Bo i dla nas wyjdzie słońce 🤩
-
WIADOMOŚĆ
-
Iskra444 wrote:Dzień dobry, czy można tutaj przysiąść 🙂 zaraz nam stuknie rok starań o drugiego malucha. Pierwsza ciąża udała się w pierwszym cyklu starań, ale mieliśmy za sobą komplikacje przy porodzie. W związku z tym moja gin powiedziała żebym przyszła do niej jeśli już po pół roku nic się nie będzie udawało. Tak zrobiłam, przebadała mnie, były monitoringi, stymulacja, ale wychodzi na to, ze u mnie wszystko działa i to bez wspomagaczy. Przegadaliśmy męża i w morfologii wyszło, ze tylko 1% plemników ma prawidłową budowę oraz wysoki poziom leukocytów. Rozpoczął leczenie i suplementację, czekamy na efekty
Cześć, rozgość się, ale tradycyjnie życzymy nie na długo 😉23.12.2020 - ⏸️ 🍀
03.01.2021 - 💔6 tc
04.01.2021 - pierwsza (i ostatnia) wizyta
---
24.05.2021- sono-HSG - lewy jajowód drożny, prawy udrożniono -
Clausix, to życie właśnie jest do bani.
Z tym kopniakiem to trafiłaś w samo sendo.
Ja się tego boję, bo ze mnie kiepska fighterka i jak mnie też tak kopnie to chyba ta "noga życia" zostanie między moimi pośladkami 🤦♀️
Najgorsze jest to, że moja siostra urodziła w Sylwestra i jak mam gorszy dzień i widzę te malude to mi się serce kraje... -
Bebetka93 wrote:Clausix, to życie właśnie jest do bani.
Z tym kopniakiem to trafiłaś w samo sendo.
Ja się tego boję, bo ze mnie kiepska fighterka i jak mnie też tak kopnie to chyba ta "noga życia" zostanie między moimi pośladkami 🤦♀️
Najgorsze jest to, że moja siostra urodziła w Sylwestra i jak mam gorszy dzień i widzę te malude to mi się serce kraje...
90% moich znajomych urodziło w zeszłym roku... moja najlepsza przyjaciółka jest w 11 tyg. Czasami jest ciężko, ale o dziwo dużo łatwiej niż na początku. Nie wiem skąd się bierze ta siła, ale myślę, że każda z nas ma ją w sobiebędzie dobrze!
Bebetka93 lubi tę wiadomość
33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10 pęcherzyków, 8 dojrzałych komórek, 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Clausix podziwiam Cię za ten optymizm 👍
Mam nadzieję, że ja w końcu też będę potrafiła podejść do tego tematu normalnie.
Oby nam wszystkim możliwie jak najszybciej się poszczęściło i serduszko kropka w nas zabiło 🙏🙏🙏💓💓💓
W ogóle od dziś postanowiłam brać jeszcze Olej z wiesiołka. Myślę, że mi nie zaszkodzi w obecnej sytuacji a posiada wiele dobroczynnych właściwości. Od niego nie zacznę świecić, w odróżnieniu od innych przyjmowanych specyfików 🤦♀️ już nawet nie dawałam ich do wykresu, bo za dużo tego. -
Bebetka93 wrote:Clausix podziwiam Cię za ten optymizm 👍
Mam nadzieję, że ja w końcu też będę potrafiła podejść do tego tematu normalnie.
Oby nam wszystkim możliwie jak najszybciej się poszczęściło i serduszko kropka w nas zabiło 🙏🙏🙏💓💓💓
W ogóle od dziś postanowiłam brać jeszcze Olej z wiesiołka. Myślę, że mi nie zaszkodzi w obecnej sytuacji a posiada wiele dobroczynnych właściwości. Od niego nie zacznę świecić, w odróżnieniu od innych przyjmowanych specyfików 🤦♀️ już nawet nie dawałam ich do wykresu, bo za dużo tego.
Poczekaj na mój gorszy dzień i "wszystko jest bez sensu, nie mam już siły k*rwaaaa"
Brałam wiesiołka w kapsułkach, ale nie widziałam różnicy w śluzie. Teraz mam go w oleju SmartMe, ale ostatnio średnio mi idzie regularność jeżeli chodzi o supleDziewczyny polecały monokoncentrat oleju z wiesiołka, nie wiem do końca czym się różni, ale podobno efekt lepszy niż po kapsułkach z Aliness.
