X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 14 lutego 2017, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haana wrote:
    Generalnie witamina b6 wydłuża fazę lutealną, magnez również jest pomocny. Ale tutaj głównie chodzi o dawkę witaminy b6, musi być ona dosyć wysoka 200 - 600 mg dziennie.

    Aha rozumie, dziękuję ;)

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 14 lutego 2017, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja biorę obie od kilku miesięcy i nie zauważyłam, żeby fl się zmieniła. Nie słyszałam też aby witaminy z grupy B miały wpływ na długość fl. Ale słyszałam, że duże dawki magnezu mogą niekorzystnie wpłynąć na owulację, za to po owulacji dobrze jest brać więcej magnezu :)

    czarnulka24 lubi tę wiadomość

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 14 lutego 2017, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaokruszka wrote:
    Ja biorę obie od kilku miesięcy i nie zauważyłam, żeby fl się zmieniła. Nie słyszałam też aby witaminy z grupy B miały wpływ na długość fl. Ale słyszałam, że duże dawki magnezu mogą niekorzystnie wpłynąć na owulację, za to po owulacji dobrze jest brać więcej magnezu :)
    no właśnie u mnie tak jakby wpływa przypomniało mi się jak kiedyś brałam wit b6 zawsze miałam fazę 11 dniową a wtedy była 15 dniowa no ale równie dobrze cokolwiek mogło wpłynąć na to - teraz też zaczęłam brać i chyba tez jakby mi się cykl wydłużył ja biorę na obniżenie homocysteiny ;/no nic tak chciałam wiedzieć jak to jest lub było u was ;)

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • Arleta Autorytet
    Postów: 1033 687

    Wysłany: 14 lutego 2017, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja się wczoraj dowiedziałam że ta prolaktyna którą robiłam po obciążeniu (300) (normalnie 9) blokowała mi owulację,dostałam na to Dostinex 1/4 tabl.

    Dobrze że w tym cyklu mam stymulkę bo inaczej pewnie by nic nie pękło a tak to dowiem się czy mimo dobrej owulacji nie zajdę to problem będzie jeszcze gdzie indziej i pewnie będzie mnie czekać laparo.

    Strasznie to się porzestawiało nam tu na forum,dziewczyny które łatwo zachodziły teraz nie mogą,ja pieprzę

    Aha,Lametta podziałała ostro,po 2 jajka 17mm na każdym jajniku,endo 10mm (co zawsze miałam 5-6,także tu super)
    gorzej będzie jak nie pękną ale narazie się nakręcam,szanse są zwiększone i tyle

    Koteczka82, sylvuś lubią tę wiadomość

    Synek 2008
    [ * * * * ]
    leczenie Łódz, mlr 32,2%,trombofilia, nk, IO, p/c przeciwplemnikowe,hiperprolaktynemia
    zaczynam
    9a63a08b68.png
    u81xgmb.png

  • Justa87 Autorytet
    Postów: 1537 1074

    Wysłany: 14 lutego 2017, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czarnulka24 wrote:
    Aha rozumie, dziękuję ;)
    Moze cos w tym jest bo ja mialam.tetaz owulacje ok 21dnia...pozno.

    czarnulka24 lubi tę wiadomość

    Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
    CORCIA 06.09.17r.
  • Koteczka82 Autorytet
    Postów: 3674 3490

    Wysłany: 14 lutego 2017, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny miło że pytacie o mnie.
    U mnie jakby powolutku się rozkręca plamię na różowo-brazowo ale niezbyt mocno. Staram się ruszać, chodzić żeby trochę nasilić i przyspieszyć. Bolą mnie plecy tak jak przy okresie, brzuch też trochę boli.
    Nie wiem jak długo jeszcze czekać, antybiotyku mam do czwartku rano i myślałam żeby iść w czwartek do szpitala ale w sumie nie wiem czy w ogóle iść czy czekać? Zobaczymy jak będzie dzisiaj i jutro. Jeśli się rozkręci to może w piątek lub w poniedziałek pojadę do mojej doktor.
    Z jednej strony dobrze że jestem w domu a z drugiej już chce mieć to za sobą.

    Młody minimalnie lepiej bo w nocy tylko jedna pobudka. Ale nadal bardzo kaszle i smarka i niestety nie chce jeść.

    Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
    Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek

    ONA: 39 lat
    Hiperprolaktynemia - Bromergon
    IO - Siofor 500mg
    ANA 3+ - Encorton 10mg
    3 cykle z Clo ❌
    Zioła ojca Sroki ❌
    Wiesiołek
    1 cykl Aromek 1x1 ❌
    2 cykl Aromek 2x1 ❓


    ON: 38 lat
    Okaz zdrowia
    Nasienie - Normozoospermia✅
    Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.


