GBS- paciorkowiec w ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnykas chyba różnica jest taka, że w pochwie pewnie bakterie mogą być w nieznacznych ilościach ale na szyjce już nie ma prawa ich być, ja też nie bardzo to rozumiem zwłaszcza, że nigdy nie miałam posiewu:/ za chwilkę wychodzę do lekarza to się może czegos wiecej dowiem:)
-
nick nieaktualnykas tak jak pisałam na tamtym temacie, miałam pobrane dwie próbki z pochwy i z szyjki ale dałam tylko na posiew bakteriologiczny, tak sobie myślę, że czasem to lepiej nic nie wiedzieć, w poprzedniej ciąży nie miałam posiewu, nie miałam usg szyjki i wszystko było ok, a teraz tylko się stresuje
-
Dobrze mowisz,ja w poprzedniej ciąży nawet Ph pochwy nie mialam sprawdzanego,posiewow zero,tylko na gbs przed porodem,3usg za całą ciążę,usg szyjki to nawet nie wiedziałam że istnieje,zero stresu i poród w 40tc. Teraz mialam już 6usg,za tydzień kolejne,2posiewy i mnóstwo innych badań i przez to dodatkowy stres:/
-
nick nieaktualnyja identycznie miałam:) szyjkę badaną tylko ręką , toxo badane tylko raz, a teraz latam co miesiac bo nie przechodziłam i mam stracha, nawet nie wiem czy w I ciąży ten gbs miałam bo to jest chyba typowo oddzielne badanie w tym kierunku? jak się szuka to zawsze coś się znajdzie...tak samo pytałam dziś o sączenie wód mówi, ze raczej nie da się nie zauważyć
-
nick nieaktualnynajgorzej jak się przeczyta okropne historie o zakażeniach wewnątrzmacicznych itp. ale wydaje mi się, że jak szyjka trzyma, czop śluzowy też chroni nie powinno być źle...i wydaje mi się, że jak naprawdę coś złego się dzieje to zauważymy to, czasem można mieć po prostu potwornego pecha, tak jak u karoli, gdzie trafiła do szpitala z całkiem zgładzoną szyjką
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2016, 13:23
-
Ja mialam posiew dodatni na gbs wtedy tylko miesiąc przed porodem. Antybiotyku nie dostalam. Najbardziej boję się zakażenia błon plodowych:/ skoro szyjka przetrwała pierwszą ciążę to teraz też da radę. Jaka masz długość?
-
nick nieaktualnymoże nie tak łatwo o to zakażenie bo naprawdę nie wszyscy robią posiewy, kontroluj sobie crp jak coś się bezie działo to na pewno wzrośnie.a jak jest ok to te bakterie sobie żyją ale nie robią nic złego - tak to próbuję sobie wytłumaczyć Ja miałam szyjkę najpierw 5,83 u innego lekarza a później u swojego 5,35 po 1,5 tyg czyli w tym czasie albo się skróciła o pół centymetra albo każdy lekarz inaczej mierzy. Będę za tydzień to poproszę żeby sprawdził - tylko zastanawiam się czy czasem to nie zaszkodzi jak się ciągle "grzebie" w jej okolicy
-
nick nieaktualnyto dzień później niż ja:) ale pewnie taka jej uroda dopiero poniżej 30 chyba jest powód do niepokoju choć i z krótkimi szyjkami Dziewczyny wytrzymują do konca a co mówi ginekolog na długosć szyjki na bakterie jak mówisz o swoich obawach na temat zakażenia itp?
-
Mówi,żeby się niepotrzebnie nie stresować,szyjka tearda i zamknieta. Teraz poproszę też o ten wymaz z szyjki i zobaczymy czy tam bakterie też są,to byłby niezbyt zadawalajacy wynik:/
-
To ja chyba mało wiem o tych wymazach wszystkich. A myślałam juz ze cały internet przeczytałam ja tego gbs sie nie boje, czop sluzowy chroni dzieciątko skoro to są bakterie bytujące w okolicy odbytu to pewnie połowa populacji to ma i rodzi zdrowe dzieci jak moja mama była ze mną w ciąży to nawet usg nie było i wszystkie kobiety chodziły szczęśliwe w ciąży. Niczym sie nie stresowaly, niczego nie czytały i było fajnie raz na jakiś czas pobieranie krwi, a wymazy- było cos takiego w ogóle w tamtych czasach?
-
nick nieaktualny
-
Mu się też wydaje,że to są nieliczne przypadki,prędzej mogą dotyczyć kobiet z niewydolnością szyjki,a mało ginow robi posiewy przecież. Pozatym grozniejsze są chyba zakażenia z krwi np.cytomegalia czy toksoplazmoza.
-
Nie wiem czy my się za bardzo nie nakręcamy. Ja np. mam tak że przeczytam 40 historii na dany temat a wśród nich będzie jedna źle zakończona i moja głowa już pracuje - nie myślę o 39 tylko o tej 1. Wiadomo że lepiej dmuchać na zimne i że w grę wchodzi odpowiedzialność za małą istotke w brzuchu ale z drugiej strony nasz stres zdecydowanie jej nie służy.Córcia Zosieńka 09.08.2016 2680 g
19.03.2015 - Tęsknię Adasiu [*] -
Na ostatniej wizycie miesiąc temu miala 33-36mm,ale to był pierwszy jej pomiar w tej ciąży,teraz idę tego 15.06.i bardzo bym chciała żeby była taka sama. Pozostaje czekać. W 1ciąży donosilam,jak są problemy to chyba ujawniaja się już też w 1ciąży,nie wiem. Poza porodem,żadnych zabiegów na szyjce nie mialam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2016, 18:10
-
nick nieaktualny
-
Ja przeczytalam ok.10-20 historii dziewczyn u których doszło do zakażenia wskutek bakterii,z czego w Polsce w ub.roku urodzilo się 352000 dzieci! 94% o czadie,a tylko 0,16% przed 32tc. Chyba pora wyluzować
izzie lubi tę wiadomość
-
Ja miałam dodatni GBS w poprzedniej ciąży, przez cały okres porodu dostawałam antybiotyk przez kroplówkę, żeby zapobiec zarażeniu dziecka. Z tego co wiem zarażenie dziecka powoduje u niego problemy z oczami, a mojemu nic nie jest. Normalną procedurą jest pobieranie wymazu na GBS dopiero przed porodem, więc nie rozumiem po co się stresujecie tak wcześnie Co do długości szyjki to całą poprzednią ciążę miałam szyjkę po 20 parę mm a franca tak trzymała, że dopiero po paru czopkach udało się ją zmiękczyć do porodu, a rodziłam po terminie. Póki nic złego się nie dzieję nie ma co sobie wyszukiwać problemów na siłę dziewczyny, warto trochę pocieszyć się ciążą a nie non stop martwić. W tej ciąży zaraziłam się cytomegalią i to jest realny problem, który odbiera radość chwili, ale po co sobie wymyślać sztuczne problemy? Nie wierzę, że lekarz by was nie alarmował gdyby z szyjką było coś nie tak.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2016, 08:26