Bo i dla nas wyjdzie słońce 🤩
-
WIADOMOŚĆ
-
Clausix wrote:Ja mu absolutnie nie krzyczę, że to jego wina
ale mówię, że do tanga trzeba dwojga i oboje musimy się trochę postarać.
Clausix lubi tę wiadomość
14cs CP, ostał się 1 jajowód
2cs po operacji -
Janinka wrote:A, to sorry. U mnie było więcej ekspresji 😂
Nie mówię, że nie mam czasem ochoty tego krzyknąć haha33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Ale najbardziej mnie rozbawiło to, że najpierw nagadał mi jak to panikuję i przesadzam, wkurzyłam sie i poszłam się położyć, a on zaraz potem poszedł wziąć suple, napił się oleju z czarnuszki i jakby nigdy nic przyszedł się przytulić śmierdząc tym olejem
to jest typowe przepraszam w jego wykonaniu haha jak już wie, że mnie podkurzył konkretnie
33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Clausix wrote:Ami ale ja nie mówię o jednym piwie, mówię o całokształcie jego postępowania. Wychodzimy na kolacje, napijemy się wina, itd. Na prawdę żyjemy normalnie. Ale mógłby chociaż trochę inicjatywy wykazać, a nie tylko oj tam oj tam jakoś to będzie. Był na badaniach pod koniec września, 7 października po konsultacji z moją gin poprosiłam go, żeby się zapisał do urologa pokazać swoje wyniki, jak myślisz, zapisał się już?
Prolaktynę w 3dc mam w normie, gin powiedziała, że jeżeli w 3dc jest ok a w 23dc jest podniesiona to tak może być. Biorę niepokalanka od dwóch cykli, ale nie robiłam jeszcze ponownych badań. Nie robiłam krzywych, ale szczupłą osobą już od jakiegoś czasu nie jestemGin nie chce szukać dalej u mnie dopóki żołnierze nie zaczną pływać, a na to niestety już ja wpływu nie mam
Ja Cię rozumiem.. dopóki sama nie zapisałam męża na badania to nie był w stanie sam tego zrobić, prosiłam wiele razy. Od pewnego czasu trochę lepiej jest, ale też odpuściłam, bo nie mam sił. Faceci mają prostą, ale to tak prostą budowę jak konstrukcja cepa! Albo TAK albo NIE, nie ma nic pośrodku.Clausix lubi tę wiadomość
Witamina D -> 78
HSG 2019 -> drożne
AMH 1,91
badanie nasienia 2019 vs 2021
morfologia 4% -> 3% ❌
Koncentracja 46,05 mln/ml (norma >15) ->111,50 Miliony / ml mln/ml ✅
Całkowita liczba 115,13 mln (norma >39M/Próba) -> 490,60 M/Próba ✅
Ruch postępowy 55% (norma >32%) -> 50,23 % ✅(zmalało ❌)
Ruchome 58,14 %(2021) ✅ -
Natka95 wrote:Maszka u mnie po 6 dniach dopiero 😶
Witamina D -> 78
HSG 2019 -> drożne
AMH 1,91
badanie nasienia 2019 vs 2021
morfologia 4% -> 3% ❌
Koncentracja 46,05 mln/ml (norma >15) ->111,50 Miliony / ml mln/ml ✅
Całkowita liczba 115,13 mln (norma >39M/Próba) -> 490,60 M/Próba ✅
Ruch postępowy 55% (norma >32%) -> 50,23 % ✅(zmalało ❌)
Ruchome 58,14 %(2021) ✅ -
Clausix wrote:Ami ale ja nie mówię o jednym piwie, mówię o całokształcie jego postępowania. Wychodzimy na kolacje, napijemy się wina, itd. Na prawdę żyjemy normalnie. Ale mógłby chociaż trochę inicjatywy wykazać, a nie tylko oj tam oj tam jakoś to będzie. Był na badaniach pod koniec września, 7 października po konsultacji z moją gin poprosiłam go, żeby się zapisał do urologa pokazać swoje wyniki, jak myślisz, zapisał się już?
Prolaktynę w 3dc mam w normie, gin powiedziała, że jeżeli w 3dc jest ok a w 23dc jest podniesiona to tak może być. Biorę niepokalanka od dwóch cykli, ale nie robiłam jeszcze ponownych badań. Nie robiłam krzywych, ale szczupłą osobą już od jakiegoś czasu nie jestemGin nie chce szukać dalej u mnie dopóki żołnierze nie zaczną pływać, a na to niestety już ja wpływu nie mam
Z Twoim też tak będzie, że w końcu się przemoże i pójdzie do tego lekarza. Z facetami trzeba lekko. Mój np. się pieni jak ja coś mu każe i w sumie później jest odwrotny efekt do zamierzonego.
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
Poza tym ja też miałam fazy, że to jego wina, że nam nie wychodzi bo ma obniżoną morfo. Ale gdy zaczął mnie badać dobry lekarz, to znalazł rzeczy, które też utrudniają zajście (insulinooporność, pcos). A sama lekarka mi mówiła, że po mnie tego nie widać - miesiączki w terminie, jestem dość szczupła, wyniki na pierwszy rzut oka ok.
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
ami_ami wrote:Faceci do tych spraw muszą dojrzeć. Mój zanim zapisał się na 1. badanie nasienia to trochę musiało czasu minąć. Ale w końcu poszedł. Mój co prawda nie był u urologa, bo moja gin jest specjalistką od niepłodności i wyleczyła mu leukocyty i brał grzecznie antybiotyk itp. I np. ona jakoś na tą morfo 1% nie narzekała, nie kazała mu iść do jakiegoś specjalisty, bo ilość jest ok.
Z Twoim też tak będzie, że w końcu się przemoże i pójdzie do tego lekarza. Z facetami trzeba lekko. Mój np. się pieni jak ja coś mu każe i w sumie później jest odwrotny efekt do zamierzonego.
Ja wiem, że oni tak mają, ale mnie to taaaaak wkurza.33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2020, 09:33
Janinka, MayMasza, krolik, Reikja lubią tę wiadomość
33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Clausix mój lekarz też nic nie chce robić, bo przecież jestem płodna " co ja chce wgl" jakbym go słuchała to nie zrobiłabym testów na mutajce, nie wiedziałbym że muszę brać metylowany kwas foliowy a nie ten zwykły i w ciąży heparyne... krzywej też nie kazał robić, a wychodzi że mam problemy z insuliną i będę to drążyć dalej.
Nie mówię, że jest zły ale preferuje podejście "jakbyś drugi raz poronila to wtedy się będę martwił"... no jasne, kur**
I to nie tylko on, byłam u innego i to samo podejście albo nawet gorsze.
Wydaje mi się, że może dopiero jak będę musiala (mam nadzieję, że nie) skorzystać z pomocy kliniki to może tamt ktoś się bardziej zainteresuje i to poprowadzi..
-
Hej hej w poniedziałek , czas rozpoczac nowy tydzień ...
Nie jakoś spektakularnie optymistycznie ale dotarło do mnie już przyjęłam do wiadomości że pora na zamówienie nowej parti supli Nac , Monokoncentrat, wiesiołek itd
Jak któraś jest ciekawa jak wygląda dziś w dniu terminu @ mój test to kuknijcie pod wykres.
Nie wiem ZUPEŁNIE czy w tym nowym cyklu bedziemy miec jakiekolwiek szanse bo Mężowi ciagle zmieniają daty przyjazdu , ale trudno, chyba musze troche odpuścić bo ostatnio za mocno sie w to wszystko zafiksowałam.... Co ma być to będzie.
Muszę wybrać sie na badania w 3dc , odświeżyć bo dawno nie robiłam i chciałam homocysteine zbadac a moja diagnostyka nie robi tego badania ;/... ehh
Niezapominajka kochana widziałam dzisiejszy spadek , znów walczymy dalej :* tule :*
Julliet a ty jak tam dzisiaj ?
Clausix u Ciebie utrzymuje sie w górze tempka , dobrze wróży :*
Masza a Ty testujesz czy po tej tempce zrezygnowałas ??
Miłego dnia kochane
Niezapominajka 🍀 lubi tę wiadomość
👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
Mama8latka wrote:Clausix u Ciebie utrzymuje sie w górze tempka , dobrze wróży :*
U mnie zawsze ładnie się trzyma i spada dopiero na @, więc ciężko coś wywróżyć
Już lookam na teścik. I trzymam kciuki jak zawsze33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Natka a powiedz mi musiałaś miec skierowanie na krzywą ????👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
Natka95 wrote:Clausix mój lekarz też nic nie chce robić, bo przecież jestem płodna " co ja chce wgl" jakbym go słuchała to nie zrobiłabym testów na mutajce, nie wiedziałbym że muszę brać metylowany kwas foliowy a nie ten zwykły i w ciąży heparyne... krzywej też nie kazał robić, a wychodzi że mam problemy z insuliną i będę to drążyć dalej.
Nie mówię, że jest zły ale preferuje podejście "jakbyś drugi raz poronila to wtedy się będę martwił"... no jasne, kur**
I to nie tylko on, byłam u innego i to samo podejście albo nawet gorsze.
Wydaje mi się, że może dopiero jak będę musiala (mam nadzieję, że nie) skorzystać z pomocy kliniki to może tamt ktoś się bardziej zainteresuje i to poprowadzi..
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
Mama8latka kochana moja tyle mocno ♥️ ♥️ ♥️
Tak sie cieszyłam ze w końcu sie udało i co? I życie daje nam wciąż po dupie. Ja czekam na wyniki bety... Oczekiwanie jak na wyrok.. A co dalej to sie okaże. Wyślę wyniki do gina i bede czekac co wymyśli. W srode znow mam wizytę u tego co nic nie widzial.... Ciągle zycie w strachu.... 😔
Miłego dnia niech dla Was świeci słońce ☀04.11.2021 ⏸️🍀
28.06.2022 Blanka 🥰 Julia 🥰
👼11.2020r. 11tc💔
👱♀️ 29 lat
3dc:
AMH- 5,53
Tsh-1.55-->2,1 -->1,73-->2,02
Lh-7.78-->6,84✔️
Fsh-7.48-->8,57✔️
Estradiol-59.54--> <20 ❌
Prolaktyna-11.45--> 7,17✔️
Testosteron-0.27✔️
👱♂️29 lat
morfologia 4 %--->5%✔️
Koncentracja 58.70 mln/ml --->88.61mln/ml✔️
“Dalej. Otwórz drzwi, o których mówiono, że nie da się ich otworzyć. Tam czeka życie” -
Mama8latka wrote:Natka a powiedz mi musiałaś miec skierowanie na krzywą ????
Wiesz co wszędzie trzeba, ale odkryłam że Alab respektuje wynik insuliny i glukozy na czczo nie starszy niz 2 tygodnie o ile wszytko jest w normie. I wtedy zrobią bez skierowania.
Zrobiłam więc glukoze i insuline, a za tydzień krzywą. Co prawda trochę przeplacilam, ale skierowania bym się na razie nie doprosila 🤷♀️ -
Mama8latka wrote:Hej hej w poniedziałek , czas rozpoczac nowy tydzień ...
Nie jakoś spektakularnie optymistycznie ale dotarło do mnie już przyjęłam do wiadomości że pora na zamówienie nowej parti supli Nac , Monokoncentrat, wiesiołek itd
Jak któraś jest ciekawa jak wygląda dziś w dniu terminu @ mój test to kuknijcie pod wykres.
Nie wiem ZUPEŁNIE czy w tym nowym cyklu bedziemy miec jakiekolwiek szanse bo Mężowi ciagle zmieniają daty przyjazdu , ale trudno, chyba musze troche odpuścić bo ostatnio za mocno sie w to wszystko zafiksowałam.... Co ma być to będzie.
Muszę wybrać sie na badania w 3dc , odświeżyć bo dawno nie robiłam i chciałam homocysteine zbadac a moja diagnostyka nie robi tego badania ;/... ehh
Niezapominajka kochana widziałam dzisiejszy spadek , znów walczymy dalej :* tule :*
Julliet a ty jak tam dzisiaj ?
Clausix u Ciebie utrzymuje sie w górze tempka , dobrze wróży :*
Masza a Ty testujesz czy po tej tempce zrezygnowałas ??
Miłego dnia kochaneodświeżona głowa zawsze jest lepsza niż zmącona setkami myśli.. i właśnie mi uprzytomniłaś, że muszę powtórzyć badanie krwi w 3dc. meh...
Testowałam codziennie rano od dnia, kiedy widziałam, że kreska jest po ovi. Zabawne jest to,że od 2 dni bardzo zbiera mnie na okres, czułam się fatalnie no i właśnie zawitała jaśnie panienka, tzn rozkręca się. Zobaczymy czy po luttagenie 'lepsza' czy 'gorsza'. Ale do czego zmierzam.. od tamtego codziennie były cienie.. nawet wczoraj i dzisiaj były takie już słabe rozmyte, ledwo widoczne.. więc są, jak zwykle, dwie opcje: Ovi trzyma się aż 17 dni! albo CB - do wyboru, do koloru! Mąż mówi, że nie możemy się poddawać, a ja już naprawdę mam dość, bo wiem, że te kombinacje leków sprawiają, że nie jestem sobąCiągle nie mam humoru, chodzę zła o nic, ciągle coś mnie boli. Już mąż mówi, że marudzę, ale ja nawet nad tym już nie panuję
Witamina D -> 78
HSG 2019 -> drożne
AMH 1,91
badanie nasienia 2019 vs 2021
morfologia 4% -> 3% ❌
Koncentracja 46,05 mln/ml (norma >15) ->111,50 Miliony / ml mln/ml ✅
Całkowita liczba 115,13 mln (norma >39M/Próba) -> 490,60 M/Próba ✅
Ruch postępowy 55% (norma >32%) -> 50,23 % ✅(zmalało ❌)
Ruchome 58,14 %(2021) ✅ -
ami_ami wrote:No moja ginekolog, która w końcu się mną zajęła mówiła mi, że niby jest dobrze, że to wygląda ok. Ale zrobiła badania i powiedziała mi tak "ale ciąży nie ma, a przecież do tego dążymy". Najważniejszego nie ma więc coś jest nie tak. a byłam u takiej ginki (która jest mega oblegana)i zbadała mi LH, FSH i progesteron i powiedziała, że jest idealnie. ciąża powinna być, zbadać męża. No nie jest idealnie. takie to podejście niektórych lekarzy...
Dokładnie tak. W moim małym mieście lepszych lekarzy mam już sprawdzonych i szału nie ma -
Cześć dziewczyny!
Wyczuwam dziś napięcie. Może niech ten październik się już kończy lepiej!
U mnie dziś 1dzień nowego cyklu:( tak jak przeczuwałam tak @ przyszyła, cykl trwał 25 dni. Modlę się, żeby za tydzień w pon przyjęli mnie na to HSG! To jest mój ostatni cykl starań a potem musimy zrobić przerwępostaram się wyluzować, ale same wiecie jak jest. Jeszcze ten cholerny COVID w tym nie pomaga.
16 cykl starań, już zwyczajnie mam dosyć
Clausix faceci są z Marsa, a kobiety z Wenus i to jest prawda haha:D Możemy im gadać, tłumaczyć a oni swoje. Musiało minąć 3 miechy zanim mój się zgodził na badanie nasienia. Oczywiście tylko po moich naciskach się udało. Mój mąż ma zupełnie inne podejście do tego niż ja. I cały czas mi to powtarza. Wszystko bierze na spokojnie. Twierdzi, że mamy czas, że jak nie teraz to później. Mnie to strasznie wkurza, nawet mu na ♥♥ nie zależy, libido takie, że masakra! Ciągle się na to wkurzam, ale już nie poruszam tego tematu. Teraz jak wiem, że musimy zawiesić starania to już mnie na wszystko lekkie zniechęcenie bierze, aczkolwiek w głębi serca wiem, że to nie jest prawda."Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie".