X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Bo i dla nas wyjdzie słońce 🤩
Odpowiedz

Bo i dla nas wyjdzie słońce 🤩

Oceń ten wątek:
  • Mama8latka Autorytet
    Postów: 4799 3189

    Wysłany: 16 kwietnia 2021, 06:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AwE dziękuję kochana 😙😙😙 ten mój cykl mi się w ogóle już przestał podobać.... 4 dzień delikatnych plamien, chyba MUSI być te 16dni i koniec 😑 tempce brakuje Jeszce 1 dzień do podstawowej... 🙄 takze pewnie jutro będzie ten 1dc... zastanawiam się czy ja w ogóle będę miała krwawienie teraz bo czy ja wiem czy Endo zdazylo mi się odbudować 🤷‍♀️🤷‍♀️🤷‍♀️ wszystko szybko szybko i dupa....
    Co do swirowania to chyba każda tak ma... Ja latem się nawet zastanawialam czy nie robię źle wchodząc do zimnego basenu po owulacji bo przecież zarodek lubi ciepelko 😂🤪🙈
    Także nie jesteś sama 😁😁


    Bebetka czyli jednak leki... 🤔
    No zobaczysz jak to wszystko pójdzie, czy będzie jakaś poprawa ... Ja wiem jak to jest z mieszkaniem z kimś bo sama mieszkam jeszcze z rodzicami i bratem i jego gromadka dzieci ,będąc w trakcie budowy domu i czasami po prostu mam tak dooooosyyyyccc.... 🙄🙄🙄🙄 już tak marzę żeby się przeprowadzić.... chociażby nie wiem jak dobrze się dogadywac z wszystkimi to i tak zawsze coś się znajdzie że jest nie tak.... po poronieniu w 15tyg też myślałam że popadnie w depresję bo tyle dzieci biegalo i szalalo po domu jak dzikusy, zero spokoju, głowe miałam wielka jak balon, mąż non stop w pracy za granica byl, nikt nie potrafi o tym rozmawiac u mnie ,zostałam CALKIEM sama... jeszcze musiałam się trzymać bo malego do zerowki dzień w dzień musiałam wozić. .. naprawdę byłam bliska depresji wtedy ale jakoś siła mojego charakteru się przez to wszystko przebiła i jestem tu gdzie jestem...
    Bebetka życzę Ci żebyś szybko poskladala "się do kupy" żeby właśnie nie było tak że Stres i nerwy będą ci przeszkadzac w staraniach... to Ty musisz być silna , i tylko od Ciebie zależy jak długo to będzie trwalo.

    MayMasza, awE lubią tę wiadomość

    👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
    👼 2019r -15tc 💔
    👼 2019r - 9tc 💔
    2 x CB 💔
    06.2023r - CB 💔
    06.2024r - CB 💔

    ❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌
  • Bebetka93 Autorytet
    Postów: 2857 1743

    Wysłany: 16 kwietnia 2021, 06:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Wam za każde dobre słowo 💓
    Jesteście dla mnie jak grupa wsparcia 💓 wiadomo, że zawsze lepiej się normalnie "wygadać", ale niestety prócz męża nie mam za bardzo nikogo.. Właśnie przez moje problemy psychiczne sprzed kilku lat odwróciła się ode mnie moja kuzynka, którą traktowałam jak najlepszą przyjaciółkę. Z nikim nie byłam bliżej jak z nią, a ona się ode mnie odwróciła.
    Smutne.
    Ale dość tego smutku. Trzeba myśleć optymistycznie i przede wwszustkim- do przodu.
    Jesteście NIESAMOWITE

    * starania od 10.2020
    * pozytywny test ciążowy 01.2021
    * ciąża obumarła, zabieg łyżeczkowania 03.2021

    *24.04.2021 II !
    *11.05.2021 mamy serduszko <3

    8p3ogywll1r5jmhn.png
  • Bebetka93 Autorytet
    Postów: 2857 1743

    Wysłany: 16 kwietnia 2021, 06:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama8latka, Ty jesteś Superhero, podziwiam Cię za wytrwałość i pogodę ducha jaką przy tym zachowujesz.
    My też mieliśmy budować dom, ale ja nie czuje się tego uciągnąć, mój też nie... Boję się wpakować w bagno, bo nie wiadomo ile to wszystko będzie kosztowało. Wyceny swoje a życie swoje.
    Dużo Wam zostało do zakończenia budowy?

