X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Bydgoszczanki łączmy się! :D
Odpowiedz

Bydgoszczanki łączmy się! :D

Oceń ten wątek:
  • juna Autorytet
    Postów: 1419 689

    Wysłany: 22 lipca 2020, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KalaW, a Ty kontrolujesz wynik progesteronu? Z tego co pamiętam miałaś niski wynik, może dlatego zarodek ma trudności w zagnieżdżeniu. Mam nadzieję, że Pani doktor dała Tobie solidną dawkę luteiny. ✊

    DaveGahan, popieram Kalę. Zawsze dajesz nam tyle wsparcia a sama nigdy nic nie piszesz o sobie i się nie skarżysz. Jakbyś potrzebowała się wygadać to przecież sama pisałaś, że od tego jest forum 😉😊

    KalaW, DaveGahan lubią tę wiadomość

    l22nmg7ydnf5539r.png

    Fragmentacja DNA: 42%
    Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊

    07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
    22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
    27.07 ET blastocysty
    beta 2.08 (6dpt) 13,59
    beta 5.08 (9dpt) 65,87
    beta 7.08 (11dpt) 154,29
    21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
    24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰

    ❄️❄️ Na zimowisku
  • KalaW Autorytet
    Postów: 1114 1552

    Wysłany: 22 lipca 2020, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    juna wrote:
    KalaW, a Ty kontrolujesz wynik progesteronu? Z tego co pamiętam miałaś niski wynik, może dlatego zarodek ma trudności w zagnieżdżeniu. Mam nadzieję, że Pani doktor dała Tobie solidną dawkę luteiny. ✊

    DaveGahan, popieram Kalę. Zawsze dajesz nam tyle wsparcia a sama nigdy nic nie piszesz o sobie i się nie skarżysz. Jakbyś potrzebowała się wygadać to przecież sama pisałaś, że od tego jest forum 😉😊

    Dobrze napisane! Dave zawsze wspiera, a mało wymaga. Także jesteśmy tu jbc.
    Ale z drugiej strony, jeśli nie lubisz i nie chcesz się dzielić, to też rozumiemy.
    Tak czy inaczej, trzymam kciuki, żeby wyniki się poprawiły.


    Juna tak - kontrolowałam, jest dość wysoki jak na mnie (chociaż niski normalnie), dostałam jak zwykle luteinę dop. 2x dziennie, clexane, jakąs cyklonaminę na uszczelnienie naczyń (to widze pierwszy raz) i mam brać wszystkie standardowe witaminy + acard.
    Doktor też zdziwiło właśnie, że plamię dość słabo - jak na taką bHCG przy pozamacicznej spodziewałaby się tego więcej.

    Najgorsze, że nie wiem kiedy iść - już abstrahując od wesla - piątek może być za prędko a poniedziałek za późno ;/
    Edit: Tiaaa i pani dr od poniedziałku znów nie ma. Borowskiej tez nie ma.
    Znów wydam 250zl za tłumaczenie wszystkiego nowemu lekarzowi, który nic nowego nie wymyśli....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2020, 17:57

    DaveGahan lubi tę wiadomość

    3jgxdqk3tske6v4q.png

    PCOS, MTHFR A1298C C/C homozygotyczne, 20210 G-A heterozygotyczne
    ok. 4, 5 roku starań
    CB: 10.2018 -> 01.2019(CP?) -> 08.2019
    CP: 01.2020 -> 07.2020

    01/2021 IVF - 1 podejście
    29.01 ET 3 dniowego 7B
    5 dpt bhcg 4,35 -> 7 dpt 6:00 bhcg 9,6 prog 190ng/ml -> 9 dpt 18:00 bhcg 71,16 -> 12 dpt 6:00 bhcg 155,1 ->15 dpt 6:00 bhcg 324,3 (63,2%) ->16 dpt 18:00 bhcg 593 🥰 -> 20 dpt 18:00 bhcg 2708
    22.02.21 - 24 dpt mamy zarodeczek i 💗
    8w5d 2cm dzidzi | 171 bpm

    Brak ❄️ (4 zatrzymały się w rozwoju po 3dobie)

    Mój instagram:
    i_want_2_be_mom
  • KalaW Autorytet
    Postów: 1114 1552

    Wysłany: 22 lipca 2020, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Juna czy Moszczyńska tez akceptuje cos takiego jak kontrole cyklu? Nie wiem co powiedzieć się rejestrujac

    ni to ciąża ni to kontrola cyklu

    3jgxdqk3tske6v4q.png

    PCOS, MTHFR A1298C C/C homozygotyczne, 20210 G-A heterozygotyczne
    ok. 4, 5 roku starań
    CB: 10.2018 -> 01.2019(CP?) -> 08.2019
    CP: 01.2020 -> 07.2020

    01/2021 IVF - 1 podejście
    29.01 ET 3 dniowego 7B
    5 dpt bhcg 4,35 -> 7 dpt 6:00 bhcg 9,6 prog 190ng/ml -> 9 dpt 18:00 bhcg 71,16 -> 12 dpt 6:00 bhcg 155,1 ->15 dpt 6:00 bhcg 324,3 (63,2%) ->16 dpt 18:00 bhcg 593 🥰 -> 20 dpt 18:00 bhcg 2708
    22.02.21 - 24 dpt mamy zarodeczek i 💗
    8w5d 2cm dzidzi | 171 bpm

    Brak ❄️ (4 zatrzymały się w rozwoju po 3dobie)

    Mój instagram:
    i_want_2_be_mom
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2020, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ach Dziewczyny... Poszłam dziś na usg jamy brzusznej, bo miałam jakiegoś guza w boku - okazał się tłuszczak, no i wiecznie problemy gastryczne. Okazało się, że mam 4 zmiany na wątrobie, 2 niegroźne i 2 nie wyglądają za dobrze oraz zmianę na nerce. Jutro odbieram kartę leczenia onkologicznego. Radiolog mocno mnie nastraszyła. Kurde, tylko tak trudno mi uwierzyć, że akurat nowotwór wątroby, bo dziś chyba wszystkie internety przeczytałam i pisze, że trzeba nieźle się napracować, żeby na niego zachorować, czyli leki, narkotyki, alkohol i wirusy typu hcv, wiek, co generalnie wszystko jest mi obce. No chyba, że przerzuty. Trochę nie dochodzi to do mnie. Przepraszam za smuty. Miło na serduchu czytać takie rzeczy, co piszecie o mnie. Bardzo dziękuję ☺️

    Mm lubi tę wiadomość

  • KalaW Autorytet
    Postów: 1114 1552

    Wysłany: 22 lipca 2020, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DaveGahan wrote:
    Ach Dziewczyny... Poszłam dziś na usg jamy brzusznej, bo miałam jakiegoś guza w boku - okazał się tłuszczak, no i wiecznie problemy gastryczne. Okazało się, że mam 4 zmiany na wątrobie, 2 niegroźne i 2 nie wyglądają za dobrze oraz zmianę na nerce. Jutro odbieram kartę leczenia onkologicznego. Radiolog mocno mnie nastraszyła. Kurde, tylko tak trudno mi uwierzyć, że akurat nowotwór wątroby, bo dziś chyba wszystkie internety przeczytałam i pisze, że trzeba nieźle się napracować, żeby na niego zachorować, czyli leki, narkotyki, alkohol i wirusy typu hcv, wiek, co generalnie wszystko jest mi obce. No chyba, że przerzuty. Trochę nie dochodzi to do mnie. Przepraszam za smuty. Miło na serduchu czytać takie rzeczy, co piszecie o mnie. Bardzo dziękuję ☺️

    Dave bardzo mi przykro. Niezależnie co nie napiszę, to moje słowa niewiele mogą.
    Mam nadzieję, że to tylko radiolog straszyła a doktor będzie miał lepsze wieści i że szybko zabiorą się za skuteczne leczenie.

    Życzę ci dużo siły i wsparcia rodziny i znajomych. Z

    DaveGahan lubi tę wiadomość

    3jgxdqk3tske6v4q.png

    PCOS, MTHFR A1298C C/C homozygotyczne, 20210 G-A heterozygotyczne
    ok. 4, 5 roku starań
    CB: 10.2018 -> 01.2019(CP?) -> 08.2019
    CP: 01.2020 -> 07.2020

    01/2021 IVF - 1 podejście
    29.01 ET 3 dniowego 7B
    5 dpt bhcg 4,35 -> 7 dpt 6:00 bhcg 9,6 prog 190ng/ml -> 9 dpt 18:00 bhcg 71,16 -> 12 dpt 6:00 bhcg 155,1 ->15 dpt 6:00 bhcg 324,3 (63,2%) ->16 dpt 18:00 bhcg 593 🥰 -> 20 dpt 18:00 bhcg 2708
    22.02.21 - 24 dpt mamy zarodeczek i 💗
    8w5d 2cm dzidzi | 171 bpm

    Brak ❄️ (4 zatrzymały się w rozwoju po 3dobie)

    Mój instagram:
    i_want_2_be_mom
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2020, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jezu Dave, polubiłam przez pomyłkę, przepraszam! A weszłam Was poczytać bo też jestem z kujawsko-pomorskiego, tylko z Tucholi.
    Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, dużo zdrówka!

    DaveGahan lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2020, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KalaW wydaje mi się, że jest spora szansa na to, żebyś zobaczyła pęcherzyk w piątek, bo Klyszejko ma dobry sprzęt, mi przy becie 994 było widać malucha. A zawsze była spóźniona względem terminu OM, taka maluska, późno było serducho, a co jak co dr widziala i uspokajała. Dla mnie to jak czary, ale widać, że specjalistą jest super, bo ja nic nie widziałam nawet jak mi palcem wskazywała. Także może faktycznie w piątek i kiedyś brała 80 zł, może też ewentualnie kogoś wskaże. Napisz może do niej, czasem jak ma dobry dzień to jest jak najlepsza przyjaciola, bo się ucieszy że się udało. Gdzieś też pewnie lekarzy też nasze porażki wypalają, bo walka z niepłodnością jest ciężka.
    Super, że prog poszedł do góry, wszystko idzie w dobrym kierunku 🙂
    Co do moich tematów, to nie chce mi się wierzyć, liczę na dobry wynik tomografu czy rezonansu, zależy co zaleci lekarz.

  • juna Autorytet
    Postów: 1419 689

    Wysłany: 22 lipca 2020, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KalaW wrote:
    Juna czy Moszczyńska tez akceptuje cos takiego jak kontrole cyklu? Nie wiem co powiedzieć się rejestrujac

    ni to ciąża ni to kontrola cyklu

    Nie mam pojęcia, bo ja u niej tylko ciążę prowadziłam. I ona sama mówi, że ona specjalistką od niepłodności nie jest dlatego wyspecjalizowała się w ciążach. Nie wiem czy by to potraktowała jako kontrolę cyklu. Może Kolossa by Cię przyjął?

    DaveGahan, bardzo mi przykro, że takie rzeczy wyszły u Ciebie. Mam nadzieję, że to tylko straszenie. Na przykładzie mojej mamy mogę napisać, że lekarze często przesadzają (chociaż z drugiej strony lepiej być nadgorliwym niż coś przeoczyć i nie leczyć). Mama poszła z czarnym punkcikiem na paznokciu do dermatologa, bo myślała, że to grzybica. Lekarz postraszył, że to może być czerniak i jak w badaniu nie wyjdzie grzybica to ma skierowanie od razu do onkologa. Na całe szczęście okazało się, że to prawdopodobnie tylko jakieś stłuczenie, ale już czarne myśli i stres był. Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok i życzę dużo zdrówka ✊✊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2020, 20:55

    KalaW, DaveGahan lubią tę wiadomość

    l22nmg7ydnf5539r.png

    Fragmentacja DNA: 42%
    Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊

    07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
    22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
    27.07 ET blastocysty
    beta 2.08 (6dpt) 13,59
    beta 5.08 (9dpt) 65,87
    beta 7.08 (11dpt) 154,29
    21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
    24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰

    ❄️❄️ Na zimowisku
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2020, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KalaW jak tam u Ciebie jak się czujesz?

    KalaW lubi tę wiadomość

  • KalaW Autorytet
    Postów: 1114 1552

    Wysłany: 23 lipca 2020, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DaveGahan wrote:
    KalaW jak tam u Ciebie jak się czujesz?

    Zapisałam się do Dr. Zalewskiej na Pon. Tylko ona miała terminy. Trudno
    Chyba sobie poradzi z poszukaniem ciąży przy wyniku koło 2tys


    Czuje się wciąż ciążowo. Zmęczona, wiecznie głodna, wszystko mnie wkurza i śmierdzi :p

    Dziś strasznie boli mnie też kręgosłup. Nie tak na dole jak przy poronieniach a szyja i barki - wyczytałam, że to może być standardowy objaw ciąży, choć najpierw się przestraszyłam. Bo to też często podawane jest do objawów pozamacicznej.

    Jak miło, że tak was to ciekawi i sie tak troszczycie....

    Edit: i przestałam plamić po wzięciu progesteronu (2tabl) gdzie zazwyczaj i tak lekko plamiłam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2020, 15:06

    DaveGahan, juna lubią tę wiadomość

    3jgxdqk3tske6v4q.png

    PCOS, MTHFR A1298C C/C homozygotyczne, 20210 G-A heterozygotyczne
    ok. 4, 5 roku starań
    CB: 10.2018 -> 01.2019(CP?) -> 08.2019
    CP: 01.2020 -> 07.2020

    01/2021 IVF - 1 podejście
    29.01 ET 3 dniowego 7B
    5 dpt bhcg 4,35 -> 7 dpt 6:00 bhcg 9,6 prog 190ng/ml -> 9 dpt 18:00 bhcg 71,16 -> 12 dpt 6:00 bhcg 155,1 ->15 dpt 6:00 bhcg 324,3 (63,2%) ->16 dpt 18:00 bhcg 593 🥰 -> 20 dpt 18:00 bhcg 2708
    22.02.21 - 24 dpt mamy zarodeczek i 💗
    8w5d 2cm dzidzi | 171 bpm

    Brak ❄️ (4 zatrzymały się w rozwoju po 3dobie)

    Mój instagram:
    i_want_2_be_mom
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2020, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cieszę się KalaW, że męczą Cię ciążowe dolegliwości i że plamienie ustąpiło! Nawet nie wiedziałam, że masz, musiałam coś przeoczyć. A kręgosłupem się nie martw, kości są wrażliwe na przeciągi i klimatyzację, stres czy złą pozycję spania. Dobrze, że udało się zorganizować wizytę u gina przy 2 tys na pewno będzie widać , trzymaj się 🤞🤞🤞
    A do troszczenia i głupich pytań się przygotuj, bo wszystkie znaki wskazują, że jesteś nasza jedyną forumową ciężarówką!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2020, 15:52

  • KalaW Autorytet
    Postów: 1114 1552

    Wysłany: 23 lipca 2020, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DaveGahan wrote:
    Cieszę się KalaW, że męczą Cię ciążowe dolegliwości i że plamienie ustąpiło! Nawet nie wiedziałam, że masz, musiałam coś przeoczyć. A kręgosłupem się nie martw, kości są wrażliwe na przeciągi i klimatyzację, stres czy złą pozycję spania. Dobrze, że udało się zorganizować wizytę u gina przy 2 tys na pewno będzie widać , trzymaj się 🤞🤞🤞
    A do troszczenia i głupich pytań się przygotuj, bo wszystkie znaki wskazują, że jesteś nasza jedyną forumową ciężarówką!
    Oj jeszcze nie wiem z tą ciężarówka... Nie róbcie mi aż tak nadziei.

