X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Poronienie I co dalej...
Odpowiedz

Poronienie I co dalej...

Oceń ten wątek:
  • Lubieswieczki Autorytet
    Postów: 1600 756

    Wysłany: 7 września 2018, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja kupiłam tabcin, podobno szybko działa a nie chce się męczyć cały weekend więc liczę że postawi mnie na nogi... W ciąży przecież jeszcze nie jestem więc chyba nie powinno mi zaszkodzić... Do czasu owulacji już nic w organizmie nie będzie.

    Kat, z bety masz przynajmniej pewne. Przykro mi że nie tym razem....
    Trzeba próbować as do skutku... W końcu przecież musi się udać..
    Lekarz cos Ci doradzał, czy coś brać dodatkowo?

    f2wljw4zqzq01lps.png
    34bwskjof7j5jsym.png
  • Onana36 Ekspertka
    Postów: 224 53

    Wysłany: 8 września 2018, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam jeszcze jedno pytanie. Czy jeżeli urodziłam 2 zdrowych dzieci- teraz mają 10 i 8 lat a 3 ciążę poroniłam to powinnam zrobić badania genów? Dużo dziewczyn pisze o mutacjach a ja nawet nie wiem co to, bo nikt nigdy nie kazał mi tego badać.

    ❤03.04.2008 Córeńka
    ❤02.06.2010 Synuś
    ❤07.07.2018 14 tc- Synuś Mój Aniołek[*]
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 8 września 2018, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Onana myślę, że jeśli masz 2 dzieci to pewnie ta cholerna statystyka. Chociaż 14 tydzień powinien być bezpieczny :( Możesz lekarza wypytać, może o jakieś badania poprosić na NFZ. Bo mutacje można zrobić z testDNA, 330 zl płaciłam.

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1176

    Wysłany: 8 września 2018, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    onaona a w tej ciązy straconej miałaś mierzona przeziernośc karkową podczas USG? Kośc nosowa itd? Nic nie wykryło to USG? Żadnych nieprawidłowości?

    Myśle, ze dwoje zdrowych dzieci (z jednym partnerem) jest raczej dowodem na to, że nie masz żadnych mutacji, które uniemożliwiałyby utrzymanie ciązy, zatem ta strata była czysta statystyką

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
  • Daniela Autorytet
    Postów: 1759 2311

    Wysłany: 8 września 2018, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja poronilam, mając dwójkę zdrowych dzieci. Nie robiłam żadnych badań po poronieniu, założyłam, że to statystyka. Może zbyt optymistycznie, może ryzykowalam, ale uznałam, że i tak chce się starać od razu.

    ❤️2013
    ❤️2015
    ❤️2018
    ❤️2020
  • Onana36 Ekspertka
    Postów: 224 53

    Wysłany: 8 września 2018, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NiecierpliwaOna wrote:
    onaona a w tej ciązy straconej miałaś mierzona przeziernośc karkową podczas USG? Kośc nosowa itd? Nic nie wykryło to USG? Żadnych nieprawidłowości?

    Myśle, ze dwoje zdrowych dzieci (z jednym partnerem) jest raczej dowodem na to, że nie masz żadnych mutacji, które uniemożliwiałyby utrzymanie ciązy, zatem ta strata była czysta statystyką
    Miałam usg prenatalne. Wszystko ok. Kość nosowa była obecna, przeziernosc ok. Ryzyko trisomi 21 wyszło pośrednie, reszta ok.

    ❤03.04.2008 Córeńka
    ❤02.06.2010 Synuś
    ❤07.07.2018 14 tc- Synuś Mój Aniołek[*]
  • Nynka86 Autorytet
    Postów: 430 234

    Wysłany: 8 września 2018, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Onana ja mam 3 dzieci i lekaż stwierdził że moje poronienie to statystyka i nie kazał robić badań.
    U mnie dzisiaj ewidentna owulacja, śluz mnie zalewa...

    Pawełek 21.08.2008
    Dominiś 24.03.2010
    Karolinka 11.12.2014
    Aniołek Urszulka 26.06 2018 [*]
    bl9czbmhgswa7kra.png
    Dorotka 08.08.2019
  • Delvila Autorytet
    Postów: 276 293

    Wysłany: 9 września 2018, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja poroniłam raz i teraz jestem w drugiej ciąży. Badania genetyczne porobiłam i to nie jest tak, że jak się ma mutację to nie da się donosić ciąży. Jeżeli chodzi o MTHFR to gen może nieprawidłowo działać od 20% do 70% (w zależności od kombinacji), więc nawet bez specjalnego traktowania i suplementacji da się donosić zdrową ciążę, bo mimo wszystko gen działa, ale po prostu nie jest tak "wydajny". Dobrze jednak wiedzieć, że takie mutacje się ma, bo wtedy można zadziałać zwykłą profilaktyką. Np. przy MTHFR powinno się unikać nabiału i gazu rozweselającego (np. u dentysty), bo te dodatkowo blokują wchłanianie folianów.