    Droga do sukcesu jest zawsze w budowie...
  • Natikka123 Autorytet
    Postów: 1702 1103

    Wysłany: 14 lutego 2017, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A na mnie przeszła klątwa chyba.
    Dziś od rana najpierw żółte a teraz delikatne brązowe i znowu zoltawe plamienie. Już do gin próbowałam się dodzwonić ale nie odbiera. Mam już same najgorsze myśli. Choć nie czuje żadnego bólu ani nic.

    09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
    09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
    10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
    02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie

    Potwierdzone:
    Niedoczynność tarczycy
    Insulinoopornosc
    Niski progesteron
    Pai homo
    Mthfr herero
    MTHFR C 677 hetero
    24.08.2020 wizyta u genetyka

    Leki:
    Eutyrox 75
    Metformax 2x500
    Kwas foliowy allines
    Femibion 0
    D3 2000
    Selen
    Berberyna
  • Koteczka82 Autorytet
    Postów: 3674 3490

    Wysłany: 14 lutego 2017, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nati jestem z Tobą myślami. Trzymaj się kochana!! Oddaj mi wszystkie plamienia!!! Wysyłam Ci pozytywne fluidy!!!

    Dziewczyny czekam na wieści. Za wszystkie trzymam kciuki &&&&

    Uli trzymaj się kochana!

    Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
    Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek

    ONA: 39 lat
    Hiperprolaktynemia - Bromergon
    IO - Siofor 500mg
    ANA 3+ - Encorton 10mg
    3 cykle z Clo ❌
    Zioła ojca Sroki ❌
    Wiesiołek
    1 cykl Aromek 1x1 ❌
    2 cykl Aromek 2x1 ❓


    ON: 38 lat
    Okaz zdrowia
    Nasienie - Normozoospermia✅
    Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.


    Droga do sukcesu jest zawsze w budowie...
  • Ulli88 Autorytet
    Postów: 1014 802

    Wysłany: 14 lutego 2017, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem na oddziale od 8 rano. Ale zabieg dopiero jutro. Po 22 mają mi podać tabletkę na wywołanie. Wg usg dziecko rozwijało się do dnia po ostatniej wizycie gdzie wszystko było książkowo (9tyg2dni).nie mam tu nawet kogo się zapytać o możliwość badania kariotypu dziecka. Można określić sam kariotyp bez określania płci? Nie chce chyba wiedzieć czy to syn czy córka, łatwiej mi się będzie z tym pogodzić. Nie chce też rejestrować dziecka martwourodzonego. Chcę tylko wiedzieć gdzie jest przyczyna, a myślę, że do wizyty u genetyka to może się przydać. Da się tak?

    Nadia 2008
    * 7tc 2016
    *10tc 2017
    *15tc 2017
    WOJTUŚ 2018
    STAŚ 2019
  • Ikarzyca Autorytet
    Postów: 1612 1417

    Wysłany: 14 lutego 2017, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Da się tak - poczytaj - TestDNA.pl tam sa opisane te pakiety badan i ewentualnie sposoby przygotowania preparatu - dla położnych.

    Tym bardziej jak ma być zabieg - w trakcie zabiegu pobiora od razu tkankę kosmowki do badań. Tylko musisz się upomniec o to.

    Podaję Ci tylko przykład lab - ja tam robiłam badania ale w Polsce jest wiele miejsc które się zajmują badaniami po poronieniach.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2017, 13:32

    o148df9havalwhwu.png

    Aniołeczek (*) 9tc
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 14 lutego 2017, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natikka123 wrote:
    A na mnie przeszła klątwa chyba.
    Dziś od rana najpierw żółte a teraz delikatne brązowe i znowu zoltawe plamienie. Już do gin próbowałam się dodzwonić ale nie odbiera. Mam już same najgorsze myśli. Choć nie czuje żadnego bólu ani nic.

    Nati,
    Wiem, jak bardzo się denerwujesz, bo w ciąży takie rzeczy potrafią doprowadzać do szału.
    Ale podam Ci tu przykład, który jest mi bardzo bliski, sprzed kilku miesięcy, dokładnie z sierpnia ubiegłego roku. To mój przykład.

    Od samej końcówki 6. tc zaczęłam plamić/krwawić. W ciągu około 2 tygodni przeżyłam takie plamienia i krwawienia, że byłam absolutnie pewna, że moja ciąża już nie istnieje. Mało tego, byłam wtedy na wakacjach we Francji i nic nie mogłam zrobić. Jedynie czekać aż wrócę i pójdę na USG. To była (przepraszam za opis) żywa krew. Potem określiłam jej moc tak na 80-85% tego, co jest podczas okresu. Zmieniałam podpaski kilka razy dziennie. To był stan, który absolutnie nie pozostawiał żadnej nadziei na ciąże. Nie brązowe, żółte, czy różowe plamienia, o których zwykle pisze się uspokajająco. Ale żywe czerwone.
    Dziewczyny z forum są świadkami, bo były wtedy ze mną i wspierały mnie cały czas.