    Ten ból jest zlokalizowany dużo bardziej z jednej strony i trochę nadal się obawiam.
    Ale też jak to Juna napisała.... Teraz sie będę obawiać o wszystko. Taki los.

    3jgxdqk3tske6v4q.png

    PCOS, MTHFR A1298C C/C homozygotyczne, 20210 G-A heterozygotyczne
    ok. 4, 5 roku starań
    CB: 10.2018 -> 01.2019(CP?) -> 08.2019
    CP: 01.2020 -> 07.2020

    01/2021 IVF - 1 podejście
    29.01 ET 3 dniowego 7B
    5 dpt bhcg 4,35 -> 7 dpt 6:00 bhcg 9,6 prog 190ng/ml -> 9 dpt 18:00 bhcg 71,16 -> 12 dpt 6:00 bhcg 155,1 ->15 dpt 6:00 bhcg 324,3 (63,2%) ->16 dpt 18:00 bhcg 593 🥰 -> 20 dpt 18:00 bhcg 2708
    22.02.21 - 24 dpt mamy zarodeczek i 💗
    8w5d 2cm dzidzi | 171 bpm

    Brak ❄️ (4 zatrzymały się w rozwoju po 3dobie)

    Mój instagram:
    i_want_2_be_mom
  • juna Autorytet
    Postów: 1419 689

    Wysłany: 23 lipca 2020, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie położyłam Małą i mogę Was poczytać. Kala, mam nadzieję, że trafił się Tobie leniuszek i się wolniej zagnieżdża, ale jest silny i będzie naszym forumowym wojownikiem/wojowniczką tak jak jego mama 🤞Ten progesteron może być faktycznie u Ciebie dość istotny.
    Co zdecydowałaś odnośnie wesela?

    Miałam dzisiaj spięcie z mężem, bo pojawił się temat chrztu. Myślałam, że jasno dałam do zrozumienia co o tym myślę zanim zaszłam w ciążę. Irytuje mnie to, że w zasadzie ma tylko jeden argument (i to do tego moim zdaniem żenujący) a ja całe mnóstwo a to ja mam ustąpić. 🤯😖

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2020, 21:10

    l22nmg7ydnf5539r.png

    Fragmentacja DNA: 42%
    Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊

    07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
    22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
    27.07 ET blastocysty
    beta 2.08 (6dpt) 13,59
    beta 5.08 (9dpt) 65,87
    beta 7.08 (11dpt) 154,29
    21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
    24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰

    ❄️❄️ Na zimowisku
  • KalaW Autorytet
    Postów: 1114 1552

    Wysłany: 23 lipca 2020, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    juna wrote:
    Właśnie położyłam Małą i mogę Was poczytać. Kala, mam nadzieję, że trafił się Tobie leniuszek i się wolniej zagnieżdża, ale jest silny i będzie naszym forumowym wojownikiem/wojowniczką tak jak jego mama 🤞Ten progesteron może być faktycznie u Ciebie dość istotny.
    Co zdecydowałaś odnośnie wesela?

    Miałam dzisiaj spięcie z mężem, bo pojawił się temat chrztu. Myślałam, że jasno dałam do zrozumienia co o tym myślę zanim zaszłam w ciążę. Irytuje mnie to, że w zasadzie ma tylko jeden argument (i to do tego moim zdaniem żenujący) a ja całe mnóstwo a to ja mam ustąpić. 🤯😖

    Z weselem to moje nie pojechanie wszystkim plany popsuje. Bo mąż powiedział że mnie nie zostawi w domu samej a jeszcze mieliśmy zawieźć ze sobą 2 osoby. Za późno żeby rezygnowac.
    Ale my tam mamy pokój zamówiony przez parę młoda, więc pojde na początku i jak się zmęczę to pojde spać.

    Juna a co z chrztem? Ty chcesz a on nie, czy odwrotnie?

    Tu kurcze nie ma środka jak w przypadku ślubu (koscielny/cywilny). Nie wiem co ci podpowiedzieć.

    3jgxdqk3tske6v4q.png

    PCOS, MTHFR A1298C C/C homozygotyczne, 20210 G-A heterozygotyczne
    ok. 4, 5 roku starań
    CB: 10.2018 -> 01.2019(CP?) -> 08.2019
    CP: 01.2020 -> 07.2020

    01/2021 IVF - 1 podejście
    29.01 ET 3 dniowego 7B
    5 dpt bhcg 4,35 -> 7 dpt 6:00 bhcg 9,6 prog 190ng/ml -> 9 dpt 18:00 bhcg 71,16 -> 12 dpt 6:00 bhcg 155,1 ->15 dpt 6:00 bhcg 324,3 (63,2%) ->16 dpt 18:00 bhcg 593 🥰 -> 20 dpt 18:00 bhcg 2708
    22.02.21 - 24 dpt mamy zarodeczek i 💗
    8w5d 2cm dzidzi | 171 bpm

    Brak ❄️ (4 zatrzymały się w rozwoju po 3dobie)

    Mój instagram:
    i_want_2_be_mom
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2020, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja dalej nieochrzczona, a za 2 dni będzie 18 mcy. Bo nie lubię księży za ich szowinizm, pedofilię, koniunkturalizm i podejście do ivf. Czasem mamy słabszy dzień to się zastanawiamy, czy młoda nie będzie czuła się odludkiem. Ale póki co dokładają się na to trudności z chrzestnymi, bo wielu sensownych naszych bliskich jest z daleka albo po rozwodzie, no i covid to też wymówka. Ile razy słyszę historię krzywdzenia dzieci, to obrzydza mnie ta instytucja stworzona z założenia do czynienia dobra, a systemowo wspierająca zło. Ciężki temat. Z tymże u mnie nie ma nacisków.

    KalaW co do ślubu to faktycznie wyjątkowa sytuacja i też bym raczej pojechała. Tylko dbaj o siebie Kochana 😊

  • juna Autorytet
    Postów: 1419 689

    Wysłany: 23 lipca 2020, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie chcę, a mąż chce. Dla mnie to, że oboje jesteśmy ateistami (wychowani w katolickich rodzinach) już powinno wystarczyć za wszystko. Plus wszystko co napisała Dave, wtrącanie się w politykę, opływanie w luksusy, tuszowanie pedofilii i wiele innych. Nie będę nabijać kabzy instytucji, z którą się nie zgadzam. Poza tym moim zdaniem dziecko powinno mieć samo prawo wyboru jaką drogą chce pójść. Nigdzie w Biblii nie ma mowy o chrzczeniu dzieci. To tylko wymysł kościoła, żeby zarabiać na nowych owieczkach. Czasami dopuszczam do siebie myśl, że Bóg istnieje, ale nawet jesli to uważam, że wystarczy mu, że jestem/staram się być dobrym człowiekiem. Nie chcę tutaj nikogo urazić, ale jeśli Bóg wspiera taką instytucję jaką jest obecny kościół to ja dziękuję za takiego Boga. A argument mojego męża to "chcę żeby dziecko miało chrzestnych" (uważa, że chrzestnych i dziecko łączy fajna relacja 😵).

    KalaW, DaveGahan lubią tę wiadomość

    l22nmg7ydnf5539r.png

    Fragmentacja DNA: 42%
    Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊

    07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
    22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
    27.07 ET blastocysty
    beta 2.08 (6dpt) 13,59
    beta 5.08 (9dpt) 65,87
    beta 7.08 (11dpt) 154,29
    21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
    24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰

    ❄️❄️ Na zimowisku
  • KalaW Autorytet
    Postów: 1114 1552

    Wysłany: 23 lipca 2020, 23:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DaveGahan wrote:
    Moja dalej nieochrzczona, a za 2 dni będzie 18 mcy. Bo nie lubię księży za ich szowinizm, pedofilię, koniunkturalizm i podejście do ivf. Czasem mamy słabszy dzień to się zastanawiamy, czy młoda nie będzie czuła się odludkiem. Ale póki co dokładają się na to trudności z chrzestnymi, bo wielu sensownych naszych bliskich jest z daleka albo po rozwodzie, no i covid to też wymówka. Ile razy słyszę historię krzywdzenia dzieci, to obrzydza mnie ta instytucja stworzona z założenia do czynienia dobra, a systemowo wspierająca zło. Ciężki temat. Z tymże u mnie nie ma nacisków.

    KalaW co do ślubu to faktycznie wyjątkowa sytuacja i też bym raczej pojechała. Tylko dbaj o siebie Kochana 😊

    Ja chciałam ślub kościelny mieć, ale mąż bardzo się bronił właśnie przez instytucje kościoła. Mówił że nie będzie chodził na nauki i dawał w łapę za zrobieniu ślubu, z czego niejednokrotnie robią łaskę.... I w sumie nie żałuję, że ustąpiłam i wzięłam tylko cywilny. Kościelny zawsze mogę dobrać.

    A mojej siostry córka też nie jest i nie będzie ochrzczona. Tam rodzina była w szoku, ale wszyscy przełknęli i chyba juz ucichł temat.

    DaveGahan lubi tę wiadomość

    3jgxdqk3tske6v4q.png

    PCOS, MTHFR A1298C C/C homozygotyczne, 20210 G-A heterozygotyczne
    ok. 4, 5 roku starań
    CB: 10.2018 -> 01.2019(CP?) -> 08.2019
    CP: 01.2020 -> 07.2020

    01/2021 IVF - 1 podejście
    29.01 ET 3 dniowego 7B
    5 dpt bhcg 4,35 -> 7 dpt 6:00 bhcg 9,6 prog 190ng/ml -> 9 dpt 18:00 bhcg 71,16 -> 12 dpt 6:00 bhcg 155,1 ->15 dpt 6:00 bhcg 324,3 (63,2%) ->16 dpt 18:00 bhcg 593 🥰 -> 20 dpt 18:00 bhcg 2708
    22.02.21 - 24 dpt mamy zarodeczek i 💗
    8w5d 2cm dzidzi | 171 bpm

    Brak ❄️ (4 zatrzymały się w rozwoju po 3dobie)

    Mój instagram:
    i_want_2_be_mom
  • KalaW Autorytet
    Postów: 1114 1552

    Wysłany: 24 lipca 2020, 07:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    juna wrote:
    Ja nie chcę, a mąż chce. Dla mnie to, że oboje jesteśmy ateistami (wychowani w katolickich rodzinach) już powinno wystarczyć za wszystko. Plus wszystko co napisała Dave, wtrącanie się w politykę, opływanie w luksusy, tuszowanie pedofilii i wiele innych. Nie będę nabijać kabzy instytucji, z którą się nie zgadzam. Poza tym moim zdaniem dziecko powinno mieć samo prawo wyboru jaką drogą chce pójść. Nigdzie w Biblii nie ma mowy o chrzczeniu dzieci. To tylko wymysł kościoła, żeby zarabiać na nowych owieczkach. Czasami dopuszczam do siebie myśl, że Bóg istnieje, ale nawet jesli to uważam, że wystarczy mu, że jestem/staram się być dobrym człowiekiem. Nie chcę tutaj nikogo urazić, ale jeśli Bóg wspiera taką instytucję jaką jest obecny kościół to ja dziękuję za takiego Boga. A argument mojego męża to "chcę żeby dziecko miało chrzestnych" (uważa, że chrzestnych i dziecko łączy fajna relacja 😵).

    Co do chrzestnych to można to też ogarnąć w bardziej "cywilny sposób". Kiedyś było tak, że rodzic chrzestny był też pierwszym w kolejce do adopcji w przypadku gdyby coś się stało rodzicom. Teraz sąd na to nie patrzy, ale można wziąć takich kandydatów (wybierasz sobie rodziców których prosisz o pomoc i opiekę gdyby wam się coś stało) i idziesz do notariusza.... I tym sposobem dziecko ma "drugich rodziców".

    Mam 7mio letnią chrzesniaczkę i z jej mamą też wybieramy się dodatkowo do notariusza....

    A prawdziwi chrzestni? Moja chrzestna była tylko na moim chrzecie, później jej nie widzialam na oczy (a zapraszałam i płakałam w każde święto kościelne, że jej nie ma). Chrzestny mojej chrześniaczki (brat ojca) ostatnio widział ją na roczku. Mój mąż zapytany przeze mnie, kto jest jego chrzestnym, musiał zadzwonić do mamy bo nie wiedział 🤣

    Także z tą relacją to też różnie.

    Może to ci jakoś pomoże :)

    juna, DaveGahan lubią tę wiadomość

    3jgxdqk3tske6v4q.png

    PCOS, MTHFR A1298C C/C homozygotyczne, 20210 G-A heterozygotyczne
    ok. 4, 5 roku starań
    CB: 10.2018 -> 01.2019(CP?) -> 08.2019
    CP: 01.2020 -> 07.2020

    01/2021 IVF - 1 podejście
    29.01 ET 3 dniowego 7B
    5 dpt bhcg 4,35 -> 7 dpt 6:00 bhcg 9,6 prog 190ng/ml -> 9 dpt 18:00 bhcg 71,16 -> 12 dpt 6:00 bhcg 155,1 ->15 dpt 6:00 bhcg 324,3 (63,2%) ->16 dpt 18:00 bhcg 593 🥰 -> 20 dpt 18:00 bhcg 2708
    22.02.21 - 24 dpt mamy zarodeczek i 💗
    8w5d 2cm dzidzi | 171 bpm

    Brak ❄️ (4 zatrzymały się w rozwoju po 3dobie)

    Mój instagram:
    i_want_2_be_mom
  • juna Autorytet
    Postów: 1419 689

    Wysłany: 24 lipca 2020, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KalaW, dzięki 😊 Jestem zdania, że jak komuś zależy na relacji z moim dzieckiem to nie potrzebuje do tego być nazywanym chrzestnym. Tak samo w drugą stronę, jak ktoś nie chce mieć dobrych relacji z dzieckiem to będzie to robił tylko z poczucia obowiązku i taka relacja będzie się tylko opierała na dawaniu kasy. Ja swojej chrzestnej też od czasu chrztu nie widziałam na oczy.

    DaveGahan, KalaW lubią tę wiadomość

    l22nmg7ydnf5539r.png

    Fragmentacja DNA: 42%
    Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊

    07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
    22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
    27.07 ET blastocysty
    beta 2.08 (6dpt) 13,59
    beta 5.08 (9dpt) 65,87
    beta 7.08 (11dpt) 154,29
    21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
    24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰

    ❄️❄️ Na zimowisku
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lipca 2020, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Dziewczyny za podzielenie się informacjami nt chrzcin. Dla mnie to pocieszające, że myślicie podobnie. Mam podobne zdanie jak Wy, co do tzw magicznej więzi z chrzestnymi.

‹‹ 129 130 131 132 133 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