X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Chcę jednego w Nowym Roku 🎇 Ciebie mieć u swego boku 👩🏻‍🍼
Odpowiedz

Chcę jednego w Nowym Roku 🎇 Ciebie mieć u swego boku 👩🏻‍🍼

Oceń ten wątek:
  • cysterka95 Autorytet
    Postów: 1129 2509

    Wysłany: 4 stycznia, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pacynka wrote:
    Postanowiłam nadrobić posty i chilluję w wannie - mąż właśnie mi przyniósł bezalkoholowego aperola, dał buziaka i kazał poczuć się jak w spa 🥹😆

    Myślałam, żeby totalnie oderwać głowę, ale jednak chciałam zobaczyć, co u Was i nie żałuję - super się czyta o Waszych pięknych przyrostach. Piękne rozpoczęcie miesiąca, chwilo trwaj!

    Na dniach powinnam mieć owulkę (chyba że znowu przyjdzie z opóźnieniem jak w grudniu), ale póki co bardziej skupiam się na badaniach męża oraz wizycie u gin-endo w przyszłym tygodniu. Chcę mieć już za sobą wszelkie diagnozy, żeby prężnie działać 🙃 no i jednak liczę, że nie usłyszymy niczego, co nas zmrozi.

    Czy Wy też ostatnie dni macie takie leniwe czy to tylko ja? 😆 nie wiem jak wrócę we wtorek do pracy…

    Nie tylko Ty ;) ja co prawda do pracy wróciłam w czwartek ale mimo tych 2 przepracowanych dni wciąż jestem tak rozleniwiona że dziś tylko zrobiliśmy zakupy, coś tam mieszkanie z grubsza ogarnęliśmy i się opieprzamy również z aperolkiem zero 😅 zdrowie forumowiczek!

    almost.there, kitka_, Pacynka, Slava lubią tę wiadomość

    👫 30 & 30
    starania naturalne od 01.2024
    z pomocą medyczną od 08.2024

    👩🏻PCOS + IO + niedoczynność (ogarnięta)
    💊 Euthyrox + Glucophage + dieta niski IG + suple
    ▪️naturalne cykle b. długie - 60-70 dni, przeważnie bezowulacyjne
    ▪️prawy jajowód niedrożny
    🧬 PAI1 i V R2 tylko hetero; zespół antyfosfolipidowy - Acard

    🧔🏼obniżone parametry nasienia
    ▪️Żylaki powrózka III st. - operowane 04.'25
    ▪️seminogram pooperacyjny 08.'25 - mamy poprawę ilości i ruchu 🪱
    ➡️ kolejna kontrola grudzień 🤞🏻
    __________________

    🔹sierpień - luty - 4 stymulacje Lametta, w tym 3 Ovitrelle 💉
    🔹kwiecień - obecnie - cykle naturalne (+progesteron besins)

    📅 Listopad:
    ▪️cytologia + MUCHa ✅
    ▪️kariotypy
    ▪️konsultacja ginekolog-onkolog ✅
  • Ann35 Autorytet
    Postów: 1851 2397

    Wysłany: 4 stycznia, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eedzia11 wrote:
    tak,potrzymać i dopiero potem włączyć pomiar. Po ogrzaniu pomiar powinien trwać dłużej czyli orawidłowo. Bez temp ciała termometr ma pewien brak i kończy mierzyć szybciej bo startuje z innego pułapu. Przedwczoraj czytałam o tym nawet na str ginekologa, jakiś blog.
    Człowiek się całe życie uczy😂 nawet temperaturę mierzyć 🫠

    Deyansu lubi tę wiadomość

    👩🏻 36 🧑🏻‍🦱 32 🇩🇪 HH

    11.07.2011- 👼🏼 🩷🖤14tc O
    11.06.2012- 👧🏼 🩷🌈40+6 4210g 61cm U
    13.03.2019- 👦🏼 💙38+6 3720g 51cm L
    13.05.2025- 👼🏼 🩷 🖤14+3tc W
    Starania o 3 bombelka

    ———————————————————
    02.2025- 7cs
    25.02.25- 9 dpo ⏸️
    06.05.25- Trisomia 13 🖤💔
    ———————————————————

    09.2025 - 3cs 🍄‍🟫 🌈
    27.09.25 - 9 dpo ⏸️
    30.09.25 - 12 dpo beta 56
    02.10.25 - 14 dpo beta 186
    21.10.25 - 6+5 ❤️
    19.11.25 - 10+6 👨‍⚕️🩺⏳ Nipty
    03.12.25 - prenatalne
    preg.png
  • Deyansu Autorytet
    Postów: 1363 3984

    Wysłany: 4 stycznia, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    siesiepy wrote:
    Plz bez takich fraz "odpuść a zajdziesz" bo mnie drażnią niemiłosiernie.

