Bo i dla nas wyjdzie słońce 🤩
-
WIADOMOŚĆ
-
Mama8latka bardzo się cieszę, ze wyniki bardzo dobre😊😊 także cały czas próbować i w końcu wysikasz te II kreski❤
Ja się muszę pochwalić😁😁 dziś mam spotkanie z Alisek93. Od listopada piszemy sobie przez internet, a teraz postanowiłyśmy się spotkać w realu bo nie mamy daleko do siebie. Także szykuje się fajne popołudnie😊😊
Miłego weekendu dla was😘Juliet, Mama8latka, Achna, krolik, MayMasza, bambusek93, Clausix, awE, Annamaria, ami_ami, Natka95 lubią tę wiadomość
"Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
Hannah pozdrów ja ☺️☺️ miłego popoludnia przy kawce 🥰
hannah_92 lubi tę wiadomość
👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
Hej dziewczyny. Trochę Was poczytałam. Fajne z Was babki. Przygarniecie mnie? 🤗 Staramy się o pierwsze dziecko, od niedawna, i obecnie jestem 6-7 dni po owu. Poprzednie 2 cykle chyba bezowulacyjne, choć u mnie to jest od zawsze każdy miesiąc inny i chyba długo celowałam za późno. Wcześniej cykle powyżej 33 do 40 dni. Z niepokalankiem i lukrecją się skróciły (ja obstawiam te suple) do 28-29 ostatnio. Inozytol też biorę cały czas a ostatnio pyłek pszczeli z miodem i soki warzywne robione w domu... przynajmniej tyle tego, że cykl krótszy i można szybciej starać się od nowa. A dziś rozpiera mnie i czekam momentu, kiedy mogę zrobić test... Codziennie rano mierzę temp. i odkąd to robię, nigdy nie miałam 36,6. A już szczególnie w 6 dniu. Ja ogólnie mam po okresie przeważnie 36,2. Nisko co? I co urośnie to se szybko spadnie. W tym miesiącu po tym moim owu potwierdzonym monitoringiem i przytulankach siedzę teraz jak na rozpalonych węglach i obgryzam palce... W moim ogródku po raz pierwszy zakwitł powojnik odkąd go zasadzilam 4 lata temu i się popłakałam wczoraj. Strasznie chciałabym, aby to było symboliczne, że i we mnie zakwitnie fasolka. Przyda mi się wsparcie kobietek i dlatego postanowiłam tu napisać ☺️ Fajnie, że są tu i staraczki i mamy, i że piszecie na różne tematy.
Sorki za przydługi post, pozdrawiam wszystkie cieplutko! ☺️🌸awE lubi tę wiadomość
Starania od 03.2021
💔 10.11.2021 - 5 tc.
🩺 21.12.2021 - histeroskopia / usunięcie mięśniaka (1,5 cm; 40% pod śluzówką. Histopatologia i biopsja OK
21.03.2022 - Owulacja stym. letrozolem po raz 2. Glucophage 750 - 2x1 i Norprolac 75 - 0.5x1. Ovitrelle.
🍀⏸ 14.04 - Beta 72 (Prog. 36,43 ng/mL)
🍀⏸ 16.04 - Beta 200 (Śr. 2dniowy przyrost 166.7%)
🍀⏸ 19.04 - Beta 1197 (Prog. 36,28 ng/mL; Śr. 2dniowy przyrost 214.5%)
🍀❤️ 28.04 Zarodek 2,6 mm z ♥
🍀❤️ 19.05 CRL 20 mm. Słyszałam ♥
🍀❤️ 24.05 CRL 28 mm. 160u♥
🍀❤️ 10.06 CRL 54 mm, badania prenatalne i genetyczne - zdrowy chłopczyk
👶❤️ 27.12.2022 g. 12:05Nareszcie razem po tej stronie brzuszka 🥰
✔️AMH; ANA; TSH; ATg; ATPO; Białko C i S
💉 Czynnik V (R2) - heparyna od potwierdzenia ciąży w USG
-
Nins wrote:Hej dziewczyny. Trochę Was poczytałam. Fajne z Was babki. Przygarniecie mnie? 🤗 Staramy się o pierwsze dziecko, od niedawna, i obecnie jestem 6-7 dni po owu. Poprzednie 2 cykle chyba bezowulacyjne, choć u mnie to jest od zawsze każdy miesiąc inny i chyba długo celowałam za późno. Wcześniej cykle powyżej 33 do 40 dni. Z niepokalankiem i lukrecją się skróciły (ja obstawiam te suple) do 28-29 ostatnio. Inozytol też biorę cały czas a ostatnio pyłek pszczeli z miodem i soki warzywne robione w domu... przynajmniej tyle tego, że cykl krótszy i można szybciej starać się od nowa. A dziś rozpiera mnie i czekam momentu, kiedy mogę zrobić test... Codziennie rano mierzę temp. i odkąd to robię, nigdy nie miałam 36,6. A już szczególnie w 6 dniu. Ja ogólnie mam po okresie przeważnie 36,2. Nisko co? I co urośnie to se szybko spadnie. W tym miesiącu po tym moim owu potwierdzonym monitoringiem i przytulankach siedzę teraz jak na rozpalonych węglach i obgryzam palce... W moim ogródku po raz pierwszy zakwitł powojnik odkąd go zasadzilam 4 lata temu i się popłakałam wczoraj. Strasznie chciałabym, aby to było symboliczne, że i we mnie zakwitnie fasolka. Przyda mi się wsparcie kobietek i dlatego postanowiłam tu napisać ☺️ Fajnie, że są tu i staraczki i mamy, i że piszecie na różne tematy.
Sorki za przydługi post, pozdrawiam wszystkie cieplutko! ☺️🌸
Hej Ninsrozgość się, oby nie na długo jako staraczka
co do temperatury to powiem Ci, że też mam taką na termometrach cyfrowych, a jak mierzyłam takim starym to miałam 36,4 a teraz nawet 36,0 się zdarza przed owunajważniejszy jest przebieg wykresu, niskie przed owu, wyższe po owu
Fajnie, że udało się skrócić cykle i że jest owu
Nins lubi tę wiadomość
33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Nins Hej, zapraszamy😊😊 Najważniejsze to jak wykres wygląda całościowo. Ważne, aby były widoczne II fazy temperatur. Czy możesz jakoś udostępnić swój wykres? Czy badałaś tarczyce? Często przy niedoczynnosci są niższe temperatury, ale nie zawsze. Niektóre kobiety mają ja po prostu niższą. Gdzie mierzysz te temperaturę?
Dziewczyny ja jestem załamana😩😭 nie pamiętam kiedy miałam tak beznadziejna temperaturę po owu, dziś 7 dpo i moja tempka się czołga!!! Jutro badam proga, ale coś czuję że będę musiała wrócić do brania luteiny. W tym cyklu jej nie biorę, więc pewnie lutealna będzie krótsza. Już nie mam co liczyć na cokolwiek w tym cyklu😭😭😭Nins lubi tę wiadomość
"Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
Paulinaaa wrote:Moze troche napisze co u mnie bo jestem tu caly czas
o 4 dni nie wymiotuje, mam jeszcze lekkie mdlosci i jak zjem wiecej to mi niedobrze, wiec musze nadal uwazac i nadal nie mam jak przytyc ;/ ale no jest lepiej.
Poza tym wsio okej ciazowo, wizyta za jakies 2 tyg, musze w pon umowic termin.
Gorzej między mną a mezem. Przez 3 mies wymiotow chyba oduczylismy sie siebie, ja wiecznie placzaca wkurzona rzygajaca, on pracujacy wszystko na jego glowie... od tygodnia dwoch jest u mnie lepiej, od tygodnia mieszkamy w nowej chacie, mamy zdrową prawie 3 latke, a my...? nie umiemy ze soba gadac, tylko sie klocimy, nie rozmawiamy, nie przytulamy, seksu nie ma od 2 miesiecy... jest totalnie tutaj bagno. za 3 tyg mamy urlop mam nadzieje ze to cos pomoze.
teraz maz ma znowu full na glowie bo te mieszkanie wykancza, ogrodek wykancza, stare mieszkanie szykujemy pod wynajem wiec tam full do robienia i wiecznie sie mijamy ;/
Paulinaaa kochana, mocno przytulam❤ faktycznie macie dużo na głowie, to robi swoje, dochodzi stres. Wierzę, ze się u Was poprawi i będzie dobrze😊 Aż przykro, ze nadal cię męczą mdłości tak długo:("Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
Nins wrote:Hej dziewczyny. Trochę Was poczytałam. Fajne z Was babki. Przygarniecie mnie? 🤗 Staramy się o pierwsze dziecko, od niedawna, i obecnie jestem 6-7 dni po owu. Poprzednie 2 cykle chyba bezowulacyjne, choć u mnie to jest od zawsze każdy miesiąc inny i chyba długo celowałam za późno. Wcześniej cykle powyżej 33 do 40 dni. Z niepokalankiem i lukrecją się skróciły (ja obstawiam te suple) do 28-29 ostatnio. Inozytol też biorę cały czas a ostatnio pyłek pszczeli z miodem i soki warzywne robione w domu... przynajmniej tyle tego, że cykl krótszy i można szybciej starać się od nowa. A dziś rozpiera mnie i czekam momentu, kiedy mogę zrobić test... Codziennie rano mierzę temp. i odkąd to robię, nigdy nie miałam 36,6. A już szczególnie w 6 dniu. Ja ogólnie mam po okresie przeważnie 36,2. Nisko co? I co urośnie to se szybko spadnie. W tym miesiącu po tym moim owu potwierdzonym monitoringiem i przytulankach siedzę teraz jak na rozpalonych węglach i obgryzam palce... W moim ogródku po raz pierwszy zakwitł powojnik odkąd go zasadzilam 4 lata temu i się popłakałam wczoraj. Strasznie chciałabym, aby to było symboliczne, że i we mnie zakwitnie fasolka. Przyda mi się wsparcie kobietek i dlatego postanowiłam tu napisać ☺️ Fajnie, że są tu i staraczki i mamy, i że piszecie na różne tematy.
Sorki za przydługi post, pozdrawiam wszystkie cieplutko! ☺️🌸
Odnośnie temperatury już nie będę się wypowiadać, bo dziewczyny już chyba wszystko napisały.
Najważniejsze, żeby były dwie fazy 🙂 a na jakim poziomie, to jest już Sprawa często indywidualna.
Powodzenia 🙂🙂🙂Nins lubi tę wiadomość
-
Hej Nins ☺️
To czekamy z Tobą na testowanko 🤞☺️
Hannah ,Alisek jak tam po spotkanku?
Ja zgłaszam 1dc 👍🙄
43cs czas start 🌈🤞💪Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2021, 10:18
Nins lubi tę wiadomość
👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny, dziękuję za ciepłe przyjęcie do grupy. Postaram się tak zbiorczo bo jestem aktualnie w plenerze i net mi szwankuje.
Miałam usunięta tarczycę ponad 10 lat temu (guzki niezłośliwe, pozostawione przytarczyce tylko, reszta out). Jestem na Eurhyrox 125 cały czas i jest ok, TSH blisko niskiej granicy muszę utrzymać, przed operacją FT3 i FT4 były ok, dawno nie badałam ale może warto sprawdzać mimo dobrego TSH? Moja Endo nigdy mi nie zleca tego, stąd przestałam o tym myśleć). HOMA w normie choć blisko granicy IO. Jestem na diecie od 3 miesięcy (niskie IG i zero słodyczy, ehhhh jak żyć bez tego hehe, pozostawiłam tylko gorzką czekoladę z Aldi, tą z orzechami laskowymi...to mój jedyny grzech teraz). Muszę zbić też wagę dość mocno, ale woooolno mi to idzie. Dopiero jak zeszłam na 1500 kcal to waga drgnęła lecz cykl był straszny i się przestraszyłam więc troszkę podniosłam kcl. (liczę z fitatu). Ogólnie niby wyniki mam całkiem spoko. AMH około 4, choć niby PCOS nie mam typowego. Owulację są różnie, przed planowaniem dziecka w ogóle nie śledziłam tego tak skrupulatnie i żałuję. Jakbym ja wiedziała to wszystko wcześniej co wiem teraz... No ale cóż... Trzeba się podnieść, otrzepać z kurzu i iść dalej ☺️
Temp. w cyklach mam różnie, ale wcześniej chyba źle to robiłam. Bywało że mierzyłam o 8 lub 8:30 a nawet 9. Teraz trzymam się jednej godziny i czasem z ciekawości leżę dłużej i sprawdzam i to jednak z czasem się podnosi więc ... Moje wcześniejsze zapisy były beznadziejne z tego wynika. Czasem widzę dwie fazy, jest różnica dwóch kresek ale niedługo opada. Najbardziej martwi mnie mój miesiączek (ok1 cm). Byłam u 3 ginów, tylko jedna od razu na pierwszej wizycie, nie znając mnie i mojej historii czy coś, chciała wycinać. Reszta mówi że za mały... Ale nie wiem już sama. W cyklach bez owu mam plamienia przed okresem tydzień. Strasznie mnie to dobija. No i teraz w końcu przekonałam partnera na badanie nasienia. Chciałabym w sumie wiedzieć co tam u niego. Choć profilaktycznie karmię go suplementami z oleju z czarnuszki, sokiem pomidorowym, witamina D, Omega 3 itd. Nakazałam rzucić palenie i piwo ale z piwem idzie najgorzej. Może ja przesadzam. Powiedzcie jak to u Was. Ja mam pdejście zero jedynkowe 😋 i wkurzam się bo ja jestem w stanie przejść przez piekło na boso by tylko zwiększyć nasze szanse, a on się trzyma tak głupich (z mojego punktu widzenia) "przyjemności" jakby bronił niepodległości. Z tym badaniem to dzięki Bogu on sam wyskoczył wczoraj bo jak tylko sięga po piwo to mój laserowy wzrok wypala mu dziurę w łapie 😁 nie lubię być taka jedzą... Ehhhh
Znowu się rozpisałam!!! Wybaczcie. Miłej niedzieli.
Będę testować około wtorku chyba, nie wiem czy wytrzymuje dłużej. Choć dziś temp zaczęła nieco lecieć w dół. Co przyznam odbija się dziś na moim humorku. Mam nadzieję, że u Was z tym lepiej ☺️☺️Starania od 03.2021
💔 10.11.2021 - 5 tc.
🩺 21.12.2021 - histeroskopia / usunięcie mięśniaka (1,5 cm; 40% pod śluzówką. Histopatologia i biopsja OK
21.03.2022 - Owulacja stym. letrozolem po raz 2. Glucophage 750 - 2x1 i Norprolac 75 - 0.5x1. Ovitrelle.
🍀⏸ 14.04 - Beta 72 (Prog. 36,43 ng/mL)
🍀⏸ 16.04 - Beta 200 (Śr. 2dniowy przyrost 166.7%)
🍀⏸ 19.04 - Beta 1197 (Prog. 36,28 ng/mL; Śr. 2dniowy przyrost 214.5%)
🍀❤️ 28.04 Zarodek 2,6 mm z ♥
🍀❤️ 19.05 CRL 20 mm. Słyszałam ♥
🍀❤️ 24.05 CRL 28 mm. 160u♥
🍀❤️ 10.06 CRL 54 mm, badania prenatalne i genetyczne - zdrowy chłopczyk
👶❤️ 27.12.2022 g. 12:05Nareszcie razem po tej stronie brzuszka 🥰
✔️AMH; ANA; TSH; ATg; ATPO; Białko C i S
💉 Czynnik V (R2) - heparyna od potwierdzenia ciąży w USG
-
Mama8latka
✊🏻🍀
Sorki za taką wylewność, ale powiem Wam, że los ze mnie ostatnio znów zadrwił... Zrobiłam test 3 dni przed spodziewaną 🐒 i oczą nie wierzyłam. Dwie kreski od razu ładnie widoczne. Pojechałam do sklepu, na nastepnym innej firmy widać było słabiej. A na drugi dzień dostałam 🐒, gdzie teraz po porodzie mam co do dnia... Nie wiem czy to jakieś fałsze, czy biochem 🙄🙄🙄 ogólnie to my mamy słabe szanse na naturalną ciąże...
Ale postanowiliśmy z mężem, że może warto się starać naturalnie, IVF dopiero we wrześniu więc nic nie tracimy... A może po tym "tirze" supli jakie bierzemy coś się poprawistarania od 2016
*IVF 01.20 ☹️
*IVF 07.20
✓07.20 Transfer 🥳
Nic nie boli bardziej, niż śmierć
spełnionego marzenia 💔
💔 Oleńka 34tc [*] 💔👼🏼02.21
Walczymy dalej 🍀
*IVF 09.2021
°7 komórek 🤩 wszystkie
zapłodnione
° 6 blastek 🤩
✓09.21 transfer - CB 💔
✓11.21 transfer - 😞
✓04.22 transfer - 😞
✓05.22 transfer 🙏🏻✊🏻❤️
5dpt- beta: 15,91
7dpt- 66,08
9dpt- 199,48
11dpt- 544,04
13dpt- 1701,08
19dpt- pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
25dpt- jest ❤️🙏🏻🌈🥰
Nasz cudzie trwaj! 🙏🏻🙏🏻🙏🏻❤️🌈
23.01.2023 Nasz cud jest z nami 🥰❤️🌈🤗
Mamy ❄️❄️ -
Nins wrote:Hej dziewczyny, dziękuję za ciepłe przyjęcie do grupy. Postaram się tak zbiorczo bo jestem aktualnie w plenerze i net mi szwankuje.
