Bo i dla nas wyjdzie słońce 🤩
-
WIADOMOŚĆ
-
Mama8latka wrote:Hannah ja myśle, że koło mnie raczej można wpisac (Pażdziernik 💔cb)
A przy tych co maja kreski to też ( Miesiąc ⏸ ) i później można dopisać date porodu 👶.
Ok, mogę tak zrobić, nie ma problemu😊 tylko każda dziewczyna, która jest w ciąży musiałaby mi napisać miesiąc i planów datę porodu 😊"Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
Alisek93 wrote:Jeszcze trochę brakuje Natka do pozytywu. Może faktycznie wyjdzie tak jak piszesz, jakby za 2-3 dni był pozytyw to możliwe że masz owu tak jak piszesz
ja długo mam zawsze taka kreskę bardzo wyraźna, ale jaśniejsza niż kontrolna. Jak jest pozytyw to aż bije po oczach, tak jak Juliet pisała :p
Ja pierwszy raz nie wyłapałam nimi piku, a tempka poszła w górę. I bądź tu człowieku mądry33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
krolik, dzisiaj miałam trochę czasu i pochłonęła mnie stronka pani_fizjotrener na insta
postanowiłam że będę chociaż 15 min codziennie robiła te ćwiczenia na odblokowanie miednicy typu siad malasana i pozycja gołębia, czy chodzenie "na pośladkach" 🤩 Dziś porobiłam z godzinę, bo uczyłam się co i jak i czuję się teraz taka rilaksed w tych miejscach 😂
Dziękówka za polecenie 😘Natka95, hannah_92, krolik lubią tę wiadomość
💁♀️28
🙋♂️31
starania o pierwsze dziecko od 01.2020
owulacje potwierdzone monitoringiem, jajeczka rosną/ dosyć późna owulacja i krótka f.lutealna
badania nasienia - 09.2020
morfologia 6%✔️
ruchliwe 80%✔️
bezwzględna ilość prawidłowych 22,8mln✔️
30.11- laparoskopia z histeroskopią, udrożniony lewy jajowód, brak endometriozy
17.05- sono hsg, lewy jajowód drożny, prawy przepuścił kontrast z lekkim opóźnieniem.
21.07 ⏸️ 13dpo beta 80,2❣️
23.07 15dpo beta 278,1 ❣️
26.07 18dpo beta 2246
-
Alisek, bardzo mnie to cieszy! ☺️
Tempka drugi dzień leci w dół także może do weekendu dostanę @ 😅 wczoraj się zastanawiałam czy nie odpuścić nowego cyklu z mierzeniem temp i całą resztą, ale z drugiej strony może nowy cykl będzie się lepiej prezentował. Niby chciałabym nie być z tym uwiazana, ale z drugiej jednak bym chciała. Bądź tu mądry 🤪Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2020, 07:05
-
Znowu biel... Gdyby ten skok tempki miał coś wspólnego z zagnieżdżeniem to już by coś było
bez sensu...
33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Dzień dobry w poniedziałek 😘
Dużo energii i dobrych myśli życzę na ten tydzień.♥️
Czy któraś z Was brała luttagen? Po ilu dniach od odstawienia przychodziła @? Po duphastonie już dawno bym dostała a to dziadostwo mnie wk.... tak okropnie, że masakra.
Witamina D -> 78
HSG 2019 -> drożne
AMH 1,91
badanie nasienia 2019 vs 2021
morfologia 4% -> 3% ❌
Koncentracja 46,05 mln/ml (norma >15) ->111,50 Miliony / ml mln/ml ✅
Całkowita liczba 115,13 mln (norma >39M/Próba) -> 490,60 M/Próba ✅
Ruch postępowy 55% (norma >32%) -> 50,23 % ✅(zmalało ❌)
Ruchome 58,14 %(2021) ✅ -
Cześć
życzę wszystkim dobrego tygodnia!
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
Hej dziewczyny !
