Opryszczka wargowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja ogólnie nie lubię jak ktoś całuje moje dziecko po twarzy To,że w tym momencie nie ma opryszczki czy innego syfa nie znaczy, że nie będzie jutro. A bakterie już się mnożą. Moja teściowa namiętnie całuje buźkę i rączki mojego rocznego synka i cholera mnie strzela. Nie dość, że baba pali jak smok, to miewa opryszczki. Na szczęście rzadko się widujemy.
Dziewczyny pamiętajcie: dla noworodka opryszczka może być zabójcza. Nie ma, że babci, cioci czy sąsiadce zwrócić uwagi nie wypada! -
To byo tak :W pt odebrałam wynik bety: ładny książkowy przyrost, bardzo wysoki progesteron, w pt też wyszła mi opryszczka; przez weekend miałam dość silne bóle podbrzusza jak an okres i krzyża. W pon zrobiłam ponownie test-kresa była bledsza niż wcześnijsze, w czw lekarz widzał, że coś jest już nie tak. Wirus opryszczki a więc ten sam co wywołuje ospe i półpaśca jest na drugim miejscu w przyczynach poroninia zaraz po różycce...Ja też posiadam tego wirusa od lat i wychodzi mi dość często; pomijając tego wirusa jeszcze kaszlałam: pracuje w żłobku więc kontakt z tymi paskudnymi wirusami i bakteriami mam non-stop. Lekarz mnie też pocieszał, że nie powinno zaszkodzić skoro już na nią chorowałam ale sam później powiedzał, że to mogła być przyczyna....i po powiedzał mi, że heviran można brać w ciąży: nie zaszkodzi...także ja jestem teraz na miesięcznej kuracji heviranem by uśpić tego wirusa. Pewności nie ma dlaczego ciąża obuarła, ale ja myśle, że to to. Poroninie było w 7 tyg a prawdpodobnie ciąża obumarła w 6 I pomyśeć, ze sama zakładałam ten wątek , byd owiedzieć się na ile jest niebezpieczna w ciązy: ja ją miałąm w sumie nie tyle na wardze-tylko w drodze do nosa na skórze i to 2 razy w miesiącu: na początku cyklu i jak zaszłam dokładnie w tym samym miejscu..Uważajcie!! zreszta wystarczy poczytać na necie, nie tylko ja mam podejrzenia, że to ona spowodowała poronienie: mam też wyrzuty sumienia: bo posmarowałam to pare razy maścią Tribiotyk-na opakowaniu nic nie było napisane, że nie można stosowac w ciązy: pomyślałąm, to tylko miejscowo...dopiero poźniej wyczytałam na necie, że nei ma badań nad nią w okresie ciązy...zawsze przyśpieszała mi gojenie...wziełam z rozpędu...posmarowałam ze 4 razy nią...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2013, 08:56
Franuś 19.08.2014 👦🏻
Edytka 29.08.2017👧🏼
Przemuś 27.10.2021 👶
Aniołki: 15/16.10.2013💔, 14.09.2016 💔👼 -
Mam nadzieję, że u Ciebie będzie wszytsko okej-tak jest najczęściej i masz racje nic się nie da zrobić. Daj o sibie i kuruj się, a ja będe Wam kibicowaćFranuś 19.08.2014 👦🏻
Edytka 29.08.2017👧🏼
Przemuś 27.10.2021 👶
Aniołki: 15/16.10.2013💔, 14.09.2016 💔👼 -
W ciązy mialam opryszczke wargową chyba ze 3 razy. Stosowalam jedynie plasterki compeed. Nie jest jakos specjalnie niebezpieczna. Znajoma dentystka stwierdzila, że jesli ma sie opryszczkę wargową to nie ma się tej drugiej. Trzeba na pewno uważać.
Duzo bardziej niebezpieczna jest jesli dziecko już sie pojawi. Ja mam bzika na tym punkcie, ponieważ w dalekiej rodzinie byl przypadek, że matka mając opryszczkę wargową całowala swoje dziecko. Po 6 m-cach dziecko dostalo opryszczkowego zapalenia opon mozgowych i teraz "wegetuje" .
