Acard - odstawienie
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny,
Może któraś z Was mnie trochę uspokoi. Jestem w 33tc i cały czas jestem na neoparin 0,6 i acard 150mg. Od kilku dni lekarz kazał mi odstawić acard, ale odrobinę panikuję i boje się. Zeszłam do 1 tabletki na wieczór 75mg, no ale muszę odstawić chyba już całkiem. Czy jeśli biorę dalej heparynę to ona zabezpiecza mnie przed jakimiś zakrzepami i zapewnia też prawidłowe przepływy? Wizytę mam dopiero 19.11., a na poprzedniej nie zapytałam lekarza o to. Wiecie jak jest - człowiek po przeżyciach siedzi i rozdrabnia wszystko na czynniki pierwsze. Do kiedy Wy brałyście acard?
Pozdrawiam20.12.2018 - urodził się Tymuś! 3980g
22.05.2020 - urodził się Nikoś! 4270g
12.2016 - 8tc [*] zabieg
05.2017 - 9tc [*] zabieg
02.2018 - cb
po poronieniach problem z owulacją, plamienia od owulacji do@
MTHFR C677T
MTHFR A1298C
V-Leiden ujemny
Kariotypy ok
Zespól antyfosfolipidowy ok -
Cacuszko wrote:Cześć dziewczyny,
Może któraś z Was mnie trochę uspokoi. Jestem w 33tc i cały czas jestem na neoparin 0,6 i acard 150mg. Od kilku dni lekarz kazał mi odstawić acard, ale odrobinę panikuję i boje się. Zeszłam do 1 tabletki na wieczór 75mg, no ale muszę odstawić chyba już całkiem. Czy jeśli biorę dalej heparynę to ona zabezpiecza mnie przed jakimiś zakrzepami i zapewnia też prawidłowe przepływy? Wizytę mam dopiero 19.11., a na poprzedniej nie zapytałam lekarza o to. Wiecie jak jest - człowiek po przeżyciach siedzi i rozdrabnia wszystko na czynniki pierwsze. Do kiedy Wy brałyście acard?
Pozdrawiam -
Hej Cacuszko
Dobrze Cię znowu widzieć
Sprawdziłam, ja odstawiłam acard dokładnie w 35+1. Pomimo zwapniałego i przedwcześnie zestarzałego łożyska przepływy ideolo do samego porodu.
Takie są zalecenia odstawienia acardu, na podstawie badań, więc będzie dobrze
Już tak niewiele Ci zostało. Będziesz miała prezent pod choinkę, czy na Nowy Rok? -
Kasionek no lekarz tez mi mówił, że heparyna jest kluczowa, ale jakoś tak bezpiecznie się czułam z acardem. To chyba trzeba przestawić sobie strach w psychice, bo głównie to on teraz mną rządzi.
Wowka o jak dobrze, że jeszcze tu zaglądasz zawsze coś mądrego podpowiesz z doświadczenia no ja jestem obecnie 33tc wg OM, a 34tc wg usg prenatalnego i do tej pory za cholerę nie wiem, którego terminu się trzymać. Wolałabym 34tc
Wczoraj, dziś i jutro zamierzam wziąć jeszcze po połówce jednej tabletki acardu, a od poniedziałku już nic.
Prezent ma date na 20.12 aczkolwiek bardzo chciałabym go chwilę wcześniej, żeby przy choince już móc z nim siedzieć. To by były najpiękniejsze święta w moim życiu dlatego boje się jeszcze o nich myśleć.
A jak Twój Skrzacik rośnie? Boże już ma 6 m-cy. Czas szybciej leci jak się nie jest w ciąży... szczególnie takiej po przejściach i z problemami. Mi się jeszcze cukrzyca przyplątała.
