Bo i dla nas wyjdzie słońce 🤩
-
WIADOMOŚĆ
-
Papillon wrote:Ulżyło mi dziewczyny, że nas jest więcej😅 Fajnie wiedzieć, że nie tylko ja potrafię się popłakać na filmie czy też bez żadnego większego powodu. Co do męża to czekam na koniec okresu i go pocieszę 🐝🐝🐝
Domma nastawienie jest bardzo ważne. Super, że jest plan 😁
Hannah_92 spokojnie to dopiero 9dc, nic się nie stanie jak zaczniecie działać jutro ❤️ Przepraszam, ale pamiętam jakie masz cykle. Kiedy mniej więcej masz owulkę?
Niezapominajka dzisiaj zgrzeszyłam 😂 przez teściową. Zjadłam dzisiaj schabowego z ziemniakami i na deser sernik 😍 Nie jadłam takich pyszności chyba z 3 miesiące, ale nie jest mi z tym źle. Jem tak zdrowo na co dzień, że stwierdziłam, że nic się nie stanie 😜
Ja wiem, za bardzo panikuje:( zawsze się stresuję, że nie trafimy w owulację itd. Już się nam zdarzyło tak. Generalnie mam wrażenie, że za słabo działamy i stąd moja panika. Generalnie owulację mam tak 13-15 dc. Czasem zdarzy się później, ale to rzadko. Teraz kalendarz pokazuje niby, że owulacja powinna być 15 września, czyli w 12 dc, ale zobaczę po obserwacjach.
Dziewczyny, prześledziłam mój dziennik cykli i myślicie że to jest ok, że mam takie różne długości cykli?
31,27,28,25,30,25,27,28,27,34,28,26, 26
To są długości z ostatniego roku.Mam wrażenie, że jakieś poskakane to jest. Wy też tak macie?"Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
hannah_92 wrote:Ja wiem, za bardzo panikuje:( zawsze się stresuję, że nie trafimy w owulację itd. Już się nam zdarzyło tak. Generalnie mam wrażenie, że za słabo działamy i stąd moja panika. Generalnie owulację mam tak 13-15 dc. Czasem zdarzy się później, ale to rzadko. Teraz kalendarz pokazuje niby, że owulacja powinna być 15 września, czyli w 12 dc, ale zobaczę po obserwacjach.
Dziewczyny, prześledziłam mój dziennik cykli i myślicie że to jest ok, że mam takie różne długości cykli?
31,27,28,25,30,25,27,28,27,34,28,26, 26
To są długości z ostatniego roku.Mam wrażenie, że jakieś poskakane to jest. Wy też tak macie?💁♀️28
🙋♂️31
starania o pierwsze dziecko od 01.2020
owulacje potwierdzone monitoringiem, jajeczka rosną/ dosyć późna owulacja i krótka f.lutealna
badania nasienia - 09.2020
morfologia 6%✔️
ruchliwe 80%✔️
bezwzględna ilość prawidłowych 22,8mln✔️
30.11- laparoskopia z histeroskopią, udrożniony lewy jajowód, brak endometriozy
17.05- sono hsg, lewy jajowód drożny, prawy przepuścił kontrast z lekkim opóźnieniem.
21.07 ⏸️ 13dpo beta 80,2❣️
23.07 15dpo beta 278,1 ❣️
26.07 18dpo beta 2246
-
Alisek93 wrote:Faktycznie masz dość spore te rozbieżności. Mówiłaś ginowi? Ja mam bardzo krótkie cykle tak od 24-27 ale w sumie zawsze w tym zakresie..
Na ostatniej wizycie, która była już dawno bo w grudniu właśnie nie mówiłam. Cały czas myślałam, że to ok, bo odkąd pamiętam to tak mam. Teraz im dłużej dziecka nie ma to tym bardziej dociekliwa jestem.
Nie podoba mi się to:( już teraz dodatkowy stres będę miała przez to. Koniecznie zapytam o to na wizycie u ginekologa. Chyba zrobię sobie listę pytań do niej."Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
hannah_92 wrote:Na ostatniej wizycie, która była już dawno bo w grudniu właśnie nie mówiłam. Cały czas myślałam, że to ok, bo odkąd pamiętam to tak mam. Teraz im dłużej dziecka nie ma to tym bardziej dociekliwa jestem.
Nie podoba mi się to:( już teraz dodatkowy stres będę miała przez to. Koniecznie zapytam o to na wizycie u ginekologa. Chyba zrobię sobie listę pytań do niej.💁♀️28
🙋♂️31
starania o pierwsze dziecko od 01.2020
owulacje potwierdzone monitoringiem, jajeczka rosną/ dosyć późna owulacja i krótka f.lutealna
badania nasienia - 09.2020
morfologia 6%✔️
ruchliwe 80%✔️
bezwzględna ilość prawidłowych 22,8mln✔️
30.11- laparoskopia z histeroskopią, udrożniony lewy jajowód, brak endometriozy
17.05- sono hsg, lewy jajowód drożny, prawy przepuścił kontrast z lekkim opóźnieniem.
21.07 ⏸️ 13dpo beta 80,2❣️
23.07 15dpo beta 278,1 ❣️
26.07 18dpo beta 2246
-
Cześć Dziewczyny,
ale naskrobałyście przez weekend! Ja Wam powiem, że dałam na luz w weekend. Dziś 30 dc, jako że 19 dc na każdym jajniku było jeszcze po pęcherzyku więc może być jakieś 10 dpo. Jako, że niczego się nie spodziewam to nawet w weekend winko wjechało. Cóż czekam na @, pewnie cykl będzie trwał 32 dni.
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
hannah_92 wrote:Ja wiem, za bardzo panikuje:( zawsze się stresuję, że nie trafimy w owulację itd. Już się nam zdarzyło tak. Generalnie mam wrażenie, że za słabo działamy i stąd moja panika. Generalnie owulację mam tak 13-15 dc. Czasem zdarzy się później, ale to rzadko. Teraz kalendarz pokazuje niby, że owulacja powinna być 15 września, czyli w 12 dc, ale zobaczę po obserwacjach.
Dziewczyny, prześledziłam mój dziennik cykli i myślicie że to jest ok, że mam takie różne długości cykli?
31,27,28,25,30,25,27,28,27,34,28,26, 26
To są długości z ostatniego roku.Mam wrażenie, że jakieś poskakane to jest. Wy też tak macie?
Ja mam na zmianę 28 i 30 dni... Jakby jeden jajnik był szybszy niż drugi 😂 w sumie nigdy się nie zastanawiałam czy to ok. Bardziej się boje, że mam za cienkie endo bo mam okresy 3 dniowe i raczej mało obfite. Kiedyś mnie to cieszyło, a teraz już martwi 😕 ale jutro wizyta więc chyba też spisze sobie listę pytań 😜
Podpowiedzcie o co na pewno muszę zapytać?hannah_92 lubi tę wiadomość
32 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
💊 Euthyrox 50/75, Metformina 750, Acard 150, Dostinex 0,5, Prograf 1, + worek supli 😅
💊 M - Fertilman Plus 2x1
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Clausix widzę, że mamy podobnie. U mnie do tej pory cykle były książkowe - 28 dni i od nowa. Ostatni wydłużył się o 4 dni, ale teraz sądzę, że to ze stresu. I tak jak Ty, kiedyś cieszyłam się z krótkich okresów, a po poronieniu już wcale nie jest mi to tak na rękę. Dzisiaj robię zapas orzechów, migdałów i suszonych moreli. Winko piję już od paru dni. Zobaczymy co jutro dowiesz się na wizycie
Nowy tydzień przywitał nas deszczem. W dodatku mój K ma dzisiaj wolne i jeszcze chrapie jak na starego niedźwiedzia przystało
