X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2019, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati dobrzr, ze sie mamy 😘 Tyle kciukow jest trzymanych za kazda z nas, ze wreszcie wszystkie bedziemy mamami ❤
    Eh te cykle przy Pcos 😫😑

    Pati96 lubi tę wiadomość

  • Pati96 Autorytet
    Postów: 2216 3227

    Wysłany: 3 października 2019, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joana no pewnie każda z nas prędzej czy później zostanie mamą.😘

    Ja właśnie umówiłam się do gina 21.10 . Mam nadzieję, że zaradzi coś na te mutacje i ruszymy już ze stymulacją. Teraz czekam na @. Miałam dziś testować, bo mam 30 dc ,ale zrezygnowałam..Nie ma sensu narazie jeśli nie miałam owulacji jak @ nie przyjdzie do soboty to może zrobię test. Mam nadzieję, że @ przyjdzie o czasie,bo jak znowu będę musiała tyle czekać to nie wiem co zrobię..

    joana_aska89 lubi tę wiadomość

    mhsv2n0a4bxtclwx.png
    23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
    Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G

    Euthyrox 50, Glucophage xr 2000
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2019, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati mimo wszystko wierzę, że żadna @ Cię już nie odwiedzi z powodu II na teście ✊✊✊

  • Światłoczuła Debiutantka
    Postów: 6 2

    Wysłany: 3 października 2019, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, Chciałabym do Was dołączyć. Póki co mamy z mężem 3 miesiące przerwy w staraniach, musimy poczekać ponieważ kilka dni temu przeszłam usunięcie ciąży pozamacicznej.

    To nasza 3 nieudana ciąża.

    Nigdy nie miałam zleconych żadnych badań, ginekolog nie szukał przyczyn tylko mówił działajcie.

    Proszę jeśli wiecie jakie badania powinnam wykona przed kolejną ciąża to napiszcie.

    Chce mieć dzieci, ale póki co jestem mamą 3 Aniołków.

    Z samym zajściem w ciąże nie miałam problemów, niestety nie mogę jej utrzymać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2019, 18:49

    Starania o pierwsze maleństwo od 07/2016
    11.2016 Aniołek❤️
    10 tc (zaśniad groniasty całkowity)/zezłośliwienie cytostatyk metotrexate; koniec chemii 04/2017 - 2 lata przymusowej przerwy :(

    26.01.2019 Aniołek❤️
    - 7 tc poronienie samoistne

    01.10.2019 Aniołek❤️
    7 tc ciąża pozamaciczna, prawy jajowód...serduszko biło :(
  • trodde Autorytet
    Postów: 816 1207

    Wysłany: 3 października 2019, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Światłoczuła, strasznie mi przykro. Jak czytam Twoją stopkę to wierzyć się nie chce jak bardzo to wszystko jest niesprawiedliwe :(
    Co do badań ja robiłam tsh, lh, progesteron, estradiol, prolaktynę, przeciwciała ana, białko c i się, warto zrobić też badanie nasienia z posiewem i fragmentacje dna plemnika, do tego pakiet na trombofilie. Już nawet sama nie pamiętam dokładnie od czego zaczynałam. A, jeszcze kariotypy.
    No i chyba najważniejsze, dobry lekarz który nie będzie zbywał i bagatelizował. Taki któremu można zaufać.

    783d57eae4.png

    Starania od 07.2018, 38 lat
    NK 11%, kariotypy ok, fragmentacja DNA 8%
    alloMLR 0% !
    szczepienia limfocytami

    10.2018 - poronienie 9 tc
    02.2019 - poronienie 6 tc
    12.2019 - poronienie 11 tc - Córeczka

    09.2020 - II ❤️ rośnie nam Dominik 💙

    19.05.2021. CC - urodził się Dominik ❤️❤️❤️

    Lublin

    "kto raz posmakował latania już zawsze będzie chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo raz już tam był i zawsze będzie chciał tam wrócić..."
  • Światłoczuła Debiutantka
    Postów: 6 2

    Wysłany: 3 października 2019, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muszę zmienić lekarza, mam już namiary na specjalistę i jutro zamierzam dzwonić i się do niego umówić.
    Lekarz do którego chodzę, ma specjalizację onkologiczną. Trafiłam do niego troche na przymus po ciąży zaśniadowej.