33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10 pęcherzyków, 8 dojrzałych komórek, 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Clausix moim zdaniem różnica jest w tym że monokoncetrat jest lepiej przyswajany przez organizm. Ja widziałam znaczaca różnice, dlatego mam zamiar na nastepny cykl domowic razem z ananasem, zapomnialam o nich jak ostatnio uzupelnialam suple, muszę poszukać sprzedawcy co ma też owulaki 🤔i znów stowka 🙄
Bebetka ja ze swojego doświadczenia powiem Ci że z biegiem czasu jest tak że albo ręce opadają i wyć się chce że co mogę jeszcze do cholery zrobic.... albo na chlodno - no przyszła suka i co zrobic jedzie się dalej.... takie rzuty podejścia są... Ale NIE MYSLEC sie nie da. Nie wykonalne...Clausix, Klaudia2158, Bebetka93 lubią tę wiadomość
👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
Szczerze, to ja widziałam różnicę biorąc Olej w kapsułkach. Ja często miałam problem właśnie z suszą, a po oleju robi się o wiele wilgotniej. Ja biorę ze Swansona.
-
Mama8latka wrote:
Witamina D -> 78
HSG 2019 -> drożne
AMH 1,91
badanie nasienia 2019 vs 2021
morfologia 4% -> 3% ❌
Koncentracja 46,05 mln/ml (norma >15) ->111,50 Miliony / ml mln/ml ✅
Całkowita liczba 115,13 mln (norma >39M/Próba) -> 490,60 M/Próba ✅
Ruch postępowy 55% (norma >32%) -> 50,23 % ✅(zmalało ❌)
Ruchome 58,14 %(2021) ✅ -
MayMasza no po pierwsze to strach że jak coś jest na rzeczy to zaszkodze nie biorac, po drugie nie chce za długo brac bo przeciągnie się cykl...
No ale jak to mówią jeśli ciaza będzie zdrowa to naturalny progesteron przez dzień czy dwa powinien sobie poradzić 👍 A później zawsze można spowrotem brac.
A kto teraz testuje następny??? AwE?? Krolik??👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
awE wrote:Cześć, rozgość się, ale tradycyjnie życzymy nie na długo 😉
-
Mama8latka ja zamierzam testować w piątek, o ile @ mnie nie uprzedzi 😄
Clausix, Oliwia23 lubią tę wiadomość
23.12.2020 - ⏸️ 🍀
03.01.2021 - 💔6 tc
04.01.2021 - pierwsza (i ostatnia) wizyta
---
24.05.2021- sono-HSG - lewy jajowód drożny, prawy udrożniono -
Iskra444 wrote:Dziękuję, mam nadzieję, ale optymizm z pierwszego pół roku już mi wyparował... miło będzie pogadać z kimś kto tez przez to przechodzi. U mnie w otoczeniu znam jedna parę, która starała się 18mies i to było najdłużej. Wszyscy nas oczywiście pytają koedy drugie. Siostra męża była tak natrętna ze jej powiedzieliśmy ze więcej niż Iskierka nie planujemy. Uwierzyła
Tutaj z pewnością znajdziesz zrozumienie dla staraczkowych emocji, strachów i rozkmin 😉 słowo pocieszenia, ale i motywacyjnego kopniaka w tyłek jak będzie trzeba 😉 trzymam kciuki za Ciebie ✊23.12.2020 - ⏸️ 🍀
03.01.2021 - 💔6 tc
04.01.2021 - pierwsza (i ostatnia) wizyta
---
24.05.2021- sono-HSG - lewy jajowód drożny, prawy udrożniono -
awE wrote:Mama8latka ja zamierzam testować w piątek, o ile @ mnie nie uprzedzi 😄
awE czekaaamyawE lubi tę wiadomość
33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10 pęcherzyków, 8 dojrzałych komórek, 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Kurde dziewczyny... ja wiem, ze tylko panikuje tu od samego początku mojej ciazy, ale to chyba przez ten lipiec. Strasznie martwi mnie fakt, że moje objawy od tak skończyły się 1,5 tygodnia temu... większość z Was pewnie pomysli głupia! powinna się cieszyć, ale nie potrafię. Poza tym krwawie, plamie, mam sluz kawa z mlekiem i choć lekarz powiedział, że nie widzi przyczyny i nic złego się nie dzieje to może wtedy jeszcze to nie było nic złego. Wiem, ze moje krwawienia są po każdym współżyciu tzn jak ustąpiły za pierwszym razem spróbowaliśmy jeszcze raz i znowu to samo... wiec juz koniec, ale to nadal trwa. Wizytę juz przełożyłam z 1 kwietnia na 25 marca... mam zle przeczucia👱♀️27 lat
💔6 tc 08.2020
💔8 tc 03.2021
👶Mikołaj 22.11.2022 💙 -
awE wrote:Mama8latka ja zamierzam testować w piątek, o ile @ mnie nie uprzedzi 😄
Ooooo to czekamy 🤭🤪
