkach...a jutro w planach byla dolina5 stawow albo hala gasienicowa ale boje sie szczerze...
-
Ja miałam podobnie, pierwsze dwa dni krwawienia, niby mocne ale jedynie podczas wizyty w toalecie, jak się napinałam, na podpasce zazwyczaj było mało krwi widocznej. I do tego moja krew była bardzo gęsta, skrzepy też. Pytałam gin czy te skrzepy to normalne, a on mówił, że tak. Kolejne 2-3 dni to już były tylko plamienia brudzenia. A jak zaczęłam brać acard kilka cykli przed tą ciążą to krew była rzadsza. Sorrki za takie dosłowne zobrazowanie sytuacji, ale jak już taki temat to chciałam się podzielićAlisa wrote:Jagna - poruszyłaś temat krwawienia @.
Ja ostatnią normalną (3-4 dniową @ ) miałam w lipcu 2016r.
Od sierpnia do teraz @ po 2 dni, skąpe.
Starczy mi podpaska dwie na dzień.
Ale jak siadam siku to dużo zaś do toalety leci. Gin oczywiście o tym wie - twierdził że może być to wina cykli bezowulacyjnych. Z tym że te owulacje są i @ nadal takie krótkie i skąpe.
Endo co miesiąc 9-13mm więc przyzwoite.
Poruszę jeszcze raz ten temat z ginem po laparo bo nie ukrywam ze nie daje mi on spokoju.
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
nick nieaktualnySysiu dzięki za zabranie głosusy__la wrote:Ja miałam podobnie, pierwsze dwa dni krwawienia, niby mocne ale jedynie podczas wizyty w toalecie, jak się napinałam, na podpasce zazwyczaj było mało krwi widocznej. I do tego moja krew była bardzo gęsta, skrzepy też. Pytałam gin czy te skrzepy to normalne, a on mówił, że tak. Kolejne 2-3 dni to już były tylko plamienia brudzenia. A jak zaczęłam brać acard kilka cykli przed tą ciążą to krew była rzadsza. Sorrki za takie dosłowne zobrazowanie sytuacji, ale jak już taki temat to chciałam się podzielić
Ja mam dokładnie tak samo: na podpasce mało a do toalety leci dużo i skrzepów też.
A kolejne dni plamienie slabiutkie.
Teraz jestem w 4dc i czysto juz.
Acard biorę od roku. -
Hmm.. ciekawe czy to jest związane z cyklami bezowulacyjnymi, ale skoro miałaś monitoringi to nie do końca?! Moje wykresy znowu były idealne, ale wiadomo to tylko wykresy... no i też nie zachodziłam w ciążę "za jednym strzałem w pierwszym cyklu"... tylko 1 ciąża po 5 cyklach, a ta obecna ciąża po 7 cyklach.Alisa wrote:Sysiu dzięki za zabranie głosu
Ja mam dokładnie tak samo: na podpasce mało a do toalety leci dużo i skrzepów też.
A kolejne dni plamienie slabiutkie.
Teraz jestem w 4dc i czysto juz.
Acard biorę od roku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2017, 23:15
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
A już myślałam że znowu ja jestem jakimś dziwolagiem i tylko ja mam tak krótko i tak skapo.
Czyli wychodzi ze u was acard pomógł dziewczyny. A miałyście też takie przyspieszenia @ ?
Kurde moja gin będzie miała mnie dosyć bo mam wizyte 11.01 i znowu pełno pytań i wątpliwości jak to ja mi pokazuje teraz -11 na telefonie że jest a zawsze się sprawdza więc współczuję tych -18.
09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
Witajcie Dziewczyny! Po wczorajszym powrocie z pracy padłam i nie miałam siły na nic. Przez śnieżycę i zamieć całe miasto było sparaliżowane. Powrót do domu zajął nam kilka godzin, kilka razy omal nie utknęliśmy w głębokich zaspach na drodze. Dziś za to wybraliśmy się na długi spacer do lasu, nasz piesio miał używanie, bestia uwielbia śnieg Cały dzień mieliśmy gości i nawet nie było jak się odezwać. A teraz zrobiło się koszmarnie mroźnie, jest -16 stopni, wróciłam ze spaceru z psem i usiłuję odzyskać czucie w stopach.
Jagusiu… cieszę się niezmiernie, że w klinice tak sprawnie poszło i udało się wszystko załatwić za jednym razem. Myślę, że amnio jest tylko formalnością i potwierdzi, że DJowi nic nie dolega.