20.12.2018 - urodził się Tymuś! 3980g
22.05.2020 - urodził się Nikoś! 4270g
12.2016 - 8tc [*] zabieg
05.2017 - 9tc [*] zabieg
02.2018 - cb
po poronieniach problem z owulacją, plamienia od owulacji do@
MTHFR C677T
MTHFR A1298C
V-Leiden ujemny
Kariotypy ok
Zespól antyfosfolipidowy ok -
Cacuszko a powiedz mi dajesz cały czas zastrzyki w brzuch ? Bo ja jakoś nie mogę się przemoc na udo .Zresztą tam daje sobie insulinę.A na brzuchu mam takie twarde zgrubnienia.Dzisiaj podczas zastrzyku to przebilam to była maskra.Krew się lała.Jak sobie z tym radzicie ? ale ja wam dziewczyny zazdoszczę .Ja jestem w połowie .Znowu jestem w połowie i chciałabym już jechać na porodówkę.
-
nick nieaktualny
-
Cacuszko, ani się obejrzysz i minie
Piąteczka-cukrzyca do mnie też się przyplątała, od 32tyg na diecie nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie w szpitalu mówili, że z cukrzycą najpóźniej do terminu porodu i oxy. Ale życzę Ci żeby poszło samo
To BĘDĄ najpiekszniejsze święta w Twoim życiu. Tak długo czekałaś na swój prezent +
My w święta chrzcimy Skrzacika, też będzie miło i rodzinnie
Kasionek, spróbuj w boczki W udo ja nie dałam rady, ale w boczki szło nieźle. Nawet mniej boli. Zrosty później znikają, ja już nie mam
Ciasteczko, oczywiście że acard jest bezpieczny, gdyby było inaczej lekarz nie zaleciłby Ci brania, czyż nie? Nie jesteś jednostkowym przypadkiem, od kiedy pojawiły się wyniki badań ukazujące pozytywny wpływ asa (substancji czynnej acardu) dużo ciężarnych bierze. Warunkiem jest dawka, max 150 i odstawienie go w odpowiednim momencie, chyba około 34tygodnia. Ja brałam, jak napisałam do 35+1, wszystko dobrze. Powodzenia!
Ciasteczko777, Cacuszko lubią tę wiadomość
-
Kasionek tak daje zastrzyki w brzuch, na prawo i lewo od pępka. Oczywiście nie wszędzie da się zebrać już skórę ale też nie dam rady zrobić sobie w udo. Siostra jest pielęgniarka i dwa razy robiła mi zastrzyk w ramie - siniki miałam prawie 3 tygodnie. Nie iem z czego to wynikło. Na brzuchu tez mi się czasem zrobią siniaki, ale żaden tak długo nie wytrzymał Ja tez mam twarde zgrubienia pod skórą i co wieczór mam problem ze znalezieniem dobrego miejsca, ale czego się nie robi.
Ciasteczko ja całą ciąże biorę 150mg - uwierz mi z doświadczenia swojego i innych kobiet wiem, że ma on więcej korzyści niż wad. Ja mimo rożnych rzeczy napisanych w ulotce uważam, że bardzie pomaga niż szkodzi. Teraz właśnie go odstawiam. Dziś biorę ostatnie pół tabletki - czyli ok 35mg. Boję się strasznie, ale modle się by było dobrze. Wizyta dopiero 19.11. Czekam z niecierpliwością.
Wowka bardzo dziękuje. Takie słowa dodają mi na nowo wiary. Odważyłam się kupić parę rzeczy już dla Synka to było najdziwniejsze uczucie - mega szczęście przeplatane z tysiącem obaw. Oczywiście, że najlepiej by wyszedł wtedy kiedy uzna za stosowne:) ale bardzo chciałabym go mieć przed świętami już z drugiej strony brzuszka. Świetnie chrzciny w Święta - też będziesz miała magiczny i szczęśliwy czas
20.12.2018 - urodził się Tymuś! 3980g
22.05.2020 - urodził się Nikoś! 4270g
12.2016 - 8tc [*] zabieg
05.2017 - 9tc [*] zabieg
02.2018 - cb
po poronieniach problem z owulacją, plamienia od owulacji do@
MTHFR C677T
MTHFR A1298C
V-Leiden ujemny
Kariotypy ok
Zespól antyfosfolipidowy ok -
nick nieaktualnyCacuszko wrote:Kasionek tak daje zastrzyki w brzuch, na prawo i lewo od pępka. Oczywiście nie wszędzie da się zebrać już skórę ale też nie dam rady zrobić sobie w udo. Siostra jest pielęgniarka i dwa razy robiła mi zastrzyk w ramie - siniki miałam prawie 3 tygodnie. Nie iem z czego to wynikło. Na brzuchu tez mi się czasem zrobią siniaki, ale żaden tak długo nie wytrzymał Ja tez mam twarde zgrubienia pod skórą i co wieczór mam problem ze znalezieniem dobrego miejsca, ale czego się nie robi.
Ciasteczko ja całą ciąże biorę 150mg - uwierz mi z doświadczenia swojego i innych kobiet wiem, że ma on więcej korzyści niż wad. Ja mimo rożnych rzeczy napisanych w ulotce uważam, że bardzie pomaga niż szkodzi. Teraz właśnie go odstawiam. Dziś biorę ostatnie pół tabletki - czyli ok 35mg. Boję się strasznie, ale modle się by było dobrze. Wizyta dopiero 19.11. Czekam z niecierpliwością.
Wowka bardzo dziękuje. Takie słowa dodają mi na nowo wiary. Odważyłam się kupić parę rzeczy już dla Synka to było najdziwniejsze uczucie - mega szczęście przeplatane z tysiącem obaw. Oczywiście, że najlepiej by wyszedł wtedy kiedy uzna za stosowne:) ale bardzo chciałabym go mieć przed świętami już z drugiej strony brzuszka. Świetnie chrzciny w Święta - też będziesz miała magiczny i szczęśliwy czas
No nic - ja grzecznie łykam te 150 i wierze, że to nie szkodzi...
odstawić należy ze względu na poród czy dlaczego ??
-
Tak odstawić acard się boję. Jakoś zakodowałam sobie w głowie,że mi pomógł, bo wcześniejsze ciąże kończyły się ok 9tc.
No wiesz acard powoduje rozrzedzenie krwi, a ja mam pessar zdejmowany 19.11. więc zawsze istnieje ryzyko wcześniejszego porodu. Myślę, że lekarz nie chce ryzykować krwotoku w razie co.20.12.2018 - urodził się Tymuś! 3980g
22.05.2020 - urodził się Nikoś! 4270g
12.2016 - 8tc [*] zabieg
05.2017 - 9tc [*] zabieg
02.2018 - cb
po poronieniach problem z owulacją, plamienia od owulacji do@
MTHFR C677T
MTHFR A1298C
V-Leiden ujemny
Kariotypy ok
Zespól antyfosfolipidowy ok -
nick nieaktualnyCacuszko wrote:Tak odstawić acard się boję. Jakoś zakodowałam sobie w głowie,że mi pomógł, bo wcześniejsze ciąże kończyły się ok 9tc.
No wiesz acard powoduje rozrzedzenie krwi, a ja mam pessar zdejmowany 19.11. więc zawsze istnieje ryzyko wcześniejszego porodu. Myślę, że lekarz nie chce ryzykować krwotoku w razie co.
Ale musimy zaufać lekarzom, co innego nam zostaje
Będzie dobrze !! Musi być !!! -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny a o jakiej porze dnia bierzecie/brałyście Acard, a o której Clexane? Dochodzą do mnie sprzeczne informacje, raz że Acard koniecznie wieczorem, innym, że rano i zastrzyki w południe. Innym razem, ze zastrzyki wieczorem...Duża hiperinsulinemia, Insulinooporność, Dodatnie przeciwciała ANA
-
nick nieaktualny