X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Clexane
Odpowiedz

Clexane

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 października 2016, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka

    Robię zastrzyki clexane z powodu wykrytej zakrzepicy. Będę musiała brać przez całą ciążę i może po ciąży też. Na początku robiłam w brzuch, ale rośnie i ciężko mi jest fałdę uchwycić. Teraz robię w uda naprzemiennie, niestety mam siniaki, kropki i zgrubienia pod skórą.
    Magdula jak to robiłaś w bok brzucha? Potrafiłaś uchwycić fałdę? Nie bałaś się?

  • Magdula Autorytet
    Postów: 846 299

    Wysłany: 17 października 2016, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewa, fałdę łapałam bez problemu, sporo skóry tam miałam ;) A bać się nie bałam, miałabym większe obawy wkłuwając się w środek brzucha gdzie już wszystko było twarde i napięte.
    Spróbuj, wydaje mi się, że będzie mniej bolesne niż udo :)

    wd3wnub.png

    576fa95f1296f.png
  • jusci Autorytet
    Postów: 589 269

    Wysłany: 17 października 2016, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też robię bez żadnych problemów w boczki i zero siniaków, nawet krew się nie pojawia :) A boli tylko jak kłuje w prawy bok....lewy bezboleśnie :) Także warto spróbować :)

    Nasze Aniołki [*] 06.07.15 8 tc, [*] 22.10.15 7 tc, [*] 19.09.18 7tc , 09.04.2019 CB, {*} 04.2020 7tc
    PAI-1 homo, mthfr hetero
    f2wl20mmcvxm5eim.png
    ex2bpiqvl3ojtl60.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2016, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny :) spróbuję, bo na udzie już nie wiem gdzie wbijać.. :/

  • Magdula Autorytet
    Postów: 846 299

    Wysłany: 17 października 2016, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bałabym się do uda, moją opcją rezerwową były pośladki ale to w ostateczności, bo zastrzyki wolałam robić sobie sama, a wiadomo, że w tyłek nie dałabym rady ;) Ale na szczęście boczki dały radę do końca :D

    Powodzenia Ewa :) A poza tym masz piękny avatar :)

    wd3wnub.png

    576fa95f1296f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2016, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdula dzięki:). Widzę, że już masz Maluszka przy sobie :), zastrzyki do końca ciąży robiłaś? Czy nadal robisz?
    Zastrzyk w boczek brzucha zrobiony :)

  • Magdula Autorytet
    Postów: 846 299

    Wysłany: 17 października 2016, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa tak, córeczka jest już ze mną :)
    Zastrzyki robiłam od 5 tc do samego końca. 8 miesięcy kłucia, da się przyzwyczaić ;)

    wd3wnub.png

    576fa95f1296f.png
  • Izieth Autorytet
    Postów: 925 763

    Wysłany: 18 października 2016, 07:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślałam nad pośladkami, ale faktycznie zostały boczki brzucha. Zazwyczaj można uchwycić skórę, czasami pojawia się problem jak brzuch się napina, ale dajemy radę :) Chyba faktycznie zostanę z boczkami do końca ciąży :)

    Magdula a po porodzie nie musiałaś robić? Gdzieś słyszałam, że jeszcze jakiś czas po trzeba robić zastrzyki, muszę jeszcze podpytać moją gin.

    zem3anlif9kas3et.png
    zem3df9h3sl7c67r.png
    Mój aniołek Lenka [*] 13.08.2015 (13tc)
  • Magdula Autorytet
    Postów: 846 299

    Wysłany: 18 października 2016, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izieth, na początku mój gin mówił, że po porodzie będę jeszcze robić. Przed samym porodem stwierdził, że zobaczymy a później temat ucichł no to nie robię :)
    Ale po porodzie widziałam się z nim tylko raz i to przez chwilę jeszcze w szpitalu tak więc nie było czasu ani głowy, żeby podpytać. Jutro wprawdzie idę na kontrolę ale do innej lekarki bo mój jest na L4. No ale skoro już 5 tygodni nie biorę to raczej nie ma sensu, żebym zaczęła znowu się kłuć :)

    Nota bene czytałam gdzieś wypowiedź dziewczyny, która (o ile się nie mylę) po porodzie jeszcze 12 tygodni robiła sobie zastrzyki. Strasznie długo.

    wd3wnub.png

    576fa95f1296f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 października 2016, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A wy dlaczego robiłyście te zastrzyki?
    Ja się boję, że będę musiała bardzo długo robić, bo mam zakrzepicę

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 października 2016, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po wizycie u angiologa, żyły drożne hurra!. Jedynie te mniejsze żyłki jeszcze troszkę zapchane, ale i tak dobrze jest. Lekarz pokazywał, żeby jednak robić zastrzyki w boczki brzucha tak jak Wy pisałyście :)

    Magdula lubi tę wiadomość

  • Magdula Autorytet
    Postów: 846 299

    Wysłany: 19 października 2016, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super, że wizyta pozytywna :)
    To teraz tylko kłuć się i kłuć i wszystko będzie ok :)

    wd3wnub.png

    576fa95f1296f.png
  • jusci Autorytet
    Postów: 589 269

    Wysłany: 19 października 2016, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja mam się kłuć do 6 tyg po porodzie.. chodzi o ryzyko zakrzepicy...

    Nasze Aniołki [*] 06.07.15 8 tc, [*] 22.10.15 7 tc, [*] 19.09.18 7tc , 09.04.2019 CB, {*} 04.2020 7tc
    PAI-1 homo, mthfr hetero
    f2wl20mmcvxm5eim.png
    ex2bpiqvl3ojtl60.png
  • Fuksja90 Autorytet
    Postów: 731 456

    Wysłany: 19 października 2016, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój lekarz też mówi ,że trzeba koniecznie robić zastrzyki 6 tygodni po porodzie bo niestety wiele kobiet właśnie w tym okresie dostaję zakrzepów z powodu przedwczesnego odstawienia.

  • Misiu2017 Autorytet
    Postów: 499 459

    Wysłany: 30 października 2016, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny od początku ciąży biorę clexane i acard , lekarz powiedział ze do 37 tyg ciąży będę brała a potem najlepiej w warunkach szpitalnych bedzie odstawiane . Powiedzcie mi czy Wy tez takie zalecenia macie ? Dodam ze biorę te leki profilaktycznie z powodu poronienia i 2 ciąży obumarłej w 9 tyg ciąży . Mam tez synka prawie 3 latka , ciaza przebiegała dobrze bez tych leków . Synek zdrowy .

    Synek :* urodzony 1.04.2017 <3
  • Magdula Autorytet
    Postów: 846 299

    Wysłany: 30 października 2016, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiu, nie pamiętam dokładnie ale acard przestałam brać chyba koło 30 tc a clexane brałam praktycznie do samego końca. Brałam z takich powodów jak Ty, profilaktycznie bo nic nie wykryto ale przeszłość kiepska - jedno łyżeczkowanie i kilka poronień.

    Misiu2017 lubi tę wiadomość

    wd3wnub.png

    576fa95f1296f.png
  • Misiu2017 Autorytet
    Postów: 499 459

    Wysłany: 30 października 2016, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdula wrote:
    Misiu, nie pamiętam dokładnie ale acard przestałam brać chyba koło 30 tc a clexane brałam praktycznie do samego końca. Brałam z takich powodów jak Ty, profilaktycznie bo nic nie wykryto ale przeszłość kiepska - jedno łyżeczkowanie i kilka poronień.
    Do samego końca czyli do dnia porodu ? Czy po porodzie tez ? Martwi mnie ze lekarz chce mnie położyć w 37 tyg do szpitala i tam mam mieć odstawiane clexane - synek 3 latka wiec nie uśmiecha mi sie aby moze miesiąc leżeć w szpitalu od tak .

    Synek :* urodzony 1.04.2017 <3
  • Magdula Autorytet
    Postów: 846 299

    Wysłany: 31 października 2016, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Napisałam, że praktycznie do samego końca bo u mnie to było tak, że miałam założony szew okrężny na szyjce. Równo w 39 tc szłam do szpitala na ściągnięcie szwu i tam już miałam zostać w oczekiwaniu na poród. Mój lekarz podejrzewał, że po ściągnięciu szwu w każdej chwili mogę zacząć rodzić. Ostatnią dawkę clexane wzięłam w ostatni dzień przed pójściem do szpitala a urodziłam tydzień później.
    I wierzę Ci, że nie podoba Ci się wizja spędzenia w szpitalu nie wiadomo ile kiedy małe dziecko w domu.Prawdę mówiąc chyba nie słyszałam o odstawianiu clexane w warunkach szpitalnych. U mnie się tak złożyło tylko ze względu na szew.
    Ale przed Tobą jeszcze kilka miesięcy, omów jeszcze tą kwestię na spokojnie ze swoim lekarzem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2016, 19:36

    Misiu2017 lubi tę wiadomość

    wd3wnub.png

    576fa95f1296f.png
  • Misiu2017 Autorytet
    Postów: 499 459

    Wysłany: 3 listopada 2016, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam dziewczyny, nie mam stwierdzonej zakrzepicy lecz biorę acard i clexane 0,4 .
    Czasami są dni ,ze czuję dziwne uczucie w łydce lub udzie lewej nogi. Boję się że to może być jakiś zator czy cos w tym stylu. Ginekolog mówi że raczej nie powinno to być nic złego bo biorę leki. Myślicie że powinnam do naczyniowca na USG sie wybrać?

    Synek :* urodzony 1.04.2017 <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 listopada 2016, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiu na podstawie czego masz potwierdzone, że nie masz zakrzepicy? Nie stwierdzę, że ją masz. Lepiej, żebyś nie miała. Raz, że są objawy -jak zaawansowane to widoczne, dwa ból i obrzęk. Mi całe szczęście wyszło na szyi - obrzęk i obrzmiałe i bardzo bolesne żyły. Tylko że to wyszło jak już miałam bardzo masywne zmiany w żyłach, wcześniej nie miałam żadnych objawów, że choruję na zakrzepicę, a ona nie wychodzi tak nagle. To miałam już jakiś czas.
    Jaki to masz ból? Czy zauważyłaś jakiś obrzęk na nodze, ocieplenie skóry?. A brałam też leki profilaktycznie przeciwzakrzepowe, tylko to była mała dawka i tak miałam masywne zmiany.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2016, 18:34

    Misiu2017 lubi tę wiadomość

‹‹ 10 11 12 13 14 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