    * starania od 10.2020
    * pozytywny test ciążowy 01.2021
    * ciąża obumarła, zabieg łyżeczkowania 03.2021

    *24.04.2021 II !
    *11.05.2021 mamy serduszko <3

    8p3ogywll1r5jmhn.png
  • Mama8latka Autorytet
    Postów: 4799 3189

    Wysłany: 16 kwietnia 2021, 06:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bebetka93 wrote:
    Mama8latka, Ty jesteś Superhero, podziwiam Cię za wytrwałość i pogodę ducha jaką przy tym zachowujesz.
    My też mieliśmy budować dom, ale ja nie czuje się tego uciągnąć, mój też nie... Boję się wpakować w bagno, bo nie wiadomo ile to wszystko będzie kosztowało. Wyceny swoje a życie swoje.
    Dużo Wam zostało do zakończenia budowy?
    Powiem Ci że może gdyby nie synek to byłoby o wiele gorzej z ta pogoda ducha... przy nim nie chce się smucic bo jest mądry i zaraz zadaje dużo pytań i czasami tak dorosle coś powie że aż mnie zatyka że on tak dobrze wie dlaczego jest mi smutno. Do dnia dzisiejszego jak jest rozmowa o małych dzieciach czy ciazach to on ucina temat i mówi że dobra lepiej nie rozmawiajmy o tym bo będzie Ci przykro i smutno .... tłumaczę mu że tak jest mi smutno ale trzeba rozmawiać nawet o przykrych sprawach, nie chce żeby miał tak jak ja że rodzice nigdy nie rozmawiali na tematy dla nich niewygodne... chce żeby się nauczył że w rodzinie musi być wsparcie i że z każdym problemem może się do mnie zwrocic...

    Co do budowy to no ciężko trochę się przebic przez papierkowe sprawy na początku, urzędy, rysunki,kierownika itd itp ale jak już to poszło i zaczęliśmy to taki kamień z serca , ja tez wszystko sama zalatwialam bo mąż za granica byl.
    My budujemy się bez kredytu, teraz leci 4 rok chyba od kad zaczęliśmy 🤔 albo 3 🤔 ale dopiero teraz w maju będziemy kłaść podlogowke i wylewac posadzki, jak już to zrobimy to będziemy patrzeć raz dwa zrobic dół żeby się przeprowadzić, nastanie czas wykonczeniowki i pieniężnej i psychicznej 😋 koronawirus nam baaaardzo zatrzymal budowę bo mąż nie mógł za granice jechac... Praca dla naszej koparki mocno się zatrzymała, praktycznie przestała zarabiac A Zusy i wszystko inne trzeba opłacać co miesiac 😑 więc mocno po kieszeni dostalismy i zatrzymala się budowa. Ale mam nadzieję że nie potrwa to dluzej jak do przyszłego roku 🙏

    MayMasza, Achna lubią tę wiadomość

    👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
    👼 2019r -15tc 💔
    👼 2019r - 9tc 💔
    2 x CB 💔
    06.2023r - CB 💔
    06.2024r - CB 💔

    ❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌
  • Clausix Autorytet
    Postów: 6336 4847

    Wysłany: 16 kwietnia 2021, 07:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    9dc a mi tempka rośnie... Czy kogoś tu nie popierdzieliło? 😜

    Bebetka bardzo dobrze, że pracujesz nad sobą! To bardzo wazne

    MayMasza, Bebetka93 lubią tę wiadomość

    33 lata, starania od 10.2019
    03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
    02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
    07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc

    "Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec."
  • Clausix Autorytet
    Postów: 6336 4847

    Wysłany: 16 kwietnia 2021, 07:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    9dc a mi tempka rośnie... Czy kogoś tu nie popierdzieliło? 😜

    Bebetka super, że pracujesz nad sobą! To bardzo ważne dla Ciebie, Waszego związku i przyszłych dzieci, żeby miały zdrową, silną i szczęśliwą mamę 💚

    33 lata, starania od 10.2019
    03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
    02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
    07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc

    "Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec."
  • MayMasza Autorytet
    Postów: 2062 1469

