Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Dziewczyny. Na wstępie przepraszam, jeżeli zaśmiecam forum, ale jestem lekko przerażona i potrzebuje porady doświadczonych kobiet, takich jak Wy. Pisałam już na innym wątku. Ponad dwa tygodnie temu straciłam nasze Maleństwo w 7tc. Było to samoistne poronienie. Tydzień temu na wizycie kontrolnej Pani ginekolog stwierdziła że macica jest czysta i nie ma przeciwwskazań na nowe starania. Ja chciałam poczekać do pierwszej miesiączki, ale w piątek (4 dni temu) podczas przutulanek pękła nam gumka. Z moich wyliczeń i objawów jakie miałam wskazywało, że w tym czasie mogłam mieć owulacje. Od rana mam klucia jajników i plemienie (lekko różowy śluz). Zastanawiam się czy to może być plemienie implantacyjne? Nigdy wcześniej takiego czegoś nie miałam. Na okres chyba jeszcze za wcześnie. Czy któraś z Was przeżyła coś podobnego? Proszę Was o radę. Z jednej strony strasznie chciałabym być znowu w ciążę, ale z drugiej panicznie się boję że znowu może być coś nie tak:(05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP
Obniżone białko Z -
Karolcia89, plamić możesz jeszcze po poronieniu i to przez dłuższy czas. Trochę za szybko na plamienie implantacyjne. Niemniej jeśli lekarz dał zielone światło to nie zamartwiaj się na zapas i poczekaj do daty @. Ja mam czasem tak że pojawia się różowy śluz w okolicach własnie owulacji. Wcześniej przed poronieniem nigdy tak nie miałam, a teraz się zdarza. Niestety poronienie to duży szok dla organizmu i potrzeba czasu aż wszytko się ustabilizuje. Współczuję straty
Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
L + H 05.09.2018
On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
Ja: adenomioza, endometrioza I
Kir AA, NK 17%
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
8.11.2019 ket 3BB 🙁
01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
Szczepienia limfocytami
11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼 -
agulineczka wrote:Sansa doskonale Ciebie rozumiem. Ja akurat przed owu, ale wiem jak się później dłuży. I mam dokładnie tak samo: jednego dnia myślę, że będzie pozytywnie, drugiego dnia zmiana o 360 stopni i że się na pewno nie uda.
W ogóle to zazdroszczę optymistom, ja nigdy optymistką nie byłam
Admiralka będę trzymać kciuki za zielone światło. Daj znac jak otrzymasz wyniki mutacji.
Dam znać na pewno, już bardzo za nimi czekam. -
sAnsa_28 wrote:Karolcia89, plamić możesz jeszcze po poronieniu i to przez dłuższy czas. Trochę za szybko na plamienie implantacyjne. Niemniej jeśli lekarz dał zielone światło to nie zamartwiaj się na zapas i poczekaj do daty @. Ja mam czasem tak że pojawia się różowy śluz w okolicach własnie owulacji. Wcześniej przed poronieniem nigdy tak nie miałam, a teraz się zdarza. Niestety poronienie to duży szok dla organizmu i potrzeba czasu aż wszytko się ustabilizuje. Współczuję straty05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP
Obniżone białko Z -
sAnsa_28 wrote:Jak ja nienawidzę tego czekania po ovu żeby testować. W mojej głowie wtedy tyle się dzieje. Raz jestem super optymistką i wierzę że się udalo a raz, tak jak dzisiaj, że pewnie znowu się nie udało i kolejny cykl spisany będzie na straty. Oszaleję kiedyś
16.01.2017 [*] (11tydz)
12.05.2017 [*] (8tydz)
26.11.2018 Wojtuś
23.06.2020 [*] (8tydz) -
vigry to trzymam kciuki! też myślałam czy nie wybrać się na betę ale jeszcze poczekam bo to dopiero 7 dni po owu.
Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
L + H 05.09.2018
On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
Ja: adenomioza, endometrioza I
Kir AA, NK 17%
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
8.11.2019 ket 3BB 🙁
01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
Szczepienia limfocytami
11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼 -
nick nieaktualnysAnsa_28 wrote:'zastanawiam się kiedy zacząć starania, jeśli chcemy przed zrobić kilka dni przerwy (zalecenie urologa)' , baljov możesz coś więcej o tym napisać?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2018, 13:56
-
vigry wrote:Ja tak samo! Dziś powinnam dostać @ a temp lekko w górę poszła... Wczoraj sprawdzałam sikańca super czułego i nic, ale dziś poszłam na betę jak zobaczyłam tą temp, nie wytrzymałam. Tym bardziej że od pozytywu mam leki brać. Trzymajcie kciuki, wynik wieczorem lub rano (mam nadzieję że wieczorem..)
Trzymam mocno kciukiTy jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15). -
sAnsa_28 wrote:Koteczka82, Gos77, co u Was?
sAnsa, dzięki, że pytasz. U mnie załamka kompletna. Po tej biochemicznej trochę odpuściliśmy, daliśmy sobie czas do początku roku. I poszliśmy do Invimedu, żeby sprawdzić opinię innego lekarza. I generalnie wyszłam z wizyty w totalnej rozsypce. PAN Doktor nie był specjalnie zainteresowany ani naszą historią ani moimi wynikami badań. Stwierdził, że w naszym przypadku, ze względu na mój WIEK, naszą JEDYNĄ szansą jest in vitro z genetyczną oceną zarodków i daje nam to kilkanaście procent szans.... Dziwne, że udały się dwie z czterech inseminacji, które ponoć w ogóle nie są skuteczne... Najwyraźniej problem jest z donoszeniem bardziej niż z zachodzeniem. Więc zastanawiam się co by było. Udane in vitro i kolejne poronienie, bo pan by mnie dalej nie diagnozował? Może do ich statystyk liczy się "tylko" zajście????
Na razie podejdziemy chyba do IUI i spróbujemy się zakwalifikować do in vitro z dofinansowaniem z miasta (muszę mieć tą kwalifikację najpóźniej dzień przed 41 urodzinami, więc nie mam dużo czasu).
Na piątek cudem jekimś udało mi się zapisać do Instytutu Matki i Dziecka do poradni leczenia niepłodności, na NFZ, bo już mam dosyć płacenia za wszystko. Zoabczymy co tam powiedzą. Godzina słaba, bo 11.20, ale niespecjalnie miałam wybór. Kolejne w marcu albo kwietniu
Kazik, urodzony 20.11.2018. Nasz największy CUD
Aniołek [*] 08.2017
11.2017 - biochemiczna
41 lat....
MTHFR - obie hetero, oniżone białko S.
Obie ciąże po IUI
Kariotypy OK, nasienie super
Hashi, wysoka prolaktyna - unormowane -
agulineczka wrote:Gos77 co za lekarz, ja mam wrazenie, ze to naciaganie. Przeciez udalo Ci sie juz zajsc w ciążę, wiec problem lezy gdzieindziej. Dobrze, ze sprobujecie jeszcze w tym instytucie
Wiesz, to teoretycznie może być problem genetyczny, związany z tym, że moje komórki są gorszej jakości, ze względu na wiek właśnie. Ale ignorancja lekarza i sposób w jaki to mówił były porażające. W życiu na takiego drugi raz nie chciałabym trafić. Przez jego podejście już cała klinika jest dla mnie spisana na straty...
Kazik, urodzony 20.11.2018. Nasz największy CUD
Aniołek [*] 08.2017
11.2017 - biochemiczna
41 lat....
MTHFR - obie hetero, oniżone białko S.
Obie ciąże po IUI
Kariotypy OK, nasienie super
Hashi, wysoka prolaktyna - unormowane -
Otrzymałam wyniki mutacji:
MTHFR C67TT heterozygota
PAI-1 homozygota
Nie będę się tu aż tak wgłębiać w temat (sama muszę go dopiero zgłębić), ale na dziś wiem, że heterozygota to łagodniejsza forma (od jednego z rodziców), a homo to po całości - od dwóch.
Ogółem problemy z krzepliwością - więc acard choć był w ciemno, był chyba strzałem w dziesiątkę! I może to właśnie dzięki niemu, druga ciąża, w przeciwieństwie do pierwszej się rozwijała. Problemy z zagnieżdżeniem też - to z tego wynika. No i większe ryzyko ogółem chorób zakrzepowych. To tyle jeśli chodzi o PAI.
A MTHFR to kiepskie przyswajanie kwasu foliowego i wskazanie do przyjmowania zmetylowanej formy.
Zobaczymy czy coś więcej powie mój lekarz. Podejrzewam, że ciąża, jak już się zdarzy, to będzie na heparynie - on już ostatnio się nad nią zastanawiał, a teraz jest wskazanie.
Zresztą co ja wam tu tłumaczę, przecież część z was też doskonale ten temat znaI ja się chętnie czegoś więcej od was dowiem!
-
Gos77 lekarz straszny! My się znamy z pewnej grupy na fb, dziś dopiero Cię rozpoznałam, więc już o tym czytałam.
Nie można kogoś skreślać na wejściu TYLKO z powodu wieku. Przecież liczy się AMH itd. a nie wiek. A to, że ciąże się u was zdarzały to już w ogóle pokazuje, że własnie problem leży gdzie indziej. -
agulineczka wrote:Mamusiagusia nie ma za co
Co do mutacji i czasu wstrzymywania się od starań to ja na Twoim miejscu zbadałabym 3 rzeczy: homocysteinę, poziom wit B12 i kwasu foliowego. Jeśli wyniki będą ok to wróciłabym do starań. Jeśli coś wyjdzie poza normą to odpowiednie suplementy są w stanie nawet w 3 tygodnie poprawić wyniki.
Właśnie wróciłam od mojej ginekolog. Podobno z mutacjami mogłam trafić gorzej. Mam miesiąc się jeszcze wstrzymać, żeby acard brać te minimum 2 miesiące, do tego folian solgaru, witamina D3 4000j., witamina Bcomplex no i moje leki na insulinooporność.
Jak już zajdę w ciążę to od razu dzwonię do Pani Doktor, dokłada mi duphaston i cała ciąża na acardzie i do 13 tyg. metformax.
Pani Doktor stwierdziła, że trochę badaniu homocysteiny nie wierzy, bo sama robiła sobie to badanie w odstępie 2 dni i wyniki były dużo za dużo rozbieżne.
Czyli ja czekam na koniec lutego i do działania:)
31.10.2017r. Nasz Aniołek - tak bardzo Cię pragneliśmy ;(
Insulinooporność i hiperinsulinemia
MTHFR - obie hetero:( -
Gos77 wrote:Wiesz, to teoretycznie może być problem genetyczny, związany z tym, że moje komórki są gorszej jakości, ze względu na wiek właśnie. Ale ignorancja lekarza i sposób w jaki to mówił były porażające. W życiu na takiego drugi raz nie chciałabym trafić. Przez jego podejście już cała klinika jest dla mnie spisana na straty...
Gos77, trzymamy wszystkie za Ciebie kciuki:) Na poprawę humoru - wiek to nie wyznacznik. Dzisiaj przede mną u ginekolog była Pani, która dowiedziała się o mutacjach.Pani lat 40, starająca się o pierwsze Dziecko. Wyszła z gabinetu z uśmiechem na twarzy, mówiąc mi, że jedzie robić Dzidziusia:)
Może to kwestia znalezienia odpowiedniego lekarza:) Ja trafiłam na dwóch, których mam nadzieję, że nigdy więcej na oczy nie zobaczę. Każdą z nas to spotyka.
Spróbuj myśleć pozytywnie i na pewno się uda.
Każda z nas zasługuje na Dzieciątko i tego się trzymajmy!!!
31.10.2017r. Nasz Aniołek - tak bardzo Cię pragneliśmy ;(
Insulinooporność i hiperinsulinemia
MTHFR - obie hetero:( -
Dzieki dziewczyny! Staram sie znowu zaczac wierzyc, ze sie uda i powtarzam sobie, ze wiek to nie wyrok...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2018, 23:02
Kazik, urodzony 20.11.2018. Nasz największy CUD
Aniołek [*] 08.2017
11.2017 - biochemiczna
41 lat....
MTHFR - obie hetero, oniżone białko S.
Obie ciąże po IUI
Kariotypy OK, nasienie super
Hashi, wysoka prolaktyna - unormowane -
Gos..powiem Ci że takie podejście lekarza zdecydowanie potrafi zniechęcić pacjenta. Ja miałam jednego lekarza, który to podchodził do całego tematu na zasadzie' oj kiedyś Pani zajdzie'. Teraz już nie chcę bez sensu próbować i załamywać się co miesiąc, tylko działać. W przyszły poniedziałek będzie wiadomo jak się ma nasienie mojego miłego i poczynimy jakieś kroki. Być może nawet IUI, moja kuzynka się temu poddała 4 lata temu w klinice w Katowicach i od razu się udało. Może myślę na wyrost i może z nasieniem wszystko będzie ok więc wystarczy np pójść na monitoring ovu żeby dokładnie ocenić ten najlepszy moment i próbować naturalnie. ZObaczymy, jedno wiem, badanie nasienia jest dla nas niezbędne żeby wiedzieć co dalej.
Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
L + H 05.09.2018
On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
Ja: adenomioza, endometrioza I
Kir AA, NK 17%
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
8.11.2019 ket 3BB 🙁
01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
Szczepienia limfocytami
11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼 -
tak tak, dzisiaj znowu mam ten dzień kiedy nie wierzę że w styczniowym cyklu nam się udało i zaczynam planować co robić dalej.
Ech, no chyba serio się nie udało, bo wiem że to głupie ale rano zrobiłam test Pepino i wyszedł negatywny. Z drugiej strony to dopiero 21 dc
Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
L + H 05.09.2018
On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
Ja: adenomioza, endometrioza I
Kir AA, NK 17%
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
8.11.2019 ket 3BB 🙁
01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
Szczepienia limfocytami
11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