Bo i dla nas wyjdzie słońce 🤩
-
WIADOMOŚĆ
-
Wpadł mi na szybko pomysł na nazwę wątku. Może :
"Wczoraj historią, dziś tajemnicą a jutro jedną wielką Nadzieją "
Może coś w ten deseń 🤔
To pierwszy pomysł także jeszcze będę myśleć
Dominika96, Miphuhiz, Achna lubią tę wiadomość
👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
Mama
Mi się podoba
Bebetka
Ja jak zaczęłam brać dhea to mi trochę skoczyło libido ale znowu siadło. Te starania zabiły jakąkolwiek namiętność w naszym związku
👩🦱84 - niewydolnosc przysadki (wtórna niewydolność tarczycy, nadnerczy, gonad)
👨🦱85 wyniki siusiakowe OK. HLAC ❌
AMH -1,01 ->1,59
Mutacja MTHFR 677C-T i PAI-1 4G ❌
Kir AA ❌, białko S - 58% ❌
Kariotypy OK, brak stanu zapalnego endometrium.
12.2021 cb 😭
08.2023 start ivf
30.08 transfer 3BB 💔😭
11.2023 II podejście do ivf
❄️❄️❄️ na zimowisku
05.02 transfer 4AA (accofil, intralipid, encorton, prograf, bryophyllum, acard, heparyna)
5dpt - beta 24; 7dpt - beta 93; 9dpt - beta 214; 11 dpt - beta 600 22dpt mamy ♥️
8tc - 1,72 cm 🐣
21.08 - III prenatalne, zdrowa Amelka

-
Mnie już 6 dzień bolą jajniki, brzuch i szyjka. Jak tak dalej będzie to chyba będę musiała z tym iść do gina. Nie wiem co jest grane 😬 Owu nie było, bo tempka może ciut wyższa, ale raczej nie na owu. Z resztą po owu powinny mi przejść te dolegliwości, zazwyczaj boli mnie tylko jakoś dzień przed, albo w samą owu (nie wiem dokładnie, bo nie miałam nigdy monitoringu ale tak obstawiam).
Eh, nie mam teraz kasy a na NFZ to nie wiem czy się dostanę 😬 -
Domi absolutnie nie musi być spadku 👍☺️ nie ma żadnej reguły że ten spadek zawsze występuje w ciążowych wykresach . Przejrzyj galerie ciążowych wykresów , dużo ma spadek ale drugie tyle go nie ma ☺️ ja miałam spadki i wzrosty a ciąży brak 🤷
Także nie martwiła bym się tym ☺️
Clausix lubi tę wiadomość
👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
Domi, ja miałam spadek ale widziałam wykresy, gdzie nie było a ciąża była ☺️
Moja apka świruje. Najpierw pokazała mi owu na wczoraj, a teraz pokazuje 3 dni temu 🙈 A wcześniej nie pokazywało wcale i ja raczej trzymam się tej wersji. Algorytmy szaleją 😬 brzuch nadal dziwny. Dziś zeszło, ale jutro dzwonię do przychodni, może uda się złapać jakiś termin.. -
Chętnie dołączę do was z powrotemMama8latka wrote:Achna dziękuję ☺️ czekam na odp Rozi , jak coś to się odezwę 👍😚
Tak w ogóle to witajcie w grudniu ❤️🎅 Miesiąc Świąt, Spełniania Marzeń i Prezentów ☺️ za chwilę kończymy rok 2022.. na całe szczęście!! Ja mam go serdecznie dosyć i grudzień bardzo mnie cieszy tylko dlatego że kończy ten zje....ny rok ....także miejmy nadzieję, że na koniec roku,pod choinkę jeszcze jakieś nasze marzenia się spełnią 🎁🫄 za wszystkie trzymam kciuki ✊✊
W ogóle to myślałam że żeby wejść dobrze w nowy rok to chyba założę Nowy Wątek 🤔 Co myślicie ? Nowy Rok zacząć od nowa.... ? Jako stary dinozaur może jak rozpocznę wątek to mi się poszczęści ?
Chciałabym żebyście oczywiście ze mną na niego przeszły , dlatego wszystko zależy od Was
Mama8latka, Dominika96 lubią tę wiadomość
-
Hej !Bebetka93 wrote:Hej Kzzz, co u Ciebie?