    Wysłany: 16 kwietnia 2021, 07:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bebetka, zdrowa głowa to zdrowa dusza, a jak tam jest zdrowie to i lepiej się żyje z codziennymi bolączkami :)
    Budowa domu to duże koszty, jeżeli chodzi o porównanie cenowe, to obecnie, prosty dom parterowy, bez żadnych skosów, w bryle kwadratu/prostokąta - około 100m2 z wykończeniem do stanu, by można wejść z ekipą remontową to +/-300tysięcy + dolicz wykończenie typu panele, farby i każde gniazdko, więc 400tysięcy lekka ręką ,a jeszcze działka jeśli nie ma się jej 'na stanie' to kolejne duże tysiące. Mieszkanie wychodzi bardzo podobnie. Ceny mieszkań zależą oczywiście od regionu Polski, ale mogę Ci powiedzieć jak wygląda to w okolicach Warszawy/Lublina +/- 100km. Kiedy kupowaliśmy mieszkania (prawie 3 lata temu) ceny mieszkań z metra, w najtańszej dzielnicy Warszawy, na obrzeżach to był koszt ok 5800 mniej więcej. Obecnie, mniej niż 7000 ciężko cokolwiek znaleźć w Warszawie, nawet na zadupiu :) (oczywiście można ale nie jest to łatwe). Mówię oczywiście o mieszkaniu od dewelopera. Ceny rynku wtórnego niestety są bardzo podobne, co mnie trochę dziwi ;p My kupiliśmy pod Samą Warszawą i obecnie nowe bloki, które powstają to koszt 6500 -7000za m2. 100km od Warszawy na wschód np. Siedlce - miasto 80 tys. mieszkańców, metr kosztuje 5500-6500(co uważam że nie jest wcale mało i mówię o najtańszych mieszkaniach a nie średnią cenową :) W Lublinie z tego co się orientowałam to ceny tez powyżej 6tysięcy.Obecnie mój szwagier będzie się budować i robiliśmy porównanie- na jedno wyszło. Różnica jest na tyle niewielka, że postawili na dom, bo oni tak chcieli, po prostu.
    Natomiast, jeśli czujesz, że to nie dla Was, bo za ciężko to udźwignąć, czemu się nie dziwię, bo to codzienne nadzorowanie, każdy szczegół wymagają mnóstwa uwagi, a uwagę powinnaś skupić przede wszystkim na swoim komforcie psychicznym i ograniczeniu stresu do możliwego minimum, mieszkanie wg mnie nie jest wcale głupim wyjściem :) Pamiętaj, że nic nie jest przywiązane do nas na zawsze :) (no dobra, oprócz kredytu, bo 30 lat to jak wieczność :D - znam ten ból :D) Zawsze możecie się zamienić/sprzedać, wynająć i zainwestować w coś innego :) Mieszkań jest teraz dużo na rynku, jest w czym wybierać i czy to rynek wtórny, czy pierwotny, to coś się znajdzie :) Pooglądaj OLX, poprzeglądaj oferty, zorientuj sie 'w terenie', zobaczysz, że samo 'zaskoczy' :)

    Ale najważniejsze - nic na siłę! :) Dbaj o siebie :)

    Bebetka93 lubi tę wiadomość

    8USFp2.png
    Witamina D -> 78
    HSG 2019 -> drożne
    AMH 1,91

    badanie nasienia 2019 vs 2021
    morfologia 4% -> 3% ❌
    Koncentracja 46,05 mln/ml (norma >15) ->111,50 Miliony / ml mln/ml ✅
    Całkowita liczba 115,13 mln (norma >39M/Próba) -> 490,60 M/Próba ✅
    Ruch postępowy 55% (norma >32%) -> 50,23 % ✅(zmalało ❌)
    Ruchome 58,14 %(2021) ✅
  • MayMasza Autorytet
    Postów: 2062 1469

    Wysłany: 16 kwietnia 2021, 07:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama8latka- jesteś silna kobietka, dajesz radę! :) Dobrze, że masz tak mądre dziecko <3 to super mieć tak dojrzałe młodziaki :) Nie ma teraz wielu takich dzieci. Obserwuję ostatnio wysyp dzieci 'mądralińskich - co to ja nie umiem, co to ja itp..' :D a żeby takie szczere, wyrozumiałe, z odpowiedzialnym jak na swój wiek podejściem, to niestety niewiele. Gratulacje, o to Twoja zasługa :)

    Mama8latka, Miasa, awE lubią tę wiadomość

    8USFp2.png
    Witamina D -> 78
    HSG 2019 -> drożne
    AMH 1,91

    badanie nasienia 2019 vs 2021
    morfologia 4% -> 3% ❌
    Koncentracja 46,05 mln/ml (norma >15) ->111,50 Miliony / ml mln/ml ✅
    Całkowita liczba 115,13 mln (norma >39M/Próba) -> 490,60 M/Próba ✅
    Ruch postępowy 55% (norma >32%) -> 50,23 % ✅(zmalało ❌)
    Ruchome 58,14 %(2021) ✅
  • Achna Autorytet
    Postów: 1333 1934