    Tak naprawdę to ta ostatnia ciąża była najgorsza ze wszystkich... Byłam świadoma swoich praw i stawiałam się lekarzom w szpitalu.
    Przez 7 dni w szpitalu zastanawiali się co ze Mną zrobić i na co wpadli? Przy podejrzeniu ciąży pozamacicznej z prawej strony zrobiono mi abrazje ... BHCG zaczęło po niej rosnąć, rozbujało się na całego. Po 2 dniach decyzja - podanie Metotrexate (z cyklu brała już Pani chemie to damy Pani znowu) nie zgodziłam się. Podjełam decyzję o operacji. I ta decyzja uratowała mi życie. Oczywiście duma ordynatora została urażona, jak pacjentka śmie się odezwać. O operacji dowiedziałam się od pielęgniarek, nie dostałam głupiego Jasia, na bloku operacyjnym leżałam 40 minut i czekałam na wolną salę. Po operacji nie udzielono mi żadnych informacji. Jak pytałam lekarzy co było, to mi powiedziano że dowiem się następnego dnia. Następnego dnia o 9:00 wyrzucono mnie z łóżka, bo na moje łóżko była już inna pacjentka... Na odchodne dowiedziałam się - ciąża pozamaciczna umiejscowiona w prawym jajowodzie, jajowód nacięto i zszyto. Tak, serduszko biło. Moje przestało bić...
    4 godziny czekałam na plastikowym krzesełku, żeby dowiedzieć się, że mam brać przeciwbólowo Paracetamol...

    Tym razem nie odpuszczę - przeżyłam 3 straty, każde inne. Mogłam mieć 3 dzieci nie mam żadnego...
    Spotkałam się z chamstwem i ignorancją na każdym kroku i to po stronie tych, których obowiązuje kodeks etyki lekarskiej...

    Starania o pierwsze maleństwo od 07/2016
    11.2016 Aniołek❤️
    10 tc (zaśniad groniasty całkowity)/zezłośliwienie cytostatyk metotrexate; koniec chemii 04/2017 - 2 lata przymusowej przerwy :(

    26.01.2019 Aniołek❤️
    - 7 tc poronienie samoistne

    01.10.2019 Aniołek❤️
    7 tc ciąża pozamaciczna, prawy jajowód...serduszko biło :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2019, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Swiatloczula to straszne co Cię spotkalo 😔 boziu Ci ludzie skladali przysiegi a czlowiek sie dla nich wogole nie liczy. Zero zrozumienia, uczuc, tylko wyrachowanie i trakgowanie kogos jak kolejnej w statystykach..

    Kochana to cudowne jak jestes silna, trzymaj tak dalej ❤ Wierze, ze ten lekarz Ci pomoze i znajdzie powod.. a wtedy zajdziesz w szczęśliwa ciaze.. trzymam mocno ✊

  • AminaLevo Przyjaciółka
    Postów: 120 61

    Wysłany: 7 października 2019, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2021, 10:50

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2019, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AminaLevo witaj.. Przykre, ze kobiet po poronieniach jest coraz więcej ..

    Co do ciąży to sama sie zastanawiam czy ciało sobie robi psikusa... ale doslownie mam takie klucia w podbrzuszu jak wtedy.. zaczynaja mnie boleć piersi a wtedy tez bolaly bardzo wcześnie.
    Ale wiem tez, ze wiele kobiet ma takie same objawy po prostu po owulacji do samej @ a ciąży nie ma..

  • yvonneSW Autorytet
    Postów: 532 527

    Wysłany: 7 października 2019, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2020, 20:19

    Mój synek 💗
    zqh730k.png
    04.2019 Okruch 5tc 😔
    Moj drugi synek💜
    vgr00ts.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2019, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yvonne bardzo mocno trzymam kciuki oby wszystko bylo dobrze ✊ i jestem pewna, ze tak będzie ❤ Nie martw sie za dużo.. myśl pozytywnie 😘

    Yvonne a objawy pojawiały się wczesnie? Czy w pozniejszym okresie? Mi przy pierwszej ciąży to juz po tygodniu owu mialam bol piersi, czestomocz i z kazdym dniem ogromne zmeczenie. Serio spalabym na stojaco.
    I teraz nie wiem czy byla owu, ale chyba tak. Testy potwierdziły (ale mam pcos więc sa malomiarodajne), skok temp był od kilku dni jest ponad 37.. ale szyjka jest bardzo nisko... i nie wiem co myslec. No i oczywiscie bol piersi, czestomocz..
    Nie wiem czy organizm nie robi mi psikusa...

  • trodde Autorytet
    Postów: 816 1207

    Wysłany: 7 października 2019, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AminaLevo ja w pierwszej ciąży czułam, że coś jest na rzeczy już w 9-10 dniu po ovu, w 11 wyszedł cień cienia na teście, najpierw był ból w krzyżu, potem pobolewanie podbrzusza, do piersi nie mogłam się dotknąć, a nawet jazda samochodem była bolesna, myślałam że mi odpadną. Do tego zmęczenie i totalne odrzucenie od środków czystości w domu. Nawet garów zmyć nie mogłam bo płyn do naczyń mnie dusił. Po poronieniu zaszłam w ciążę bardzo szybko i tu z kolei nie było żadnych objawów. Testy wyszły pozytywne dopiero 16dpo i nawet wtedy objawów było zero. Totalnie nic się nie działo.