Miałam usunięta tarczycę ponad 10 lat temu (guzki niezłośliwe, pozostawione przytarczyce tylko, reszta out). Jestem na Eurhyrox 125 cały czas i jest ok, TSH blisko niskiej granicy muszę utrzymać, przed operacją FT3 i FT4 były ok, dawno nie badałam ale może warto sprawdzać mimo dobrego TSH? Moja Endo nigdy mi nie zleca tego, stąd przestałam o tym myśleć). HOMA w normie choć blisko granicy IO. Jestem na diecie od 3 miesięcy (niskie IG i zero słodyczy, ehhhh jak żyć bez tego hehe, pozostawiłam tylko gorzką czekoladę z Aldi, tą z orzechami laskowymi...to mój jedyny grzech teraz). Muszę zbić też wagę dość mocno, ale woooolno mi to idzie. Dopiero jak zeszłam na 1500 kcal to waga drgnęła lecz cykl był straszny i się przestraszyłam więc troszkę podniosłam kcl. (liczę z fitatu). Ogólnie niby wyniki mam całkiem spoko. AMH około 4, choć niby PCOS nie mam typowego. Owulację są różnie, przed planowaniem dziecka w ogóle nie śledziłam tego tak skrupulatnie i żałuję. Jakbym ja wiedziała to wszystko wcześniej co wiem teraz... No ale cóż... Trzeba się podnieść, otrzepać z kurzu i iść dalej ☺️
Temp. w cyklach mam różnie, ale wcześniej chyba źle to robiłam. Bywało że mierzyłam o 8 lub 8:30 a nawet 9. Teraz trzymam się jednej godziny i czasem z ciekawości leżę dłużej i sprawdzam i to jednak z czasem się podnosi więc ... Moje wcześniejsze zapisy były beznadziejne z tego wynika. Czasem widzę dwie fazy, jest różnica dwóch kresek ale niedługo opada. Najbardziej martwi mnie mój miesiączek (ok1 cm). Byłam u 3 ginów, tylko jedna od razu na pierwszej wizycie, nie znając mnie i mojej historii czy coś, chciała wycinać. Reszta mówi że za mały... Ale nie wiem już sama. W cyklach bez owu mam plamienia przed okresem tydzień. Strasznie mnie to dobija. No i teraz w końcu przekonałam partnera na badanie nasienia. Chciałabym w sumie wiedzieć co tam u niego. Choć profilaktycznie karmię go suplementami z oleju z czarnuszki, sokiem pomidorowym, witamina D, Omega 3 itd. Nakazałam rzucić palenie i piwo ale z piwem idzie najgorzej. Może ja przesadzam. Powiedzcie jak to u Was. Ja mam pdejście zero jedynkowe 😋 i wkurzam się bo ja jestem w stanie przejść przez piekło na boso by tylko zwiększyć nasze szanse, a on się trzyma tak głupich (z mojego punktu widzenia) "przyjemności" jakby bronił niepodległości. Z tym badaniem to dzięki Bogu on sam wyskoczył wczoraj bo jak tylko sięga po piwo to mój laserowy wzrok wypala mu dziurę w łapie 😁 nie lubię być taka jedzą... Ehhhh
Znowu się rozpisałam!!! Wybaczcie. Miłej niedzieli.
Będę testować około wtorku chyba, nie wiem czy wytrzymuje dłużej. Choć dziś temp zaczęła nieco lecieć w dół. Co przyznam odbija się dziś na moim humorku. Mam nadzieję, że u Was z tym lepiej ☺️☺️
Faceci to temat rzeka, ale z tego co tu czytam to większość ma takie podejście do "obrony niepodległości" hahamój bierze Fertilman i stara się w miarę dobrze jeść, ale różnie to wychodzi. Piwko przy weekendzie jest grane prawie zawsze, ale nauczyłam się już odpuszczać.
Im dłużej jestem na forum tym szybciej testuję i potem się wkurzam na siebie, że znowu za szybko i tylko złudne nadzieje, że ten vizir to może za wcześnie i jeszcze się coś pojawi... zwykle się nie pojawia. W obu ciążach zrobiłam test dopiero 14 dpo. Liczę, że do trzech razy sztukaNins lubi tę wiadomość
33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Kate1811 wrote:Mama8latka
✊🏻🍀
Sorki za taką wylewność, ale powiem Wam, że los ze mnie ostatnio znów zadrwił... Zrobiłam test 3 dni przed spodziewaną 🐒 i oczą nie wierzyłam. Dwie kreski od razu ładnie widoczne. Pojechałam do sklepu, na nastepnym innej firmy widać było słabiej. A na drugi dzień dostałam 🐒, gdzie teraz po porodzie mam co do dnia... Nie wiem czy to jakieś fałsze, czy biochem 🙄🙄🙄 ogólnie to my mamy słabe szanse na naturalną ciąże...
Ale postanowiliśmy z mężem, że może warto się starać naturalnie, IVF dopiero we wrześniu więc nic nie tracimy... A może po tym "tirze" supli jakie bierzemy coś się poprawi
Brzmi jak biochem... testowałaś jeszcze później?33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Clausix wrote:Brzmi jak biochem... testowałaś jeszcze później?starania od 2016
*IVF 01.20 ☹️
*IVF 07.20
✓07.20 Transfer 🥳
Nic nie boli bardziej, niż śmierć
spełnionego marzenia 💔
💔 Oleńka 34tc [*] 💔👼🏼02.21
Walczymy dalej 🍀
*IVF 09.2021
°7 komórek 🤩 wszystkie
zapłodnione
° 6 blastek 🤩
✓09.21 transfer - CB 💔
✓11.21 transfer - 😞
✓04.22 transfer - 😞
✓05.22 transfer 🙏🏻✊🏻❤️
5dpt- beta: 15,91
7dpt- 66,08
9dpt- 199,48
11dpt- 544,04
13dpt- 1701,08
19dpt- pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
25dpt- jest ❤️🙏🏻🌈🥰
Nasz cudzie trwaj! 🙏🏻🙏🏻🙏🏻❤️🌈
23.01.2023 Nasz cud jest z nami 🥰❤️🌈🤗
Mamy ❄️❄️ -
Kate1811 wrote:Wczoraj, czyli 3dc i już biało. Ale jeśli to był biochem, co też mi się tak wydaje, to dla nas to i tak coś, bo nigdy nie było takiej sytuacji a staramy się już 5 lat.
Może coś drgnęłotrzymam kciuki za kolejny cykl!
Kate1811, Nins lubią tę wiadomość
33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Hej Nins! 👋
Tak na pocieszenie powiem Ci, że wszystkie tutaj zaczynałyśmy od 0. Dopiero po kilku miesiącach posypały się kreseczki, co nie zmienia faktu, że staraczką jest się już do końca 😅
Temat temperatur wyczerpany, więc nie będę powielać tego, co już zostało napisane 😛
Badałaś kiedyś proga 7dpo? Skoro masz takie plamienia na tydzień przed @, to może masz niedomogę lutealną? 🤔 To skutkuje utrudnionym zajściem w ciążę.