    Wysłany: 16 kwietnia 2021, 07:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama8latka razem z Clausix najsilniejsze jakie tu widziałam 😍 💪 💪 💪 💪 💪 💪


    Clausix hahaha 😂 wszystko nas robi w konia w tym cyklu i mnie tez cuda na kiju ale jestem pewna w 100 % ze u mnie owulki nie było bo tempka spada no i brak typowego kremowego sluzu jak po owu. Lekarz chyba dyplom w czipsach wygrał 😂
    Owulaki blade więc nawet tracę nadzieję czy cos sie rozwinie z tego jajca z prawego jajnika. Tam niby dzis jajco powinno miec ok 16mm.
    No nic weekend przed nami ❤️ trzeba sie jakos ogarnąć i isc dalej. Może maj badzie normalny😂

    Clausix, Mama8latka, MayMasza lubią tę wiadomość

    04.11.2021 ⏸️🍀
    28.06.2022 Blanka 🥰 Julia 🥰


    👼11.2020r. 11tc💔

    👱‍♀️ 29 lat
    3dc:
    AMH- 5,53
    Tsh-1.55-->2,1 -->1,73-->2,02
    Lh-7.78-->6,84✔️
    Fsh-7.48-->8,57✔️
    Estradiol-59.54--> <20 ❌
    Prolaktyna-11.45--> 7,17✔️
    Testosteron-0.27✔️
    👱‍♂️29 lat
    morfologia 4 %--->5%✔️
    Koncentracja 58.70 mln/ml --->88.61mln/ml✔️

    “Dalej. Otwórz drzwi, o których mówiono, że nie da się ich otworzyć. Tam czeka życie”
  • Bebetka93 Autorytet
    Postów: 2857 1743

    Wysłany: 16 kwietnia 2021, 07:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama8latka wrote:
    Powiem Ci że może gdyby nie synek to byłoby o wiele gorzej z ta pogoda ducha... przy nim nie chce się smucic bo jest mądry i zaraz zadaje dużo pytań i czasami tak dorosle coś powie że aż mnie zatyka że on tak dobrze wie dlaczego jest mi smutno. Do dnia dzisiejszego jak jest rozmowa o małych dzieciach czy ciazach to on ucina temat i mówi że dobra lepiej nie rozmawiajmy o tym bo będzie Ci przykro i smutno .... tłumaczę mu że tak jest mi smutno ale trzeba rozmawiać nawet o przykrych sprawach, nie chce żeby miał tak jak ja że rodzice nigdy nie rozmawiali na tematy dla nich niewygodne... chce żeby się nauczył że w rodzinie musi być wsparcie i że z każdym problemem może się do mnie zwrocic...

    Co do budowy to no ciężko trochę się przebic przez papierkowe sprawy na początku, urzędy, rysunki,kierownika itd itp ale jak już to poszło i zaczęliśmy to taki kamień z serca , ja tez wszystko sama zalatwialam bo mąż za granica byl.
    My budujemy się bez kredytu, teraz leci 4 rok chyba od kad zaczęliśmy 🤔 albo 3 🤔 ale dopiero teraz w maju będziemy kłaść podlogowke i wylewac posadzki, jak już to zrobimy to będziemy patrzeć raz dwa zrobic dół żeby się przeprowadzić, nastanie czas wykonczeniowki i pieniężnej i psychicznej 😋 koronawirus nam baaaardzo zatrzymal budowę bo mąż nie mógł za granice jechac... Praca dla naszej koparki mocno się zatrzymała, praktycznie przestała zarabiac A Zusy i wszystko inne trzeba opłacać co miesiac 😑 więc mocno po kieszeni dostalismy i zatrzymala się budowa. Ale mam nadzieję że nie potrwa to dluzej jak do przyszłego roku 🙏
    Super, że możecie sobie pozwolić na dom bez kredytu. My pracujemy na etatach, nie zarabiany niestety tyle, żebyśmy mogli to ogarnąć bez kredytu. No chyba, że mielibyśmy się wprowadzić za 20 lat albo 30 🙈
    Ciężka sprawa. Szczerze, to ja cały czas mam dylemat, bo nie umiem odpuszczać.. Cały czas był temat domu i ciężko mi z tym.. Ale ja nie chcę stracić zdrowia. Wiadomo, że mieszkanie to też nerwy, wykończenia itp.. No ale odchodzi cześć tej papierologii i samej budowy.
    Może kiedyś będę tego żałować, ale trzeba podjąć jakąś decyzję no i jednak to mieszkanie jest chyba opcją mniej obciążającą psychicznie.