    Dziewczyny co tam u Was, jak sobie radzicie?
    U mnie dzisiaj 23dc i wygląda na to, że doczekałam w końcu owulacji. Nastawiłam się na cykl bezowulacyjny. Zero śluzu i objawów, do tego jak pisałam choroba. Plan był taki, że odpuszczamy starania w tym cyklu na wszelki wypadek. Temperatura do wczoraj nawet nie drgnęła, żadnego pobolewania jajników więc myślę sobie - już po cyklu.... no to można się rano poprzytulać na luzie.... Ale że jestem chyba maniaczką robienia testów a akurat jeden owulak mi został to po południu myślę a co mi tam, robię! Jakbym nie zrobiła to by mnie kusił w szufladzie. No i pozytyw jak ta lala! Piękna tłusta krecha. Chyba miałam przeczucie. Do tego dzisiaj temperatura mocno w górę, więc wygląda na to że nasze "bezpieczne" przytulanki wypadły dokładnie w owu i z odpuszczania cyklu nici. No jak nic los tak chciał! :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2019, 12:32

    joana_aska89, baksia lubią tę wiadomość

    783d57eae4.png

    Starania od 07.2018, 38 lat
    NK 11%, kariotypy ok, fragmentacja DNA 8%
    alloMLR 0% !
    szczepienia limfocytami

    10.2018 - poronienie 9 tc
    02.2019 - poronienie 6 tc
    12.2019 - poronienie 11 tc - Córeczka

    09.2020 - II ❤️ rośnie nam Dominik 💙

    19.05.2021. CC - urodził się Dominik ❤️❤️❤️

    Lublin

    "kto raz posmakował latania już zawsze będzie chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo raz już tam był i zawsze będzie chciał tam wrócić..."
  • Pati96 Autorytet
    Postów: 2216 3227

    Wysłany: 7 października 2019, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yvone trzymam bardzo mocno kciuki, żeby tym razem było wszystko dobrze.✊

    Trodde trzymam kciuki za ten cykl.✊

    U mnie lipa.. dziś mam 34dc a @ brak..w sobotę robiłam test oczywiście biało. Prawdopodobnie nie było owulacji i dzieja się jakieś dziwne rzeczy ,bo cały cykl miałam niskie temperatury ok. 36,3-36,5. A od ok. tygodnia temperatura zamiast iść w dół idzie do góry i mam w okolicach 36,65-36,85. Szyjka cały cykl była albo nisko albo tak na średniej wysokości, a od kilku dni mam bardzo wysoko. Piersi mnie strasznie bolą ( bardziej sutki). Nie czuje się w ogóle jak przed @. Gdyby nie fakt ,że na 98 % nie miała owulacji to bym myślała, że jest coś na rzeczy..A tak.. niech ta @ w końcu przyjdzie..

    mhsv2n0a4bxtclwx.png
    23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
    Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G

    Euthyrox 50, Glucophage xr 2000
  • trodde Autorytet
    Postów: 816 1207

    Wysłany: 7 października 2019, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati a może właśnie tydzień temu miałaś owulację i stąd wzrost temperatury? Mogłoby wtedy być jeszcze za wcześnie na test, ale nie za wcześnie na pierwsze objawy :) Oby tak właśnie było!

    783d57eae4.png

    Starania od 07.2018, 38 lat
    NK 11%, kariotypy ok, fragmentacja DNA 8%
    alloMLR 0% !
    szczepienia limfocytami

    10.2018 - poronienie 9 tc
    02.2019 - poronienie 6 tc
    12.2019 - poronienie 11 tc - Córeczka

    09.2020 - II ❤️ rośnie nam Dominik 💙

    19.05.2021. CC - urodził się Dominik ❤️❤️❤️

    Lublin

    "kto raz posmakował latania już zawsze będzie chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo raz już tam był i zawsze będzie chciał tam wrócić..."
  • Pati96 Autorytet
    Postów: 2216 3227

    Wysłany: 7 października 2019, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    trodde wrote:
    Pati a może właśnie tydzień temu miałaś owulację i stąd wzrost temperatury? Mogłoby wtedy być jeszcze za wcześnie na test, ale nie za wcześnie na pierwsze objawy :) Oby tak właśnie było!

