Bydgoszczanki łączmy się! :D
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Sporo Bydgoszczanek jest na "Kujawsko- pomorskie łączmy się"
-
nick nieaktualnyHej jestem Anka mam 24 lata od roku szczęśliwa mężatka posiadająca rocznego wymarzonego psa, od czerwca mgr
Juz w 1cs zobaczyliśmy 2 krechy niestety nasza kropka od 6tc przestała się rozwijać. Jestem świeżo po poronieniu samoistnym w pn mam kontrolę u lekarza a w listopadzie zaczynamy starania znowu
Mój ginekolog to Rafał Adamczak Klinika Zdrówko Niemcz, ordynator w szpitalu im. Biziela
Teraz kolejna kilka słów o sobie -
Witam Aniu, strasznie mi przykro.
Ja mam na na imie Agnieszka, ponad 14 lat szczesliwa mezatka z dwojka dorastajacych latorosli. Od miesiaca staramy sie o jeszcze jedna pocieche. Myslalam ze male dzieci juz pozamna, a tu taki instynkt sie obudzil, ze nie potrafie o niczym innym myslec.
Odkad pamietam lecze sie u doktora Lisiaka.
Tez od roku mam psa a w zasadzie dzieci i o dziwo nie wymiguja sie od opieki nad nim a w zasadzie nia bo to suczka.anka418 lubi tę wiadomość
-
hej
Na imię mam Magda brzmi jak w klubie AA ten początek w sumie to Magdalena ale jakoś nie lubię tej oficjalnej całości o Malucha staramy się dość długo w sumie dokładnie widać na suwaczki a ogólnie w styczniu będzie już 4 lata z czego 2 lata z pomocą lekarza z powołania a nie konowała na którego straciłam prawie 2 pierwsze lata Mężatką jestem w październiku puknie 4 lata same 4 może to na szczęście w tym cyklu jednak pomimo ładnie wyglądającego wykresu na nic nie liczę w 27dc w którym rzekomo była owulacja pęcherzyk miał z rana 28mm bo byłam na USG chyba, że cudem pękł wieczorem..zobaczymy. Obecnie leczę się u lek. P. Domarackiego. Młody lekarz obecnie jest w trakcie robienia spec. z położnictwa i może dlatego, że taki młody to jeszcze nie jest wypalony zawodowo i dlatego coś robi a nie ciągle mówi, że mamy czas...Obecnie przyjmuje on prywatnie w Bydgoszczy na Glinkach ale jest też na oddziałach w MSW i w Bizielu. A ja trafiłam do niego jak przyjmował w poradni na nfz w MSW. Jednak wizyty prywatne nie są drogie bo kompleksowa wizyta 100zł. A monitoring jak mam to umawiam się jak dr. ma dyżur w jakimś szpitalu i wtedy nie płace nic to miło z Jego strony Kochane życzę Wam powodzenia
Ja w pt. idę tak sama dla siebie zbadać poziom progesteronu by chociaż zobaczyć czy ten wielki pęchol pękł. Bo niestety w tym tyg. nie mam możliwości zrobienia monitoringu bo lekarz w sb wyjechał na urlop a do innego dostać się ciężko poza tym u mnie ciężko z zaufaniem do innych lekarzy się zraziłam po ginie do którego chodziłam na początku a myślałam, że skoro jest to dział profilaktyki i promocji zdrowia i lekarz z tytułem prof. to będzie jakiś konkretny a ciagle słyszałam, że mam czas i że stres i tak przez 2 lata aż w końcu od tak bez żadnych badań, bez usg wysłał mnie na zabieg łyżeczkowania ale szczęście w tej całej historii takie, że tam pierwszy raz spotkałam się z moim obecnym ginem (chociaż jeszcze nie wiedziałam, że to on będzie mnie wspierał w dalszej walce). Jak trafiłam do lek. P. Domarackiego zajęło Nam w sumie 9 mce by zajść w ciąże niestety zbyt długo czekaliśmy a zbyt krótka była nasza radość bo kruszynka odeszła w 6tc mam nadzieję, że tym razem uda się szybciej. Bo kolejny cykl możliwe, że będzie ostatnim stymulowanym chyba, że ten wielki pęcherzyk się nie wchłonął to czeka mnie kolejny naturalny cykl i pewnie znowu ok 40/45dni -
Bardzo wam wspolczuje dziewczyny, nie powiem ze was rozumie bo t nie prawda. Dwa razy udalo nam sie w pierwszym cyklu staran, a teraz pewnie tak latwo nie bedzie. Ale wiem co to strach o dziecko, bo kilka lat temu o maly wlos nie stracilismy corki ktora zachorowala na sepse.
Trzymam za was kciuki i z calego serca wierze ze napewno jeszce bedziecie miec mozliwosc trzymania w ramionach waszego szczescia, pamietajcie ze wiara czyni cuda.
Jesli chodzi o waszych lekarz to ich nie znam, moj tez pracije w MSW. I tu sie zgodze z toba Madziu, ze trzeba trafic n odpowiedniego lekarza nie z tytulami ale z zaangarzowsniem i powolaniem.
Ale sie rozpisalam -
nick nieaktualnyJa jestem bardzo zadowolona z mojego lekarza i na pewno go nie zamienię zajmuje się on in vitro i leczeniem niepłodności także na pewno jestem w dobrych rękach. Jednak z zajściem w ciążę problemu nie mieliśmy na szczęście oby teraz teraz tak było tylko juz szczęśliwie do końca
Tez mamy suczkę -
A ja jestem Iwona. Czytam to forum i czytam aż w końcu nie wytrzymałam i sama postanowiłam napisać
Ja staram się z mężem już dobre dwa lata. Po pół roku się udało ale w 5tc niestety już nie miałam się z czego cieszyć
Obecnie lecze się u dr. Senterkiewicz (ginekolog-endokrynolog) i chyba dzięki niej widzę światełko w tunelu, bo moje wyniki w końcu zaczęły wyglądać normalnie a nie jak u poprzednich lekarzy ( nie wymienię po nazwisku bo jak wspomnę co narobili to mi się nóż w kieszeni otwiera).
No, a ja mam 3 czworonogi i tyle samo chciałabym mieć potomstwa, żeby dla każdego był jeden zwierzaczek do kochania49 cykl starań...
-
Ty już się wyspałaś a ja dopiero poszłam spać
To ja tak skorzystam z okazji że tu bydgoszczanki to zapytam czy któraś z Was korzysta z prywatnych badań lekarskich i może polecić jakieś laboratorium gdzie mają przystępne ceny? Bo ja ze względu na końieczność regularnego kontrolowania moich hormonków muszę średnio raz w miesiącu zrobić badania to szukam jakiegoś laboratorium gdzie może uda mi się oszczędzić parę złotych na tych badaniach ;P 5-10zł na badaniu to jednak robi różnicę bo jak sie robi ich 4-6 to jednak wychodzi sporo. Na przykład teraz robię badanka w Synevo ( np. Za prolaktyne wychodzi 25 zł, za TSH 22zl itd) a poprzednio robiłam w laboratorium w przychodni to różnica w cenie była ok. 11zł na jednym badaniu49 cykl starań...
-
własnie vitalabo tam za podstawowe hormony typu prolaktyna, progesteron, FSH, TSH cena wynosi 19zł możesz wyszukać tego w google i tam na ich stronie zawsze jest aktualny cennik jedyne co mają dość drogiego to hCG z krwi bp 40zł ale ogólnie polecam. Ja chodze do tego w Fordonie i zawsze jak ładnie poproszę to wyniki mam tego samego dnia nie jak każdy po 16 ale np. już o 13stej w necie