Bydgoszczanki łączmy się! :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Vanila wrote:Ja bym chetnie na bete poszla, ale szkoda mi pieniedzy, lepiej poczekam jak @ przyjdzie to trudno a jak nie to przeciez test pokaze.
-
nick nieaktualny
-
A orientujecie się jak to jest jak się ma skierowanie ( zlecenie) od lekarza na badanka? Czym się różni jak sie idzie samej a jak z takim zleceniem? Bo w sumie to się ostatnio zastanawiałam jaka jest różnica i nie doszłam do żadnych wniosków ;P49 cykl starań...
-
Vanila wrote:Mowia ze nadzieja umiera istatnia no i u mnie wlasnie umarla,zaczynam kolejny cykl
Rudainka pisząc "zlecenie" od lekarza masz na myśli skierowanie na NFZ bo jeśli tak no to za takie badania nie płacisz (myślę, że to wiesz) a jak idziesz sama to jest ro prywatne i musisz zapłacić chyba, że chodzi o to, że lekarz wypisał Ci na kartce co masz zbadać ale nie dał skierowania bo jeśli tak to idziesz wtedy prywatnie no i efekt taki, że płacisz
Ja właśnie odebrałam swój wynik progesterony w teoretycznym 7dpo i szału nie ma.
Progesteron 10,24 ng/ml
Faza folikularna 0,31 - 1,52
Faza lutealna 5,16 - 18,56
Po menopauzie 0,08 - 0,78
Ciąża 1-trymestr 4,73 - 50,74
Ciąża 2-trymestr 19,41 - 45,3
Ciąży raczej w tym cyklu z tego nie będzie ale chyba dało mi to odp. na pyt. dot. mojego wielkiego ubiegłotygodniowego pęcherzyk i chyba taki wynik świadczy, że uległ on pęknięciu..a kto wie może jakiś CUD
Pozdrawiam -
To może teraz ja się przedstawię
Hej laski
Jestem Lusi mam 21 lat jestem szczęśliwą mężatką od "prawie" 2 lat
Z mężem staramy się o fasolinkę od stycznia tego roku,może w tym miesiącu się uda kto wie dzisiaj powinnam dostać @ lecz jej brak,wcześniej przez 3 dni miałam bóle w dzień i noc takie jak podczas @ dzisiaj ustąpiły,w poniedziałek robię test więc mam nadzieję że zobaczę w końcu te II upragnione krechy -
rudainka wrote:O matko, faktycznie Vitalabo ma ładne ceny i sprawdziłam to laboratorium i okazało się że jest całkiem niedaleko mojego domu spacerkiem mogę spokojnie iść dzięki dziewczyny
-
Vanila wrote:Trzymam za ciebie kciuki Lusia, oby sie udalo, i czekamy na wiadomosci w poniedzialek, obys zobaczylaswoje upragnione dwie kreseczki, buziaki i dobranoc bo jestem padnieta i chyba ide spac.
-
Magda_lena88 wrote:Kochana nowy cykl nowa nadzieja
Rudainka pisząc "zlecenie" od lekarza masz na myśli skierowanie na NFZ bo jeśli tak no to za takie badania nie płacisz (myślę, że to wiesz) a jak idziesz sama to jest ro prywatne i musisz zapłacić chyba, że chodzi o to, że lekarz wypisał Ci na kartce co masz zbadać ale nie dał skierowania bo jeśli tak to idziesz wtedy prywatnie no i efekt taki, że płacisz
Ja właśnie odebrałam swój wynik progesterony w teoretycznym 7dpo i szału nie ma.
Progesteron 10,24 ng/ml
Faza folikularna 0,31 - 1,52
Faza lutealna 5,16 - 18,56
Po menopauzie 0,08 - 0,78
Ciąża 1-trymestr 4,73 - 50,74
Ciąża 2-trymestr 19,41 - 45,3
Ciąży raczej w tym cyklu z tego nie będzie ale chyba dało mi to odp. na pyt. dot. mojego wielkiego ubiegłotygodniowego pęcherzyk i chyba taki wynik świadczy, że uległ on pęknięciu..a kto wie może jakiś CUD
Pozdrawiam
Tak, tak, na NFZ to wiem. Nie wiedziałam jak to opisać. Chodzi mi o różnicę jak się idzie samemu, tak po prostu na badania np. prolaktynę a jak się idzie to lekarza (prywatnie) i lekarz daje zlecenie na tą prolaktynę do konkretnego laboratorium. Czy to jest jakaś różnica czy po prostu lekarz dostaje wpływ na konto, bo pewnie ma podpisaną umowę z tym laboratorium?
No,to jutro dzieci do szkoły więc pora i na nas łapać bociany żeby za parę lat uzupełnić frekfencję w szkołach
49 cykl starań...
-
rudainka jak jesteś prywatnie na wizycie to lekarz raczej nie daje Ci skierowania więc możesz sobie badania zrobić w jakim chcesz lab. tak przynajmniej ja mam. Ostatnio po prostu poprosiłam lekarza by mi wypisał na kartce jakie badania te podstawowe hormonalne warto by było raz jeszcze powtórzyć no i mi wypisał od myślników Jedyny problem w prywatnej wizycie jest taki, że nie w każdym lab. chcą zrobić prolaktynę po obciążeniu jeśli nie ma się od lekarza "zgody" (nie wiem jak to nazwać)..jak byłam w pt. w Vitalabo u siebie w Fordonie to pytałam i w rejestracji mówiła kobieta, że lepiej takie coś mieć bo oni nie mogą każdemu "z ulicy" kto sobie przyjdzie podać tej tabl. chociaż to nie jest jakiś silny "lek" no ale jak mus to mus. Ja mam jutro wizytę tylko, że to tzw. "szybkie usg" w szpitalu jak mój lekarz ma dyżur i nie wiem czy znajdzie chwilę by mi coś takiego napisać..może się uda ;)Bo czasem jest tak, że podstawowa prolaktyna jest w normie a po obciążeniu jest za wysoka a na obciążenie wpływa np. stres, wysiłek fizyczny i to też może blokować owulację..
udanego tygodnia -
Magda_lena88 wrote:Kochana nowy cykl nowa nadzieja
Rudainka pisząc "zlecenie" od lekarza masz na myśli skierowanie na NFZ bo jeśli tak no to za takie badania nie płacisz (myślę, że to wiesz) a jak idziesz sama to jest ro prywatne i musisz zapłacić chyba, że chodzi o to, że lekarz wypisał Ci na kartce co masz zbadać ale nie dał skierowania bo jeśli tak to idziesz wtedy prywatnie no i efekt taki, że płacisz
tak tak, to wiem w sumie nie wiedziałam jak to opisać dokładnie.
Chodzi mi to że np. idę zmierzyć sobie na przykład prolaktynkę sama bo tak uważam za słuszne, a jak idę do lekarza (prywatnie) i lekarz też uzna że trzeba prolaktynkę zmierzyć ale daje mi takie zlecenie ze wskazaniem danego laboratorium. Czy to wtedy jest jakaś różnica (np. w cenie badań) czy po prostu lekarz dostaje wpływ na swoje konto za "zdobycie" klienta od tego właśnie laboratorium bo np. ma podpisaną umowę z tym laboratorium?
49 cykl starań...
-
rudainka wrote:tak tak, to wiem w sumie nie wiedziałam jak to opisać dokładnie.
Chodzi mi to że np. idę zmierzyć sobie na przykład prolaktynkę sama bo tak uważam za słuszne, a jak idę do lekarza (prywatnie) i lekarz też uzna że trzeba prolaktynkę zmierzyć ale daje mi takie zlecenie ze wskazaniem danego laboratorium. Czy to wtedy jest jakaś różnica (np. w cenie badań) czy po prostu lekarz dostaje wpływ na swoje konto za "zdobycie" klienta od tego właśnie laboratorium bo np. ma podpisaną umowę z tym laboratorium?