Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, jestem. Przepraszam.
Nie martwcie się. Nic złego się nie dzieje. Napiszę więcej w ciągu 2-3 godz.
Alisa, Elaria, Jacqueline, Genshirin, Gaduaaa, promyczek 39, czarnulka24, Monika1357 lubią tę wiadomość
16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
21.08.2015 [*] 9tc
11.06.2015 [*] 5tc
29.12.2014 [*] 10tc
-
nadziejaaaaa wrote:Tylko musiałabym mieć w tym wypadku potwierdzoną owulację.
Zastanawiam się jak mogę sobie pomóc żeby tym razem nie skończyło się tylko i wyłącznie na żalu.
Mam tysiące pytań a od paru dni nie moge skontaktować się z moją ginekolog..
Jak masz problem z owulacjami możesz sobie doraźnie pomoc np. Inofemem albo inofoliciem - mogą ładnie wspomagać cykl. Albo z kolei castagnusem jak masz problemy z prolaktyna
no najlepiej zapytać lekarza ale wiem jak wkurza jak sie nie da dodzwonić a masz milion niewiadomych i nie chcesz sobie zaszkodzić bardziej.
Aniołeczek (*) 9tc -
Dziewczyny dziękuję Wam niezmiennie za wszystkie ciepłe słowa. Jestem raczej pesymistycznie nastawiona ale wiadomo, nadzieja umiera ostatnia. Jutro się wszystko wyjaśni. Dziękuję że jesteście ze mną
Ikarzyca, Gaduaaa, Genshirin, Justa87, Alisa, czarnulka24, Arleta, sy__la, Mamaokruszka, Koteczka82 lubią tę wiadomość
Evita
4 straty
immunologia+ nieprawidłowy kariotyp
-
Dziewczyny,
Przede wszystkim chciałam zacząć od przeprosin, że nie odzywałam się kilka dni, a Wy się w tym czasie martwiłyście i pytałyście o mnie. Lanie faktycznie się należy, ale jestem w stanie chronionym, więc może mi się upiecze.
I dziękuję tym z Was, które dopytywały o mnie. Zawsze jest to dla mnie coś niesamowicie wzruszającego.
Ta cisza to efekt tego, że (po pierwsze) w weekend byłam bardzo zajęta. Mamy z mężem taką listę rzeczy, które jeszcze chcemy zrobić PRZED. No i odhaczamy, że tak powiem. A więc dwa dni spędziłam bardzo aktywnie. Jak się okazuje, chyba trochę za aktywnie, ale o tym za moment. W niedzielę wieczorem miałam wreszcie napisać do Was, ale wykrzesałam siłę jedynie na jedno szybkie i pilne pytanko na wątku kwietniówek, a potem padłam.
No a pro drugie... - o tym za chwilę.
W każdym razie... tyle się tutaj działo, że aż nie wiadomo, od czego rozpocząć odpowiedź i komentowanie. Jakiś gorący okres przyszedł do nas wraz z prawie-wiosną. Mam nadzieję, że nastrojowo pozostaniemy długo w duchu wiosny.
Przede wszystkim:
Arleta, Kaczuszka,
Bardzo, bardzo się cieszę i bardzo, bardzo Wam gratuluję wyników bety, zwłaszcza tych rosnących.
Teraz łatwo nie będzie. Nerwy będą Waszym codziennym kompanem (nie ma się co oszukiwać), ale prawda jest taka, że jesteście już po drugiej stronie! A ona, nawet mimo tych nerwów, jest tą lepszą, po której każda z nas chce być. A więc cieszcie się, chwytajcie każdy dzień, na ile się da, bo te 8 miesięcy jednak strasznie szybko mija.
Evitka,
Nie będę Ci tu pisać, że beta na pewno wzrośnie i wszystko będzie dobrze, bo wiem, że czasem te słowa trochę wkurzają. ALE (!) napiszę Ci, co ja bym czuła i co bym myślała, gdybym była teraz na Twoim miejscu i miała betę na poziomie 8 z hakiem. Otóż na pewno nie uznawałabym tego wyniku za negatywny! Traktowałabym go jako wynik niepewny i miałabym nadzieję, że trafiłam akurat na ten czas przejściowy, kiedy beta zaczyna dopiero rosnąć. Wiadomo, że ona z zera nie wskakuje od razu na magiczny poziom 25. Musi sobie uciułać te punkciki. Może Twoja właśnie wczoraj ciułała?
A więc powtórzyłabym to badanie za dwa dni, a potem za kolejne dwa dni, gdyby tylko była taka potrzeba.
Nigdy, przenigdy nie zapomnę tego, jak jechałyśmy razem pociągiem z Warszawy do Łodzi i podróż, która trwała rzekomo 1h15min minęła mi, jakby trwała 20 minut. Czułam się taka... dumna i wyróżniona, że jestem z Tobą w tamtym dniu, kiedy zobaczyłaś 2 kreski. Przez to zawsze każda Twoja beta, ciąża, Twój test i Twoje przyszłe dziecko będą dla mnie szczególnie ważne.
c.d.n.
