Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Natikka123 wrote:Gratuluję udanych wizyt
W końcu wysyp dobrych informacji
Czarnulka
U ciebie też może być tylko opcja pozytywna
Mam dość dziwne pytanie do was:
Czy wy w ciąży też macie taką żółta wydzieline i dużo jej?
Czy to może być związane z przeziębieniem (straszny katar,gardło i kichanie) że jej więcej i w takiej barwie? Bo mocz miałam ok ostatnio posiew pochwy też jak powtarzałam więc już nie wiem. No i te bole podbrzusza ale je przypisuje maleństwu bo rośnie.
ja od początku ciąży łaziłam do mojego Krzysia i stękałam, że mam jakąś infeckej bo mam żółtawy śluz.
ale ostatnio odkryłam, że w sumie on wysycha na żółto.
więc chyba to jednak jest jakaś norma.Fasolka [*] 6t (06.05.2016)
Biochemiczna (09.2016)
Lileczka - 24.10.2017 nasz cud
'Nadal byłam na etapie zachwycania się wizją, w której tuliłam do siebie śliczne niemowlę.' ♥
-
O to jednak nie jestem wyjątkiem:-)
Bo ja tez miałam ale ostatnio dokładnie od przeziębienia mam więcej tego dziadostwa i od razu a nie po wyschnięciu.
Ale skoro posiew i mocz ok no to wiem że nie powinnam panikowac.
Najgorzej jak się czyta coś i wpisuje w google:-)
Według Google powinnam już na IP siedzieć.09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
Natikka123 wrote:O to jednak nie jestem wyjątkiem:-)
Bo ja tez miałam ale ostatnio dokładnie od przeziębienia mam więcej tego dziadostwa i od razu a nie po wyschnięciu.
Ale skoro posiew i mocz ok no to wiem że nie powinnam panikowac.
Najgorzej jak się czyta coś i wpisuje w google:-)
Według Google powinnam już na IP siedzieć.
google to najgorsze co może być...
ja już miałam :
zakażenienie wewnątrzmaciczne, skracającą szyjke, odpływały mi wody, aktualnie jestem na etapie tego, że dziecko nie rośnie bo mi brzuch nie rośnie i napewno coś jest nie tak. także no..Fasolka [*] 6t (06.05.2016)
Biochemiczna (09.2016)
Lileczka - 24.10.2017 nasz cud
'Nadal byłam na etapie zachwycania się wizją, w której tuliłam do siebie śliczne niemowlę.' ♥
-
Cześć! Dołączam "niestety" do Waszego wątku...
Jak było u Was ze śluzem po łyżeczkowaniu? Ja w tym cyklu miałam sporo śluzowych dni, bo aż 7 takiego rozciągliwego i płodnego. Nie był to jednak taki śluz, jak przed poronieniem. Wcześniej był przejrzysty, baaardzo rozciągliwy, teraz taki zmętniony, mniejszy. Do tego nie mam żadnych poowulacyjncy objawów, w stylu bolące piersi itp. Temperatury nie mierzyłam, bo ten pierwszy cykl sobie odpuściłam, nie nastawiam się na nic. Kiedy w ogóle robilyscie pierwsze testy ciążowe? Ponoć hcg może się nawet 4 tyg utrzymywać po zabiegu.
Czy brałyście jakieś dodatkowe suplementy po poronieniu? Ja biorę Ovarin i kwasy omega. Ale to to samo, co brałam przed ciążą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2017, 20:41
-
ruda9215 wrote:ja od początku ciąży łaziłam do mojego Krzysia i stękałam, że mam jakąś infeckej bo mam żółtawy śluz.
ale ostatnio odkryłam, że w sumie on wysycha na żółto.
więc chyba to jednak jest jakaś norma.Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
CORCIA 06.09.17r. -
Natikka ja tez mam taki sam sluz, o ktorym piszesz. Czesto sie zastanawiam czy jest ok, byc moze jest to zwiazane ze skracajaca sie szyjka. Okaze sie 11 na wizycie. Bole brzucha tez mam, teaz zganiam na to, ze robi sie miejsce dla dziecka. Chociaz czasami sa bardzo silne i mnie martwia.Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r. -
Karma witaj. Przykro mi z powodu tego, ze w takich okolicznosciach.
Ja nie zauwazylam jakiejs duzej roznicy w sluzie w cyklu po poronieniu. Temperatury tez nie mierzylam. A jezeli chodzio jakis suplementy lub leki to ja jedynie kwas foliowy bralam no i pozniej okazalo sie, ze jest torbiel i bralam leki na usuniecie, a po tym cyklu zaszlam w ciaze.Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r. -
Dziewczyny gratuluje wizyt , spokojnych ciaz zycze
.Czarnulka wszystko bedzie dobrze , mocno w to wierze.U mnie tez wyglada na koncowke okresu , mam nadzieje ze torbiel zeszla razem z miesiaczka .W polowie miesiac zrobie wymazy na grzyby , bakterie I chlamydie .Odczuwam nie wielkie dolegliwosci po antybiotykach mam nadzieje ze nic sie nie przyplatalo
czarnulka24, Jacqueline lubią tę wiadomość
Anetta31 -
Dziewczyny kochane,
Gratulacje!!