Dzieje się troszkę
tak w skrócie opowiem :
Od kwietnia jezdzimy do kliniki Bocian w Białymstoku, pierwsza diagnoza PCOS konkret zero owulacji, były stymulacje 5 cykli .dieta ( schudłam 14 kg) i nic , poczuliśmy że jakoś w miejscu stoimy dr. Nie zlecał badań dodatkowych po kilku nieudanych cyklach z piękną owu pieknym progiem... na najnizszej dawce clo były po 2 pęcherzyki. poszliśmy więc do drugiego( w tej samej klinice) od razu zlecił histero-laparoskopie i wyszły kwiatki : 4 mięśniaki ( o jednym wiedziałam 1.5 cm) na szczęscie reszta były małe 3 mm. , niedrożny prawy jajowód cały róg prawy macicy zarośnięty, była też wielka niespodzianka w postaci masywnej przegrody w macicy, pobrano biopsje endometrium, no i niestety doszła Endometrioza I stopnia. Ogniska w zatoce Douglasa. czekam jeszcze na wyniki histopatologiczne. W miedzyczasie w sierpniu przeszlismy covid. I po , meza wyniki nasienia wyszły tragiczne. Ruchliwosc 10 % plus do tego HBA 39%. Ale na szczęście wszystko wrocilo do normy u niego
zaczęłam właśnie pierwszy cykl po laparo . Dajemy sobie pół roku, jeżeli nic się nie zadzieje pewnie pójdziemy w in vitro .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2022, 20:55
-
Kzz heeeej dawno cie nie było 🥰
No faktycznie trochę się zadziało 😱 ale dobrze że te kwiatki zostały wykryte ,może teraz coś ruszy . U mnie na laparoskopi też wyszla endomenda i po zabiegu i tabletkach anty wykresy zrobiły mi się bardzo ładne ,wyraźnie dwufazowe , aktualnie kończę drugi cykl staraniowy po tym wszystkim.Też myślę że jak do pol roku się nic nie zadzieje to już lipa ...my w in vitro napewno nie pójdziemy więc moje marzenia lęgną w gruzach...👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
Kzzz, no faktycznie dużo się zadziało. Dobrze, że te kwiatki wyszły! To duży krok.
Trzymam kciuki, aby teraz sie udało✊ -
Nie udzielam się , ale zazwyczaj czytałamMama8latka wrote:Kzz heeeej dawno cie nie było 🥰
No faktycznie trochę się zadziało 😱 ale dobrze że te kwiatki zostały wykryte ,może teraz coś ruszy . U mnie na laparoskopi też wyszla endomenda i po zabiegu i tabletkach anty wykresy zrobiły mi się bardzo ładne ,wyraźnie dwufazowe , aktualnie kończę drugi cykl staraniowy po tym wszystkim.Też myślę że jak do pol roku się nic nie zadzieje to już lipa ...my w in vitro napewno nie pójdziemy więc moje marzenia lęgną w gruzach...
o twojej laparo także
na szczescie mamy Endo I stopnia nie jest tak źle 
Nie trać nadzieji ! W mojego męża rodzinie kuzynka po 2 nieudanych transferach zaszła w ciążę naturalnie , a ma 40 lat! Późno ale się udało !
wiec i na ciebie przyjdzie kolej 
-
Dzięki 🥰 zobaczymy. Po laparo dostaliśmy trochę rozpędu , musimy ten czas wykorzystać jak najlepiej .!Bebetka93 wrote:Kzzz, no faktycznie dużo się zadziało. Dobrze, że te kwiatki wyszły! To duży krok.
Trzymam kciuki, aby teraz sie udało✊
Clausix lubi tę wiadomość
-
Dominika96 wrote:Mama solidarnie zatestowalam razem z Tobą i u mnie też biel. Mikołaj się nie postarał znowu..😒
Nie lubię tego
33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
12.11.2025 - FET 5.1.1 ❄️ bhcg 7dpt 43,3 9dpt 89,1 12dpt 192,4 14dpt 291,4 17dpt 616,4 22dpt 1533,4 23dpt GS 5,5mm YS 2,5mm
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
U mnie dopiero 8 dzień po, ale i tak w to nie wierzę. Boli mnie dzisiaj jajnik, mam wrażliwe piersi i nadal szyjka wysoka i zamknięta. Chociaż wiadomo każda staraczka potrafi sobie coś wmówić.. Na dobicie dziś się dowiedziałam, że moja sąsiadka spodziewa się kolejnego dzieciątka. Jupi, Jupi! 🙈





