Progesteron/luteina a tycie, trądzik i zaparcia

Ja przyjmuje 2x1 Duphaston. Mam okropne niedoskonalosci - jesli mozna tak je nazwac. Pryszcz na pryszczu - to jest wlasciwe okreslenie
Taka dawke przyjmuje od 4tc (jestem po 2 poronieniach). Waga podskoczyla mi juz 2tygodnie pozniej o 4kg. Jestem ciagle glodna, no i te zaparcia... czasami nie moge sie wyproznic przez 3 dni. Wypicie malej kawy rozpuszcalnej z mlekiem, pomaga. Tylko co zrobic jak nie mozesz zniesc nawet jej zapachu? Czytalam jeszcze o kiwi - nalezy zjesc 2 kiwi dziennie i pomaga. Ja daje rade zjesc 1 kiwi i rzeczywiscie, troszke lzej.

Ja od ponad miesiąca brałam Duphaston 4x1 plus luteinę dowcipnie 1x1 i cera jak u niemowlaka:-) Co do tycia to nawet trochę sie martwię,bo to 4 miesiąc a ja nie dość ze na początku schudłam 3 kg to obecnie mam stała wagę 54kg od dobrych 2 miesięcy i ani drgnie.Teraz zamiast dupka mam luteinę dowcipnie 2x1 zamiennie z podjęzykowa 3x1,zobaczymy

Hej, ja właśnie schodzę z Luteiny, Duphaston skończyłam brać dwa tygodnie temu. Brałam Duphaston 2x10mg i Luteinę 2x200 mg. Przy luteinie nie odczuwałam żadnych dolegliwości ale z Duphastonem była masakra... Wzdęcia i zaparcia takie, że szkoda gadać... Teraz z kolei boli mnie brzuch, zaczynam właśnie 17 tc i się zastanawiam czy to zmniejszenie dawki Luteiny (teraz biorę 100mg na dobę) czy może moja głowa która stale się boi o ciążę. Mam za sobą dwa poronienia więc strach jest...

Ja przy luteinie 2X100 miałam strasznie bolesne wzdęcia, zaparcia i okropny trądzik, wielkie grudki nawet na dekolcie i ramionach. Jedyne co to nie tyłam. Teraz jestem 2 tydzień po odstawieniu i w/w objawy ustały.

Biorę luteinę dopochwowo prawie od początku ciąży, na początku w dawce 150 x 2 razy dziennie i też zauwazylam, ze zaczelam przybierac na wadze, ale nie widzę tego po sobie. podobno luteina zatrzymuje wodę w organizmie no i te zaparcia akurat mnie ominely. Nie zauważyłam natomiast jej negatywnego wpływu na cerę. Teraz już mam obniżoną dawkę i chcemy całkowicie zrezygnować jeśli wyniki będą dobre. Na początku jedynie czułam się osłabiona, ale nie wiem czy to akurat luteina miała na to wpływ czy coś innego.

ja ani po luteinie, którą biorę od początku ciąży, ani po duphastonie, kfóry bralam na poczatku żadnych problemów i skutków ubocznych nie miałam

Na początku brałam duphaston. Teraz jestem na luteinie. Nie zauważyłam żadnych zbędnych kilogramów. Myślę, że ciąża i burza hormonów robią swoje. Każdy organizm jest inny.

No to mnie oświeciłyście, nie myślałam, że luteina może mieć wpływ na wagę, może dlatego tyję w takim tempie, mam już 8 kg do przodu,a to dopiero 17 tydz.

Biore Luteine 100 1x1 od miesiaca i Duphaston 2x1 od poczatku ciazy (teraz 21tc) od poczatku ciazy przytylam 5,5kg, zaparcia kosmiczne ale cera ladna

Dziewczyny a jak sobie radzicie z zaprciami ? Mnie aż bolą jelita

Napar z rumianku i surowy agrest. Mi pomagały na zaparcia spowodowane przyjmowaniem żelaza od 21tc. Luteinę też biorę 2x100mg dopochwowo.

Ja również nie zauważyłam wpływu, od początku ciąży do 14 tc brałam duphaston, teraz od 20tc znowu - luteina. Cera ładna, tyję normalnie - jak to w ciąży . Problemów z zaparciami też nie mam pomimo tego, że muszę leżeć. Ale dieta robi swoje - na śniadanie codziennie musli z jogurtem naturalnym, otręby, owoce, miód. Często na czczo wypijam również szklankę przegotowanej wody z cytryną. Po południu codziennie szklanka kefiru. Dużo owoców, warzyw, kasz, pieczywo tylko żytnie. Nie jem białego pieczywa ani makaronu, ale przed ciążą też nie jadłam. Zaparć zero. Dodam tylko, że pozwalam sobie na słodycze, nawet na czekoladę, ale staram się w rozsądnych ilościach