Ależ cudowne wieści!Niech żyje 4 maja!
Teraz Wam życzę, żeby radość i spokój po wizytach trwały jak najdłużej!
Przeczytałam wczorajsze wpisy przed postem Justy i pomyślałam sobie, że jeszcze ona musi przynieść dobre wiadomości i będziemy tu mieć karetę. No i stało się!Teraz dodam, że po szczęśliwym USG u Czarnulki w piątek będziemy tu mieć majówkowego pokera!
Także czekamy, Czarnulko.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2017, 03:06
Jacqueline, czarnulka24 lubią tę wiadomość
-
MonaLiza wrote:Gratki dziewczyny ☺ u mnie 35 dc i dalej cisza. Przez te długie cykle w roku gdzieś ok 2 cykle mam w plecy
Mona,
Moje zmęczone oczy przekodowały Twoje słowa i przeczytały: "u mnie 35 tc i nadal cisza". Zdziwiłam się i zapytałam samą siebie: jak to sie stało, że umknęła mi cała ciąża MonaLizy?! Czyżbym była aż w takim amoku, a czas by tak szybko płynął?!
Potem się zreflektowałam, że to pomyłka...
Niechaj to będzie pomyłka zwiastująca
* * *
Monika,
Dziękuję za przytoczenie historii z przepuklinką i otuchę.
Faktycznie kiedyś się te pępki plastrowało. Teraz już się tego nie robi. Trzeba po prostu zagryźć zęby i odczekać, obserwując sytuacjęM@linka, Monika1357, MonaLiza lubią tę wiadomość
-
jatoszka,
Jak sytuacja z mężem? Wyjaśniło się?
Wiesz, zadałaś sobie takie uniwersalne pytanie, które przechodzi(ło) przez głowę każdej z nas: ile można? jak długo jeszcze?! W chwilach zwątpienia i do mnie ono przyfruwało. Czasami mówiłam sobie, że to już koniec, że nam dość, ale potem zawsze znajdywałam motywację do tego, by walczyć dalej. Z Tobą będzie pewnie tak samoWiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2017, 03:27
jatoszka lubi tę wiadomość
-
M@linka wrote:Annak jak widzę godziny w których napisałaś ostatnie posty to uśmiecham się sama do siebie
Aaa, tak jakoś polubiłam ostatnio nocne pisanieM@linka, Evita, sy__la lubią tę wiadomość
-
Karma - witaj. Ja i tak mało obserwowałam się przed pierwszą ciążą co poroniłam, potem troche więcej, ale cykle pozabiegowe podejrzewam u siebie bezowulacyjne. Po każdym zabiegu plamiłam coraz dłużej, wiec de facto nie było nowy o obserwacji śluzu, po ostatnim plamiłam i krwawiłam do 15dc chyba a potem do końca cyklu cały czas beżowy brudny śluz, choć cykl po drugim jak i po trzecim były normalnej długości.
A u mnie hmm plamienie było wieczorem i rano teraz, po usg zapewne, dużo brązowo - pomarańczowego śluzu, ostatnim razem też tak na drugi dzień było
Dzień dobry
Czarnulko - trzymam kciuuuukiczarnulka24 lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
O rany, ale jesteśmy skrzywione po tym wszystkim... Wstałam rano i po podtarciu widzę, że papier jest taki jakiś pomarańczowo brązowy - ale okazało się że to tylko takie ciemne siku (sorki), musiałam po prostu mniej wczoraj wypić... Tam gdzie trzeba wszystko ok. Już oczywiście załapałam takiego stresa, że do teraz mnie aż trzęsie.
'Będzie jak ma być, ale dołożę wszelkich starań żeby było dobrze' - powtarzam sobie moja mantre.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2017, 06:34
-
Ikarku - oj tak, to już zawsze z nami będzie, ale co poradzić. W kupie siła, razem damy radę, co by nie było
Właśnie skojarzyłam, że następna tym razem tak całkowicie planowana wizyta będzie 18 maja, w imieniny mojej córki
Będę z Tobą przeżywać każde nawet małe (tfu tfu) plamienie
Dewiza bardzo mądraKoteczka82 lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Żaczku
Najgorsze jest to że takie plamienia są niemal normalne i nie znaczą nic złego przeważnie - patrz Avutka, dzieci Czarnulki, Twoja Ola, dziecko Rudej itd. A i tak jak sie pojawiają, nawet takie wymyślone, to sieją straszny zamęt....Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2017, 06:50
-
A mi właśnie fb przypomniał moje ubiegłoroczne wspomnienie z 5 maja. Jeszcze o tej porze byłam w ciąży pewnie tak jak teraz leżałam...ok 9:30 poszłam do toalety a tam krewka...po 11 wiedzieliśmy już że serduszko przestało bić i straciliśmy nasze szczęście...ale nie na długo bo 13 czerwca zapukalo do na ponownie a teraz leży obok mnie
-
9 dni... 9 krótkich dni - dokładnie tyle było mi dane bez plamień. Od wczoraj powtórka z rozrywki. Kur*a! To nawet połowa opakowania antyków nie jest!25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy