Bo i dla nas wyjdzie słońce 🤩
-
WIADOMOŚĆ
-
Achna wrote:No i niedziela nam sie prawie kończy.... Byłam godzinkę na grzybach wiadereczko zebralam czyli grzyby sie zaczynają później wyjazd do teściowej i dzien zlecial... Jajnik pobolewa mam nadzieje ze owu sie zbliza i uwaga.. Przesunęli wyjazd meza z poniedziałku na wtorek takze moze cos tam wytrwa do wielkiego dnia 😂 ♥️ biore sie za jakąś smaczna szamke na kolacje. Miłego wieczoru 😘
Ekstra wiadomość! Dodatkowy dzień na serduszkowanie ❤️
Niezapominajka ja też tak mam. Już lada moment urodzi się mój pierwszy bratanek, a my walczymy. Czasami w nocy śni mi się, że kupuje ubranka albo wózek. Ehhh... Oby ten sen się spełniłAchna lubi tę wiadomość
10.2019 początek starań
05.06.2020 poronienie samoistne w 6tym tygodniu👼💔
14.02 ❣️⏸️❣️
15.02 Beta hCG 205,6 mIU/mL
17.02 Beta hCG 480,0 mIU/mL
22.02 Beta hCG 4320,0 mIU/mL -
Hej dziewczyny!
Dupogodziny w pracy to ja mam często niestety, dlatego dopada mnie smutek bo potem myślę tylko o ciąży:((
Ale mam fatalny dzień, wstałam po 9:00 dziś śpiąc jakies 8 godzin więc normalnie, ale taka senna jestem, że się położyłam. Mówię do męża, że to tak max na 20 min. Wiecie ile spałam? Prawie 1,5h i ryczę na męża czemu mnie nie budzi, a on że budził ale nie reagowałam😀🙈🙈 Czuję się jakby mnie czołg przejechał😂 a dziś liczę na 🐝🐝 więc muszę wziąć się w garść. Od jutra zamierzam dalej mierzyć temp, powoli zbliżam się do owualcji, już wilgotno na dole także się cieszę coraz bardziej.
I cieszę się razem z wami, że jest dobrze u Was z owulacja, wizytami itd. Ten wrzesień musi być piękny❤💙💚MayMasza lubi tę wiadomość
"Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
Papillon wrote:Tak bez recepty. Ja zażywam Myofolic, bo jest naprawdę w atrakcyjnej cenie. Co do ginów to oni są mało pozytywnie nastawieni do supli, ale możesz zapytać. Można obniżyć ten stosunek, ale nie ma co mówić, że to może być przyczyną niepowodzeń, bo z takim stosunkiem na pewno dziewczyny zachodzą w ciążę. Z tego co widzę to staracie się 3 miesiące, więc to zdecydowanie za krótko, żeby mówić o jakiś niepowodzeniach 😉 dajcie sobie trochę czasu.
Wiem, że w porównaniu z niektórymi z Was to krótko. Dlatego Was ogromnie podziwiam, bo ja po 3 miesiącach jestem już psychicznie zmęczona 😩 W piątek mam gina to zobaczymy co mi powie.
U mnie 8dc dlatego siedzę cicho i tylko Was czytam 😁po owulce się rozkrece. Narazie mam psychiczny reset😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2020, 18:59
-
Niezapominajka znam to, mi przed ciążą z córką śniło się, że moja mama jest w ciąży. Byłam na nią taka wściekła, że ja jestem po stracie, bardzo pragnę zajść, a ta na stare lata sobie dziecko zrobiła 😆 wtedy co chwilę o jakiejś ciąży wśród koleżanek się dowiadywałam, także psychika mocno działała na sny 🤪2cs - długie cykle
początek starań sierpień '20
pregna start, niepokalanek, siemię lniane, tran
'18 14tc poronienie zatrzymane
maj '19 córka -
unify wrote:Wiem, że w porównaniu z niektórymi z Was to krótko. Dlatego Was ogromnie podziwiam, bo ja po 3 miesiącach jestem już psychicznie zmęczona 😩 W piątek mam gina to zobaczymy co mi powie.