    * starania od 10.2020
    * pozytywny test ciążowy 01.2021
    * ciąża obumarła, zabieg łyżeczkowania 03.2021

    *24.04.2021 II !
    *11.05.2021 mamy serduszko <3

    8p3ogywll1r5jmhn.png
  • Mama8latka Autorytet
    Postów: 4799 3189

    Wysłany: 16 kwietnia 2021, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achna,Maszka dzięki 😊😙😙🥰

    Bebetka mój jest budowlancem to dużo prac sam robi, ale wiadomo jak to jest szewc w dziurawych butach chodzi i on nie ma czasu żeby robić u siebie .... 😑😑 już pewien czas też miał rezygnację, chciał sprzedac i kupić mieszkanie ale szybko wybilam mu to z glowy, my się nie nadajemy juz na powrot do blokow (oboje z nich pochodzimy) ,od kad moi rodzice kupili dom i mam okazję widzieć różnice mieszkania samemu sobie A z masą sasiadow za ścianami to naprawdę już do blokow bym nie chciala. Nawet do bliźniaka..Poza tym mamy dużą działkę pod lasem i miała bym to zamienic na blok.... nieeeee stwierdziłam że zacisniemy jeszcze poslady, pomeczymy się u rodziców ale po malu zrobimy... No i tak ciułamy ... muszę znosić docinki typu że nic nie robimy tak dlugo na budowie ...ale niektórzy nie rozumieją jakie są koszty prowadzenia własnej działalności A jeszcze z czegoś trzeba żyć i opłacać rachunki 😑😑 A pracując w PL nie ma takich zarobków jak za granica...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2021, 07:58

    MayMasza lubi tę wiadomość

    👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
    👼 2019r -15tc 💔
    👼 2019r - 9tc 💔
    2 x CB 💔
    06.2023r - CB 💔
    06.2024r - CB 💔

    ❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌
  • Clausix Autorytet
    Postów: 6336 4847

    Wysłany: 16 kwietnia 2021, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czuję się trochę jakbym miała gorączkę... zasycha mi strasznie w ustach. Może to przeziębienie, a nie owu :P ale innych objawów chorobowych brak.

    Temat mieszkań też ostatnio u nas na tapecie i przerażają mnie koszty :/ Jasne, że fajnie byłoby mieć dom, ogród itd, ale myślę, że na ten moment dla nas lepszym rozwiązaniem będzie mieszkanie, bo jeżeli uda nam się w końcu szczęśliwie zaciążyć i donosić to pomoc moich rodziców i babci będzie nieoceniona, przy naszym systemie pracy. Więc nie możemy się wyprowadzić gdzieś daleko, ze względów organizacyjnych właśnie :P
    Duży dylemat, bo oczywiście dla dziecka lepiej jakby miało gdzie pobiegać, las za płotem itp. Z drugiej strony ja jestem wychowana w mieście i uważam, że tutaj są o wiele większe możliwości jeżeli chodzi o edukacje, rozwój itp. Plus ja jednak muszę codziennie dojechać do biura, a M ma każdą pracę w innym miejscu, więc Ursynów na którym teraz mieszkamy jest dla nas super wyjściem pod względem komunikacji, niestety mieszkania drogie jak cholera.
    Nie wiem szczerze mówiąc jak to ugryźć... dlatego cały czas wynajmujemy i zbieramy kasę, ale wiadomo że wynajmując mieszkanie za ponad 2k ciężko jest szybko odkładać pieniądze :/

    33 lata, starania od 10.2019
    03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
    02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
    07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc

    "Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec."
  • PannaAnna35 Autorytet
    Postów: 278 105

    Wysłany: 16 kwietnia 2021, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mieszkam na wsi niedaleko miasta. U nas jest jeszcze inaczej. Mój R wziął kredyt i podniósł strych. Od 2 lat tu mieszkam i jeszcze nie mamy kasy żeby dokończyć salon. Mamy tu 100 metrów ale tesciowa ma dol. Także niby fajnie ale nie do końca. Drzwi wejściowe wspólne i tesciowa nigdy ich nie myje tylko ja jak kocur obsika🤣🤣 i niestety liczniki wszystko wspólne. I daje nam tylko 100 na rachunki i jeszcze się musze prosić. I kredyt jeszcze 18 lat. We frankach. Ja bym w życiu nigdy nie zdecydowała się na kredyt.
    Sprawa w sądzie założona więc może coś się uda ugrac.