awE lubi tę wiadomość
-
Oliwia23 wrote:Kurde dziewczyny... ja wiem, ze tylko panikuje tu od samego początku mojej ciazy, ale to chyba przez ten lipiec. Strasznie martwi mnie fakt, że moje objawy od tak skończyły się 1,5 tygodnia temu... większość z Was pewnie pomysli głupia! powinna się cieszyć, ale nie potrafię. Poza tym krwawie, plamie, mam sluz kawa z mlekiem i choć lekarz powiedział, że nie widzi przyczyny i nic złego się nie dzieje to może wtedy jeszcze to nie było nic złego. Wiem, ze moje krwawienia są po każdym współżyciu tzn jak ustąpiły za pierwszym razem spróbowaliśmy jeszcze raz i znowu to samo... wiec juz koniec, ale to nadal trwa. Wizytę juz przełożyłam z 1 kwietnia na 25 marca... mam zle przeczucia
W mojej pierwszej ciąży suplementowalam dupka do 20tc właśnie z tego powodu co Ty opisujesz. W 10tc pękł mi krwiak, ale ciaza odnoszona i wszystko ok potemszlaban na seks mieliśmy jak dobrze pamietam do 24tc
Oliwia23 lubi tę wiadomość
-
Oliwia23 wrote:Kurde dziewczyny... ja wiem, ze tylko panikuje tu od samego początku mojej ciazy, ale to chyba przez ten lipiec. Strasznie martwi mnie fakt, że moje objawy od tak skończyły się 1,5 tygodnia temu... większość z Was pewnie pomysli głupia! powinna się cieszyć, ale nie potrafię. Poza tym krwawie, plamie, mam sluz kawa z mlekiem i choć lekarz powiedział, że nie widzi przyczyny i nic złego się nie dzieje to może wtedy jeszcze to nie było nic złego. Wiem, ze moje krwawienia są po każdym współżyciu tzn jak ustąpiły za pierwszym razem spróbowaliśmy jeszcze raz i znowu to samo... wiec juz koniec, ale to nadal trwa. Wizytę juz przełożyłam z 1 kwietnia na 25 marca... mam zle przeczucia
Oliwia nie przejmuj się brakiem objawów. Też tak miałam na początku, porównywałam siebie do innych dziewczyn, ale pamiętaj, że każdy organizm jest inny. U mnie objawy są znikome, ze 3 razy tylko wymiotowałam, poza większymi i bolącymi piersiami zupełnie nic nie czuje. Co do plamień, to czasami tak bywa, że kobiety przez pół ciąży mają plamienia, które pozostają zupełnie bez wyjaśnienia. Będzie dobrze ❤️
Mama8latka czekam z niecierpliwością na Twoje jutrzejsze testowanie. Wiem, że tak zawsze powtarzałam, ale dopóki nie ma okresu to jest nadzieja. Nie poddawaj się proszę, myśl pozytywnie.Oliwia23 lubi tę wiadomość
10.2019 początek starań
05.06.2020 poronienie samoistne w 6tym tygodniu👼💔
14.02 ❣️⏸️❣️
15.02 Beta hCG 205,6 mIU/mL
17.02 Beta hCG 480,0 mIU/mL
22.02 Beta hCG 4320,0 mIU/mL -
Oliwia postaraj się nie panikowac, bardzo dobrze że przełożyłas wizyte, jak to Cię wszystko tak bardzo martwi to najlepszym wyjściem jest udac się jak najszybciej do lekarza .
Ja jak przestalam czuc się w ciąży, przestalam odczuwac cycki i w ogóle no czulam się jak bym w ciąży nie byla to się okazało że serduszko już nie bije. I zabieg /9tydz2dni
Dlatego ja sugeruje jak najszybszą wizytę. Ale też bardzo Cię proszę żebyś nie stresowala się od razu bo może być wszystko jak najbardziej w porządku, a tak bezobjawowo jak niektóre będziesz przechodzić ciaze 😙 i niepotrzebnie się stresujesz 😙👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
AwE no tak pisałaś o piątku, kurrrrde całe 5 dni 🤪🤪🤪✊✊✊✊✊
Bambusek no jeszcze wierzę 😊 czas pokaze 👍
Iskra heeeeej zapomniałam się przywitać 🥰😙 tutaj znajdziesz wsparcie ,pytaj o co chcesz, doradzaj ile tylko potrafisz , bądź 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2021, 19:05
👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
Iskra444 wrote:W mojej pierwszej ciąży suplementowalam dupka do 20tc właśnie z tego powodu co Ty opisujesz. W 10tc pękł mi krwiak, ale ciaza odnoszona i wszystko ok potem
szlaban na seks mieliśmy jak dobrze pamietam do 24tc
Biore dupka 3x1 moze to za mało 🤔 bo u mnie z tym progesteronem to tragedia... juz 2 razy byłam u gina z myślą, że to koniec i 2 razy było wszystko dobrzeoby i tym razem było👱♀️27 lat
💔6 tc 08.2020
💔8 tc 03.2021
👶Mikołaj 22.11.2022 💙