Dlatego podczas odwiedzin wszytskim zapowiadam, że nie ma całowania synka. -
Co do opryszczki byłam u gina z tym problemem bo się strasznie martwiłam jedna nie zdążyła się wygoić to druga wyszła. Gin powiedział że jeżeli wcześniej miałam to ok i to niestety dziadostwo wychodzi w chwili gdy mam osłabiony organizm - nie jest groźne. Zgadał mnie i zrobił USG wszystko ok Dał mi radę że jak wychodzi opryszczka podobno najlepsza jest przepołowiona cebula i trzeba nacierać to miejsce aż będzie szczypać.
lolka83 lubi tę wiadomość
-
Ponownie dostałam opryszczki i teraz gin, ze względu na wcześniejsze poronienie kazał stosować mi tabletki Haviran 5 razy dziennie przez 6 dni: dawka 200 mg. To jest jeszcze pierwszy trymestr: bardzo się boje i nie wiem co robić...Franuś 19.08.2014 👦🏻
Edytka 29.08.2017👧🏼
Przemuś 27.10.2021 👶
Aniołki: 15/16.10.2013💔, 14.09.2016 💔👼 -
Nie wiem, co Ci napisać, ja dostałam Heviran już w drugim trymestrze, ale prawdę mówiąc wzięłam tylko dwie tabletki i to olałam, bo i tak już się goiła, a poza tym ja po prostu mam tendencję do opryszczki przy spadku odporności, już od wielu lat, i tyle.
Najpierw byłam u ginekologa, on mi nic na opryszczkę nie dał, Heviran przepisała dopiero internistka jak przyszłam z innym problemem, a przy okazji dojrzała opryszczkę, ale tak jak wspomniałam, leży sobie... -
Od tygodnia mecze sie z mega przeziębieniem i katarem, juz dostaje szalu, najpierw nie lecial, zapychal zatoki, pozniej lecial i tak wkoło, a dzis patrze miedzy nosem a ustami, pewnie od przecierania chusteczka wylazla czerowna dziwna plama, widze kilka pecherzykow, od razu posmarowałam mascia antyvir, ale nie wiem czy wolno, wiec zaczelam robic oklady ze spirytusu...jak zaczelam czytac googla, to sie zatrzęsłam ze strachu...eh, napisałam do gini maila...zobaczę co odpisze, mam zamiar dzis pomęczyć sie jeszcze cebula, a jutro do apteki po masc cynkowa...
i tak sie zeschizowalam... -
nick nieaktualnyja dzisiaj wróciłam od lekarza, dzwoniła specjalnie do szpitala w celu skonsultowania się odnośnie przepisania czegoś na opryszczkę wargową.
Powiedziano, że można przyjmować Heviran i wypisała receptę.
Samemu absolutnie nie wolno przyjmować żadnych maści itp bez konsultacji z lekarzem, przecież wszystko ma wpływ na dziecko, które dopiero się rozwija i jest bezbronne. Nikt potem nie chce mieć wyrzutów, że mógł zaszkodzić swoim działaniem dziecku a konsekwencje mogą być tragiczne np. doprowadzenie do wad wrodzonych czy rozwojowych płodu.
Lepiej nawet przy przeziębieniu udac się do internisty, bo źle zaleczone może również spowodować zagrożenie dla płodu przeradzając się w infekcję, tak samo może być początkiem np. grypy. Nawet wysoka gorączka może doprowadzić do przedwczesnego porodu. W ciąży naprawdę trzeba uważać, i nie ma co mówić, że ktoś panikuje- ma się do tego prawo w końcu chodzi o zdrowie i życie nienarodzonego dzieckaWiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2014, 16:28
-
Hmm, dzwoniłam do pani doktor powiedziała, ze pod nosem to raczej nie opryszczka, jeśli do tego nie ma temperatury,jest usytuowana miedzy nosem a wargami, to jej nie wskazuje to na objawy opryszczki, mozliwe ze cos sie zrobilo do przetarcia nosa i tyle...kazala nawilżać i tyle...hmm, zupełnie zgłupiałam
-
nick nieaktualnywiesz pani doktor nie miała możliwości obejrzenia tego.
Opryszczka wargowa
Wykwity opryszczkowe w okolicy czerwieni wargowej
Choroba ujawnia się w postaci powierzchownych zapalnych pęcherzyków uformowanych w skupiska, na granicy błony śluzowej jamy ustnej i warg (herpes labialis), niekiedy wychodząc poza granicę rąbka czerwieni wargowej. Początkowo pęcherzyki są wypełnione treścią surowiczą, następnie ropną i w ciągu kilku dni pokrywają się strupami. Zwykle towarzyszy im lekkie pieczenie lub niewielka bolesność; niekiedy objawy te poprzedzają wystąpienie opryszczki o 2-3 dni. Czasem pęcherzyki mogą też wystąpić w okolicy otworów nosowych.
U mnie opryszczka zazwyczaj występuje nagle. Najpierw miejsce , gdzie pojawi się opryszczka swędzi, a następnie wyłazi zaczerwieniony punkcik z jak by bardzo drobnymi pęcherzykami z płynem. Swędzi, kłuje.
Opryszczka z tego co wiem występuje np. kiedy organizm jest osłabiony, kiedy występuje infekcja, kiedy jesteśmy poddawani silnemu stresowi. wiem, że jak ma się wirusa to już na całe życie i wyskakuje sobie co jakiś czas. wiem też, że opryszczka może pojawić się nie tylko na ustach czy pod nosem ale też przy oku i innych częściach ciała , nawet w miejscach intymnych, więc dziwi mnie podejście pani doktor, że niby jak pod nosem to że to nie opryszczka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2014, 16:25
-
Ja opryszczki miewam właśnie najczęściej między wargą a nosem: goją się dłużej i mam właśnie wrażenie, że wyszła dlatego, iż dotykałam te miejsca chusteczką i pobudziłam uśpionego wirusa. Bo on tam cały czas jest!! Opryszczka jak najbardziej może być w tym miejscu...Tym razem jednak dostałam na wardze malutką gdyż nie jestem przeziębiona, najprawdopodobniej zaraziłam się od kogoś nią: wzięłam heviran przez 3 dni-dłużej się bałam: mdliło mnie na samą myśl o nim i jak łykałam to wymiotowałam... Nie wiem czy dobrze zrobiłam....Za tydzień usg....Franuś 19.08.2014 👦🏻
Edytka 29.08.2017👧🏼
Przemuś 27.10.2021 👶
Aniołki: 15/16.10.2013💔, 14.09.2016 💔👼 -
lolka83 wrote:Hmm, dzwoniłam do pani doktor powiedziała, ze pod nosem to raczej nie opryszczka, jeśli do tego nie ma temperatury,jest usytuowana miedzy nosem a wargami, to jej nie wskazuje to na objawy opryszczki, mozliwe ze cos sie zrobilo do przetarcia nosa i tyle...kazala nawilżać i tyle...hmm, zupełnie zgłupiałam
Co to za diagnoza, że jak pod nosem to nie opryszczka... mojej mamie całe życie robi się nad wargą, pod nosem, a nawet w nosie! I to z całą pewnością były opryszczki, niestety, obie mamy do nich tendencję, z tym że ja zawsze na wardze (raz POD wargą, niemalże na brodzie i to TEŻ była opryszczka). I NIGDY nie miałam przy opryszczce temperatury, wręcz nadejście opryszczki zwiastowało odejście wszelkich innych dolegliwości.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2014, 16:59
Anielka27 lubi tę wiadomość
-
Martynika wrote:(radzę zmienić panią doktor)
Akurat nigdy sie nie mylila, jest jednym z najlepszych poloznikow i ginekologow w wawie ,wiec zmieniac jej nie zamierzem z powodu takiego tematu
W nastepnym tygodniu mam wizyte u drugiego ginia to zapytam jak to jest dla porowniania, w aptece babeczka jak zobaczyla powiedziala to samo, ze raczej to od wytarcia mogl sie zrobic obrzek, kazala smarowac mascia nawlizajaca, ma przejsc...
Wiadomo, ze nie zawsze nalezy kierowac sie na 100% tym wszystkim co powiedza lekarze, ale tez nie nalezy zaraz negowac wszystkiego co powiedza, takze nic mi nie zostało oprocz smarowania, czekamy i zobaczymy...Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2014, 00:42
-
Witam dziewczyny
Musiałam tutaj zerknąć bo i mnie dotyczy ten bardzo nieprzyjemny problem. Ponadto Gosiaczku widzę, że mamy bardzo podobną sytuację tyle tylko, że ja poroniłam w kwietniu 2013. W pierwszej ciąży na dzień przed zrobieniem testu o ile dobrze pamiętam dostałam pierwszej od niepamiętnych lat opryszczki. Nawet na myśl mi nie przyszło, że może to być tak szkodliwe podczas ciąży. Teraz jestem w 10 tc i w sobotę znowu zauwazyłam to dziadostwo coś mnie tknęło i zaczęłam szperać w necie. Od tego czasu zaczęłam świrować niemożliwie. Ponadto mój gin na urlopie, rodzinny na urlopie, wczoraj do żadnego lekarza u nas się nie dostałam dopiero dzisiaj mi się udało i lekarka przepisała mi heviran 400 mg co 12h. Mam nadzieję, że można tą oprychę potraktować jaką wtórną mimo to, że pomiędzy ciążami wogóle jej nie miałam.
Wierzę, że wszystkie szybko pozbędziecie się tego badziewa i w żadnym stopniu nie wpłynie to negatywnie na przebieg Waszych ciąż PowodzeniaGosiaczek lubi tę wiadomość
-
Dodi ja uspokoję się dopiero po usg, które mam 3 lutego...heviran wzięłam tylko przez 3 dni....paskudztwo ta oprycha!!! trzymam kciuki za nasze dzieci teraz musi nam się udać!!
Dodi lubi tę wiadomość
Franuś 19.08.2014 👦🏻
Edytka 29.08.2017👧🏼
Przemuś 27.10.2021 👶
Aniołki: 15/16.10.2013💔, 14.09.2016 💔👼