    Fajnie by było, ale myślę, że raczej to nie możliwe. Mam nadzieję, że jak nie było tej owulacji to ta @ przyjdzie jak najszybciej. Bo mam już dość.. A wizytę u gin mam dopiero za 2 tygodnie.

    mhsv2n0a4bxtclwx.png
    23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
    Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G

    Euthyrox 50, Glucophage xr 2000
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2019, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati zgadzam sie z Trodde i mysle, ze to mozliwe.. oby ✊✊✊

    Trodde pięknie wyszło ✊✊✊ oby efekt byl piękny i @ Cie nie odwiedziła przez najbliższe 9 miesięcy ❤

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2019, 13:43

    trodde lubi tę wiadomość

  • yvonneSW Autorytet
    Postów: 532 527

    Wysłany: 7 października 2019, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2020, 20:20

    Mój synek 💗
    zqh730k.png
    04.2019 Okruch 5tc 😔
    Moj drugi synek💜
    vgr00ts.png
  • Światłoczuła Debiutantka
    Postów: 6 2

    Wysłany: 7 października 2019, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przy każdej ciąży, czułam się podobnie. Ból piersi od samego początku, jakbym miała dwa granaty. Zapięcie pasów a aucie to była masakra. Bóle pleców, częstomocz i zmęczęnie.

    Z kolei przy poronieniu, pierwszy objaw, że coś jest nie tak - to zmęczenie, które znikało jak ręką odjął.

    Piersi zazwyczaj bolały aż, do pierwszej miesiączki.

    Byłam dzisiaj na zdjęciu szwów, wkurzyłam się okropnie...Lekarz zaczął - a co pani tu robi... ehhh no szwy przyszłam zdjąć... ręce mi opadły. Na szczęście, zamierzam zmienić lekarza, więc nie ma co rozpamiętywać.
    Czekam na wypis ... już tydzień. Żart jakiś.

    Z plusów umówiłam się do nowego ginekologa i endokrynologa.

    Pati - a może jednak?

    Trodde - my tak zaskoczyliśmy, i zostaliśmy zaskoczeni ...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2019, 19:17

    Starania o pierwsze maleństwo od 07/2016
    11.2016 Aniołek❤️
    10 tc (zaśniad groniasty całkowity)/zezłośliwienie cytostatyk metotrexate; koniec chemii 04/2017 - 2 lata przymusowej przerwy :(

    26.01.2019 Aniołek❤️
    - 7 tc poronienie samoistne

    01.10.2019 Aniołek❤️
    7 tc ciąża pozamaciczna, prawy jajowód...serduszko biło :(
  • baksia Autorytet
    Postów: 1489 1316

    Wysłany: 8 października 2019, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Troszkę mnie tu nie było ...
    Jest to takie niesprawiedliwe, że jest nas coraz więcej :(

    Światłoczuła - badań jest mnóstwo .. ja sama nie wiem czy zbadałam już wystarczająco czy coś jeszcze powinnam, a lekarze tylko żeby działać...
    Warto zbadać kariotyp swój i partnera, partner : badanie nasienia z morfologią i fragmentacją dna. Ty zacznij od hormonów ,Trodde wypisała te najważniejsze. ANA, pakiet na trombofilie, celiakie (podobno ma duży wpływ na starania i ciążę), warto również zbadać poziom wit : B12,B6,kwas foliowy,homocysteina.
    I zgadzam sie z Trodde .. najwazniejszy jest dobry lekarz ! Trzymam kciuki Kochana !

    AminaLevo - Ja miałam dosyć podobne objawy ale nie identyczne. Ale nie wiem czy u mnie można porównywać te dwie ciąże, bo różniły się. Przy pierwszej był zarodek z serduszkiem, a w drugiej puste jajo płodowe więc pewnie skończyła by się szybciej gdybym nie brała progesteronu który utrzymywał.
    Ale moim zdaniem nie powinno się doszukiwać tych samym objawów, każda ciąża jest inna.

    yvonneSW - gratuluje i trzymam kciuki ! <3

    Trodde - aaaaa ale super ! Działajcie Kochani ! i trzymam kciuki za ten cykl <3 ✊🏻

    Pati - trzymam kciuki aby było tak jak dziewczyny piszą ✊🏻

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2019, 16:22

    iv09ej28y92h7fp1.png
    23.03.2019 Aniołek ❤️ - 9 tc Poronienie zatrzymane
    6.06.2019 - puste jajo płodowe
    12.11.2019 Aniołek ❤️ - 8tc poronienie zatrzymane
    Problemy immunologiczne-szczepienia limfocytami
    Pomorskie
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2019, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baksia a co u Ciebie?? Opowiadaj 😊

‹‹ 3081 3082 3083 3084 3085 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