wstydliwe hemoroidy

Czy ktoras ma ten problem z was po ciazy? ja niestety tak kupilam masc prosterisan i wlasciwie nie ma poprawy krwawienia i bol wciaz sa podczas wyprozniania

ja się z tym męcze od 17 roku życia- od czasu wypadku- i miałam etapy spokju i nawrotów. a w ciąży wychodzą mi po każdym wypróżnieniu.
teraz tak- jaki rodzaj hemoroidów masz?? bo są dwa- te co wypadają ze środka i takie co są na żyle odbytnicze- czyli tak w około odbytu robią się gule.

jak często i kiedy smarujesz? próbowałaś czopków? a może warto by się wybrać do lekarza, bo hemoroidy się leczy i nie ma co się wstydzić bo to choroba jak inna. w ostateczności wykonuje sie zabieg nałożenie krążków na hemoroida i on wysycha i odpada.

powiem ci jak to u mnie wygląda.
w ciągu dnia lepiej sprawdzają się kremy bo szybko łagodzą pieczenie- ale je najlepiej wyciskać do środka- tylko nie palcem- bo tylko wtedy łagodzą podrażnienia leczą rany. do kremu powinnaś mieć taką rurkę którą wkładasz do odbytu (najpierw ją nasmaruj owliwką lub olejem) i wciskasz krem. na noc czopki na hemoroidy albo też krem tylko w troszkę większej ilości. w nocy organizm sie szybciej regeneruje i leki lepiej działają.
zazwyczaj po 2-3 dniach było po problemie ale jak mi krem nie pomagał to szłam do lekarza ze zdjęciem- tak!- ze zdjęciem odbytu wykonanym w kucku- pokazywałam jak sytuacja wygląda i dostawałam wtedy czopki. kuracja trwała 3 mce- czopki 3x dziennie ale po takiej kuracji miałam kila mcy spokoju. nie lekceważ hemoroidów bo powikłania bywają cięzkie.
mam nadzieję,że pomoglam

Ja miałam ten problem przez ok. 2 miesiące po porodzie, na szczęście samo przeszło. Dużo wody piłam, bardzo dużo! i wypróżnienia stały się po prostu łatwiejsze i nie tak bolesne. Ale mnie parcie dotyczyło tylko do pewnego momentu, bo ostatecznie poród skończył się cesarką, więc to też pewnie trochę inaczej.. jeśli Cię to męczy to może lepiej idź do lekarza..

Ulala - czy te czopki , maści o któych piszesz są na receptę? I czy stosujesz je w ciązy? Ja niestety przez moje zaparacie także nabawiłam się kilku hemoroidków, teraz wyszły ale nie czuję ich, nie krwawią, tylko są. Może posmaruje je czymś tylko specjalnie nie siedzę w temacie. Do jakiego lekarza się z tym wybrać? Idę niebawem do lekarza pierwszego kontaktu - ma podpić wizytę w karcie ciąży to może ją zaoytać?

Ana ja tez mam od niedawna problem z hemoroidami ale nie czuje ich.Nie swedzs nie bola i nie krwawia.
Powiedzialam to ginkowi i powiedzial ze dopuki mi nie przeszkadzają i nie bola to niczym tego nie smarowac i niby po porodzie ma samo zejsc
Zobaczymy niedługo w praktyce

Kurcze mam nadzieję Ogólnie przed ciążą też miaąłm takie wychodzące ale "wchłaniały" się same po jakimś czasie bez zaparć. Teraz w ciąży nie pamiętam kiedy wypróżniałam się normalnie..no cóż takie uroki widocznie..

Ja mam problem z hemoroidami powiedzmy srednio po 3 dni 3razy do roku, ale nigdy nie miałam tak jak niedawno w tej ciazy. ledwo siedziałam, a hemoroid w koncu plamił przez 2 dni niezaleznie od tego czy sie wyproznialam czy nie. Umowilam sie do proktologa pierwszy raz w zyciu i powiedzial ze mialam zakrzep, pozbył sie go i jak reką odjął przeszło. Powiedział ze to czeste w ciazy. A tak poza nią to takie sporadyczne raz na pare miesiecy hemoroidy nie kwalfikuja sie do leczenia, smaruje sie miejscowo masciami itp.

A propos w ciazy mozna AESCULAN z kasztanowca na przykład. Co do homepoatycznego avenocu powiedział, ze rownie dobrze mozna sie smarowac wazeliną, wiec nie.

Suzy, Ty to jesteś obeznana we wszystkim:)))))

No nie wiem, czy jest sie czym chwalic w takim temacie wolałabym nie byc w tym akurat ani troche obeznana

Ana ja stosuje krem ogólnodostępny z aktywami składnikami jak tlenek cynku i bizmutu, balsam Peru plus inn składniki. Tu masz cały skład i możesz go stosować w ciazy:
http://marqltd.bazarek.pl/opis/3444832/anusol-cream-23g-krem-na-hemoroidy-guzkowate-wypuklosci-odbytu-itp.html
Co do wychodzących hem. To najszybciej zejdą jak na noc po prostu bedziesz je-" wkładać" do środka wraz z kremem albo czopliem i juz nie wstajesz.
Nie jest to przyjemne ale dobrze by było zalecztc przed samym porodem zeby sie nie pogorszyło. A lekarza pierwszego kontaktu zawsze możesz poprosić o leki- bo tez od tego sa - mi ten krem akurat zapisał lekarz.

Ja też mam z tym problem. Po raz pierwszy pojawiły się w 6 m-cu ( zewnętrzne). Stosowałam Avenoc maść i jakoś bez szału - smarując 3xdziennie po kilku dniach było ok, jak przestałam to znów sie pojawiały. Ale nie krwawiły.
Przed porodem zupełnie nic nie wyczuwałam, natomiast znow je wywaliło podczas akcji porodowej - i tu juz był dramat. Początkowo myslałam, że ból podczas chodzenia i siedzenia związany jest z raną po szyciu krocza, a tu sie okazało, że to hemoroidy:/ Przez kilka dni nie mogłam sie wypróżnić ( na szczęście, bo miałam wrażenie, że mnie rozerwie), później znow zaczelam stosować Avenoc i jest ok, nie boli już, ale sa wewnętrzne i krwiawią podczas wyprózniania .

Ulala ja wlasnie mam ten drugi taka bolaca grudke obok odbytu ktora boli po wyproznieniu. Smaruje dwa razy dziennie tak jak bylo w ulotce i tylko powierzchniowo nie pomyslalam ze problem moze byc tez glebiej, tak mam ta rurkę dolaczona do kremu dzis na noc zaaplikuje sobie do środka, niby boli mniej ale nadal krwawią, swietny pomyśl z tym zdjęci w życiu bym na to nie wpadla. Te grudki to juz w ciąży mialam ale nie bolaly ani nic nie krwawilo dopiero po porodzie i potem mialam straszne zaparcia :-(i wtedy sie zaczelo

Avenoc jeszcze nigdy skutecznie mi nie pomógł i moze jest cos w tym co proktolog mowil ze rownie dobrze wazelina bym siemogla smarowac. Ja teraz jak mi tak pokrwawial spala jeszcze tfzy noce z gazikami nasaczonymi ziolami szwedzkimi miedzy posladkami w ogole... jdstem zdania, ze jak cos dluzej nie przechodzi to warto isc do tego proktologa. Nie ma sie co bać.inaczej nie wiedzialabym ze ta grudka bolaca obok odbytu to ze mam spory zakrzep i nie zaznalabym ulgi bo bym dalej kombinowala z.mascia z apteki

A po porodzie to normalne, ja tez chyba 5 dni nie moglam sie załatwić wrecz sie tego balam... ale polozne powiedzialy mmize to normalne poza tym duso leze wiec tymbardziej, ale warto jednak juz sprobowac bo te pare dni to juz bylo sporo.

Ja stosuje ten aesculan z ta nasadka.

Byłam u proktologa jeszcze w ciąży. Zalecił nasiadówki z szarego mydla - w ciązy nie miesciłam sie do miednicy a teraz nawet nie mam czasu na takie spa. Zalecił Cyclo 3 Forte, ale w 3 aptekach nie było i zaprzestałam poszukiwań

tu macie spis dostępnych leków bez recepty:
http://www.mowimyjak.pl/zdrowie/choroby_i_profilaktyka/jakie-sa-najpopularniejsze-leki-na-hemoroidy-bez-recepty-jak-wyleczyc-hemoroidy-skutecznie-masz-hemo,96_34465.html

warto sprawdzać skład bo jak suzy lee pisze avenoc nie działa i sam lekarz to potwierdził- w sumie patrząc na skład to nic w nim takiego nie ma. na tej liście tez wypada blado.
nasiadówki z mydła?? ja jakoś w to nie wierzę. jak to ma ci pomóc?? jak dla mnie temp jeszcze pogarsza sprawę bo podnosi się ciśnienie kwrii i hemoroidy( te zewnętrze) jeszcze bardziej puchną- dlatego wtedy bez kąpieli tylko prysznic.

Kaja- ja tez obecnie mam gródki. staraj sie nie siedzieć za długo zwłaszcza zaraz po wypróżnieniu jak zrobi ci się duuża gruda (łatwiej wtedy krew odpływa) i polecam Anusol- mi bardzo pomaga i już dawno (odpukać) nie miałam krwi na papierze.

a jak jesteście w trakcie leczenia i czujecie,że chce się do ubikacji polecam doraźnie zwykłe czopki glicerynowe- one jakby natłuszczą kupę że ona łatwo wyjdzie- ne będzie zdzierać ledwo zagojonej rany.

Ja dzis na papierze zobaczyłam krew. Najpierw myslałma ze to z przedniej części ale jednak nie. Czy myślicie, że to hemoroidy? nic mnie nie boli anie nie piecze, ani tez nie odczuwam żadnych zgrubień...

To może być początek... Bynajmniej u mnie się tak zaczęło. Walczę z tym już prawie miesiąc bez większych rezultatów...

Myślę, że to mogą być hemoroidy, a masz zaparcia lub zatwardzenia?

U mnie juz prawie tydzien dokuczaja mi hemoroidy. Na poczatku masakra była przez 2-3 dni bo nawet chodzić nie mogłam i potem krwawić zacząl. Teraz już lepiej-jeszcze krwawi ale w sumie go nie czuj e przy chpdzeniu-ale wciaz tam jest. Smaruje mascia proktis-M i staram sie przykładac gaziki z naparem kory debu 2-3 razy dziennie na kilka minutek. Myslalam, ze się juz wchłonie a tu nic:(...a do porodu juz tak blikso i obawiam się, ze po porodzie bedzieee bardzooooo źle....czy jest tu jakaś mamusia która miała hemoroidy po porodzie???

Mi polecili posterisan krem i czopki, ale też bez większych rezultatów. Podobno po porodzie dopiero się zacznie zabawa z nimi...