U mnie 8dc dlatego siedzę cicho i tylko Was czytam 😁po owulce się rozkrece. Narazie mam psychiczny reset😁
Ja po 3 miesiącach też już miałam dość psychicznie. Liczyłam, że max do 3 miesięcy to ja w ciąży będę. Ten czas tak leci, że mi już strzelił 14 cykl starań i nie wiem kiedy🤷 jak pomyślę, że już moje dziecko mogłoby mieć kilka miesięcy to beczeć mi się chce.
Z tymi snami mam tak samo, tak często mi się śni, że jestem w ciąży, że karmię dziecko, że jedziemy z nim na wycieczkę itp. Raz obudziłam się ze łzami w oczach. Nie pamiętam go dokładnie, ale chodziło o to, że ktoś robił mi wyrzuty, że jeszcze dzieci nie mamy a już tyle po ślubie i na co my czekamy. Straszne to było:(
Nie ważne który to miesiąc starań, boli podobnie! Emocje są te same, dlatego tu jesteśmy, żeby się w tym wspierać😘"Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
Dziś mam bledszy owulak niż wczoraj... ale kurcze może za dużo wypiłam i rozcieńczony mocz jest bardziej. No nic, nie będzie serduszkowania dzisiaj
Ponieważ M ma dwie córki z poprzednią partnerką, to ostatnio mi się śniło, że mi powiedział, że on jedzie do niej bo musi mieć z nią jeszcze jedno dziecko, bo on chce mieć to trzecie, ale się nie udaje, więc on musi je mieć z nią... a ja biegałam i błagałam, żeby nie jechał. To jest schiza...32 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
💊 Euthyrox 50/75, Metformina 750, Acard 150, Dostinex 0,5, Prograf 1, + worek supli 😅
💊 M - Fertilman Plus 2x1
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Clausix, to nie zwykły sen, a koszmar jakiś 😉 W każdym razie ta nasza psychika niezłe figle płata. Czasem po przebudzeniu czuje się ulgę, że to tylko sen, choć potrafią być okrutnie realne 🤪
Co do owulaków, miałam ostatnio to samo, powtórzyłam test w ten sam dzień, po zrobieniu przerwy od picia i siusiu i zaraz był inny, więc to ma duże znaczenie.23.12.2020 - ⏸️ 🍀
03.01.2021 - 💔6 tc
04.01.2021 - pierwsza (i ostatnia) wizyta
---
24.05.2021- sono-HSG - lewy jajowód drożny, prawy udrożniono -
Clausix wrote:Dziś mam bledszy owulak niż wczoraj... ale kurcze może za dużo wypiłam i rozcieńczony mocz jest bardziej. No nic, nie będzie serduszkowania dzisiaj
Ponieważ M ma dwie córki z poprzednią partnerką, to ostatnio mi się śniło, że mi powiedział, że on jedzie do niej bo musi mieć z nią jeszcze jedno dziecko, bo on chce mieć to trzecie, ale się nie udaje, więc on musi je mieć z nią... a ja biegałam i błagałam, żeby nie jechał. To jest schiza...
Ktos mi kiedyś powiedział ze sny maja sie do rzeczywiści na odwrót więc to może juz zaraz bedzie to trzecie ale to Ty będziesz trzymać skarbka w ramionach
Ja pol h temu zrobiłam siku z rozpędu i zapomniałam o owulaku takze musze z godzinę poczekać az sikne znow 😂04.11.2021 ⏸️🍀
28.06.2022 Blanka 🥰 Julia 🥰
👼11.2020r. 11tc💔
👱♀️ 29 lat
3dc:
AMH- 5,53
Tsh-1.55-->2,1 -->1,73-->2,02
Lh-7.78-->6,84✔️
Fsh-7.48-->8,57✔️
Estradiol-59.54--> <20 ❌
Prolaktyna-11.45--> 7,17✔️
Testosteron-0.27✔️
👱♂️29 lat
morfologia 4 %--->5%✔️
Koncentracja 58.70 mln/ml --->88.61mln/ml✔️
“Dalej. Otwórz drzwi, o których mówiono, że nie da się ich otworzyć. Tam czeka życie” -
Achna wrote:Ktos mi kiedyś powiedział ze sny maja sie do rzeczywiści na odwrót więc to może juz zaraz bedzie to trzecie ale to Ty będziesz trzymać skarbka w ramionach
Ja pol h temu zrobiłam siku z rozpędu i zapomniałam o owulaku takze musze z godzinę poczekać az sikne znow 😂
W tym śnie w końcu jak nie udało mi się go przekonać, to zaczęłam biec do niej, żeby jej przywalić i żałowałam, że się obudziłam zanim dobiegłam hahaha 😂
Nie wiem właśnie czy powtarzać jeszcze wieczorem tego owulaka, czy nie ma sensu. Ale 12 dc to raczej nie ma sensu.32 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
💊 Euthyrox 50/75, Metformina 750, Acard 150, Dostinex 0,5, Prograf 1, + worek supli 😅
💊 M - Fertilman Plus 2x1
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Clausix wrote:W tym śnie w końcu jak nie udało mi się go przekonać, to zaczęłam biec do niej, żeby jej przywalić i żałowałam, że się obudziłam zanim dobiegłam hahaha 😂
Nie wiem właśnie czy powtarzać jeszcze wieczorem tego owulaka, czy nie ma sensu. Ale 12 dc to raczej nie ma sensu.
Haha bo to mogło być niezłe zakończenie 😂😁😂😁
Ja dzis 9dc no ale pierwszy cykl z NAC i w sumie nie wiadomo czego się spodziewać... 7 dc byly kreski ładne wczoraj jakby gorsze więc dzis też sikne żeby sprawdzić w którą to stronę idzie i dzis mialam spadek temp tak jak Ty ale jade 1 cykl na termometrze z 2 miejscami po przecinku i dopiero teraz widzę jakie sa spadki i wzrosty na normalnym nie bylo widać różnic jak teraz04.11.2021 ⏸️🍀
28.06.2022 Blanka 🥰 Julia 🥰
👼11.2020r. 11tc💔
👱♀️ 29 lat
3dc:
AMH- 5,53
Tsh-1.55-->2,1 -->1,73-->2,02
Lh-7.78-->6,84✔️
Fsh-7.48-->8,57✔️
Estradiol-59.54--> <20 ❌
Prolaktyna-11.45--> 7,17✔️
Testosteron-0.27✔️
👱♂️29 lat
morfologia 4 %--->5%✔️
Koncentracja 58.70 mln/ml --->88.61mln/ml✔️
“Dalej. Otwórz drzwi, o których mówiono, że nie da się ich otworzyć. Tam czeka życie” -
Mi się kiedyś śniło, że mój mąż jest w ciąży...
Alisek93, Achna, hannah_92, ajwii2 lubią tę wiadomość
27l
Starania od: listopad 2019
PCOS, brak owulacji
09.2020- stymulacja clostilbegyt
28.09.2020- wizyta i monitoring (dwa pęcherzyki po 19mm)
11.10.2020 - test pozytywny
11.2020 - dwie fasolki
11.2020 została jedna fasolka
29.04.2021, 32 tydzień, poród przedwczesny, wstrzymany, leżymy do końca.
20.06.2021 poród 5/10 ale już jest dobrze 🙏 Dziękuję. -
hannah_92 wrote:Ja po 3 miesiącach też już miałam dość psychicznie. Liczyłam, że max do 3 miesięcy to ja w ciąży będę. Ten czas tak leci, że mi już strzelił 14 cykl starań i nie wiem kiedy🤷 jak pomyślę, że już moje dziecko mogłoby mieć kilka miesięcy to beczeć mi się chce.
Z tymi snami mam tak samo, tak często mi się śni, że jestem w ciąży, że karmię dziecko, że jedziemy z nim na wycieczkę itp. Raz obudziłam się ze łzami w oczach. Nie pamiętam go dokładnie, ale chodziło o to, że ktoś robił mi wyrzuty, że jeszcze dzieci nie mamy a już tyle po ślubie i na co my czekamy. Straszne to było:(
Nie ważne który to miesiąc starań, boli podobnie! Emocje są te same, dlatego tu jesteśmy, żeby się w tym wspierać😘
Ja ostatnio miałam taki, że zaprosili mnie na scenę w jakimś teatrze czy gdzieś z 10cioma innymi babkami i każda była przed 30stka :p i gościu pytał ile mają dzieci i w którym cyklu zaszły w ciążę 😂 I wszystkie opowiadały że mają trójkę, dwójkę etc... że zaszły w pierwszym, drugim cyklu 😆a ja byłam ostatnia i cały czas sobie myślałam po co on mnie tu wziął skoro ja nie mam dzieci?
No takie głupotki, nie wiem skąd się to bierze 🤣 podświadomość świruje...💁♀️28
🙋♂️31
starania o pierwsze dziecko od 01.2020
owulacje potwierdzone monitoringiem, jajeczka rosną/ dosyć późna owulacja i krótka f.lutealna
badania nasienia - 09.2020
morfologia 6%✔️
ruchliwe 80%✔️
bezwzględna ilość prawidłowych 22,8mln✔️
30.11- laparoskopia z histeroskopią, udrożniony lewy jajowód, brak endometriozy
17.05- sono hsg, lewy jajowód drożny, prawy przepuścił kontrast z lekkim opóźnieniem.
21.07 ⏸️ 13dpo beta 80,2❣️
23.07 15dpo beta 278,1 ❣️
26.07 18dpo beta 2246
-
Ja wolę być w pracy, bo nie myślę wtedy tyle o staraniach 😂 ostatnio taki zapierdziel, że dni mi mega szybko leciały. Natomiast jak pracuje te dwa dni z domu to ciągle czytam jakieś artykuły na temat starań 😜 Jutro mija nam pierwsza rocznica ślubu 💕 i powiem Wam, że ten czas mega szybkooo leci. Szkoda tylko, że to największe marzenie każe na siebie tyle czekać. Ale jak to mój mąż powtarza: jeśli na coś się tak długo czeka to później docenia się to jeszcze bardziej! Dopiero co czekałam na okres, a dzisiaj już 4dc. Jeszcze 12 dni i wizyta u gina!
U niektórych już po owulce, inne lada chwila wypuszczają jajka👀 dzieje się dzieje w tym wrześniu.
Achna super, że mąż dopiero we wtorek jedzie!!!
Clausix czekam na tą Twoją owulkę👌 dobrze, że dzisiaj przerwa od serduszkowania to żołnierze nabiorą mocy.
Hannah_92 tutaj też czekamy na wieści o dorodnej owulacji!
Niezapominajka i Mama8latka u Was tyle serduszek, że nie ma mowy o jakiś potyczkach plemników.
Unify super, że udało się umówić do gina 👍 zawsze jak zleci jakieś badania to jest więcej czasu na doprowadzenie organizmu do normy. Ja nie rozumiem jak ktoś zaczyna badać się po roku. Chyba nie wytrzymałabym 😅
Każda z nas chyba myślała, że ze staraniami pójdzie znacznie szybciej na szczęście już niedaleka droga. 😊💙Mama8latka, Niezapominajka 🍀, hannah_92 lubią tę wiadomość
Mamy to !!! 11dpo⏸️😍 28.09
30.11 7,4 cm chłopiec 💙🥰
-
Od jakiegoś czasu łapię się na tym, że w różnych totalnie przypadkowych sytuacjach jakoś robi mi się przykro i płacze... chyba mój organizm ma już trochę dość. Jeszcze gorzej jak zobaczę coś smutnego albo rozczulającego. A już jak zobaczyłam wczoraj odcinek na YT mama lama z Basią "Sprytną Panią domu" o stracie dziecka w 30tc, to ryczałam jak bóbr.
Dla mnie to nowość bo ja nigdy nie byłam płaczliwa, a im dalej w las tym bardziej32 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
💊 Euthyrox 50/75, Metformina 750, Acard 150, Dostinex 0,5, Prograf 1, + worek supli 😅
💊 M - Fertilman Plus 2x1
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
U mnie niestety i ten cykl poszedł.. no cóż..
Zdecydowaliście się z mężem na klinikę, wczoraj umówilsmy się na 22go. Mam nadzieję, że wreszcie ktoś nami się zajmie od A do Z..
hannah_92 lubi tę wiadomość
👱♀️ 30l.
AMH 2,3 - >1,93 (po laparo)
❌MTHFR - heterozygotyczny (C677T)
❌PAI-1 homozygotyczny
02.21 laparoskopia
Endometrioza 1 st.
Udrożnione jajowody 💪
03.21 IUI 😭 (lametta +menopur + ovitrelle) pęcherzyk nie pękł.. Torbiel - > 21 dni antykoncepcji
05.21 -> 2 IUI ❓(bemfola + menopur+ 2x pregnyl) nie pękły ❓
Jakieś cuda!
26.05 beta 6675 ✊
Pawełek 29.01.22 ❤️👶 -
Clausix wrote:Od jakiegoś czasu łapię się na tym, że w różnych totalnie przypadkowych sytuacjach jakoś robi mi się przykro i płacze... chyba mój organizm ma już trochę dość. Jeszcze gorzej jak zobaczę coś smutnego albo rozczulającego. A już jak zobaczyłam wczoraj odcinek na YT mama lama z Basią "Sprytną Panią domu" o stracie dziecka w 30tc, to ryczałam jak bóbr.
Dla mnie to nowość bo ja nigdy nie byłam płaczliwa, a im dalej w las tym bardziejMamy to !!! 11dpo⏸️😍 28.09
30.11 7,4 cm chłopiec 💙🥰
-
Oł noł moj owulak znow bledszy niz wczoraj... Chyba se owulacja jaja ze mnie robi... No ale jak nie przed jego wyjazdem to może akurat jak wroci sie wstrzeli w moment... No nic mi innego i tak nie pozostaje niz liczyć na cud
Dobrej nocy 🌃 😍😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2020, 20:46
04.11.2021 ⏸️🍀
28.06.2022 Blanka 🥰 Julia 🥰
👼11.2020r. 11tc💔
👱♀️ 29 lat
3dc:
AMH- 5,53
Tsh-1.55-->2,1 -->1,73-->2,02
Lh-7.78-->6,84✔️
Fsh-7.48-->8,57✔️
Estradiol-59.54--> <20 ❌
Prolaktyna-11.45--> 7,17✔️
Testosteron-0.27✔️
👱♂️29 lat
morfologia 4 %--->5%✔️
Koncentracja 58.70 mln/ml --->88.61mln/ml✔️
“Dalej. Otwórz drzwi, o których mówiono, że nie da się ich otworzyć. Tam czeka życie” -
Papillon wrote:Clausix ja mam tak samo. Słuchajcie wczoraj wieczorem mój mąż wkładał rzeczy do zmywarki. Spadł mu na podłogę nóż, na który nadepnął i wbił sobie w nogę. Co najlepsze nie w stopę, a w łydkę. Okazało się, że to rana do kości. Rana nie za duża, ale krew lała się ciurkiem. Poryczałam się tak jakby stracił rękę 😭Usiadłam i się trzęsłam. Przeżyłam to strasznie, że może mu się coś stać. Wyściskałam go potem i stwierdziłam, że mam cudownego męża i chyba dnia bym bez niego nie przeżyła. A później pomyślałam co to będzie jak kiedyś już nasz mały cud będzie biegał i np się uderzy. Chyba będę stale płakać😂😂😂 A co najlepsze ja jestem z natury optymistką i mało płakałam wcześniej. A odkąd się staramy to rozklejam się jak stary kapeć.💁♀️28
🙋♂️31
starania o pierwsze dziecko od 01.2020
owulacje potwierdzone monitoringiem, jajeczka rosną/ dosyć późna owulacja i krótka f.lutealna
badania nasienia - 09.2020
morfologia 6%✔️
ruchliwe 80%✔️
bezwzględna ilość prawidłowych 22,8mln✔️
30.11- laparoskopia z histeroskopią, udrożniony lewy jajowód, brak endometriozy
17.05- sono hsg, lewy jajowód drożny, prawy przepuścił kontrast z lekkim opóźnieniem.
21.07 ⏸️ 13dpo beta 80,2❣️
23.07 15dpo beta 278,1 ❣️
26.07 18dpo beta 2246