    👧 A. 3️⃣5️⃣l. Lipiec 2020.
    Anty TG 581,7 ❌ Lh 2.41 Fsh 4.82
    Prolaktyna 29.08 AMH 3.05❤ ✅
    Mutacja f2 wariant 20210 G >A ❌
    Mutacja Pai 1❌
    BMI >40 😪 🍏Dieta od 01.2021..

    🧒R. 4️⃣0️⃣l. 08.2021
    Całkowita ilość 231mln >39 mln ✅
    Plemniki żywe o ruchu postępowym 35%
    Plemniki żywe o ruchu całkowitym 52 %
    W 1 ml 66 mln ✅
  • Clausix Autorytet
    Postów: 6336 4847

    Wysłany: 16 kwietnia 2021, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PannaAnna35 wrote:
    A ja mieszkam na wsi niedaleko miasta. U nas jest jeszcze inaczej. Mój R wziął kredyt i podniósł strych. Od 2 lat tu mieszkam i jeszcze nie mamy kasy żeby dokończyć salon. Mamy tu 100 metrów ale tesciowa ma dol. Także niby fajnie ale nie do końca. Drzwi wejściowe wspólne i tesciowa nigdy ich nie myje tylko ja jak kocur obsika🤣🤣 i niestety liczniki wszystko wspólne. I daje nam tylko 100 na rachunki i jeszcze się musze prosić. I kredyt jeszcze 18 lat. We frankach. Ja bym w życiu nigdy nie zdecydowała się na kredyt.
    Sprawa w sądzie założona więc może coś się uda ugrac.

    Mój Tata sobie wymyślił, żeby sprzedać ich mieszkanie, my dołożymy i postawimy dom razem... no nic z tego hahaha 🤣 kocham ich bardzo i na pewno chętnie skorzystam z pomocy przy dziecku, ale jednak lepiej nam się żyje w osobnych mieszkaniach, chociaż pieszo mamy do siebie 15 minut :P
    Bardzo cenię to, że mieszkamy tak blisko. W ogóle sporo mojej rodziny mieszka niedaleko, więc fajnie jest np zadzwonić do mamy "hej, chodźmy na spacer" i za 10 minut się widzimy. Albo do mojej siostry ciotecznej wpaść na szybką kawę, bo to 10 minut drogi. Albo do babci po pyszne jedzonko, kolejne 15 minut pieszo :P Mam tu wszystko czego potrzebuje, po co mi się wyprowadzać gdzieś daleko ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2021, 10:05

    PannaAnna35, Achna lubią tę wiadomość

    33 lata, starania od 10.2019
    03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
    02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
    07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc

    "Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec."
  • ami_ami Autorytet
    Postów: 1857 1162

    Wysłany: 16 kwietnia 2021, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej :)
    Tematy mieszkań i domów to trudne tematy.
    Jak pisała MayMasza. W lublinie za metr developerki to ponad 6t. Biorąc pod uwagę zarobki na lubelszczyźnie, wg mnie to jest dużo.
    My mieliśmy tyle szczęścia, że dostaliśmy działkę od moich rodziców. Mamy pobudowane 117 mkw parterówki i powiem Wam, że łazienki zrobione, pomalowane, z podłogami to poszło niecałe 320 tys z AGD do kuchni. Ale mój mąż to całe życie w budowlance, ma znajomości, więc dużo taniej nas materiały kosztowały, a i elewację robił sam.
    Z meblami także mamy dobrze, bo kuchnia wyniesie nas ok 8,5 tys. na drogich płytach, ale robi nam je szwagier (bo on projektuje meble). A tak to mówił, ze byśmy z 16 tys. zapłacili.

    Ale ile kosztują same dokumenty, teraz by geodeta naniósł dom i wszystkie przyłącza na mapkę do zakończenia budowy to jest ok 1,5-2 tys. :O

    No i dochodzi druga rzecz, że jak ktoś musi wynajmować mieszkanie to jak odkładać jak co miesiąc trzeba płacić zazwyczaj więcej niż rata kredytu?

    My będziemy się bujać jeszcze trochę, bo w następnym roku budujemy garaż wolnostojący, ale to zrobi mąż.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2021, 10:24

    zi13flw1zpqm8v3r.png

    27.12.2020 - II 🍀
    28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
    30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
    15.01.2021 💗
    ******************************************************

    * 28 lat
    * starania od 04.2019
    ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok.
  • Mama8latka Autorytet
    Postów: 4799 3189

    Wysłany: 16 kwietnia 2021, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie jak to jest jak ktoś się urodził i wychowal w miescie to nie Bedzie się widział na wsi A jak ktoś się wychowa na wsi to może mieć problem z życiem miasta.... Ja pochodzę ze wsi,tam mieszkałam w bloku, teraz mieszkam w domu też na wiosce ale już takiej większej gdzie jest wszystko szkoła sklepy apteki drogerie Hala sportowa no wszystko i mamy działkę jakieś 2km od rodziców, pieszo trzeba przejść jedna ulice takze pasuje że będzie dystans lekki A jednocześnie gdybym potrzebowała podrzucić dziecko to raz dwa , młody nawet mówi że rowerem będzie do babci jeździł. Takze miejscowka i w ogóle otoczenie bardzo mi odpowiada dlatego tak bardzo chce to skończyć i się nie poddac na ostatniej prostej.
    Tym bardziej że my z mężem lubimy sobie w ciepłe wieczory posiedzieć na dworze ,więc już sobie wyobrażam winko na tarasie 🤩🥰


    Jeśli miała bym wynajmowac i się budować to chyba nie... To chyba za duzo... tu też płacę rachunki bo wszyatko po równo jest dzielone ale jednak nie ma już tych kosztów samego wynajmu....

    Ami ja se wymyslilam taka kuchnię że stolarz wyliczył jakoes 16tys bez sprzętów i to znajomy 🙈 takze nie wiem czy na sam poczatek nie pojedziemy po jakieś pierwsze lepsze meble z meblowego na przetrwanie i uzbieranie na to wszystko.... 🙄🤪

    👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
    👼 2019r -15tc 💔
    👼 2019r - 9tc 💔
    2 x CB 💔
    06.2023r - CB 💔
    06.2024r - CB 💔

    ❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌
  • Clausix Autorytet
    Postów: 6336 4847

    Wysłany: 16 kwietnia 2021, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama8latka wrote:
    Wiecie jak to jest jak ktoś się urodził i wychowal w miescie to nie Bedzie się widział na wsi A jak ktoś się wychowa na wsi to może mieć problem z życiem miasta.... Ja pochodzę ze wsi,tam mieszkałam w bloku, teraz mieszkam w domu też na wiosce ale już takiej większej gdzie jest wszystko szkoła sklepy apteki drogerie Hala sportowa no wszystko i mamy działkę jakieś 2km od rodziców, pieszo trzeba przejść jedna ulice takze pasuje że będzie dystans lekki A jednocześnie gdybym potrzebowała podrzucić dziecko to raz dwa , młody nawet mówi że rowerem będzie do babci jeździł. Takze miejscowka i w ogóle otoczenie bardzo mi odpowiada dlatego tak bardzo chce to skończyć i się nie poddac na ostatniej prostej.
    Tym bardziej że my z mężem lubimy sobie w ciepłe wieczory posiedzieć na dworze ,więc już sobie wyobrażam winko na tarasie 🤩🥰


    Jeśli miała bym wynajmowac i się budować to chyba nie... To chyba za duzo... tu też płacę rachunki bo wszyatko po równo jest dzielone ale jednak nie ma już tych kosztów samego wynajmu....

    Ami ja se wymyslilam taka kuchnię że stolarz wyliczył jakoes 16tys bez sprzętów i to znajomy 🙈 takze nie wiem czy na sam poczatek nie pojedziemy po jakieś pierwsze lepsze meble z meblowego na przetrwanie i uzbieranie na to wszystko.... 🙄🤪

    My w tym mieszkaniu mamy na prawdę duży balkon, na którym wiszą dwa hamaki i stoi stolik. Widok mamy na drzewa, za którymi jest boisko do koszykówki i plac zabaw, a nie na kuchnię sąsiadów, więc wieczorne wino, poranna kawa itd jak najbardziej się odbywają :D To byłby ideał dla nas znaleźć mieszkanie np z małym ogródkiem, jest to możliwe akurat w naszej dzielnicy, ale oczywiście te ceny mnie powalają... Pewnie skończy się tak, że kupimy coś z rynku wtórnego, w trochę gorszym stanie, przeprowadzimy się i będziemy powoli remontować. Bo niestety nie damy rady płacić za wynajem, za kredyt i jeszcze remont :/

