Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
-
WIADOMOŚĆ
-
Czesc dziewczyny! Pisze tu po raz pierwszy. Jestem w 17 tygodniu, pierwsza cisza cud, mam 42 lata. Staralam nie wiele lat z byłym meczem, nie udawało sie. Tzn nawet zaszłam kilka razy ale zawsze ciąże biochemiczne. Ale zaszłam szybko niespodziewanie naturalnie po rozwodzie z nowym partnerem.... i tym razem ciaza utrzymała sie
Ale do rzeczy. Robilam NT, Pappa test i wyniki bardzo dobre. Mimo mojego wieku, ryzyko ocenione na bardzo niskie (1:4000) , Nt było 0.9 . Pappa tez dobre wyniki bardzo. I miałam kolejne szczegółowe USG w 15 tygodniu i wszystkie wymiary super.
Ale Nift-Sanco jeszcze nie robiłam, nie mieszkam w Polsce, okazało sie ze w kraju w którym mieszkam, badanie Nift jest dosyć drogie (w przeliczeniu 1100 Euro) , wszystkie inne badania sa darmowe. Amnio tez jest darmowe i jest tu polecane wszystkim kobietom po 35 roku życia, w związku z czym praktycznie wszystkie robią amnio. Ale ja sie boje amnio bo jest male ryzyko poronienia (1% ryzyko) i komplikacji. Ale troche mi szkoda kasy, staram nie teraz nie szastać pieniędzmi przed porodem....Musze sie szybko zdecydować bo jestem w 17 tygodniu. Czy któraś z Was robiła amnio? Myślicie ze nie ma co sie bac? Ja chce zrobić któreś z tych badan no bo mój wiek. Ale wcześniejsze badania nie wykazały żadnego ryzyka. Myślicie ze mogę nie robić ani nifty ani amnio i spać spokojnie?Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
Ja jestem po amnipunkcji, ale u mnie pappa wszystko popsuła i w usg wyszły parametry, które nie bardzo pasowały lekarzowi, a nie chciałam całą ciążę się zamartwiać więc zdecydowałam się na to badanie. Pewnie gdyby nie to, to raczrj odpuściłabym sobie amniopunkcję.
To czy się na któreś z nich zdecydujesz zależy tylko od Ciebie.Dani lubi tę wiadomość
Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Dani wrote:Czesc dziewczyny! Pisze tu po raz pierwszy. Jestem w 17 tygodniu, pierwsza cisza cud, mam 42 lata. Staralam nie wiele lat z byłym meczem, nie udawało sie. Tzn nawet zaszłam kilka razy ale zawsze ciąże biochemiczne. Ale zaszłam szybko niespodziewanie naturalnie po rozwodzie z nowym partnerem.... i tym razem ciaza utrzymała sie
Ale do rzeczy. Robilam NT, Pappa test i wyniki bardzo dobre. Mimo mojego wieku, ryzyko ocenione na bardzo niskie (1:4000) , Nt było 0.9 . Pappa tez dobre wyniki bardzo. I miałam kolejne szczegółowe USG w 15 tygodniu i wszystkie wymiary super.
Ale Nift-Sanco jeszcze nie robiłam, nie mieszkam w Polsce, okazało sie ze w kraju w którym mieszkam, badanie Nift jest dosyć drogie (w przeliczeniu 1100 Euro) , wszystkie inne badania sa darmowe. Amnio tez jest darmowe i jest tu polecane wszystkim kobietom po 35 roku życia, w związku z czym praktycznie wszystkie robią amnio. Ale ja sie boje amnio bo jest male ryzyko poronienia (1% ryzyko) i komplikacji. Ale troche mi szkoda kasy, staram nie teraz nie szastać pieniędzmi przed porodem....Musze sie szybko zdecydować bo jestem w 17 tygodniu. Czy któraś z Was robiła amnio? Myślicie ze nie ma co sie bac? Ja chce zrobić któreś z tych badan no bo mój wiek. Ale wcześniejsze badania nie wykazały żadnego ryzyka. Myślicie ze mogę nie robić ani nifty ani amnio i spać spokojnie?Dani lubi tę wiadomość
paulina19841209 -
Ja robiłam amnio, ze względu na zły wynik USG i wysokie ryzyko z testu Pappa. Gdyby wszystkie badania były bardzo dobre, to bym nie robiła amniopunkcji.
Dani lubi tę wiadomość
16.05.2022 - jest ❤️ 5+5
06.05.2022 beta - 607 , 04.05.2022 beta - 176
30.04.2022 - ⏸️ ☘️
Miłoszek ❤️30.04.2021 (31+5) 🖤 17.05.2021 💔
Czekamy na synka z ZD ❤️
13.10.2020 - 🍀⏸️ (22 dc)
21.08.2020 - puste jajo 8tc 💔
2000 - syn, 2002 - syn, 2014 - syn -
Dziękuję Wam dziewczyny za wszystkie opinie! Ja nadal mydle co zrobić, hehehe. Dam znać jak nie zdecyduje
Ekta, NatkaZ lubią tę wiadomość
Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
Witajcie dziewczyny!