    Wróciłam z wakacji. Zrobiłam USG. I ujrzałam najpiękniejszy widok na świecie - bijące serce.
    I bije cały czas. Należy do mojej rozrabiary z brzucha - Avy.
    Nigdy nikt nie wyjaśnił, skąd wzięły się tamte krwawienia.

    Tak więc, kochana, pamiętaj, że to nie musi oznaczać NIC złego. Warto iść do lekarza (nawet dla swojego spokoju), ale ja od czasu tamtych przeżyć staram się uspokajać każdą dziewczynę w ciąży.
    Bardzo dobrze, że u Ciebie to jest brąz łamany przez żółty. Może jakieś starocie się oczyszczają? Może jakaś niegrzeczna infekcja? Umów się do lekarza i wszystko na spokojnie sprawdźcie.

    Edit:
    Przypis do mojej opowieści: wtedy, w czasach tamtego horroru, dowiedziałam się też, co to są skurcze macicy. Raz (o rany, jak dobrze to pamiętam, to było w pierwszą noc w Aix-En-Provence), poszłam do łazienki i poczułam 4 mocne skurcze, jeden po drugim. Dla mnie to było oczywiste, że to koniec). Po nim krwawienia trwały jak wcześniej. Zabierały spokój i wiarę. Ale nie uczyniły nic złego.
    Później pomyślałam, że może to znak i informacja dla mnie, że moje dziecię jest tak silne i wreszcie tak bardzo chce ze mną zostać, że już nic go nie ruszy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2017, 14:09

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Natikka123 Autorytet
    Postów: 1702 1103

    Wysłany: 14 lutego 2017, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annak
    Ty jak zwykle umiesz pocieszyć człowieka. Cieszę się że skończyło się u cienie to pozytywnie. Kojarzę nawet ta historie jak kiedyś czytałam wątek.
    Też właśnie pomyślałam o infekcji przez ten żółty śluz. No i jest to jak narazie małe i delikatne plamienie mam nadzieję że minie. Moja gin narazie milczy.
    Koteczka
    Dziękuję że w takiej chwili możesz jeszcze o innych pomyśleć.
    Mam nadzieję że uda Ci się i oczyścisz się sama żebyś mogła szybciej do starań wrócić.

    09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
    09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
    10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
    02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie

    Potwierdzone:
    Niedoczynność tarczycy
    Insulinoopornosc
    Niski progesteron
    Pai homo
    Mthfr herero
    MTHFR C 677 hetero
    24.08.2020 wizyta u genetyka

    Leki:
    Eutyrox 75
    Metformax 2x500
    Kwas foliowy allines
    Femibion 0
    D3 2000
    Selen
    Berberyna
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 14 lutego 2017, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O jejku,jakies czarne chmury nadeszly,przykro mi z powodu negatywów,Ulli twoja wiadomosc az zabolała,smutno mi z tego powodu.Jesli chcesz zbadac genetycznie materisl z poronienia to musisz o tym wczesniej uprzedzic bo inaczej zabezpieczają material do badania genetycznego a inaczej do histopatologicznego.Przypominaj im o tym bo lekarze czasem gapy.

    Aga ciesze sie ze u maluszka ok a wynik testu bedzie ok.

    Koteczka mam nadzieje ze obejdzie sie bez łyzki,jednak idàc do szpitala w wiekszosci przypadków mimo iz to naturalnie sie dzieje to i tak lyzeczkują...nie wiem czy dodatkową kase za to mają..

    Ruda ciesze sie ze twoja chwilowa nieobecnosc zaowocowala,trzymam kciuki,daj nadzieje w tych trudnych dla dziewczyn chwilach.

    Elaria zdaje sie ze masz to samo co ja,najchetniej to bym spala,zmywarka czeka by ją dopakowac do konca po dzisiejszym obiedzie,pranie mi uroslo i nie mam sil zaladowac pralki...zjadlsm kilka plastrów arbuza i coraz bardziej mi oko leci,chyba sie poloze..

    Natik ty sie tu nie wyglupiaj,wez magnezu ze dwie pastylki,polóz sie odpocznij,moze zwieksz dupka czy lutke co tam bierzesz bo zazwyczaj to zalecają kiedy jamies plamienia albo brazowy sluz

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 14 lutego 2017, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarnulka widze ze juz przygotowania do startu,niech zatem @ sie rozkreca i owocnego cyklu

    czarnulka24 lubi tę wiadomość

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 14 lutego 2017, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny udanych walentynek zycze,mam nadzieje ze kazda z was dostanie jakis skromny upominek.U mnie róze,bombonierka i ulubione zelki Haribo ktore w ciązy wcinam nalogowo.Moze poznym popoludniem porwe meza na cos slodkiego do kawiarni,na razie spi po nocy...i chyba ja tam do niego dolącze zaraz bo coraz bardziej pomrocznosc mnie ogarnia

    czarnulka24, Magdzia88, Koteczka82, Niebieskaa lubią tę wiadomość

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 14 lutego 2017, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annak twoja historia którą czesto tu opowiadasz jest wspanislym plastrem w chwilach niepewnosci i zwątpienia,uwielbiam ją czytac wiec mozesz ją tu czesciej przytaczac kiedy tak wlasnie sie dzieje..
    Równie historia M@linki ktora zakonczyla sie szczesliwym porodem,poczatki byly trudne i dla niej i dla nas,pamietam jak burzliwie bylo w tych jej trudnych chwilach,ale mimo ostrych slów ktore padly wciąz trzymalismy sie razem

    Magdzia88, Dorola31 lubią tę wiadomość

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 14 lutego 2017, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natikka123 wrote:
    A na mnie przeszła klątwa chyba.
    Dziś od rana najpierw żółte a teraz delikatne brązowe i znowu zoltawe plamienie. Już do gin próbowałam się dodzwonić ale nie odbiera. Mam już same najgorsze myśli. Choć nie czuje żadnego bólu ani nic.

    kochana nawet tak nie myśl ! wszystko będzie dobrze , bądź dobrej myśli . Ja w poprzedniej ciąży też miałam taki żółtawy śluz moja gin mówiła że to pewnie infekcja . Więc kochana głowa do góry i nic się nie martw - jak masz możliwość to poproś o wymaz może to jakaś bakteria się przyplątała w ciąży bardzo często się zdarzają infekcje ,

    kochana tulę mocio , Wiem że łatwo się mówi o wszystkim jak się nie jest w ciąży .. też w ostatniej jak coś się pojawiło to panikowałam że szok i odrazu najgorsze myśli przychodzą .

    ale wierzę że u Ciebie to wszystko potoczy się dobrze ;*

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 14 lutego 2017, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    Czarnulka widze ze juz przygotowania do startu,niech zatem @ sie rozkreca i owocnego cyklu

    dziękuję kochana ;) jak @ przyjdzie to zaczynam starania ;d jestem gotowa do działania ;D

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • Dorola31 Autorytet
    Postów: 500 539

    Wysłany: 14 lutego 2017, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś


    Dorola,
    A jak Ty się masz?
    Dawno nic nie pisałaś.



    Dziękuję Aniu, że o mnie pamiętasz :)

    Ja tak podczytuję co się dzieje i siedzę w ukryciu bo sama mam trochę stracha.
    Bardzo mi przykro z powodu Ulli, Evity i Koteczki a także z powodu tych negatywnych testów dziewczyn.
    W czwartek na 16:00 mam wizytę, to będzie 6t + 2d - może będzie widać już serduszko i może to mnie na troszkę uspokoi.
    Mam strasznie mieszane myśli co do mojej ciąży bo z jednej strony gdzieś z tyłu głowy siedzi mi, że teraz w końcu będzie dobrze, że się uda ale zaraz zaczynam się bać tego pozytywnego myślenia... Nawet nie wiem jak opisać te wszystkie sprzeczne uczucia, które mi teraz towarzyszą :/

    Miałam odezwać się już kilka razy bo nie chciałam znikać bez słowa ale nie ukrywam, że jak już zaczynałam to nic sensownego mi do głowy nie przychodziło a głupot pisać nie chciałam ;)
    Poza tym ostatnio czuję się fatalnie - mdłości, zgaga i brak mocy. Wracam z pracy i po prostu padam. Siedzę - źle, leżę - źle. Ani przy pierwszej ani przy drugiej ciąży tak się nie czułam. Ta jest trzecia, inna. Może też z innym zakończeniem :)

    Koteczka82 lubi tę wiadomość

    Kochać Cię było łatwo, zapomnieć niemożliwe...
    Mateuszek 26tc [*]
    Maleństwo 6/9tc [*]
    Michaś moja miłość <3
  • nesairah Autorytet
    Postów: 2322 2169

    Wysłany: 14 lutego 2017, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje przeczucia się sprawdziły, testy nie kłamały.
    Beta <1.20 - czekam na @ i działamy dalej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2017, 15:30

    preg.png

    2017 - 👦, 2021 - 👶

    2016 - [*] 6tc 👼
    2019 - [*] 6tc 👼
    2022 - cb💔
‹‹ 1863 1864 1865 1866 1867 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