Czytam i się zastanawiam nad tymi owulalami z allegro. Czy one nie sa zbyt czułe i wychodzą pozytywne nawet w małym stężeniu LH? Z domowego labolatorium są mniej czułe.sama nie wiem jak to interpretować . Wy macie wieksze doświadczenie z tymi eksperymentami więć doradzcie mi coś 😊😊😊
Biorę ten NAC i tak mi się nieprzyjemnie odbija, że nie mogę niczym tego stłumić. Ale trwa to moze z godzine .
Udanego poczatku tygodnia życzę i oczywiście bez smuteczków ! -
MayMasza wrote:Dzień dobry w poniedziałek 😘
Dużo energii i dobrych myśli życzę na ten tydzień.♥️
Czy któraś z Was brała luttagen? Po ilu dniach od odstawienia przychodziła @? Po duphastonie już dawno bym dostała a to dziadostwo mnie wk.... tak okropnie, że masakra.
Maszka u mnie po 6 dniach dopiero 😶 -
Kzz wrote:Hej dziewczyny !
Czytam i się zastanawiam nad tymi owulalami z allegro. Czy one nie sa zbyt czułe i wychodzą pozytywne nawet w małym stężeniu LH? Z domowego labolatorium są mniej czułe.sama nie wiem jak to interpretować . Wy macie wieksze doświadczenie z tymi eksperymentami więć doradzcie mi coś 😊😊😊
Biorę ten NAC i tak mi się nieprzyjemnie odbija, że nie mogę niczym tego stłumić. Ale trwa to moze z godzine .
Udanego poczatku tygodnia życzę i oczywiście bez smuteczków !
Tak, odbija się taką siarą 😂 ale czego się nie robi dla potomnych 😀
💁♀️28
🙋♂️31
starania o pierwsze dziecko od 01.2020
owulacje potwierdzone monitoringiem, jajeczka rosną/ dosyć późna owulacja i krótka f.lutealna
badania nasienia - 09.2020
morfologia 6%✔️
ruchliwe 80%✔️
bezwzględna ilość prawidłowych 22,8mln✔️
30.11- laparoskopia z histeroskopią, udrożniony lewy jajowód, brak endometriozy
17.05- sono hsg, lewy jajowód drożny, prawy przepuścił kontrast z lekkim opóźnieniem.
21.07 ⏸️ 13dpo beta 80,2❣️
23.07 15dpo beta 278,1 ❣️
26.07 18dpo beta 2246
-
Paulinaaa wrote:clausix trzymam jeszcze kciuki, wykes u ciebie bajka, starań full, no bez jaj to musi się w końcu udać !
Też nie rozumiem czemu to się nie dzieje...
M mi wczoraj powiedział, że "kiedyś tak nie świrowałam" więc nakrzyczałam na niego, że mam prawo świrować po poronieniu i 13 cyklach bez efektu. Potem powiedział, że bardzo dużo od siebie wymagam i przekładam te wymagania też na niego, a on nie jest w stanie im sprostać. A mi się wydaje, że wcale nie wymagam od niego nie wiadomo czego. Po prostu mógłby sobie darować to sobotnie piwo, fajke z kumplem itd, a on twierdzi, że PRZESADZAM. No jak widać po jego wynikach chyba jednak nie... Mam dosyć ciągnięcia tego wózka sama... czemu oni mają tak odmienne mózgi od naszych? No przecież w końcu się uda, czemu świrujesz... K*RWA
BTW czy Wam też nie działa apka?33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Clausix wrote:Też nie rozumiem czemu to się nie dzieje...
M mi wczoraj powiedział, że "kiedyś tak nie świrowałam" więc nakrzyczałam na niego, że mam prawo świrować po poronieniu i 13 cyklach bez efektu. Potem powiedział, że bardzo dużo od siebie wymagam i przekładam te wymagania też na niego, a on nie jest w stanie im sprostać. A mi się wydaje, że wcale nie wymagam od niego nie wiadomo czego. Po prostu mógłby sobie darować to sobotnie piwo, fajke z kumplem itd, a on twierdzi, że PRZESADZAM. No jak widać po jego wynikach chyba jednak nie... Mam dosyć ciągnięcia tego wózka sama... czemu oni mają tak odmienne mózgi od naszych? No przecież w końcu się uda, czemu świrujesz... K*RWA
BTW czy Wam też nie działa apka?
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
ami_ami wrote:Clausix - ja powiem Ci tyle. Starania mogą trwać długo. Taka prawda, jednym się udaje szybko, drugim nie. Życie jest niesprawiedliwe. Ale nie możecie popadać w paranoję i odkładać wszelkich przyjemności ponad starania. Trzeba się zdrowo odżywiać i próbować poprawić co się da. Ale nie sądzę, że piwko jedno coś tu ma wielkiego do znaczenia. Ja już po swoim stażu wiem, że nie mogę odmawiać sobie wszystkiego bo może wyjść że mi życie między palcami ucieka. A ja już trochę się staram, więc nie mówię jako nowicjuszka - przechodziłam różne etapy, płacze spazmy do męża.
Ami ale ja nie mówię o jednym piwie, mówię o całokształcie jego postępowania. Wychodzimy na kolacje, napijemy się wina, itd. Na prawdę żyjemy normalnie. Ale mógłby chociaż trochę inicjatywy wykazać, a nie tylko oj tam oj tam jakoś to będzie. Był na badaniach pod koniec września, 7 października po konsultacji z moją gin poprosiłam go, żeby się zapisał do urologa pokazać swoje wyniki, jak myślisz, zapisał się już?
Prolaktynę w 3dc mam w normie, gin powiedziała, że jeżeli w 3dc jest ok a w 23dc jest podniesiona to tak może być. Biorę niepokalanka od dwóch cykli, ale nie robiłam jeszcze ponownych badań. Nie robiłam krzywych, ale szczupłą osobą już od jakiegoś czasu nie jestemGin nie chce szukać dalej u mnie dopóki żołnierze nie zaczną pływać, a na to niestety już ja wpływu nie mam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2020, 09:06
33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Clausix wrote:Też nie rozumiem czemu to się nie dzieje...
M mi wczoraj powiedział, że "kiedyś tak nie świrowałam" więc nakrzyczałam na niego, że mam prawo świrować po poronieniu i 13 cyklach bez efektu. Potem powiedział, że bardzo dużo od siebie wymagam i przekładam te wymagania też na niego, a on nie jest w stanie im sprostać. A mi się wydaje, że wcale nie wymagam od niego nie wiadomo czego. Po prostu mógłby sobie darować to sobotnie piwo, fajke z kumplem itd, a on twierdzi, że PRZESADZAM. No jak widać po jego wynikach chyba jednak nie... Mam dosyć ciągnięcia tego wózka sama... czemu oni mają tak odmienne mózgi od naszych? No przecież w końcu się uda, czemu świrujesz... K*RWA
BTW czy Wam też nie działa apka?no i donikąd nie prowadzi. Dzisiaj już umiemy trochę wyluzować i obrócić starania w żart, chociaż łatwo nie jest. Inna sprawa, że problem wcale nie musi być po jego stronie 🤔
14cs CP, ostał się 1 jajowód
2cs po operacji -
Janinka wrote:Oł, ja tez lubiłam wykrzyczeć, ze „to Twoja wina, bo masz morfologię na poziomie 3% albo ruch postępowy pod kreską!”. Z boku patrząc abstrakcja i do tego śmieszne strasznie
no i donikąd nie prowadzi. Dzisiaj już umiemy trochę wyluzować i obrócić starania w żart, chociaż łatwo nie jest. Inna sprawa, że problem wcale nie musi być po jego stronie 🤔
Ja mu absolutnie nie krzyczę, że to jego winaale mówię, że do tanga trzeba dwojga i oboje musimy się trochę postarać.
33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec."