Ciaza blizniacza podejrzenie trisomii 21..

Witajcie dziewczyny mam 23 lata, i mam ciążę blizniacza...dodam że mam już rocznego synka. Zacznę od początku teraz jestem w 14 Tczew, w 13 Tc byłam 4 dni w szpitalu że względu lekkiego plamienia okazało się że kosmowka czyli coś co kiedyś jest lozyskiem delikatnie się odkleilo, dostałam dupfastonie, luteine.. byłam 27 dwa dni temu na usg prenatalnym mogła lekarka należała że względu na ciążę mnoga jest to ciaza zawsze wysokiego ryzyka... okazało się że jedno z moich dzieci jest w stanie podwyższonego ryzyka trisomii 21 wynik to 1:194 powiedział mi że w takim wypadku proponuję amniopunkcje ale zaznacza że grozi to poronieniemoże a przecież jedno dziecko jest zdrowe, od razu zrezygnowałam. .. więc około 20 tygodnia będę mieć kolejne badanie prenatalne jestem załamana chociaż mnie zapewnił że na jego oko dzieci są zdrowe i że to często okazuje się że jednak dziecko jest zdrowe jednak na usg nie widać kości nosowej ...nie wiem co robić tak się martwię czy leki które zarzylam mogły mieć zły wpływ na wynik? Miał ktoś podobna sytuację?

Dodam że ani u mnie ani u męża żadnych chorób genetycznych nie było.. przeczytałam gdzieś że przy ciąży mnogiej zdarzają się fałszywe wyniki być może już wariuje przez co próbuje sama odpowiedzięć sobie na pytanie ...

Joddy, głowa do góry! Pamiętaj, że ryzyko 1:194 oznacza, że na 99,484% dziecko jest zdrowe!
Rozumiem, że nie chcesz ryzykować amniopunkcji, też bym podjęła taką decyzję. Nie wiem, czy lekarz Ci o tym wspominał, ale są też testy nieinwazyjne (harmony), które nie zagrażają dzieciakom, ale są bardzo drogie. Jeśli bardzo się denerwujesz, to może pomyśl o takim rozwiązaniu?

Z tego co czytałam to 1:194 oznacza że 193 jest dzieci zdrowych a jedno chore... w poniedziałek mam wizytę u mojej lekarki. Ale nie wiem co to za testy, te tzw. Peppa? Najbardziej martwi mnie brak tej kości nosowej...

Leticia a słyszałaś może o podobnej sytuacji? Do mnie kompletnie to nie dociera choć zapewniał mnie ze często okazuje się że dziecko jest zdrowe jednak przysługuje mi po takim wyniku amniopunkcje.. naprawdę u nas w rodzinie żadne choroby nie występowały..

Zarówno Pappa, jak i Harmony, to są testy z krwi. Pappa podaje prawdopodobieństwo statystyczne, a Harmony juz konkretnie bada Twoje dzieci. Poczytaj sobie na ich temat i zastanów się, czy chciałabyś je zrobić.
Może weź pod uwagę ponowne usg u innego lekarza? Może dziecko było niekorzystnie ułożone i on tej kości po prostu nie zauważył?

A orientujesz się jakie to koszty? Tak ale usg prenatalne już jest za późno by je powtórzyć muszę czekać do około 20 Tc... na te kolejne

Zostawiłam 300 zł u niego bo poleciła mi go lekarka że względu na tą ciążę blizniacza by było dokładnie usg zrobione a posiada on jakieś te lepsze certyfikaty. .. i to mnie martwi

Za test pappa razem z usg prenatalnym płaciłam ok. 500 zł. Ale tak jak wspominałam, PAPPA nie da Ci pewnej odpowiedzi na pytanie, czy Twoje dziecko jest zdrowe. Po prostu skoryguje statystyczne ryzyko wystąpienia wad, czyli dostaniesz wynik z pomniejszonym lub zwiększonym ryzykiem. Wiarygodny byłby wynik Harmony, ale on jest strasznie drogi, w okolicach 2-3 tys. zł

Uh to nic tylko czekać do 20 tygodnia

To jest jakiś koszmar w życiu by mi do głowy nawet nie przyszło podejrzenie wady u dziecka mojego... gdzie nie było nigdy wad genetycznych. .. czytałam gdzieś że być może przy ciąży mnogiej może być falszywy wynik... ze przy braniu hormonów również sama nie wiem ...

Joddy, ja wierzę, że wszystko jest w porządku i oba dzieciaczki są zdrowe. Niestety tak jest, że pewności nam nie da nikt, bo przecież czasem i przy dobrych wynikach rodzą się chore dzieci.
Spróbuj myśleć pozytywnie, bo nerwy mogą Ci tylko zaszkodzić.

Wiem nadzieję mam i wciąż wierz że to jakiś tylko zły sen i jakaś pomyłka

Joddy000 zawsze mozesz isc piprostu do specjalisty by zrobil jeszcze raz usg.
Test pappa to polega na tym ze pobierają Ci krew i robia potem usg i po tyg dostaje sie wynik a raczej statystykę co do trzech trisomi 18,13 i 21.
Dodatkowo masz na tym biochemie z surowicy krwi wyniki ktora tez nieraz może byc zafalszowana braniem leków bo na amniopunkcji sporo dziewczyn miało zla biochemie czyli zawyżone bhcg które w Internecie "świadczy " ze dziecko może miec ZD co wcale nie musi być prawdą bo to są tylko statystyki...

Najwieksza pewność da amniopunkcja co w Twoim przypadku odradzam.

Joddy my mieliśmy o wiele gorsza sytuacje i wszystkie ważne parametry u synka mieliśmy zle i gin po pappie mowila ze synek serduszko ma opuchnięte i może sie zatrzymać a po wizycie pól dnia ryczalam i dobrze ze mąż zabrał mnie szybko z przychodni do domu.1,5mies mieliśmy wyjęte z życiorysu bo bałam sie ze serduszko nie wytrzyma a jednak nasz synek walczy i sie nie poddal i ja starałam i staram się wierzyc ze wszystko będzie dobrze.
Tobie tez życzę dużo wytrwałości żebyś nie tracila nadziei bo ona jest bardzo wazna w takich chwilach.

Poradź się dobrego ginekologa czy w Twoim przypadku masz robic platne badania czy poczekać do polowkowego.

Dziękuję Agness oczywiście wciąż mam nadzieję że to falszywy wynik...ze maluszek źle się obrócił przez co nie można było uchwycić kość noSowa. W poniedziałek idę na wizytę do mojej ginekolog zobaczymy co powie,doradzi.. jestem dobrej myśli i wierzę że to jest nie możliwe. Widzę i czytam gorsze przypadki od mojego tzn. Wyniki i widzę że wyszło wszystko w porządku na koniec

Agness dobrze zrozumiałam że branie leków też może mieć wpływ na sfałszowany wynik?

Ja powiem aci przeczytałam caly watek amniopunkcji i nabralam nadziei ze mój synek będzie zdrowy.
Nadal ma nieprawidłowości w serduszku ale po porodzie wszystko może się zmienić na dobre .
Sporo słyszałam a raczej czytałam ze leki typu luteina,duphason czy jak to się pisze lub inne mogly miec wplyw na zafalszowanie wyników.
Lekarze twierdza ze nie ale nie doknca chce mi się w to wierzyć.
Szczególnie przy pappa mogą miec wplyw na wynik biochemi z krwi matki.
Ja akurat brałam tylko standardowe witaminy i biochemie miałam w porządku natomiast zle parametry na usg dlatego tez ryzyko bylo wysokie zd..
Na wątku amniopunkcji bylo kilka dziewczyn które miały super usg i braly leki no i biochemia wyzszla podwyższona co "niby podwyzszalo ryzyko zd-trisomi 21"
I dziewczyny robimy dla świętego spokoju nifty badz harmony koszt od 2-3 tys w zależności od miasta.
U mnie nifty 2,200 nowy dwór gdańsku usłyszałam taka cenę.
No i wszystkim wyszly prawidłowe wyniki i zdrowe dzieci sie porodzily

Trzymam kciuki by u Was tez wszystko bylo dobrze i dzieci by byly zdrowe

Koszty nieziemskie.. zobaczymy czy moja lekarka zrobi mi badanie z krwi lekarz od usg tylko mi mówił o amniopunkcjII, natomiast to nie wchodzi w rachubę w ogóle, wierzę że będzie dobrze bo mi mówił że przeważnie kończą się dodatkowe badanie tym że dziecko jest jednak zdrowe, więc jeśli było by bardzo źle nie mówił by mi tego tym bardziej że poleciła mi go moja lekarka prowadząca a on o tym wiedział.. powiedział żebym sobie pomyślała że jest to jak koło na którym jest 1000 pól i akurat by tu padło nie ma takiej możliwości ☺

Joddy, wyniki są zafałszowane w przypadku ciąży bliźniaczej jak jest zespół zanikającego bliźniaka i wszelkie testy papa, nifty i inne fałszują wyniki, ponieważ nie wiadomo jak tutaj liczyć: jedno czy dwoje dzieci.