Hashimoto, przeciwciała anty TPO i I TSH a zajście w ciąże
-
Chciałam zapytać jak powiązane są ze sobą zajście w ciąże a choroba Hashimoto? Podobno wystarczy zbić wynik TSH do okolic 1-1,5, ale co z przeciwciałam anty TPO? Jeżeli przekroczone są granice normy, to wiadomo ze niedoczynność jest autoimmunologiczna i podobno samego wyniku anty TPO się już nie zbije, za to należy zbijać zbyt wysoki wynik TSH.
Na hashimoto choruję już 19 lat (od dziecka) - jeszcze 5 lat temu anty TPO wynosiło ponad 100, natomiast teraz ponad 750... Czy zwiększający się wynik anty TPO świadczy jedynie o pogłębiającej się niedoczynności tarczycy, lecz przy dobrym wyniku TSH nie ma wpływu na zajście w ciążę?
Czy jednak wysokie anty TPO może sprawić że starania się wydłużą? Zwłaszcza, że normy przekroczone są znacznie.
Dodam na koniec tylko, że przez te 19 lat poziom TSH oscylował zazwyczaj w okolicach 1, czasem lekko powyżej 2 - ale dawki letroxu zawsze były systematycznie korygowane i dzięki leczeniu z samym TSH nie miałam większych problemów.Bellakawa, Majaaa40, Malgonia, moyeu, madziorek86, Emmainthegarden, Arashe, Katrinn00, ElfiaKsiężniczka, Olga_89, Ania9111, kika1205, Paulina Nessa, enedue, Polawola, Gaia, Salome lubią tę wiadomość
cukrzyca typu 1, hashimoto, endometrioza III stopnia + ANA1, + aTPO, + antykoagulant tocznia (LA), + MTHFR 667tc i PAI - obie mutacje heterozygoty
Starania o pierwsze dziecko - (7cs natural)- ⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
💪 starania o drugie dziecko - od sierpnia 2024 (3cs), 👩🧔♂️ 33 lata, niskie AMH : 0,5
Leki: insulina (OPI), letrox 75, wit. D3, selen, femibion start, resweratrol, q10 ubichinon i inne suple (plus dieta bezglutenowa)