Pasmo owodniowe/Zespol pasm owodniowe
-
WIADOMOŚĆ
-
aneta93 wrote:Dzidzi jest silne i da radę, najważniejsze to trafić na dobrego lekarza i wierzmy że będzie dobrze
Ja mam dobrego lekarza ale jesli to policystyczne nerki to cudu nie dokonaOlinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!
-
Ja już po wizycie u prywatnego lekarza. Moja "taśma" odsunęła się bardzo od maluszka i już prawie styka się ze ścianką. Lekarz powiedział, że może byc to również odwarstwienie i że jest póki co tak odsunięte, że nie ma wpływu na ciążę piszę to dla wszystkich Mamus, które zajrzą jeszcze na to forum w poszukiwaniu informacji po tej strasznej diagnozie
Agsha lubi tę wiadomość
-
Niestety muszę odświeżyć wątek. U mnie podobnie jak wcześniej dziewczyny pisały wykryto gruba linie. Czy ktoś jeszcze spotkał się z czymś takim i okazało się, że to nie są taśmy?
-
Dziewczyny! Mam ten sam problem o którym pisaliście. Dzisiaj na usg lekarz wykrył jedna taśmę owodni który nie przeszkadza dziecku, nie dotyka. Powiedziała, ze wszystko jest dobrze i nie trzeba się tym martwić bo bardzo często dziecko rośnie i taśma znika. Zapytałam czy są jakieś czarne scenariusze to wiadomo, ze są, ale mi powiedziala, ze tu jest Ok. Oczywscie zaczęłam się martwić. Córeczka rozwija się prawidłowo, ma 140 gram, 10 cm (14 cm z nóżkami). Wizyty normalnie co 4 tygodnie. Mam dobra lekarkę która posiada ogromna wiedzę o usg, poparte certyfikatami. Ja oczywscie się martwie. Dodam, ze to nie jest zespół taśm, jest to jedna linia która ciągnie się od jednego do drugiego końca gdzieś z boku pęcherza,ze nawet nie widać w okolicy tej lini dziecka. Ja się oczywiście martwie…
-