    33 lata, starania od 10.2019
    03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
    02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
    07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc

    "Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 kwietnia 2021, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama8latka wrote:
    Wiecie jak to jest jak ktoś się urodził i wychowal w miescie to nie Bedzie się widział na wsi A jak ktoś się wychowa na wsi to może mieć problem z życiem miasta.... Ja pochodzę ze wsi,tam mieszkałam w bloku, teraz mieszkam w domu też na wiosce ale już takiej większej gdzie jest wszystko szkoła sklepy apteki drogerie Hala sportowa no wszystko i mamy działkę jakieś 2km od rodziców, pieszo trzeba przejść jedna ulice takze pasuje że będzie dystans lekki A jednocześnie gdybym potrzebowała podrzucić dziecko to raz dwa , młody nawet mówi że rowerem będzie do babci jeździł. Takze miejscowka i w ogóle otoczenie bardzo mi odpowiada dlatego tak bardzo chce to skończyć i się nie poddac na ostatniej prostej.
    Tym bardziej że my z mężem lubimy sobie w ciepłe wieczory posiedzieć na dworze ,więc już sobie wyobrażam winko na tarasie 🤩🥰


    Jeśli miała bym wynajmowac i się budować to chyba nie... To chyba za duzo... tu też płacę rachunki bo wszyatko po równo jest dzielone ale jednak nie ma już tych kosztów samego wynajmu....

    Ami ja se wymyslilam taka kuchnię że stolarz wyliczył jakoes 16tys bez sprzętów i to znajomy 🙈 takze nie wiem czy na sam poczatek nie pojedziemy po jakieś pierwsze lepsze meble z meblowego na przetrwanie i uzbieranie na to wszystko.... 🙄🤪

    Urodziłam się w mieście i wychowałam również w mieście. Po ślubie zamieszkałam u męża na wsi, i wcale mi to nie przeszkadza :) tym bardziej, że po drugiej stronie ulicy rośnie nam własny domek :) cisza spokój :)

  • krolik Autorytet
    Postów: 1428 932

    Wysłany: 16 kwietnia 2021, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bebetka dużo sił w walce o siebie! Nie poddawaj się i nigdy w siebie nie wątp 😚

    Mi się marzy domek, albo szeregoweczka, ale u nas też pow. 6 tys za m2, a zarobki niskie jak na te ceny. Mamy swoje mieszkanie z kredytem na 30 lat więc pewnie nie w tym życiu coś nowego 🤪 chyba, że zaciskając pasa i nie pozwalając sobie na nic innego byle tylko dorobić się domu, ale co to za życie. Także może kiedyś, ale bez spiny. I tak udało nam się kupić kilka lat temu kiedy ceny jeszcze tak nie wyskoczyły w górę. Teraz po tych wszystkich wykończeniach, odkładaniach mamy trochę oddechu żeby w końcu pożyć i nie pilnować każdej złotówki. Czas kupna i wykończenia nas przeorał 🙈

  • Bebetka93 Autorytet
    Postów: 2857 1743

    Wysłany: 16 kwietnia 2021, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane, nadrobię forum popołudniu.chcialam tylko zameldować, że jestem po wizycie u endo, głupsza niż przedtem.
    +zaczynają mi się wkrętki. Mam dziwny brzuch 🙈

    * starania od 10.2020
    * pozytywny test ciążowy 01.2021
    * ciąża obumarła, zabieg łyżeczkowania 03.2021

    *24.04.2021 II !
    *11.05.2021 mamy serduszko <3

    8p3ogywll1r5jmhn.png
‹‹ 632 633 634 635 636 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

10 mitów na temat premenopauzy, które warto wiedzieć mając 40 lat lub więcej

Premenopauza (perimenopauza) to nie tylko wciąż temat tabu, ale również etap życia kobiety, który często owiany jest mitami i nieporozumieniami. W rzeczywistości jest to naturalny okres przejściowy, który poprzedza menopauzę, a jego zrozumienie może zaoszczędzić Ci wiele stresu, lęku i znacząco wpłynąć na jakość życia i zdrowie hormonalne. Wraz z ekspertami zebraliśmy dla Ciebie 10 najpowszechniejszych mitów dotyczących premenopauzy i menopauzy, opierając się na najbardziej wiarygodnych i aktualnych danych naukowych.  

CZYTAJ WIĘCEJ