Piękny masz brzusio! Maleństwo się rozpycha Faktycznie musisz być drobniutka, że w 14 tc ciąża jest u Ciebie tak widoczna.
Romeczko ja bardzo wierzę w takie znaki. Bierzcie się do dzieła Kochana. A my tu będziemy kciukać z całych sił, żeby już niedługo okazało się, że W niedzielę 08.01 będę testować, trochę wbrew zdrowemu rozsądkowi bo mam wszystkie objawy zbliżającej się @, tego dnia minie właśnie rok od śmierci mojej babci i 91 lat od dnia jej narodzin i mam cień nadziei, że ten dzień przyniesie coś dobrego.
PS. Chrzanić rozum! Słuchaj serca!
PPS. Udanej zabawy!
Koteczko zaciskam mocno kciuki, żeby @ jednak nie przyszła
Sylu, mnie niestety nie będzie , chociaż bardzo bym chciała Was wszystkie poznać osobiście. Niestety z Gdańska mam około 5 godzin pociągiem a to jednak troszkę za dużo. Smutkam okropnie, że nie będzie mnie tam z Wami
Alisko ja wierzę, że zostaniesz mamą 3 raz! Wszystkie tu kibicujemy Ci gorąco! Ja bardzo wierzę, że ta laparo pomoże i już za moment, za chwileczkę będziesz nosiła swoją fasolkę pod sercem! Takie sny to nie mogą się nie spełnić!
PS. Z tymi cukrami… Nie wiem czy Ci lekarz coś wspominał, ale przy hipoglikemii reaktywnej jest całkowity zakaz cukrów prostych, one mocno pobudzają trzustkę i powodują spadki glikemii.
Gaduaaa ciążowa głowa Ci się chyba włączyła Pamiętam, że w ciąży miałam takie zaćmienia umysłu, że mąż stale się ze mnie nabijał i mówił do mnie „moja gapciu”
28 stycznia w Gdańsku mówisz? A może masz ochotę wyskoczyć na kawę?
Aniu nie dawaj się żadnym chorobom Oddawaj te zarazki, mnie one niestraszne
MonaLiza rybki są super namawiam męża na akwarium od dawna, ale nie chce się zgodzić. Drań jeden uwielbiam patrzeć jak sobie śmigają to tu, to tam, chyba nie ma lepszego relaksu
Skrzaciku nasz kochany… Nie przejmuj się tym testem, dopóki nie ma @, piłka nadal jest w grze. Wiesz ile jest dziewczyn, którym w terminie @ test wychodził negatywny a i tak były w ciąży? Dziś jest piątek, jest jeszcze czas. Do terminu @ zostały 2 dni. Kciukam Kochana!!!
Jacqu tego szampana to Ci cholernie zazdroszczę, nawet kaca bym przyjęła! Zabrzmiało jak wyznanie anonimowej alkoholiczki Na Dostinexie to na alko mogę sobie tylko popatrzeć. Ale tak serio na bóle głowy dobra jest akupresura , mnie szczególnie pomaga ten ostatni sposób. Spróbuj, może na Ciebie też podziała?
Mamusiu piękny brzusio!
Nesairah jeśli lekarz nic nie mówił, że absolutnie nie wolno, to nie martw się. Wiele dziewczyn zaczyna starania zaraz po pierwszym @ i wszystko jest ok. Jeśli nie krwawisz, nie masz żadnych dolegliwości to myślę, że nie ma czym się przejmować.
Evita ja bym nie brała niepokalanka, jak nie masz problemów z prolaktyną to może jeszcze zaszkodzić.
Jagusiu, Gadułko ja bez ciąży mam prawie ciążowy brzuszek – taki typ figury niestety, tyję głównie w brzuchu, czasem się ludziom zdarzało pomylić i wziąć mnie za ciężarną Niby ćwiczę, trzymam dietę, a brzuchol jest jak był może kiedyś w końcu będę miała usprawiedliwienie na niego
Justa fajnie, że jesteś! Metformina to chyba ulubiony lek wielu ginekologów Grunt, że jest skuteczny i ma fajne skutki uboczne tzn. wspomaga płodność
Uuuuu ambitnie! Podobno odczuwalne temperatury w górach mają być do -40 stopni…
Natikka mój gin mówi, że takie durne cykle zdarzają się szczególnie o tej porze roku. Jeśli to jednorazowa sprawa to ja bym się nie martwiła jakoś szczególnie. Jeśli by się powtórzyło to wtedy bym drążyła temat. Robiłaś test?
Niebieska, zaiste, niezła laska z Ciebie Chciałoby się tak zgrabniutko wyglądać w ciąży!
Magda doczekamy się i my! Oby już niebawem!
roma, Gaduaaa lubią tę wiadomość
-
U mnie zauważyłam trochę rzadszą krew, ale skrzepy pomimo acardu też były. Jeśli chodzi o obfitość to acard nic nie zmienił. Z tego co zrozumiałam Aliska bierze acard od roku i ma cały czas takie krwawienia i plamienia jak opisywała.
Ja nie miałam przyspieszenia @, moje cykle były raz 29 dni a w większości 30-31. Zawsze wiedziałam kiedy dostane okres - 2 dni przed okresem dostawałam migrenę
Najdłuższy cykl to 32 chyba.
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
U mnie -16 i musze swojemu psu chyba buty uszyc bo jak wyjdzir 3 min i tak lapki jej marzna ze podnosi do gory jakby skaleczyla i do domu chce isc a w sumie to tak patrzy ze ja lapki bola i mam ja na rekach chyba zaniesc.. No ale 35 kg to nie wiem czy bym doniosla:)sy__la wrote:Apropos pogody i mrozu... dziś około 21:30 wracałam od Chrześnicy (za 1,5 roku kończy 18 lat!), to termometr w aucie pokazywał -18 stopni!! Okropnie zimnoooo... brrrrMagda mama Aniołka 01.08.2016 7/11 tc (*)
-
Co do krótkich i skąpych @ to ja się nie wypowiem bo u mnie co miesiąc (oprócz tego cyklu w listopadzie/grudniu) to jest jak z kranu. Pierwsze 3 dni musi być tampon + podpaska i zmiana wszystkiego co 1,5 godziny... Pewnie od tego całe życie mam żelazo na granicy normy chociaż mięso, zielona warzywa i różne orzechy jem baaaaardzo często.
-
MamoOkruszka, rozumiem że masz daleko i wielka szkoda, że nie będziesz mogła dojechać. Na pewno będzie jeszcze okazja i coś się zorganizuje bliżej Twojego miejsca zamieszkania. Póki co zawsze z Gaduuą możecie zorganizować spotkanko na pomorzu tego 28.01... z tego co się orientuję to jeszcze chyba Elaria z pomorza, ale chyba do Trójmiasta to też ma kawałeczek - tak mi się coś kojarzy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2017, 23:32
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Żarty żartami ale mąż czasem mówi, że jestem jak jakaś wiedźma, bo co mi się przyśni to się sprawdzaMagda0048 wrote:Okruszku tak obysmy sie okazaly czarownicami i nasze slowa stawaly sie realne ^^
-
Evita jeśli będziesz po południu to też piszę się na kawę z Tobą i Sy_laEvita wrote:Syla kochana muszę się przyznać że nie obraziłabym się gdybyście przełożyły spotkanie bo bardzo bym chciała być mimo że do Łodzi mam 3h jazdy więc masakra ale chęć spotkania z Wami jest silniejsza od zdrowego rozsądku. Jednak wiem jak ciężko jest pozbierać na raz tyle osób i ustalić termin żeby wszystkim pasowało. Także chyba muszę przeżyć jakoś.... W razie czego ja będę w Łodzi 22 lutego na doszczepianiu bo mój MLR sobie powolutku spada a ciąży ani widu ani słychu.. Więc przynajmniej Ciebie gdzieś wyciągnę na kawkę bo znów będziemy siedzieć tam kilka godzin... eh
sy__la, Evita lubią tę wiadomość
Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
To snij o nas tu wszystkich po kolei ^^czaruj czaruj kochana ja sie poddam Twoim czarom i pewnie inne laski tezMamaokruszka wrote:Żarty żartami ale mąż czasem mówi, że jestem jak jakaś wiedźma, bo co mi się przyśni to się sprawdza a tak w ogole to ja z Elbląga to do Ciebie mam niedaleko :*
Mamaokruszka lubi tę wiadomość
Magda mama Aniołka 01.08.2016 7/11 tc (*)
-
O! To jest myśl!Magda0048 wrote:To snij o nas tu wszystkich po kolei ^^czaruj czaruj kochana ja sie poddam Twoim czarom i pewnie inne laski tez a tak w ogole to ja z Elbląga to do Ciebie mam niedaleko :* Faktycznie bliziutko, tak w ogóle to sporo nas jest z tych okolic, Elaria, Asia87, MonaLiza, Ty, ja
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2017, 23:43