    Ja zrobiłam badania, bo czułam, że coś jest na rzeczy i nie chciałam powtórki. Ja tam w statystykę aż tak nie wierzę. Badań genetycznych zwykle się nie robi, bo są zwyczajnie drogie, a wielu lekarzy uważa taką mutacje MTHFR za nieznaczącą błahostkę (w końcu podobno 50% społeczeństwa ma tę mutację) i "niezagrażającą" ciąży, co dla mnie jest kuriozalne.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2018, 09:51

    Magdalena Wiktoria 07.03.2019r. :D

    Aniołek Marta [*] 06.01.2018 r.
  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1176

    Wysłany: 10 września 2018, 07:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też słyszałam od lekarzy,że nasza strata,to statystyka,bo mamy już 3 zdrowych dzieci. Zrobiłam badania genet.Bogusi,żeby to potwierdzić i miec pewność,że to nie była moja wina. Potwierdziło się. Bogusia miała triploidię. Przypadek jeden na ileś tam. Akurat tym razem trafiło na nas

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 10 września 2018, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :) Co tu u nas ostatnio tak spokojnie? :) Widzę, że staraczki intensywnie działają chyba :) Co tam u was nowego?

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1176

    Wysłany: 10 września 2018, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lubieświeczki jak po weselu? Jak tam choróbsko?

    Sisi co u Ciebie. Ty wiesz,że to już połowa?

    Ja mam jutro USG połówkowe. I to dwa razy. Rano z tych badań prenatalnych,a wieczorem idę do swojej ginusi,bo mi się L4 kończy

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
  • Lubieswieczki Autorytet
    Postów: 1600 756

    Wysłany: 10 września 2018, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny ;) Ja już po weselu, wytanczona i wykończona, i chyba już nigdy nie spojrzę na wino....
    Choroba coraz gorzej... Nie miałam już wyboru i fasseruje się wszystkimi możliwymi lekami. Okres wyjątkowo mi się przeciąga więc jeszcze nie działamy.. Jutro idę do lekarza bo ledwo mówię. I teraz nie wiem co robić, pewnie przepisze mi następne leki... I nie wiem czy działać w tym miesiącu czy nie, czy może spróbować a co ma być to będzie...

    Niecierpliwa... Wow już połowówe ale ten czas leci ;) Daj znać jak poszło :)

    Alex a Ty juz zaczęłaś nowa prace? Jak tam?

    f2wljw4zqzq01lps.png
    34bwskjof7j5jsym.png
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 10 września 2018, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa to jutro liczymy na foto dzidźków :)

    Ja już w nowej pracy, wdrażam się :) Jest o wiele spokojniejsza niż praca w żłobku. Praca biurowa, więc samo przez siebie to tłumaczy :) Jestem ostatnio pozytywnie naładowana, mimo chwilowego doła. Codziennie z mężem szalejemy, a owu chyba będzie po tej podwójnej dawce CLO szybciej. Dzisiaj 8 dc, a mnie już śluz zalewa :)

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • SiSi111 Autorytet
    Postów: 812 393

    Wysłany: 10 września 2018, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AleX i tak trzymać, działać, działać i jeszcze raz działać:)
    Niecierpliwaona ja teraz całkiem przyjemny etap ciązy zaczełam, mam duzo energii, Małą juz coraz mocniej i czesciej czuć jak sie wierci i chyba to mnie tak pozytywnie nastraja. oj to trzymam kciuki za Was jutro i czekam na wiesci, ja dopiero 20 połówkowe.
    za wszystkie Staraczki trzymam kciuki i wierze ze w tym miesiącu ktoś dołączy do naszego grona :)

    ❤❤❤
    m5kxvau.png
  • Lubieswieczki Autorytet
    Postów: 1600 756

    Wysłany: 11 września 2018, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex świetnie! Dobrze że wszystko się układa! No i obrazu optymizm nadszedł ;) Trzymam kciuki ;)

    Sisi teraz najlepszy czas przed Tobą :D Oby tak do samego końca ;)

    f2wljw4zqzq01lps.png
    34bwskjof7j5jsym.png
  • Lubieswieczki Autorytet
    Postów: 1600 756

    Wysłany: 11 września 2018, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny naczytalam się w tym internecie o tym przeziębieniu i grypie i chyba w tym cyklu jednak odpuścimy. Ja się porządnie wylecze i zaczniemy w październiku.
    Jakoś boję się że coś może się stać, albo znów skończy się tak samo.... Muszę być pewna ze z mojej strony wszystkiego dopilnowalam..

    f2wljw4zqzq01lps.png
    34bwskjof7j5jsym.png
  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1176

    Wysłany: 11 września 2018, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj miałam prenatalne. Lekarz tylko mnie wkurzył. POmierzył, posprawdzał. Co chwilke mówi, że wszystko w porządku. Mówi, że widać u obu dziewczynek pęcherz moczowy, to dobrze, bo przy TTTS u jednego dziecka go nie widać. Potem stwierdził, że między dziewczynkami jest 22% różnicy w wielkości, a to nie jest dobrze i trzeba to mocno kontrolować. Jego zdaniem już w przyszłym tygodniu powinnam powtórzyć USG, czy różnica w wielkości się nie powiększa. Do 25% róznicy jest bezpieznie. Gdyby dzisiaj stwierdził taka róznicę, to już byłabym w szpitalu. Mąz pyta, czy ta różnica, te 22% to TTTS, czy fizjologiczna róznica między dziewczynkami, a lekarz mówi, że może być to TTTS. NO to ja pytam, co jeśli będzie ta róznica sie powiększać, co mozna zrobić? Zabieg? A on mówi, ze zabieg to nie jest taka prosta sprawa, że to dużo powikłań, że 1/3 się udaje takich zabiegów i że terz w 20 tc to juz i tak zabiegu nikt mi nie zrobi, bo już dziewczynki są duże i zasłaniaja łożysko. NO to pytam co można zrobić, a on mówi, ze na razie nie ma o czym rozmawiać i się nad tym zastanawiać, bo na dzień dzisiejszy nic złego się nie dzieje. No cholera jasna, no! Wieczorem mam jeszcze tą wizytę u swojej gin, więc zobaczę co ona mi powie.

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/da631a959a27.jpg

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3594130aea64.jpg

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
  • nien Przyjaciółka
    Postów: 134 33

    Wysłany: 11 września 2018, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haaaalo? Czy ktoś mnie tutaj jeszcze pamięta? :) Cześć Dziewczyny :)
    Podczytuję Was, ale nie bardzo miałam czas ostatnio pisać.
    NiecierpliwaOna, ale Cię niepotrzebnie zakręcił i nastraszył ten lekarz.. Dobrze, że masz dzisiaj jeszcze jedną wizytę u kogoś innego, to szybko zweryfikujesz to co mówił. Niektórzy lekarze raz, że nie potrafią rozmawiać po ludzku (tj. inaczej niż tylko medycznymi pojęciami) z pacjentem, a dwa czasami coś palną i nie zastanowią się jak stresujący może to na nas mieć wpływ. Nie martw się niepotrzebnie :*
    Ja dalej walczę, zmieniłam lekarza, zrobiłam całe mnóóóstwo badań, dzisiaj jadę jeszcze na kolejne i mam wizytę u gina. Nie poddaję się, chociaż muszę Wam przyznać, że w ostatnim czasie nie mieliśmy żadnych starań i... było mi z tym bardzo dobrze. Wyniki niestety nie wyszły mi zbyt dobre. Mój nowy lekarz powiedział wprost, że z takimi w ciążę nie zajdę. Więc zrobię dalej diagnostykę a później leczenie i starania zacznę nie wiem kiedy.. Siły, dajcie mi Dziewczyny trochę siły, bo czasami wątpię czy i ja kiedyś zostanę mamą..

    starania od 2016r.
  • SiSi111 Autorytet
    Postów: 812 393

    Wysłany: 11 września 2018, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwaona czyli najpierw lekarz cie nastraszyl a pozniej swierdzil ze masz nie panikowac i o tym nie myśleć. Takich mamy fachowcow właśnie. Dobrze ze odrazu dzis masz wizytę u swojej doktor, gleboko wierze ze cie uspokoi i ze z dziwcznkiami bedzie wszytko ok. Niestety Twoja ciaza bedzie już do konca stresem ale mocno trzymam kciuki aby tylko na stresie sie skonczylo. Trzymaj sie, powodzenia, daj znac co powie dr

    Nynka86 lubi tę wiadomość

    ❤❤❤
    m5kxvau.png
  • SiSi111 Autorytet
    Postów: 812 393

    Wysłany: 11 września 2018, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nein i najwazniesze ze sie nie poddajesz, caly czas szukasz drogi do szczescia i nie rezygnujesz. Ja nawet po stararach mowilam ze bede sie starac dopóki menopauza mnie nie dopadnie. Powodzenia!

    ❤❤❤
    m5kxvau.png
‹‹ 139 140 141 142 143 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