'88 też się stara, a co! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny.
Domiszka, mam nadzieję, że już lepiej się czujesz- powodzenia na delegacji.
Anika- może jeszcze małpiszon nie przyjdzie
Antonna- ja miałam przeczucie, że się udało, zwątpienie dopadło mnie dopiero w 10 dpo, nawet mówiłam do męża, że mam wszystkie objawy ciąży i że ten głupi test mógłby to już w końcu przyznać. Czułam też wtedy bardzo duży przypływ energii. Z tego co pamiętam, to Czarna Kawa też miała takie przeczucie, nawet jej się to śniło
Miłego dnia dziewczyny, mam nadzieję, że grudzień będzie dla Was baaardzo owocny :* -
Alimak zdecydowanie mogłoby już tak zostać ale myślę że to dzięki niepokalankowi tak jest.
-
Hej,ja juz wiedzialam wczesniej, po mimo negatywu, bylam pewna ze sie udalo ,zreszta mialam Tez objawy wczesniej i ten sen gdybym nie napisala o tym wczesniej pewnie nikt by mi teraz nieuwiezyl, bo to az niewiarygodne z tymi przeczuciami
Dziewczyny ZDROWKA duzo i sil na pokonywanie wyzwan i trudnosci !!!!
Powodzenia w dalszych starankach :****
Ja dzisiaj bylam pobrac krew na badania... wyszlam przerazona, jak mi wyjdzie hemoliza nie wracam do tej przychodni, dobrze, ze maja siec i moge gdzie indziej isc. Wiecie jak tam krew pobieraja? Z GRUBEJ igly i do STRZYKAWKI a dopiero pozniej przelewaja do probowek... ja mam dziure w rece po tej igle i mnie boli teraz to miejsce... rany... jestem przerazona, ze jeszcze tak sie krew pobiera... a krew pewnie dzisiaj mialam gesta, bo duzo siusiam, a malo pilam przed snem, zeby nie wychodzic do lazienki, co i tak musze uskuteczniac nocne spacery... oj jak ja nie chce zeby wyszla hemoliza!!!22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci " -
Czarna spokojnie ale swoją drogą jakoś dziwnie pobierali Ci tą krew.
Ja po wczorajszym dniu ciągle mam nerwa
-
Antonna, to sa juz takie inne przeczucia, bo ja tez je mialam w innych cyklach. Teraz bylam dziwnie spokojna, ze ok, udalo sie, zyjemy dalej... dopiero jak zrobilam test, powiedzialam mezowi to wtedy udzielily sie te wszystkie emocje! ale po takim czasie jak sie uda, to najpierw sie niedowierza... do momentu wizyty u lekarza lapalam sie na tym, ze cos sobie wkrecam
Potforzasta, a co sie stalo, ze masz takiego nerwa? Mozliwe ze niedoczytalam,za co przepraszam, ale juz drugi tydzien nie wysypiam sie.. dzisiaj robaki mi sie snily i jeszcze cos, ale glupoty w sumie tylko tyle ze bardzo realne glupoty...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2015, 12:13
22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci " -
antonna mogło być i tak że było ale nie dało rady tylko nie ma co nad tym rozmyślać.
-
Czarna nie doczytałaś bo nie pisałam Ale zaczęło się od tego że teściowa zapchała tak lodówkę że nie chłodziła i o mało tort mi się nie rozpłynął Potem mąż go troszkę naruszył nie chcący ale jednak, ledwo weszliśmy do szwagierki a ta japę drze na dzieci bo niby nie grzeczne a oni tylko cieszyli się z prezentów, dosunęła łóżeczko do stołu przy którym już i tak było ciasno i to jeszcze przy mnie bo jej się nie chciało bawić własnego dziecka, mały był śpiący to go nie położyła bo się nie chciało. ogólnie poczułam wielką ulgę jak wyszliśmy stamtąd. Nie wiem Ona myśli że ja wiecznie będę jej dzieci pilnować??
-
dziewczynyki, siedze sobie w biurze w Londynie, po pracy pojde na zakupy i jakos mi te smutki powoli przechodza ze i tym razem sie nie udało
za tydzien znowu lece do Londynu od poniedziałku do środy a mąż od srody do piątku tez ma delegacje wiec widzimy się tylko ten weekend
no bobasa z seksów na odległość to nie bedzie chyba na prawde jest mi pisane poczekać do noweg roku👩🏼 PCO❌ IO ❌ Endometrioza ❌
🧔🏻♂️ teratozoospermia ❌morfo 2% hormony ✅ posiew ✅ fragmentacja ✅ HBA ✅
Angelius Provita dr P ❤️
1 IUI
1 IMSI krótki protokół
2 pICSI długi protokół
24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud ! ❤️
03.01.2024 - zaczynamy kolejne podejście Angelius
02.2024 - histeroskopia, CD138 ❌ , farmakoterapia, 6 msc leczenia.
Start I pICSI 09.2024, gonapeptyl/gonal/menopur
- pobrano 11 🥚
- dojrzale i zaplodnione 9
- blastocysty : 🅾️. 😭, transfer odwołany
Start II pICSI 10.2024
Rekovelle/orgalutran
- punkcja 16.10 ??? -
Domiszko to ja poczekam z Tobą do nowego roku i zaczynam kursy po lekarzach.
domiszka lubi tę wiadomość
-
uuuu Potforzasta, nie dziwie Ci się, że nerwa miałaś... ja tam mam wyrąbane, powiedziałam kuzynce, że w ciąży jestem i na zwolnieniu, a ona: "to już wiem kto małego będzie odbierał i go bawił", a wielce minę zdziwioną zrobiłam i tylko "no chyba to ja będę odpoczywać, a nie cudzymi się zajmować" i tematu nie ma
Ale zazdroszcze zakupów w Londynie lista zakupowa by była długa...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2015, 17:58
22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci " -
potforzasta wrote:Domiszko to ja poczekam z Tobą do nowego roku i zaczynam kursy po lekarzach.
super razem bedzie razniej
ja jak tylko wroce juz z tych delegacji to sie umowie, pewnie na nowy rok bo mnie w świeta nikt nie przyjmie, albo moze chociaz skierowanie na krew dostane a z wynikami po nowym roku
takze Potforzasta - 2016 jest nasz👩🏼 PCO❌ IO ❌ Endometrioza ❌
🧔🏻♂️ teratozoospermia ❌morfo 2% hormony ✅ posiew ✅ fragmentacja ✅ HBA ✅
Angelius Provita dr P ❤️
1 IUI
1 IMSI krótki protokół
2 pICSI długi protokół
24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud ! ❤️
03.01.2024 - zaczynamy kolejne podejście Angelius
02.2024 - histeroskopia, CD138 ❌ , farmakoterapia, 6 msc leczenia.
Start I pICSI 09.2024, gonapeptyl/gonal/menopur
- pobrano 11 🥚
- dojrzale i zaplodnione 9
- blastocysty : 🅾️. 😭, transfer odwołany
Start II pICSI 10.2024
Rekovelle/orgalutran
- punkcja 16.10 ??? -
Domiszka dokładnie tak 2016 jest nasz nie ma innej opcji
domiszka lubi tę wiadomość
-
Hej, ja już po wizycie. Tak jak myślałam, serduszka jeszce nie widać, ale jest pecherzyk ciazowy z cialkiem zoltkowym. Mówiła, ze tak na siłę to jeszcze coś tam bardziej by już może dostrzegła, ale może to też jej wyobraźnia więc mam przyjść za 2 tygodnie. Ciąże oceniła na 5/6 tydzień. Dostałam też zwolnienie na 2 tygodnie z racji tego że mam kontakt z produkcją tworzyw sztucznych. To tyle..W sumie jestem zadowolona choć po cichu miałam mikro nadzieje na to . Ale na to przyjdzie jeszcze czas. A, i powiedzieliśmy Rodzicom
pigułka lubi tę wiadomość
TP 31.07.2016
-
Elmalia cudownie oficjalnie gratulacje pecherzyka na dobra sprawe juz za tydzien bedzie widoczne serduszko ja poszlam to byl sam pecherzyk bez cialka zoltkowatego, a tydzien pozniej widzialam serduszko, a po kolejnym poltora tyg kijaneczka z serduszkiem
Dobrze ze dostalas zwolnienie:) jeszcze od tych zapachow mocniejsze mdlosci bys miala, ja jak chodzilam do kolezanek ze zwolnieniem to porazka, nie dalabym rady z taka wrazliwoscia na zapachy.
Jeszcze raz gratulacje Elmalia,
Dziewczyny oddajemy Wam ten 2016 rok, liczymy na same sukcesy
Sprawdzilam wyniki krwi w necie i juz dawno nie mialam takich dobrych wynikow, mam nadzieje, ze normy dla ciezarnej byly podane ... tylko siury mialam jeden parametr kiepski tzn ciezar wlasciwy moczu za maly, ale ja w nocy dopijalam wody... maz o 3 rano wychodzil i wstalam razem z nim to rano butelka wody byla przytachana z kuchni, wiec pilam... takze nie mam sie czym martwic i znalazlam inny punkt pobierania krwi, wiec strzykawka zmega igla nikt mi z zyly naciagac nic nie bedzieWiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2015, 22:25
pigułka lubi tę wiadomość
22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci " -
Elmalia super Strasznie się cieszę My idziemy w czwartek i lekarz mówił, że powinno już być słychać , ale wolę się nie nastawiać. Ja jutro idę po L4 do rodzinnego, bo myślałam, że zwymiotuję dzisiaj na klientów Dobrze, że chociaż pod wieczór mdłości puszczają i staram się jeść za cały dzień. Ja dzisiaj zamówiłam kubeczki "cudowna babcia" i "najlepszy dziadek" i zapakujemy pod choinkę Mam nadzieję, że wcześniej się nie domyślą, bo przyjeżdżają w piątek na zakupy, ale może akurat trafią na dzień bez mdłości
CzarnaKawa lubi tę wiadomość
-
fajny prezent z tymi kubkami moi rodzice poplakali sie z wrazenia i ze szczescia, ogladanie wozkow, koszy mojrzeszowych istny szal i plany szkoda ze jeszcze za wczesnie na kupowanie...
W sumie to bym chciala jeszcze raz im to powiedziec, bo takiej radosci u nich juz dawno nie widzialam
Warto zrobic to w taki inny i fajny sposob bo pozniej jest co wspominac22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci "