Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki dziewczyny. Szykuje się do szpitala. Niezły prezent mam na urodziny no ale cóż. Powiem Wam, że tym razem albo to do mnie nie dociera albo jakoś wyjątkowo dobrze to znioslam. Ciężko mi dlatego że widzę jak mój to przeżywa, wczoraj próbował mnie tak na siłę rozsmieszac. Ja sama już po wyjściu z kliniki zadzwoniłam do siostry by przyjechała i zabrała młoda, po drodze do domu zaszlismy jeszcze na zakupy, później wyciągnęła mojego i poszliśmy na piwo do mojej ciotki ( nie wiem czy mogłam ale jedno musiałam).
Ja jeszcze wierzę że bedzie dobrze i dzięki temu że mam wspaniałego lekarza, który wczoraj zachował się jak człowiek - na prawdę oboje widzieliśmy jak cholernie mu przykro, który wytłumaczył wszystko, który powiedział że załatwi genetyka (pierwsze dziecko mam z poprzedniego związku) bo to wyjaśnic coś może i jeśli będziemy jeszcze walczyć to automatycznie clexane. Cholernie mu wierzę, a on kazał dzwonić, chociaż smsy wysyłać być teraz w kontakcie. Kasy za wizytę też nie wziął.
Ja prawie nie płakałam dwa razy przez moment poleciały mi łzy ale to nerwy, chyba byłam na to psychicznie przygotowana, miałam po raz kolejny zle przeczucia przed tą wizyta. Ale teraz nie rozpaczam, zbieram siły i nastawiam się na kolejną walkę, bo wkoncu musi się udać.
Dziewczyny miała któraś z Was dwa zabiegi w przeciągu 7 miesięcy? Są szanse że nie będzie znacznych zrostow?Nadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
nick nieaktualnyHej Kochane zycze mimo wszystko dobrego dnia i pelnego nadziei ❤❤❤ bardzo mocno wspolczuje strat ❤❤❤ przykro mi tez ze sa negatywne testy ❤❤❤raduje sie z udanych wizyt oraz pozytywnych testow ☺ Ulli ja mialam 2 razy lyzeczkowanie w jednym roku bo w lutym a potem w listopadzie. Najwazniejsze abys dostala antybiotyk aby nie zrobil sie stan zapalny bo to moze spowodowac zrosty. Ja prawie po roku dopiero zaszla- ja ich nie mialam. w ciaze ktora donosilam ale to tez mysmy przerwe zrobili sami i jezzxzs mielismy inne problemy. Wspieram Cie i tule ❤❤❤❤
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2017, 07:43
-
nick nieaktualny
-
Ulli - ja miałam jeden zabieg na początku sierpnia, a drugi na początku marca, praktycznie równo 7 miesięcy. Nie miałam niestety żadnego badania typu HSG czy histeroskopii żeby zobaczyć czy nie ma zrostów, jestem też po cc. U mnie poza 1 ciążą biochemiczną, dwie zatrzymały się na identycznym etapie wg usg, różnica 2 dni, a trzecia o półtora tygodnia później. W każdej ciąży miałam krwawienia (poza biochemiczną), na różnych etapach były, w niektórych momentach pokrywały okresy krwawień.
Chyba pogadam z moim lekarzem o HSG/histeroskopii, skoro nie udało nam się teraz. Może tu jest u nas problem
Antybiotyk miałam po każdym zabiegu.
Elaria - już zrobiłam jak zrobiłam biorąc pod uwagę moje statystyki, nie sądzę aby była jeszcze szansa w tym cyklu na cokolwiekWiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2017, 08:10
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Ulli,
Dzielna dziewczyna z Ciebie.
Nie zastanawiaj się teraz, skąd się bierze Twój względnie spokojny nastrój. Skoro jest taki, to tym lepiej, bo będzie Ci łatwiej przejść ten dzień. Super, że lekarz tak wspaniale się zachował. Tak często nam tego brakuje. A to bardzo pomaga.
Przykro mi, że takie musisz mieć urodziny... To dokładnie dziś?
Ja Ci z całego serca życzę, żeby to co dziś wydaje się końcem, szybko okazało się początkiem czegoś nowego. Żeby wkrótce spełniły się Twoje marzenia.
Pytałaś o łyżeczkowania. Ja miałam dwa: w lutym i na koniec września, czyli drugie dokładnie 7 miesięcy po pierwszym. I wszystko było dobrze. Badania nie wskazywały na żadne powikłania, a dziś jestem w zaawansowanej ciąży. Tak więc nie musi to oznaczać nic złego! Podobnie jak Inesska, miałam podany antybiotyk.
Ściskam Cię mocno i pisz, jak tylko będziesz potrzebować. Jesteśmy z Tobą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2017, 08:09
-
Koteczko,
Jaka sytuacja u Ciebie?
Dorola,
A jak Ty się masz?
Dawno nic nie pisałaś.
Aga,
Powodzenia na wizycie.
Mam nadzieję, że jednak trochę pospałaś.
O której macie dziś lekarza? -
Byłam na becie, chyba tylko po to żeby pozbyć się złudzeń... wynik około 16. Cóż, jestem prawie pewna, że będzie negatyw.
Siedzę cała zasmarkana, dopadło mnie jakieś okropne przeziębienieNie wiem już czym się ratować... a o 20:30 czeka mnie jakaś walentynkowa niespodzianka nie do odwołania...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2017, 08:24
-
Nesairah - a ja tam trzymam kciuki za Ciebie, za betę
Jak masz możliwość to leć po imbir, pokrój na drobne kawałki, zaparz, herbatę z miodem łyknij, no i może taką domową inhalację sobie zrób? Rumianek czy coś zalać wrzątkiem w misce, nachylić się nad tą miską i przykryć łepetynę ręcznikiem, powdychać opary przez kilkanaście minut
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nesairah wrote:Byłam na becie, chyba tylko po to żeby pozbyć się złudzeń... wynik około 16. Cóż, jestem prawie pewna, że będzie negatyw.
Siedzę cała zasmarkana, dopadło mnie jakieś okropne przeziębienieNie wiem już czym się ratować... a o 20:30 czeka mnie jakaś walentynkowa niespodzianka nie do odwołania...
kochana trzymam kciuki za pozytywną betę . A na przeziębienie musisz coś wziąć bo czasem samo nie przejdziea skoro mówisz walentynkowa niespodzianka to tym bardziej musisz do wieczora się podleczyć
Ja mam dziś rocznice poznania ze swoim ale my zostajemy w domciu zrobię jakąś kolacje , wyjmę winko
daj znać jak beta wyszła;)27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Annak a na 17 godzinę mamy spałam coś ale dzwonili do mnie i 0 snu było..dziś 2 rocznica ślubu więc myślę że teraz musi być db jak pamiętam 1 to szykować musiałam się na pogrzeb mojego aniołka;(
Koteczka co u Cb?
Nesairah 3mam kciuki za betę
Uli musisz być silna ja tez musiałam przejść 2 łyżeczkowaniu w maju i w lutym pamiętać to będę całe życie po roku zaszłam dopiero zobaczysz dasz radę to przetrwać jestemy z Tb tu wszystkie!Koteczka82 lubi tę wiadomość
2 aniołki [*] ❤ -
cześć dziewczyny mam pytanie do was odnośnie witb6 i b12 czy czasami któraś z tych witamin nie wydłuża fazy lutealnej? a i czy wy bierzecie cały cykl czy np.dopiero po owu ?27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Ikarzyca wrote:Ja biorę cały cykl. A że i tak mam długie to uważam że re witaminy nie mają na to wpływu.
aha bo ja mam wrażenie że wit b6 wydłuża mi ciut fazę lutealną albo po łyżeczkowaniu coś się pokiełbasiło ;/27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
czarnulka24 wrote:aha bo ja mam wrażenie że wit b6 wydłuża mi ciut fazę lutealną albo po łyżeczkowaniu coś się pokiełbasiło ;/
Możliwe, że właśnie po łyżeczkowaniu coś się pozmieniało. Mi cykle się trochę poprzestawiały...czarnulka24 lubi tę wiadomość
-
czarnulka24 wrote:cześć dziewczyny mam pytanie do was odnośnie witb6 i b12 czy czasami któraś z tych witamin nie wydłuża fazy lutealnej? a i czy wy bierzecie cały cykl czy np.dopiero po owu ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2017, 11:51
czarnulka24 lubi tę wiadomość