Evita, Arleta, Mamaokruszka lubią tę wiadomość
16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
21.08.2015 [*] 9tc
11.06.2015 [*] 5tc
29.12.2014 [*] 10tc
-
Sy_la, a jak Ty sie czujesz??? Rozumiem, ze sprawy remontowe Was pochlaniaja, a jak Twoja forma? Masz juz wyniki badan?
Magdzia, jak tam sytuacja na froncie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2017, 09:16
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Dziewczyny kiedy najlepiej brac acard? na noc czy rano?
a jak ktos bierze fragmin i acard to jak najlepiej?Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Dostałam to skierowanie do genetyka, teraz jeszcze w przerwie w pracy mój odbierze swoje. Tak z ciekawości zadzwoniłam do Białegostoku ( o tym ośrodku mówił mój doktor że załatwi nam szybko badania) jestem przerażona, o ile może to skrócić czas oczekiwania bo normalnie zapisy mają teraz na czerwiec 2018r. I teraz jakieś myśli mnie nadchodzą że może jednak trzeba sobie odpuścić.Nadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
Yoselyn82 wrote:Dziewczyny kiedy najlepiej brac acard? na noc czy rano?
a jak ktos bierze fragmin i acard to jak najlepiej?
Fragmin to cos takiego jak clexane? acard biore rano razem z innymi tabletkami, a zastrzyki robie wieczorem.
Yoselyn82 lubi tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Mamo Okruszka,
Czytałam o Twoich rozterkach związanych z planowaniem ciąży, pracy, zmianami w życiu...
Znam doskonale te uczucia, bo pamiętam czas, kiedy sama przerabiałam rozważania pod kątem takich decyzji.
I muszę Ci powiedzieć (z perspektywy swojej, a także obserwacji dziewczyn na naszym forum), że planowanie, a tym bardziej odkładanie czegoś, na dłuższą metę (w tych naszych kwestiach i problemach) nie ma sensu.
Idealnie byłoby wszystko sobie poukładać, mieć harmonogram spraw i wielkich kroków życiowych. Ale każda z nas tutaj na forum jest idealnym dowodem na to, że plany są fajne, dopóki są planami. A kiedy zaczyna się je wdrażać w życie, często niestety okazują się... mrzonką.
Każda z nas tutaj planowała.
Każdej z nas los zagrał na nosie.
Dlatego - choć jestem osobą, która najchętniej wsadziłaby całe swoje życie w tabelkę excelową - to dzisiaj mówię: nie ma sensu za dużo planować. Nie ma sensu z góry ustalać sobie, że popracuję rok, potem zajdę w ciążę, urodzę pierwsze dziecko, jak będzie miało rok, to urodzę drugie... Niestety. Trzeba pójść w pewnych kwestiach na żywioł, brać, co dają, nie negocjować z losem. Bo on chyba bardzo nie lubi tych negocjacji.
Tak przynajmniej mówi moje doświadczenie. Ja też miałam piękny plan: nabyliśmy się już trochę we dwójkę, to zrobię jeszcze studia MBA i potem odstawię antykoncepcję i zajdę w ciążę, będę miała 34 lata, więc akurat w sam raz. Efekt, jaki jest, każdy widzi. W tym roku skończę 38 i dopiero teraz mam realną szansę zostać mamą. Gdyby moje dziecko zostało ze mną za pierwszym razem, jak zobaczyłam dwie kreski, w lipcu kończyłoby 2 lata...
Tak sobie "poplanowałam".
A dodam, że plastry antykoncepcyjne odstawiłam i tak głównie dlatego, że mąż mnie namówił. I nawet nie z powodu dziecka, ale z powodu tego, że miał hipotezę, że ich skutkiem ubocznym może być moja depresja.
No właśnie. Strasznie się rozpisałam, ale chciałam podzielić się z Tobą tą myślą. Uważam, że w życiu trzeba brać to, co wydaje się "przeszkodą" do posiadania dziecka (np. nową pracę), bo nigdy nie wiemy, kiedy to dziecko do nas przyjdzie. A jednocześnie trzeba brać wszystko co się da, co pomaga zajść w ciążę, bo - powód jak wyżej.
Bierz nową pracę, nie martw się na zapas. Potem będziesz się "martwić", jak dopadnie Cię klęska urodzaju w postaci i pracy, i ciąży. Na razie bierz z życia najlepsze, co Ci podsuwa.
czarnulka24, Evita, Mamaokruszka lubią tę wiadomość
16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
21.08.2015 [*] 9tc
11.06.2015 [*] 5tc
29.12.2014 [*] 10tc
-
Niebieskaa wrote:Fragmin to cos takiego jak clexane? acard biore rano razem z innymi tabletkami, a zastrzyki robie wieczorem.
tak fragmin, clexane, fraxiparyna to to samo, inna nazwa i substancja czynnaMój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Evita wrote:Dziewczyny dziękuję Wam niezmiennie za wszystkie ciepłe słowa. Jestem raczej pesymistycznie nastawiona ale wiadomo, nadzieja umiera ostatnia. Jutro się wszystko wyjaśni. Dziękuję że jesteście ze mną
Evitka - trzymam kciuki ,żeby wszytko było dobrze .