    To jest generalnie jeden z najgorszych tekstów...ale też @Paluszek napisała "może". Na pewno od strony czysto medycznej stres to kortyzol i nie pomaga 🤷🏻
    U nas był w tym miesiącu luz, no ale nie oszukując się, najważniejsze było podleczenie endometrium. A poza tym z drugiej strony jakim cudem kobiety w czasie wojen ,po wojnach zachodzą w ciążę. Zawsze mnie to intrygowało 🤔

    Olisska, Paluszek007, DreamBee lubią tę wiadomość

    👩🏻 39
    💕
    👱🏻32


    Rodzinka 👩🏻👱🏻 & 🐱 - 💒10.2022

    02.01.2025 ⏸️😳 beta 29,8, prog 32,4
    17.01 CRL 0,28 cm i pikselowe ❤️
    31.01. CRL 1,6 cm 26.02 CRL 5,5 cm
    04.03 7 cm Człowieka, chyba ♂️ 😉 większość ryzyk - niska
    26.03. 12 cm Faceta 😁
    22.04. 🧬 330 g zdrowego Kawalera
    28.05. 832 g Akrobaty 🤸🏻‍♀️
    18.06. 1,25 kg Chłopa 🤗
    24.06. 🧬 Wszystko 👍🏻
    16.07. 1978 g Faceta z czuprynką 🧒🏻
    13.08. 2480 g, ułożenie główkowe 🤩
    22.08. 3200 g 💪🏻😳

    01.09.2025 urodziło się ❤️🤱🏻 3200g, 54 cm naszego szczęścia 😘
  • Majlen Autorytet
    Postów: 2510 4043

    Wysłany: 4 stycznia, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    brilka wrote:
    Deyansu gratuluję 🥰

    Dziewczyny chodzące na monitoringi - czy wy też macie taki problem z dopasowaniem dni/godzin wizyt? O ile na pierwszą wizytę w cyklu czasem udaje mi się zapisać z wyprzedzeniem na odpowiedni dla mnie termin, o tyle kolejne monitoringi w cyklu umawiane są z dnia na dzień w „luzniejsze” dla lekarza godziny, bez żadnego wpływu na to na jaką godzinę zapiszą. Czy to specyfika miejsca, do którego chodzę czy tak to wygląda wszędzie?
    Tam gdzie ja chodzę, to nie ma problemu. Na 1 monitoring umawiam się zawsze 1dc, a na kolejny 4dni później, to umawiam się już jak tam jestem. Problemu z wciśnięciem nie ma , tylko czasami przypadnie dziwna godzina, np 20 lub 21:20 miałam raz 🙈, ale na szczęście wtedy udało mi się tak, że przyszłam ostatecznie na 19 😄

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia, 21:05

    brilka lubi tę wiadomość

    ♀️29
    PCOS

    🍀Zapukało szczęście w 11 cyklu ❤️
    ( 5 cykl na lamecie + ovitrelle )

    ✨️8.11.2025 - nasza maleńka na świecie 🩷P
  • brilka Autorytet
    Postów: 2471 4724

    Wysłany: 4 stycznia, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majlen wrote:
    Tam gdzie ja chodzę, to nie ma problemu. Na 1 monitoring umawiam się zawsze 1dc, a na kolejny 4dni później, to umawiam się już jak tam jestem. Problemu z wciśnięciem nie ma problemu, tylko czasami przypadnie dziwna godzina, np 20 lub 21:20 miałam raz 🙈, ale na szczęście wtedy udało mi się tak, że przyszłam ostatecznie na 19 😄
    Chciałabym móc przyjeżdżać na takie godziny, wszystkie moje stresy i problemy od razu by zniknęły 😆 Zazdroszczę w takim razie bezproblemowych zapisów na wizyty! 😃

    Majlen lubi tę wiadomość

    Starania od 04/24

    niedrożny kanał szyjki macicy, niedrożny prawy jajowód, kir AA, cross match 31,4%, adenomioza, oligospermia

    08/25 - IVF ➝ 3 ❄️ po PGT-A
    immunosupresja 💊
    10/25 - FET 4.2.2 10 dpt beta <0,2
    2 cykle diphereline ⏳
  • Majlen Autorytet
    Postów: 2510 4043

    Wysłany: 4 stycznia, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Judyta_ wrote:
    Ja wpisałam się na testowanie na 13.01, ale pewnie będzie spisane na straty, bo trzeci dzień mam głównie brązowe, ale momentami też jasno czerwone plamienia. Mam tak czasami przed okresem. Chociaż w tym cyklu przyszło wyjątkowo szybko, bo już w 20 dniu.
    Łudziłam się, że to może implantacyjne, ale chyba za długo to trwa, a poza tym temperatura spadła dziś z 37 do 36,77.

    Obawiam się, że może być to jakiś problem, może z progesteronem. Chce się wybrać do ginekologa niedługo, ale może któraś z Was ma podobnie?
    Tą temperaturą to nie ma co się sugerować, nic się z tego raczej nie wyczyta 😛
    W moim poprzednim cyklu odrazu w 1dpo skoczyła mi na 36,90 do 7dpo była przy takiej wartości, w ten dzień miałam spadek, później znów na 37 i tak się utrzymywało, a koniec końców nawet cienia na teście nie zobaczyłam. W tym cyklu od 8dpo do 13dpo miałam na poziomie 36,88 - 37,04, a ostatecznie jest du*a, bo już mam 36,77 😛
    Mierzenie temperatury moim zdaniem, jest tylko do tego , aby zobaczyć spadek przed owulacją

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia, 21:14

    ♀️29
    PCOS

    🍀Zapukało szczęście w 11 cyklu ❤️
    ( 5 cykl na lamecie + ovitrelle )

    ✨️8.11.2025 - nasza maleńka na świecie 🩷P
  • Nayeli Autorytet
    Postów: 685 2007

    Wysłany: 4 stycznia, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    brilka wrote:
    Chciałabym móc przyjeżdżać na takie godziny, wszystkie moje stresy i problemy od razu by zniknęły 😆 Zazdroszczę w takim razie bezproblemowych zapisów na wizyty! 😃

    U mnie też jest problem z wstrzeleniem się😐 zwłaszcza na pierwszy raz. Nawet na 22 ostatnio już miejsc nie było. Nie wiem do której lekarz przyjmuje🫣 proponował mi przyjść do szpitala na oddział w którym pracuje w przyszłym tygodniu ale ze dyżury ma w godzinach mojej pracy, a jest początek roku, to nic z tego nie ugram i muszę odpuścić. Umówiłam się z końcu na wizytę prywatnie ale dopiero tydzień po teoretycznie spodziewanej owulacji.
    Pewnie zależy od miasta/miejsca/lekarza...

    👩🏻35 👨🏼‍🦱42 🐱

    10.2024 biochem 💔

    13 cs 🤞🏼 kwiecień
    21.04 ⏸️ ❤️
    23.04 beta - 626,17 mIU/ml, prog - 52,20 ng/ml
    25.04 1479 mlU/ml
    07.05 4,6 mm Pingwinka z ❤️
    29.05 2,6 cm do kochania 🥰
    18.06 prenatalne (6,4 cm zdrowego maleństwa)🩷
    16.07 ważę 150 g i jestem siłaczką😻
    13.08 połówkowe (340 g słodkiej dziewczynki )
    10.09 670 g Skarba ❤️
    08.10 mamy już 1250 g
    29.11 1600g 🥰
    preg.png
  • Księgowa Autorytet
    Postów: 9601 11855

    Wysłany: 4 stycznia, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piękne te wasze bety, niech rosna dalej ❤️🍀

    hakorośl, Deyansu lubią tę wiadomość

    Hashimoto + GB.
    Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
    Nadciśnienie, arytmia, hipoglikemia reaktywna.
    Atrofia endometrium.
    _______________________________________________
    Po ponad 2 latach starań:
    Moja mała wojowniczka 💜
    22.02.2022 (36+2)
    _______________________________________________
    Druga dzielna dziewczynka ❤️
    29.11.2023 (38+4)
    _______________________________________________
    Nasz aniołeczek 👼
    20.07.2024 💔 (18+1)
  • truskawki981 Autorytet
    Postów: 597 900

    Wysłany: 4 stycznia, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    siesiepy wrote:
    Chciałam sprostować. Po poronieniu czy cb jest coś takiego jak wzmożona płodność przez bodajże 6 miesięcy. Inna sprawa czy organizm zalapie. Jak widać u mnie minęło i efektów nie ma.

    6 miesięcy? Gdzieś mi się pojawiło, że trzy... Dziękuję za sprostowanie.