Badanie nasienia polecam! Fajnie, że Twój facet nie ma oporów, bo niektórzy się zachowują jakby ich od razu miało to skrzywdzić 😅 Chociaż mój powiedział tak: "Dobrze... Zrobię to badanie, ale jak wszystko wyjdzie dobrze to dasz mi spokój z tym piwem?" Przytaknęłam 😂 Przynajmniej będziecie wiedzieli na czym stoicie. My po takim badaniu wprowadziliśmy suple i po 2 miesiącach zaskoczyło 🥰
Co do papierochów i piwa, to chyba każda z nas tak ma 🙈 ja swojego ganiałam za to piwo najbardziej, bo po alko możemy godzinami uprawiać seks, a on i tak nie dojdzie, co mnie strasznie frustrowało 😂
Sama paliłam (nie dużo, bo paczka starczała mi na 2 dni z hakiem, ale jednak), za to mój M paczkę dziennie, a do tego ziółka, którego też sobie nie odmawiał 🙄 i za to też dostawał gruby opierdziel 😅
Jak zobaczyłam kreseczki na teście, to automatycznie przestałam palić i powiem szczerze, że bardzo się z tego powodu cieszę 🥰
A faceci jak to faceci.... Ile ja się nasłuchałam, że po co mi tyle supli, że on nie będzie brał tylu witamin, bo mu to nie potrzebne, żebym się wyluzowała, nie spinała, nie liczyła, że zajdę w ciążę tylko za dużo o tym myślę i czytam, że piwko nie zaszkodzi 😂🙄 ile awantur było, że się czuję tak jakby on miał to wszystko w dupie 🙈
A jak w końcu zaszłam w ciążę, to on wielce się starał 😂 i wszystkim opowiada jak to my się OBOJE staraliśmy 🙈🙈 ja już tylko na niego patrzę i uśmiecham się pod nosem 😅
Kiedyś mu powiedziałam w jakiejś awanturze (przed ciążą), że staram to się ja, a on się zachowuje jak dawca nasienia. Może nie było to miłe, ale tak się wtedy czułam. On był tylko wtedy, gdy trzeba było się bzyknąć i to też nie zawsze, bo on nie lubi gdy mówię, że mam dni płodne, bo on wtedy MUSI. Przestałam o tym mówić 🙈 Ale jak trzeba było wziąć witaminki, albo zrezygnować z piwka, czy zapalenia, to już wielki trud. A ja łykałam garść supli, mierzyłam tempkę, pilnowałam cyklu, rezygnowałam z przyjemności itd. 🤷🏻♀️ No ale oni już tacy są, same ich wybrałyśmy, cóż poradzić 😅 rzadko który facet zrozumie w takiej sytuacji kobietę 😛Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2021, 13:30
Nins lubi tę wiadomość
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
Nins temat facetów przy staraniach to naprawdę temat rzeka , mój też nie odmawia se piwka,nałogowo pali a jednak wyniki nasienia są dobre , to oczywiście stwierdził że on JUZ NIE MUSI brać tych tabletek bo jest przecież super 🙄 bo musi brać aż 2x2 tabletki ... A że ja biorę ok 10 to nie ważne.... Jak chce to mam se brać ale on radzi mi to Wszystko odstawić ... No mamy 2 różne podejścia do życia ... Ale dajemy radę będąc ze sobą już ponad 14lat hehe
Te plamienia przed @ to może być niedomogą faktycznie , sprawdzałaś proga ?? Hormony??
Kate no wygląda to jak biochem , mimo wszystko dobra wieść że coś naturalnie drgnelo .Kate1811, Nins lubią tę wiadomość
👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
Hej dziewczyny! Witam po weekendowym leniuchowaniu 😁
Mggg czekamy na info o Twoim maluszku na Świecie ❤
Czy któraś z Pań chciałabym się pochwalić kreseczkami? Proszę się nie wstydzić i dawać się zapłodnić, my tu czekaaamy na dobre wieści 😍🥰
Ja melduję, że od wczoraj pojawiają się u mnie niewielkie wycieki mleka 😁 póki co na koszulce widać takie plamy białawe wyschnięte, ale i ślady po świeżych kropelkach. Jeszcze pewnie minie trochę czasu aż będę potrzebować wkładek, ale powiem wam, że to śmiesznie wygląda i na prawdę się zdziwiłam, że to już 🙈Mggg lubi tę wiadomość
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
Juliet u mnie tydzień ciągnący się najdłużej w całym cyklu .... Także kompletnie nic się nie dzieje .... 🙄.. od jutra wjeżdża NAC i zobaczymy 👍
Co do mleka to ja nie pamiętam ale chyba miałam mokro dopiero jak leżałam w szpitalu czyli w 7-8 msc i miałam mało pokarmu , dlatego może u ciebie to dobry znak że już się coś dzieje 🥰
Clausix , Achna a wy jak tam ???
Juliet lubi tę wiadomość
👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
Juliet, wydaje mi się, że to dobry znak 🙂
Twoje maleństwo będzie miało dobrego pokarmu pod dostatkiem 💓
Ja się nie nastawiam, bo mam mega małe piersi a moja siostra praktycznie nie miała pokarmu... Podejrzewam, że u mnie będzie podobnie 😑
Dziewczyny, jak tam samopoczucie na początku tygodnia?