Bo i dla nas wyjdzie słońce 🤩
-
WIADOMOŚĆ
-
Powiedzcie mi jak wygląda ta procedura podejścia do HSG i jaki to jest koszt mniej więcej?33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10 pęcherzyków, 8 dojrzałych komórek, 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️
7dpt beta 53,5 prog 11,15
9dpt beta 118,8
11dpt beta 276,2
16dpt beta 3552,9
30.04 23dpt usg - CRL 3,9mm ❤️162ud/min
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec."
-
Clausix wrote:Cześć Nuska
to mamy podobny "staż". U mojego M bardzo ładnie podbiły wyniki po 4 miesiącach Fertilman Plus (2x1 tab) - wyniki w stopce.
-
Clausix wrote:Powiedzcie mi jak wygląda ta procedura podejścia do HSG i jaki to jest koszt mniej więcej?
-
nick nieaktualny
-
Clausix wrote:Powiedzcie mi jak wygląda ta procedura podejścia do HSG i jaki to jest koszt mniej więcej?
Przykro mi, że @ przyszła 😔
A będziesz miała z RTG czy sono? Ja robiłam prywatnie w Salve Medica i płaciłam 800 zł ze znieczuleniem (tzw. głupi Jaś), w znieczuleniu ogólnym było 1200 zł. Nie musiałam robić wcześniej wymazu czystości bo tu jest taka procedura, że przepisują do stosowania przed zabiegiem metronidazol i Tantum rosa do irygacji. W dniu zabiegu musiałam być na czczo, zrobili mi test (covid) i założyli wenflon. Po zabiegu nie musiałam przyjmować żadnych lekówWiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2021, 11:29
👩💼 30 lat
10/2021 💔 cp i usunięty prawy jajowód
🧔 36 lat
Wszystko ok
🍀02/2022 START IVF
17.03.2022 punkcja - 7 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
I 09.04.2022 transfer blastki 4.1.1 🍀
10dpt - beta 486
14dpt - beta 3286
01.01.2023 12:00 Łucja 58cm 4240g❤️
II 30.01.2024 transfer blastki 4.1.1 🍀
9dpt - beta <0,20 odstawienie leków ☹️
🍀04/2024 START II IVF
17.04.2024 punkcja - 11 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
III 07.08.2024 transfer blastki 4.1.2 🍀
10dpt - beta 130
12dpt - beta 284
30.04.2025 19:00 Aleksander 56cm 3300g❤️
-
Clasiia wrote:Przykro mi, że @ przyszła 😔
A będziesz miała z RTG czy sono? Ja robiłam prywatnie w Salve Medica i płaciłam 800 zł ze znieczuleniem (tzw. głupi Jaś), w znieczuleniu ogólnym było 1200 zł. Nie musiałam robić wcześniej wymazu czystości bo tu jest taka procedura, że przepisują do stosowania przed zabiegiem metronidazol i Tantum rosa do irygacji. W dniu zabiegu musiałam być na czczo, zrobili mi test (covid) i założyli wenflon. Po zabiegu nie musiałam przyjmować żadnych leków
Nie mam pojęcia, 12 mam wizytę w Fertimedica u mojej gin i zobaczymy co powie. Ale jak byłam ostatnio w marcu chyba, to mówiła, że zrobimy drożność jak do września nie zaskoczy.33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10 pęcherzyków, 8 dojrzałych komórek, 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️
7dpt beta 53,5 prog 11,15
9dpt beta 118,8
11dpt beta 276,2
16dpt beta 3552,9
30.04 23dpt usg - CRL 3,9mm ❤️162ud/min
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec."
-
Clausix wrote:Powiedzcie mi jak wygląda ta procedura podejścia do HSG i jaki to jest koszt mniej więcej?
Podczytuje Was Dziewczyny, jeszcze się nie udzielałam na tym wątku ale chętnie dam znać co i jak. Clausix ja robiłam Sono HSG prywatnie 700zł w okolicach Wawy bo wydaje mi się że Ty chyba też stądPrzed cytologia z ostatnich 6mscy, posiew z pochwy i szyjki, chlamydia. Łącznie ok 1000zł. Robiłam wszystko u swojego lekarza i jak najbardziej polecam.
Clausix lubi tę wiadomość
-
Clausix ja miałam HSG w lutym na NFZ, skierowanie dostałam od swojego lekarza, który miał zresztą wykonać to badanie, ale akurat wtedy nie było go w szpitalu. Musiałam na pewno mieć wymaz z szyjki macicy. Także koszt praktycznie żaden. Ból był dla mnie ogromny, ale wyszła niedrożność więc to pewnie dlatego.
Mama8latka super plan♥ Hormony warto zbadać raz na jakiś czas, cukry też. W Twoim przypadku histeroskopia i HSG były chyba dobre żeby, sprawdzić czy tam nic złego się nie zadziało po tym łyżeczkowaniu. Wierze, że znajdziesz kogoś dobrego i pojedziesz do tego immunologa:)"Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
Nuska wrote:Witaj kochana:) moj bierze selen,cynk,żeń szeń ,Profertil juz od roku. Moze zmienie mu bo wszystkie parametry sie poprawiły ale morfologia byla i jest 2
Bo morfologię najciężej jest poprawić, ale jeśli pozostałe parametry sa w nomie to nie ma za bardzo czym się przejmować. Gorzej jak wszystko jest zaniżone. Na wątku 'męskie sprawy" dziewczyny maja dużą wiedze na temat suplementów, zajrzyj:) Wiem, że L-arginina i L-kreatynina też pomagają.Nuska lubi tę wiadomość
"Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
Jak mnie wpieniają komentarze pt. "może masz za dużo stresu, odpocznij" albo "nie gadaj głupot, po co zbierać hajs na invitro, będzie dobrze, musisz oczyścić głowę i odpuścić"... usłyszałam dziś oba i mam ochotę się rozpędzić i walnąć głową w ścianę
Popłakałam się w biurze... dobrze, że prawie nikogo nie ma, to udało mi się wyjść na taras i się uspokoić33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10 pęcherzyków, 8 dojrzałych komórek, 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️
7dpt beta 53,5 prog 11,15
9dpt beta 118,8
11dpt beta 276,2
16dpt beta 3552,9
30.04 23dpt usg - CRL 3,9mm ❤️162ud/min
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec."
-
Clausix wrote:Jak mnie wpieniają komentarze pt. "może masz za dużo stresu, odpocznij" albo "nie gadaj głupot, po co zbierać hajs na invitro, będzie dobrze, musisz oczyścić głowę i odpuścić"... usłyszałam dziś oba i mam ochotę się rozpędzić i walnąć głową w ścianę
Popłakałam się w biurze... dobrze, że prawie nikogo nie ma, to udało mi się wyjść na taras i się uspokoić -
Clausix, nie wiem czy nastawiasz sie bardziej na nfz czy prywatne,
ale ja ze swojej strony wszystkim polecam jednak prywatnie... płaciłam 550zł i uwazam to za dobrze wydane pieniądze. Nie dość, ze nie musiałam przechodzic tych wszystkich procedur zwiazanych z przyjeciami do szpitala, czekanie na swoja kolejke itp., to sprzet byl naprawde nowoczesny no i prwywatnie jest bez rtg, z uzyciem tej pianki. Czekałam 5 min pod pokojem, cale badanie trwało drugie 5 min i bylo przeprowadzone w bardzo luznej i milej atmosferze. Mnie nie bolało wcale, słyszałam opinie, ze niby to sono jest mniej bolesne niz te "szpitalne".
Ale to juz kwestia Twojego wyboru, wiadomo ze kasa to wazna kwestia.💁♀️28
🙋♂️31
starania o pierwsze dziecko od 01.2020
owulacje potwierdzone monitoringiem, jajeczka rosną/ dosyć późna owulacja i krótka f.lutealna
badania nasienia - 09.2020
morfologia 6%✔️
ruchliwe 80%✔️
bezwzględna ilość prawidłowych 22,8mln✔️
30.11- laparoskopia z histeroskopią, udrożniony lewy jajowód, brak endometriozy
17.05- sono hsg, lewy jajowód drożny, prawy przepuścił kontrast z lekkim opóźnieniem.
21.07 ⏸️ 13dpo beta 80,2❣️
23.07 15dpo beta 278,1 ❣️
26.07 18dpo beta 2246
-
Nuska wrote:Dokładnie... ja mam 3 siostry,kazda po 3,4 dzieci i jak mi mówią ze wszystko jest w glowie i mam wyluzować to zygac mi sie chce,dosłownie...
Ja pierwszy usłyszałam od przyjaciółki, która starała się 5 miesięcy (i wtedy świrowała, że nie może zajść), a teraz ma termin za 2 tygodnie. A drugi od kumpeli, która nawet nie myśli jeszcze o posiadaniu potomstwa...Nuska lubi tę wiadomość
33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10 pęcherzyków, 8 dojrzałych komórek, 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️
7dpt beta 53,5 prog 11,15
9dpt beta 118,8
11dpt beta 276,2
16dpt beta 3552,9
30.04 23dpt usg - CRL 3,9mm ❤️162ud/min
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec."
-
no i tez oczywiscie wymaz z szyjki macicy był mi potrzebny, chyba nic wiecej z tego co kojarze...💁♀️28
🙋♂️31
starania o pierwsze dziecko od 01.2020
owulacje potwierdzone monitoringiem, jajeczka rosną/ dosyć późna owulacja i krótka f.lutealna
badania nasienia - 09.2020
morfologia 6%✔️
ruchliwe 80%✔️
bezwzględna ilość prawidłowych 22,8mln✔️
30.11- laparoskopia z histeroskopią, udrożniony lewy jajowód, brak endometriozy
17.05- sono hsg, lewy jajowód drożny, prawy przepuścił kontrast z lekkim opóźnieniem.
21.07 ⏸️ 13dpo beta 80,2❣️
23.07 15dpo beta 278,1 ❣️
26.07 18dpo beta 2246
-
Alisek93 wrote:Clausix, nie wiem czy nastawiasz sie bardziej na nfz czy prywatne,
ale ja ze swojej strony wszystkim polecam jednak prywatnie... płaciłam 550zł i uwazam to za dobrze wydane pieniądze. Nie dość, ze nie musiałam przechodzic tych wszystkich procedur zwiazanych z przyjeciami do szpitala, czekanie na swoja kolejke itp., to sprzet byl naprawde nowoczesny no i prwywatnie jest bez rtg, z uzyciem tej pianki. Czekałam 5 min pod pokojem, cale badanie trwało drugie 5 min i bylo przeprowadzone w bardzo luznej i milej atmosferze. Mnie nie bolało wcale, słyszałam opinie, ze niby to sono jest mniej bolesne niz te "szpitalne".
Ale to juz kwestia Twojego wyboru, wiadomo ze kasa to wazna kwestia.
Pewnie zrobię prywatnie, chociaż z tego co widzę w Warszawie to około 800 zł plus cytologia i wymaz33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10 pęcherzyków, 8 dojrzałych komórek, 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️
7dpt beta 53,5 prog 11,15
9dpt beta 118,8
11dpt beta 276,2
16dpt beta 3552,9
30.04 23dpt usg - CRL 3,9mm ❤️162ud/min
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec."
-
Clausix, taka kwota na pewno boli... Ale jak nie masz innej możliwości albo na nfz termin miałabyś za X czasu, to chyba warto.
Alisku, witaj 🙂 dawno Cię tu chyba nie było, albo ja już nie rejestruję. Jak się czujesz? -
Forumowe ciocie, jadę dzisiaj podejrzeć mojego małego chrabąszcza w brzuchu, mam nadzieję, że lekarz będzie w stanie cokolwiek zobaczyć 😁
Maluda tak się wierci, że już powoli przestaję na to zwracać uwagę, bo czuję ją cały czas 🥴
Prosimy o kciuki 🙏
Juliet lubi tę wiadomość
-
Bebetka93 wrote:Clausix, taka kwota na pewno boli... Ale jak nie masz innej możliwości albo na nfz termin miałabyś za X czasu, to chyba warto.
Alisku, witaj 🙂 dawno Cię tu chyba nie było, albo ja już nie rejestruję. Jak się czujesz?
Tak, masz rację Kochanaczuję się w porządku, aczkolwiek jutro mam drugie podejście do prenatalnych (w pierwszym terminie mały był "za mały"
) i szczerze mówiąc strasznie to przeżywam. Wczoraj miałam już jakieś schizujące sny, a dzisiaj podejrzewam nie zasnę wcale...strasznie to jest dla mnie stresujące. Najbardziej boję się patrzeć na twarz doktora jak przykłada głowicę, bo widzę wszystko po jego wyrazie twarzy. Tyle się czyta tu nawet na ovufriend o sytuacjach, że serduszko się zatrzymało, że działa na psychikę. Dlatego ograniczyłam trochę przebywanie tu:) ale obserwuję ten wątek na bieżąco. Śledzę też trochę wątek dziewczyn, które zaszły w podobnym czasie i one już mają dość wyraźne brzuszki,a u mnie jest taki jakbym się tylko trochę najadła
Przepraszam za smęcenie, wiem że dziewczyny bez wahania zamieniły by się ze mną, aby tylko być w ciąży, ale co mam poradzić, że się tak zamartwiam..
A Ty jak się czujesz? Dzięki ruchom przynajmniej wiesz, że mała ma się dobrzeu Ciebie już naprawdę poród za pasem, chciałabym się przenieść do 30 tygodnia, serio
Ściskam Was
💁♀️28
🙋♂️31
starania o pierwsze dziecko od 01.2020
owulacje potwierdzone monitoringiem, jajeczka rosną/ dosyć późna owulacja i krótka f.lutealna
badania nasienia - 09.2020
morfologia 6%✔️
ruchliwe 80%✔️
bezwzględna ilość prawidłowych 22,8mln✔️
30.11- laparoskopia z histeroskopią, udrożniony lewy jajowód, brak endometriozy
17.05- sono hsg, lewy jajowód drożny, prawy przepuścił kontrast z lekkim opóźnieniem.
21.07 ⏸️ 13dpo beta 80,2❣️
23.07 15dpo beta 278,1 ❣️
26.07 18dpo beta 2246
-
Alisek93 wrote:Tak, masz rację Kochana
czuję się w porządku, aczkolwiek jutro mam drugie podejście do prenatalnych (w pierwszym terminie mały był "za mały"
) i szczerze mówiąc strasznie to przeżywam. Wczoraj miałam już jakieś schizujące sny, a dzisiaj podejrzewam nie zasnę wcale...strasznie to jest dla mnie stresujące. Najbardziej boję się patrzeć na twarz doktora jak przykłada głowicę, bo widzę wszystko po jego wyrazie twarzy. Tyle się czyta tu nawet na ovufriend o sytuacjach, że serduszko się zatrzymało, że działa na psychikę. Dlatego ograniczyłam trochę przebywanie tu:) ale obserwuję ten wątek na bieżąco. Śledzę też trochę wątek dziewczyn, które zaszły w podobnym czasie i one już mają dość wyraźne brzuszki,a u mnie jest taki jakbym się tylko trochę najadła
Przepraszam za smęcenie, wiem że dziewczyny bez wahania zamieniły by się ze mną, aby tylko być w ciąży, ale co mam poradzić, że się tak zamartwiam..
A Ty jak się czujesz? Dzięki ruchom przynajmniej wiesz, że mała ma się dobrzeu Ciebie już naprawdę poród za pasem, chciałabym się przenieść do 30 tygodnia, serio
Ściskam Was
Co do brzuszka to się nie przejmuj. U mnie brzuch taki typowo ciążowy jest od jakiś 3-4 tygodni. Wcześniej wyglądałam tak, jakbym po prostu przytyła, a w tym momencie mam wrażenie, że z dnia na dzień mam większy brzuch 🙈 zastanawiam się jaki będzie wieki jak przyjdzie mi rodzić 🙄
Ja się czuję całkiem nieźle, poprawiła mi się morfologia i przekłada się to na samopoczucie. Jedyne co to 2 dni temu stwardniał mi brzuch wieczorem i ogólnie mam troszkę dziwne uczucie w brzuchu, ale nie jest to ból.. Nawet nie napięcie, nie wiem co to 🥴 powiem o tym lekarzowi, zobaczymy co się tam dzieje. Ostatnio miałam meeega szyjkę bo 4.6cm, oby nie zaczęła się za bardzo skracać, bo jeszcze za wcześnie na to.
Ani się obejrzysz a będziesz już na tym etapie co ja 🙂
Całkiem szczerze, to ta ciąża mija mi tak szybko, że nawet nie wyobrażałam sobie, że czas może tak zapitalać 🙄 -
Bebetka kciuki za malutką 🤞 pochwal nam się później 😁
Alisek brzuszkiem się nie przejmuj. Na grupie październikowych mam na fb jest tyle dziewczyn na moim etapie i prawie bez brzuszka, ledwo coś wystaje, ale tyci, tyci. Najważniejsze żeby dzidziulek się dobrze rozwijał, a u Ciebie na pewno jest wszystko dobrze 🤞😊 ja nawet nie patrzę na wyraz twarzy dr, bo nie mogę oderwać wzroku od obrazu 😅
Też się już naczytałam na tych wątkach o uduszeniu pępowiną, zatrzymaniu serduszka... Boże jak mi to siedzi w głowie 🙄 dlatego kupiłam detektor tętna i jak się zaczynam martwić, to sprawdzam tętno malucha i automatycznie się uspokajam, także polecam 😊 ja kupiłam na olx za jakieś 80zł. Teraz przed porodem to już sprawdzam codziennie 🙈
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