Evita lubi tę wiadomość
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Evita wrote:Dziewczyny dziękuję Wam niezmiennie za wszystkie ciepłe słowa. Jestem raczej pesymistycznie nastawiona ale wiadomo, nadzieja umiera ostatnia. Jutro się wszystko wyjaśni. Dziękuję że jesteście ze mną
Trzymam Mocno Kciuki
Evita lubi tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Evita wrote:Yoselyn ja biorę Acard tak do południa.
ponoc lepiej sie wchlania na noc.. tak dziewczyny pisza na innym watkuMój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Koteczko,
Cieszę się, że już odzyskujesz spokój, że czujesz się coraz lepiej, że życie posuwa się do przodu.
Masz niesamowitą siłę i energię (której namiastkę poznałyśmy na spotkaniu). Ja wiem, że cokolwiek będzie się działo, Ty dasz sobie radę. Co więcej, ja mam takie wrażenie, że Ty dzisiaj masz tej siły więcej niż miałaś przed tymi przykrymi wydarzeniami, które przeszłaś w lutym.
Oczywiście mogę się mylić, ale pamiętam Twoje posty z czasu przed tym wszystkim i po. I dla mnie (przynajmniej tu, na forum) jesteś dowodem na to słynne powiedzenie (w które normalnie nie do końca wierzę, ale w Twoim przypadku tak), że co nas nie zabije, to nas wzmocni.
Przykro mi jak czytam o Twoim synku, że tak się z utęsknieniem dopytuje o rodzeństwo. Ale tak naprawdę, jeśli spojrzeć na to wszystko z drugiej strony, to jest w tym coś niesłychanie pięknego i uroczego. I tylko możecie być z siebie dumni jako rodzice, że tak właśnie jest.
Ja wierzę, że będziecie musili dokupić wkrótce więcej łyżek do zupy
Alisa,
Żeby tak ukryć przed nami IUI!!
To się większe klapsy u Ciebie należą niż u mnie za te parę dni ciszy!
Znam Twoje nastawienie, ale ja tam nic nie przekreślam. W końcu po coś to robiliście, prawda?
Trzymam kciuki.
ana,
Za tekst:
Koteczka bez pracy nie ma kolaczy hmm. Croissantow
należy się nagroda w kategorii post roku!
Odpadłam, jak to przeczytałam
(jak ktoś nie pamięta kontekstu, odsyłam na stronę 1950)
Niebieskaa,
Następna dziewusia, która chce mnie wpędzić w kompleksy tym szyciem?!
Brawo!
To musi być super uczucie móc dać swojemu dziecku coś, co się samemu stworzyło...
Moja córka może w tym zakresie liczyć jedynie na jakieś moje wypociny literackie
Gaduaa,
Gratule z powodu pracy!
Super, że dobrze Ci poszło.
A jak mężu? Bo chyba po wczorajszym dniu miało być coś wiadomo?
Roma,
Twój plan na Dzień Matki - lubię! kocham!
Ja sobie kiedyś tak zaplanowałam, że 29 lipca (mój pierwszy pamiętny termin porodu) będę w ciąży. No i byłam, z be†a 29,5, choć zdrowy rozsądek mówił, że pozytywny test w takim terminie nie ma prawa wyjść
Ikarek,
Bierz też ten Dzień Matki i nic się nie zastanawiaj
ana167, Gaduaaa, Koteczka82 lubią tę wiadomość
16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
21.08.2015 [*] 9tc
11.06.2015 [*] 5tc
29.12.2014 [*] 10tc
-
Yoselyn82 wrote:Dziewczyny kiedy najlepiej brac acard? na noc czy rano?
a jak ktos bierze fragmin i acard to jak najlepiej?
Ja brałam clexane z rana a acard wieczorem . Dla mnie było bezpieczniej brać clexane rano bo zawsze był mąż a wieczorem jechał do pracy i po prostu czułam się bezpieczniej
ale tak jak Niebieskaa napisała można też rano acard a wieczorem clexan ..
Nie mam pojęcia czy jest jakaś różnica w tym ?Doktor nic mi nie wspominał kiedy powinno się robić , tylko ,że ma być odstęp między clexane a acardemWiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2017, 09:46
Yoselyn82 lubi tę wiadomość
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Aniu, gdybys kiedys napisala bajke lub ksiazke dla dzieci to bardzo, bardzo, bardzo prosze o egzemplarz!!! albo plik Word albo jakakolwiek forme tego dziela. A jesli bedzie to inna ksiazka to tez poprosze.annak wrote:Niebieskaa,
Następna dziewusia, która chce mnie wpędzić w kompleksy tym szyciem?!
Brawo!
To musi być super uczucie móc dać swojemu dziecku coś, co się samemu stworzyło...
Moja córka może w tym zakresie liczyć jedynie na jakieś moje wypociny literackie
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Dziewczyny a jaki polecacie magnez dla Kobiet w ciąży - najlepiej bez dodatku witaminy B627.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
