Kamienie w pęcherzyku żółciowym
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWitajcie Dziewczyny:)
na ostatnim usg lekarz zdiagnozował mi kamienie na pęcherzyku żółciowym. Od jakiegoś czasu mam kłocia skóry, jakby wbijania szpileczek ze chce sie drapać. Obawiam się cholestazy:( a jest dopiero tak wcześnie:(
poleciałam dziś na wyniki i o ile alat aspat, fosfataza prawidlowe, to GGTP obnizone a bilirubina podwyższona 1,31. ( norma do 1,2) czekam jeszcze na wyniki kwasów żółciowych. Martwię się czy to nie początek cholestazy a może bilirubina podwyzszona jest z powodu kamieni?mimo wszystko coś jest nie tak:( -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja się staram unikać rzeczy po których wiem, że na pewno będzie boleć. Ostatnio gastrolog mówił, że pęcherzyk do wycięcia ale dopiero po porodzie jak już się w miarę ogarnę. Na razie mam właśnie zrobić badania żeby sprawdzić czy nie ma cholestazyPCOS, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, insulinoopornosc, mutacja Leidena
-
Witajcie dziewczynki
dla pocieszenia powiem Wam tak..... miałam kamienie w poprzedniej ciąży z synkiem. Jadłam przede wszystkim zdrowo i nie tłusto, co za tym idzie: nie przytyłam i nie miałam ataków woreczka. A uwierzcie mi były tak silne, że myślałam, że umieram. Za każdym razem mąż wzywał karetkę. 3 miesiące po porodzie usunęli mi laparoskopowo i po krzyku. Teraz mam spokój i jestem w kolejnej ciąży. Powodzenia Wam życzę i przede wszystkim zdrowo się odżywiajcie dla siebie i swoich maluszków a będzie dobrze
-
emilka82 wrote:Witajcie dziewczynki
dla pocieszenia powiem Wam tak..... miałam kamienie w poprzedniej ciąży z synkiem. Jadłam przede wszystkim zdrowo i nie tłusto, co za tym idzie: nie przytyłam i nie miałam ataków woreczka. A uwierzcie mi były tak silne, że myślałam, że umieram. Za każdym razem mąż wzywał karetkę. 3 miesiące po porodzie usunęli mi laparoskopowo i po krzyku. Teraz mam spokój i jestem w kolejnej ciąży. Powodzenia Wam życzę i przede wszystkim zdrowo się odżywiajcie dla siebie i swoich maluszków a będzie dobrze
Super! Gratulacje!! A jak się czujesz po tym usunięciu pęcherzyka? Nie masz żadnych dolegliwości? Ja się boję usuwać bo czytałam, że to nie zawsze pomaga i organizm potem też może sobie nie radzićPCOS, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, insulinoopornosc, mutacja Leidena
-
Witaj!!! na początku wiadomo byłą dieta. Po czasie wprowadzanie nowych produktów. Na dzień dzisiejszy jem wszystko, staram się jedynie ograniczać tłuste jedzonko, ale sporadycznie zjem i takie. Do tej pory zrzuciłam -10kg i w sumie chyba na dobre mi wyszło:-) Dolegliwości nie mam żadnych. Czuje się tak jak bym miała woreczek Powodzenia dziewczynki!!!
klaudia12369 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEmilka gratulacje i dzięki za wsparcie:) odkąd zaczęłam lekko jeść chudnę po troszku prawie kg zleciał zastanawiam się czy to normalne;)czy nie powinnam zacząć już tyć, w pierwszej ciąży przytyłam 18 kg a później byłam chudsza niz przed ciążą, teraz wystartowałam z trochę większą wagą i moze dlatego dziecko pobiera sobie ze mnie?
U mnie chyba lekko podnisiona bilirubina wynika z tych kamieni -
Ola31 wrote:Emilka gratulacje i dzięki za wsparcie:) odkąd zaczęłam lekko jeść chudnę po troszku prawie kg zleciał zastanawiam się czy to normalne;)czy nie powinnam zacząć już tyć, w pierwszej ciąży przytyłam 18 kg a później byłam chudsza niz przed ciążą, teraz wystartowałam z trochę większą wagą i moze dlatego dziecko pobiera sobie ze mnie?
U mnie chyba lekko podnisiona bilirubina wynika z tych kamieni -
nick nieaktualny
-
W ciąży z Maksiem nie przytyłam w ogóle, wręcz przeciwnie schudłam 5kg. Wynikało to z mojej cukrzycy ciążowej którą miałam. Ginekolog nic nie mówił, że to źle. Pilnowałam 5-ciu posiłków dziennie... dużo warzyw przede wszystkim. Dobrze to wpłynęło na mój woreczek . Ja bilirubinę również miałam podwyższoną, ale diabetolog do którego chodziłam mówił, że w ciąży to normalne i nie ma się czym martwić.