Postanowiłam do Was napisać o poradę i wsparcie.. może przeżyłyście lub znacie podobne historie, które zakończyły się dobrze?
Przedstawię krótko moją historię: niedługo skończę 33 lata, o dzidziusia staramy się z mężem od 2018r. Jesteśmy po 4 nieudanych inseminacjach i w październiku 2020 postanowiliśmy podejść do in vitro. Pierwsza procedura i mimo wyhodowanych tylko 4 pęcherzyków, udało nam się uzyskać 2 zarodki. 10 listopada podeszłam do świeżego transferu, który się powiódł. Jestem obecnie w 11t6d. W poniedziałek miałam USG I trymestru (+PAPPA) i niestety na tym szczęśliwa historia mojej pięknej i wyczekanej ciąży przerodziła się w strach co dalej.
USG wykazało kilka nieprawidłowości i muszę wykonać amniopunkcję. Przezierność karkowa naszego maluszka wynosi 4,40mm, serduszko bije z szybkością 184 ud/min. Do tego nie uwidoczniono kości nosowej i lekarz zdiagnozował możliwy rozszczep podniebienia Jesteśmy oboje mocno przerażeni. W poniedziałek mamy konsultację z genetykiem w IMID. Dr wykonujący badanie zaznaczył, że USG było wykonywane dość wcześnie (maluszek miał CRL 49,2mm), dlatego dla własnego spokoju zapisałam się na ponowne USG 26.01..
Czy jest szansa, że to ponowne badanie, gdy ciąża będzie już trochę starsza, zmieni obraz? Czy jeszcze wszystko może się skończyć dobrze?
-
Oczywiście, że może się skończyć dobrze.
U nas przezierność karkowa wynosiła 4,3mm. Na początku jeszcze była niewidoczna kość nosowa. Po dwóch miesiącach życia w niepewności okazało się że dzidzuś zdrowy.
Radzę skonsultować to jeszcze z innym lekarzem. Najlepiej takim który zajmuje się takimi przypadkami.
Nic jeszcze nie jest przesądzone 😉 Głowa do góry 😉Aneta8 lubi tę wiadomość
-
Zapisałam się do dr Marzeny Dębskiej z Dębski Clinic i już siedzę jak na szpilkach czekając na tę wizytę.. mam ogromną nadzieję, że skończy się tylko na strachu..
-
Aneta8 wrote:Zapisałam się do dr Marzeny Dębskiej z Dębski Clinic i już siedzę jak na szpilkach czekając na tę wizytę.. mam ogromną nadzieję, że skończy się tylko na strachu..
Hej,
Zapisałaś się na amniopunkcję czy USG?
Ja amnio miałam tydzień temu i czekam jeszcze na wynik. -
Kryśka wrote:Hej,
Zapisałaś się na amniopunkcję czy USG?
Ja amnio miałam tydzień temu i czekam jeszcze na wynik.
Hej! Jestem dopiero w 12 tygodniu więc do amnio muszę jeszcze poczekać. Na razie zapisałam się na ponowne usg, żeby zweryfikować pierwszy wynik.
Jaka u Ciebie była przyczyna skierowania na amniopunkcję?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2021, 09:20
Margaretka89 lubi tę wiadomość
-
Aneta8 wrote:Hej! Jestem dopiero w 12 tygodniu więc do amnio muszę jeszcze poczekać. Na razie zapisałam się na ponowne usg, żeby zweryfikować pierwszy wynik.
Jaka u Ciebie była przyczyna skierowania na amniopunkcję?
A na drugim prenatalnym wyszło że mała ma skróconą kość nosową i Pani doktor od razu skierowała na amnio. Także stres jest ogromny czy wszystko będzie dobrze.
Co do samego badania amniopunkcji to poza nerwami w moim przypadku było ok. Badanie podobne bólowi do pobrania krwi, poza wbiciem igły żadnego dyskomfortu nie ma. Nie miałam też żadnych powikłań nawet bólowych. -
Kryśka wrote:Na pierwszym usg prenatalnym wyszła mi podwyższona przezierność, była jeszcze w normie ale pod górną granicą (2,4mm). Test pappa wyszedł dobrze i ryzyko było niskie.
A na drugim prenatalnym wyszło że mała ma skróconą kość nosową i Pani doktor od razu skierowała na amnio. Także stres jest ogromny czy wszystko będzie dobrze.
Co do samego badania amniopunkcji to poza nerwami w moim przypadku było ok. Badanie podobne bólowi do pobrania krwi, poza wbiciem igły żadnego dyskomfortu nie ma. Nie miałam też żadnych powikłań nawet bólowych.
Samego badania tak się nie boję, jak właśnie powikłań no i oczywiście wyniku. Trzymam kciuki, żeby u Ciebie okazało się wszytko dobrze! 🍀 -
Odebrałam dzisiaj wyniki amniopunkcji (10 dni mikromacierze) i mam ochotę skakać z radości. Czekamy na stu procentowo zdrowego chłopczyka 😍
Aneta8, Alunis, Marcelina715, Ekta lubią tę wiadomość
Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
NatkaZ wrote:Odebrałam dzisiaj wyniki amniopunkcji (10 dni mikromacierze) i mam ochotę skakać z radości. Czekamy na stu procentowo zdrowego chłopczyka 😍
NatkaZ lubi tę wiadomość
-
PAPPA wyszła dramatycznie
Trisomia 21 ryzyko skorygowane 1 do 8
Trisomia 18 ryzyko skorygowane 1 do 195
Trisomia 13 ryzyko skorygowane >1 do 4
Jestem załamana... -
Aneta8 wrote:PAPPA wyszła dramatycznie
Trisomia 21 ryzyko skorygowane 1 do 8
Trisomia 18 ryzyko skorygowane 1 do 195
Trisomia 13 ryzyko skorygowane >1 do 4
Jestem załamana...
Rzeczywiście wyniki są nieciekawe, ale już teraz wiem że na pappę lepiej brać poprawkę. Jak chcesz dołącz też do grupy na fb Badania w ciąży: USG prenatalne, genetyczne, amniopunkcja Dziewczyny opisują tam najróżniejsze przypadki.Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Dziewczyny ja celowo rzadko tu zaglądam żeby nie zwariować. Ale przypomnę jak było u mnie. NT u prowadzącego 4,4 plus podejrzenie obrzęku. Od razu Sanco, kilka dni później prenatalne u lekarza z certyfikatem. I dosłownie przed wejście do gabinetu telefon ze wg Sanco zdrowe dziecko. Na prenatalnym NT już „tylko” 3. Cztery dni później kolejne prenatalne u chyba najlepszego specjalisty w regionie - doc Wiechecia. NT nadal 3 i żadnych innych nieprawidłowości. Docent odradził mi amniopunkcję czy biopsje, kazał przyjść na wcześniejsze połówkowe z echo serca. I znowu żadnych nieprawidłowości. Teraz jestem w 31 tc, tydzień temu trzecie prenatalne znowu u cudownego doc Wiechecia i znowu żadnych nieprawidłowości. Oczywiście nikt nie wiem na 100% co będzie, nawet osoby bez takich „przygód” i ja ciagle straszliwie się boje. Ale poza tym jednym NT nic, nikogo już potem nie zaniepokoiło, na żadnym etapie.
Aneta skonsultuj się z dobrym specjalistą. To moja rada. Co do Pappy u mnie wyszła akurat ok ale jeszcze w ten poniedziałek docent mi powiedział ze jego zdaniem to kiepskie badania.
I jeśli nie chcesz czekać na amniopunkcję pamiętaj ze jest opcja biopsji kosówki którą można wykonać wcześniej.
Wiec może moja historia da Wam choć trochę nadziei. Ja przyznaje się ze kilka miesięcy temu jej nie miałam, teraz staram się wierzyć za wszelką cenę
Powodzenia. I za nas również trzymajcie proszę kciuki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2021, 20:47
Aneta8 lubi tę wiadomość
-
KJ2020 wrote:Dziewczyny ja celowo rzadko tu zaglądam żeby nie zwariować. Ale przypomnę jak było u mnie. NT u prowadzącego 4,4 plus podejrzenie obrzęku. Od razu Sanco, kilka dni później prenatalne u lekarza z certyfikatem. I dosłownie przed wejście do gabinetu telefon ze wg Sanco zdrowe dziecko. Na prenatalnym NT już „tylko” 3. Cztery dni później kolejne prenatalne u chyba najlepszego specjalisty w regionie - doc Wiechecia. NT nadal 3 i żadnych innych nieprawidłowości. Docent odradził mi amniopunkcję czy biopsje, kazał przyjść na wcześniejsze połówkowe z echo serca. I znowu żadnych nieprawidłowości. Teraz jestem w 31 tc, tydzień temu trzecie prenatalne znowu u cudownego doc Wiechecia i znowu żadnych nieprawidłowości. Oczywiście nikt nie wiem na 100% co będzie, nawet osoby bez takich „przygód” i ja ciagle straszliwie się boje. Ale poza tym jednym NT nic, nikogo już potem nie zaniepokoiło, na żadnym etapie.
Aneta skonsultuj się z dobrym specjalistą. To moja rada. Co do Pappy u mnie wyszła akurat ok ale jeszcze w ten poniedziałek docent mi powiedział ze jego zdaniem to kiepskie badania.
I jeśli nie chcesz czekać na amniopunkcję pamiętaj ze jest opcja biopsji kosówki którą można wykonać wcześniej.
Wiec może moja historia da Wam choć trochę nadziei. Ja przyznaje się ze kilka miesięcy temu jej nie miałam, teraz staram się wierzyć za wszelką cenę
Powodzenia. I za nas również trzymajcie proszę kciuki.
KJ2020 dziękuje za Twój wpis. Taką mam właśnie nadzieję, że ponowne usg nie wykaże już tak dużych nieprawidłowości. Jestem umówiona z bardzo dobrym lekarzem na ponowne usg. Co prawda dopiero na 26.01, ale postaram się może da rade wcześniej.
O biopsji kosmówki porozmawiam z genetykiem, co sądzi. Czy lepiej czekac czy robić to badanie wczesniej
Trzymam mocno kciuki za Ciebie! ❤️