Dobrego dnia wszystkimhannah_92, Clausix lubią tę wiadomość
10.2019 początek starań
05.06.2020 poronienie samoistne w 6tym tygodniu👼💔
14.02 ❣️⏸️❣️
15.02 Beta hCG 205,6 mIU/mL
17.02 Beta hCG 480,0 mIU/mL
22.02 Beta hCG 4320,0 mIU/mL -
Clausix wrote:Ja mam na zmianę 28 i 30 dni... Jakby jeden jajnik był szybszy niż drugi 😂 w sumie nigdy się nie zastanawiałam czy to ok. Bardziej się boje, że mam za cienkie endo bo mam okresy 3 dniowe i raczej mało obfite. Kiedyś mnie to cieszyło, a teraz już martwi 😕 ale jutro wizyta więc chyba też spisze sobie listę pytań 😜
Podpowiedzcie o co na pewno muszę zapytać?💁♀️28
🙋♂️31
starania o pierwsze dziecko od 01.2020
owulacje potwierdzone monitoringiem, jajeczka rosną/ dosyć późna owulacja i krótka f.lutealna
badania nasienia - 09.2020
morfologia 6%✔️
ruchliwe 80%✔️
bezwzględna ilość prawidłowych 22,8mln✔️
30.11- laparoskopia z histeroskopią, udrożniony lewy jajowód, brak endometriozy
17.05- sono hsg, lewy jajowód drożny, prawy przepuścił kontrast z lekkim opóźnieniem.
21.07 ⏸️ 13dpo beta 80,2❣️
23.07 15dpo beta 278,1 ❣️
26.07 18dpo beta 2246
-
Powiem Wam, że muszę wrócić do systematycznych ćwiczeń. Na wiosnę ćwiczyłam, ale że były to ciężkie ćwiczenia to mysłałam, że może to coś zaszkodzić by kropek ze mną został itp. (takie to głupie schizy), że przestałam ćwiczyć. Ale... jeśli mam zajść to zajdę ćwicząc, więc czas na wzięcie się za siebie.
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
Alisek93 wrote:A nie miałaś jakichś dużych stresów po drodze? Mi się kiedyś wydłużył przez stres właśnie. Już byłam pewna że to ciąża ehhh 😭 W sumie ważniejsze jest chyba czy masz stała długość fazy lutealnej. Jeżeli tak, to chyba nie ma się czym przejmować.
Stresy jakieś są zawsze. Nie lubię swojej pracy, często się w niej denerwuję. Generalnie jestem osobą nerwową z natury i może to nerwy bartodziej wpływają niż stres. Nie mam pojęcia:( Ostatnio staram się jak mogę żeby wrzucić na luz, ćwiczę regularnie, zdrowo się odżywiam itd. Odkąd pamiętam to zawsze miałam takie skakanie. Fazę lutealną muszę podpatrzeć lepiej, ale wydaje mi się, że u mnie to tak 12-13 dni max trwa."Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
ami_ami wrote:Powiem Wam, że muszę wrócić do systematycznych ćwiczeń. Na wiosnę ćwiczyłam, ale że były to ciężkie ćwiczenia to mysłałam, że może to coś zaszkodzić by kropek ze mną został itp. (takie to głupie schizy), że przestałam ćwiczyć. Ale... jeśli mam zajść to zajdę ćwicząc, więc czas na wzięcie się za siebie.
A jakie to były ciężkie treningi? Miałam kiedyś to samo podejście, przestałam ćwiczyć, pomimo że to nie były jakieś ciężkie ćwiczenia, ale miałam schizy że może zaszkodzić dziecku w razie ciąży. Ale miesiące sobie mijały/mijają i stwierdziłam, że muszę wrócić do ćwiczeń, a nie wiecznie czekać"Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
Clausix no podpytaj czemu tak jest i co by można było zrobić żeby poprawić grubosc endo . Ja się zapytałam tylko dlaczego ostatni i miałam takie okresy że plamienia tylko to mi odpowiedział że bo clpstybegycie tak jest ale generalnie że to normalne, więc już nawet nie zapytalam jak polepszyć... 🙈
Misiaczeka A koedy masz termin 🐵 ??
Ja mam też na zmianę 30,31 ,30,31 kiedyś miałam 28,29 . Po biochemicznej się wydluzylo wszystko.👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
hannah_92 wrote:A jakie to były ciężkie treningi? Miałam kiedyś to samo podejście, przestałam ćwiczyć, pomimo że to nie były jakieś ciężkie ćwiczenia, ale miałam schizy że może zaszkodzić dziecku w razie ciąży. Ale miesiące sobie mijały/mijają i stwierdziłam, że muszę wrócić do ćwiczeń, a nie wiecznie czekać
Papillon, hannah_92 lubią tę wiadomość
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
Dziewczyny co Wy wiecie o nieregularnych cyklach 😂🤣 ja odstawiłam tabletki w sierpniu tamtego roku i już miałam cykle 30,30,33 à później 43,38,39 i 32 😂😂😂 to jest dopiero sajgon. Jakoś rozregulowało mi się po drodze, ale cały czas z tym walczę i jak widać są efekty i w wynikach i w długości cyklu. Poprzedni cykl miałam bezowulacyjny i faktycznie mało ze mnie leciało, a dzisiaj znowu mam 5 dc i cały czas jeszcze mam 🙈, więc wracam na stare tory. Co do ćwiczeń, ja ćwiczę ze sztangą głównie i uwierzcie mi jak mam być w ciąży to i tak będę, czy zrobię przysiady z obciążeniem 45kg czy z 2 kg. Mówi się, że nie można zbyt intensywnie ćwiczyć, a ja znowu mam tak, że jak ćwiczę regularnie 3 razy w tyg to i cykl mi się reguluje. A jak nie ćwiczę to się wydłuża. Także nie można sobie wszystkiego odmawiać. Ja twierdzę, że jak skoro nie jestem w ciąży to przynajmniej mogę dobrze wyglądać 😂
Dziękuję za rozgrzeszenie serniczka i schabowego! Może dzięki serniczkowi stanie się cud w tym miesiącu i przyjdzie wcześniej owu ❤️💕💜hannah_92, ajwii2 lubią tę wiadomość
Mamy to !!! 11dpo⏸️😍 28.09
30.11 7,4 cm chłopiec 💙🥰
-
Alisek93 wrote:Ja z tymi jajnikami mam podobnie. Jak z lewego to krótszy cykl, a prawy to 2-3 dni dłuższy 😂 nie wiem o co chodzi z tym 😀 a jaka przewaznie miałaś grubość Endo na monitoringach/wizytach. Optymalnie to chyba ok. 10 mm
Właśnie nie wiem jakie miałam, bo nie byłam jeszcze na monitoringu. Ostatnie usg miałam 10 dni po poronieniu i wtedy miałam 5,5 mm i cykl bezowulacyjny. Ale wtedy powiedziała, że po poronieniu może tak być. Mam nadzieję, że zrobi mi jutro nowa lekarka usg i coś się dowiem konkretnego
Jeny jak ja wytrzymam do jutra do 11:30 haha. Już dzisiaj nie mogłam spać, kręciłam się pół nocy, jakaś zdenerwowana cały czas tym nadchodzącym tygodniem.
Wzięłam się znów porządnie za dietę, bo szczerze mówiąc mocno zaniedbałam to ostatnio. A przecież nie ma sensu garść supli codziennie, jak się je gówna32 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
💊 Euthyrox 50/75, Metformina 750, Acard 150, Dostinex 0,5, Prograf 1, + worek supli 😅
💊 M - Fertilman Plus 2x1
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Testów z krwi już nie mam ale chyba się trochę zrazilam do nich 🙈 zobaczymy chyba narazie poczekam 😏
Co do cykli to ja mam 29, najdłuższy miałam 31
A na Endo słyszałam że wino czerwone pomaga i jakieś orzechy ale nie pamiętam jakie 🙈31cs ten szczęśliwy ❤️