Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Haana wrote:Generalnie witamina b6 wydłuża fazę lutealną, magnez również jest pomocny. Ale tutaj głównie chodzi o dawkę witaminy b6, musi być ona dosyć wysoka 200 - 600 mg dziennie.
Aha rozumie, dziękuję27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Ja biorę obie od kilku miesięcy i nie zauważyłam, żeby fl się zmieniła. Nie słyszałam też aby witaminy z grupy B miały wpływ na długość fl. Ale słyszałam, że duże dawki magnezu mogą niekorzystnie wpłynąć na owulację, za to po owulacji dobrze jest brać więcej magnezu
czarnulka24 lubi tę wiadomość
-
Mamaokruszka wrote:Ja biorę obie od kilku miesięcy i nie zauważyłam, żeby fl się zmieniła. Nie słyszałam też aby witaminy z grupy B miały wpływ na długość fl. Ale słyszałam, że duże dawki magnezu mogą niekorzystnie wpłynąć na owulację, za to po owulacji dobrze jest brać więcej magnezu27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
a ja się wczoraj dowiedziałam że ta prolaktyna którą robiłam po obciążeniu (300) (normalnie 9) blokowała mi owulację,dostałam na to Dostinex 1/4 tabl.
Dobrze że w tym cyklu mam stymulkę bo inaczej pewnie by nic nie pękło a tak to dowiem się czy mimo dobrej owulacji nie zajdę to problem będzie jeszcze gdzie indziej i pewnie będzie mnie czekać laparo.
Strasznie to się porzestawiało nam tu na forum,dziewczyny które łatwo zachodziły teraz nie mogą,ja pieprzę
Aha,Lametta podziałała ostro,po 2 jajka 17mm na każdym jajniku,endo 10mm (co zawsze miałam 5-6,także tu super)
gorzej będzie jak nie pękną ale narazie się nakręcam,szanse są zwiększone i tyleKoteczka82, sylvuś lubią tę wiadomość
-
czarnulka24 wrote:Aha rozumie, dziękuję
czarnulka24 lubi tę wiadomość
Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
CORCIA 06.09.17r. -
Hej dziewczyny miło że pytacie o mnie.
U mnie jakby powolutku się rozkręca plamię na różowo-brazowo ale niezbyt mocno. Staram się ruszać, chodzić żeby trochę nasilić i przyspieszyć. Bolą mnie plecy tak jak przy okresie, brzuch też trochę boli.
Nie wiem jak długo jeszcze czekać, antybiotyku mam do czwartku rano i myślałam żeby iść w czwartek do szpitala ale w sumie nie wiem czy w ogóle iść czy czekać? Zobaczymy jak będzie dzisiaj i jutro. Jeśli się rozkręci to może w piątek lub w poniedziałek pojadę do mojej doktor.
Z jednej strony dobrze że jestem w domu a z drugiej już chce mieć to za sobą.
Młody minimalnie lepiej bo w nocy tylko jedna pobudka. Ale nadal bardzo kaszle i smarka i niestety nie chce jeść.Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
A na mnie przeszła klątwa chyba.
Dziś od rana najpierw żółte a teraz delikatne brązowe i znowu zoltawe plamienie. Już do gin próbowałam się dodzwonić ale nie odbiera. Mam już same najgorsze myśli. Choć nie czuje żadnego bólu ani nic.09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
Nati jestem z Tobą myślami. Trzymaj się kochana!! Oddaj mi wszystkie plamienia!!! Wysyłam Ci pozytywne fluidy!!!
Dziewczyny czekam na wieści. Za wszystkie trzymam kciuki &&&&
Uli trzymaj się kochana!Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
Jestem na oddziale od 8 rano. Ale zabieg dopiero jutro. Po 22 mają mi podać tabletkę na wywołanie. Wg usg dziecko rozwijało się do dnia po ostatniej wizycie gdzie wszystko było książkowo (9tyg2dni).nie mam tu nawet kogo się zapytać o możliwość badania kariotypu dziecka. Można określić sam kariotyp bez określania płci? Nie chce chyba wiedzieć czy to syn czy córka, łatwiej mi się będzie z tym pogodzić. Nie chce też rejestrować dziecka martwourodzonego. Chcę tylko wiedzieć gdzie jest przyczyna, a myślę, że do wizyty u genetyka to może się przydać. Da się tak?Nadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
Da się tak - poczytaj - TestDNA.pl tam sa opisane te pakiety badan i ewentualnie sposoby przygotowania preparatu - dla położnych.
Tym bardziej jak ma być zabieg - w trakcie zabiegu pobiora od razu tkankę kosmowki do badań. Tylko musisz się upomniec o to.
Podaję Ci tylko przykład lab - ja tam robiłam badania ale w Polsce jest wiele miejsc które się zajmują badaniami po poronieniach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2017, 13:32
-
Natikka123 wrote:A na mnie przeszła klątwa chyba.
Dziś od rana najpierw żółte a teraz delikatne brązowe i znowu zoltawe plamienie. Już do gin próbowałam się dodzwonić ale nie odbiera. Mam już same najgorsze myśli. Choć nie czuje żadnego bólu ani nic.
Nati,
Wiem, jak bardzo się denerwujesz, bo w ciąży takie rzeczy potrafią doprowadzać do szału.
Ale podam Ci tu przykład, który jest mi bardzo bliski, sprzed kilku miesięcy, dokładnie z sierpnia ubiegłego roku. To mój przykład.
Od samej końcówki 6. tc zaczęłam plamić/krwawić. W ciągu około 2 tygodni przeżyłam takie plamienia i krwawienia, że byłam absolutnie pewna, że moja ciąża już nie istnieje. Mało tego, byłam wtedy na wakacjach we Francji i nic nie mogłam zrobić. Jedynie czekać aż wrócę i pójdę na USG. To była (przepraszam za opis) żywa krew. Potem określiłam jej moc tak na 80-85% tego, co jest podczas okresu. Zmieniałam podpaski kilka razy dziennie. To był stan, który absolutnie nie pozostawiał żadnej nadziei na ciąże. Nie brązowe, żółte, czy różowe plamienia, o których zwykle pisze się uspokajająco. Ale żywe czerwone.
Dziewczyny z forum są świadkami, bo były wtedy ze mną i wspierały mnie cały czas.
Wróciłam z wakacji. Zrobiłam USG. I ujrzałam najpiękniejszy widok na świecie - bijące serce.
I bije cały czas. Należy do mojej rozrabiary z brzucha - Avy.
Nigdy nikt nie wyjaśnił, skąd wzięły się tamte krwawienia.
Tak więc, kochana, pamiętaj, że to nie musi oznaczać NIC złego. Warto iść do lekarza (nawet dla swojego spokoju), ale ja od czasu tamtych przeżyć staram się uspokajać każdą dziewczynę w ciąży.
Bardzo dobrze, że u Ciebie to jest brąz łamany przez żółty. Może jakieś starocie się oczyszczają? Może jakaś niegrzeczna infekcja? Umów się do lekarza i wszystko na spokojnie sprawdźcie.
Edit:
Przypis do mojej opowieści: wtedy, w czasach tamtego horroru, dowiedziałam się też, co to są skurcze macicy. Raz (o rany, jak dobrze to pamiętam, to było w pierwszą noc w Aix-En-Provence), poszłam do łazienki i poczułam 4 mocne skurcze, jeden po drugim. Dla mnie to było oczywiste, że to koniec). Po nim krwawienia trwały jak wcześniej. Zabierały spokój i wiarę. Ale nie uczyniły nic złego.
Później pomyślałam, że może to znak i informacja dla mnie, że moje dziecię jest tak silne i wreszcie tak bardzo chce ze mną zostać, że już nic go nie ruszy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2017, 14:09
-
Annak
Ty jak zwykle umiesz pocieszyć człowieka. Cieszę się że skończyło się u cienie to pozytywnie. Kojarzę nawet ta historie jak kiedyś czytałam wątek.
Też właśnie pomyślałam o infekcji przez ten żółty śluz. No i jest to jak narazie małe i delikatne plamienie mam nadzieję że minie. Moja gin narazie milczy.
Koteczka
Dziękuję że w takiej chwili możesz jeszcze o innych pomyśleć.
Mam nadzieję że uda Ci się i oczyścisz się sama żebyś mogła szybciej do starań wrócić.09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
O jejku,jakies czarne chmury nadeszly,przykro mi z powodu negatywów,Ulli twoja wiadomosc az zabolała,smutno mi z tego powodu.Jesli chcesz zbadac genetycznie materisl z poronienia to musisz o tym wczesniej uprzedzic bo inaczej zabezpieczają material do badania genetycznego a inaczej do histopatologicznego.Przypominaj im o tym bo lekarze czasem gapy.
Aga ciesze sie ze u maluszka ok a wynik testu bedzie ok.
Koteczka mam nadzieje ze obejdzie sie bez łyzki,jednak idàc do szpitala w wiekszosci przypadków mimo iz to naturalnie sie dzieje to i tak lyzeczkują...nie wiem czy dodatkową kase za to mają..
Ruda ciesze sie ze twoja chwilowa nieobecnosc zaowocowala,trzymam kciuki,daj nadzieje w tych trudnych dla dziewczyn chwilach.
Elaria zdaje sie ze masz to samo co ja,najchetniej to bym spala,zmywarka czeka by ją dopakowac do konca po dzisiejszym obiedzie,pranie mi uroslo i nie mam sil zaladowac pralki...zjadlsm kilka plastrów arbuza i coraz bardziej mi oko leci,chyba sie poloze..
Natik ty sie tu nie wyglupiaj,wez magnezu ze dwie pastylki,polóz sie odpocznij,moze zwieksz dupka czy lutke co tam bierzesz bo zazwyczaj to zalecają kiedy jamies plamienia albo brazowy sluzAntoś IVF,Julisia natural
-
Dziewczyny udanych walentynek zycze,mam nadzieje ze kazda z was dostanie jakis skromny upominek.U mnie róze,bombonierka i ulubione zelki Haribo ktore w ciązy wcinam nalogowo.Moze poznym popoludniem porwe meza na cos slodkiego do kawiarni,na razie spi po nocy...i chyba ja tam do niego dolącze zaraz bo coraz bardziej pomrocznosc mnie ogarnia
czarnulka24, Magdzia88, Koteczka82, Niebieskaa lubią tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Annak twoja historia którą czesto tu opowiadasz jest wspanislym plastrem w chwilach niepewnosci i zwątpienia,uwielbiam ją czytac wiec mozesz ją tu czesciej przytaczac kiedy tak wlasnie sie dzieje..
Równie historia M@linki ktora zakonczyla sie szczesliwym porodem,poczatki byly trudne i dla niej i dla nas,pamietam jak burzliwie bylo w tych jej trudnych chwilach,ale mimo ostrych slów ktore padly wciąz trzymalismy sie razemMagdzia88, Dorola31 lubią tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Natikka123 wrote:A na mnie przeszła klątwa chyba.
Dziś od rana najpierw żółte a teraz delikatne brązowe i znowu zoltawe plamienie. Już do gin próbowałam się dodzwonić ale nie odbiera. Mam już same najgorsze myśli. Choć nie czuje żadnego bólu ani nic.
kochana nawet tak nie myśl ! wszystko będzie dobrze , bądź dobrej myśli . Ja w poprzedniej ciąży też miałam taki żółtawy śluz moja gin mówiła że to pewnie infekcja . Więc kochana głowa do góry i nic się nie martw - jak masz możliwość to poproś o wymaz może to jakaś bakteria się przyplątała w ciąży bardzo często się zdarzają infekcje ,
kochana tulę mocio , Wiem że łatwo się mówi o wszystkim jak się nie jest w ciąży .. też w ostatniej jak coś się pojawiło to panikowałam że szok i odrazu najgorsze myśli przychodzą .
ale wierzę że u Ciebie to wszystko potoczy się dobrze ;*27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Jagna 75 wrote:Czarnulka widze ze juz przygotowania do startu,niech zatem @ sie rozkreca i owocnego cyklu
dziękuję kochanajak @ przyjdzie to zaczynam starania ;d jestem gotowa do działania
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Dorola,
A jak Ty się masz?
Dawno nic nie pisałaś.
Dziękuję Aniu, że o mnie pamiętasz
Ja tak podczytuję co się dzieje i siedzę w ukryciu bo sama mam trochę stracha.
Bardzo mi przykro z powodu Ulli, Evity i Koteczki a także z powodu tych negatywnych testów dziewczyn.
W czwartek na 16:00 mam wizytę, to będzie 6t + 2d - może będzie widać już serduszko i może to mnie na troszkę uspokoi.
Mam strasznie mieszane myśli co do mojej ciąży bo z jednej strony gdzieś z tyłu głowy siedzi mi, że teraz w końcu będzie dobrze, że się uda ale zaraz zaczynam się bać tego pozytywnego myślenia... Nawet nie wiem jak opisać te wszystkie sprzeczne uczucia, które mi teraz towarzyszą
Miałam odezwać się już kilka razy bo nie chciałam znikać bez słowa ale nie ukrywam, że jak już zaczynałam to nic sensownego mi do głowy nie przychodziło a głupot pisać nie chciałam
Poza tym ostatnio czuję się fatalnie - mdłości, zgaga i brak mocy. Wracam z pracy i po prostu padam. Siedzę - źle, leżę - źle. Ani przy pierwszej ani przy drugiej ciąży tak się nie czułam. Ta jest trzecia, inna. Może też z innym zakończeniem
Koteczka82 lubi tę wiadomość
Kochać Cię było łatwo, zapomnieć niemożliwe...
Mateuszek 26tc [*]
Maleństwo 6/9tc [*]
Michaś moja miłość