    Przykro mi, że u Ciebie to się nie sprawdziło 😞

    03.01.2025 ⏸️
    15.09.2025 witaj na świecie 🎂
  • truskawki981 Autorytet
    Postów: 597 900

    Wysłany: 4 stycznia, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Deyansu wrote:
    To jest generalnie jeden z najgorszych tekstów...ale też @Paluszek napisała "może". Na pewno od strony czysto medycznej stres to kortyzol i nie pomaga 🤷🏻
    U nas był w tym miesiącu luz, no ale nie oszukując się, najważniejsze było podleczenie endometrium. A poza tym z drugiej strony jakim cudem kobiety w czasie wojen ,po wojnach zachodzą w ciążę. Zawsze mnie to intrygowało 🤔

    Organizm jest fascynujący. Czytałam, że podczas wojny rodzi się więcej dziewczynek, bo ciąża z dziewczynką jest nieco mniej wymagające energetycznie od ciąży z chłopcem i plemnika Y traktuje jako "obcego". A z kolei jeśli chodzi o mężczyzn to stres wpływa na ruchliwość plemników, więc automatycznie przewagę zyskują plemniki z X.

    Paluszek007, Mstka, Deyansu lubią tę wiadomość

    03.01.2025 ⏸️
    15.09.2025 witaj na świecie 🎂
  • Eedzia11 Autorytet
    Postów: 550 204

    Wysłany: 4 stycznia, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    truskawki981 wrote:
    Organizm jest fascynujący. Czytałam, że podczas wojny rodzi się więcej dziewczynek, bo ciąża z dziewczynką jest nieco mniej wymagające energetycznie od ciąży z chłopcem i plemnika Y traktuje jako "obcego". A z kolei jeśli chodzi o mężczyzn to stres wpływa na ruchliwość plemników, więc automatycznie przewagę zyskują plemniki z X.
    też to czytałam 🤗

    siesiepy
    zgadza się, największe szanse są w pierwszym 'zdrowym' cyklu po wróceniu do formy po poronieniu. Z każdym kolejnym cyklem te szanse są ale coraz mniejsze. U mnie niestety dwa poronienia i zapewnienia gin że mam super pole do popisu efektu nie przyniosły, więc w praktyce średnio to widzę. Tu w apce też jednak większość dziewczyn walczy po poronieniu dłużej, stąd co do ciąż po poronieniu stawiam że to przypadek, że akurat organizm się wpasował.

    czerwiec 2025:
    TSH 2,711 uIU/ml
    FSH 12,79 mlU/ml
    LH 5,88 mlU/ml
    Estradiol 51,3 pg/ml
    Prolaktyna 41,18 ng/ml
    DHEA-SO4 215 ug/dl
    Testosteron 55,9 ng/dl
    SHBG 35,3 nmol/l
    Progesteron 2,12 ng/ml
    AMH 0,20 ng/ml
    Kwas foliowy >23,40 ng/ml
    FT3 3,45 pg/ml (zakres 2,60-5,10)
    FT4 0,94 ng/dL (zakres 0,64-1,25)
    Stwierdzona anemia (mikrocytoza, hipochromia ercs.)
    do poprawy (anemia):
    MCV 67,4fL (zakres 80-98)
    HGB 10,8g/dL (zakres 12-16)
    HCT 32,9% (37-47)

    d6f40cd609a1bc8e53555774d83c8af9.png


    ➡️ kwiecień 2021 ⏸️
    💔 maj 2021 - łyżeczkowanie (puste jajo)
    ➡️ 31 styczeń 2022 ⏸️
    ❤️ 11 październik 2022 - mamy synusia
    ➡️ 08 marzec 2024 ⏸️
    💔 11 kwiecień 2024 poronienie w domu (puste jajo)
    ➡️ 16 lipca 2025 ⏸️
  • siesiepy Autorytet
    Postów: 8504 16922

    Wysłany: 4 stycznia, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edzia, truskawki:
    Statystyka statystyka a życie życiem. :) po prostu.

    almost.there, Olisska, Deyansu, DreamBee lubią tę wiadomość

    walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019
    01.24 LEEP szyjki macicy (CINIII i HPV)
    07.24 puste jaja płodowe 💔💔
    9 x letrozol ❌

    30♀️34♂️
    ◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, łuszczyca, APCA i Castle, hiperlipoproteinemia
    ◾KIR AA, PAI hetero, MTHFR C677 hetero
    ◾crossmatch 25,3%
    ◾MSOME: 0% + 1%

    03.25 IMSI 💉13MII →1❄️ 5BB
    04.25 FET beta 10dpt <0,1
    05.25 IMSI + FertileChip💉14MII→1❄️ 3AB

    💙🌈naturals po scratchingu
    30.07 ⏸️
    accofil, neoparin, acard, encorton, luteina →neoparin 0,6
    łożysko częściowo przodujące
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 stycznia, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    siesiepy wrote:
    Plz bez takich fraz "odpuść a zajdziesz" bo mnie drażnią niemiłosiernie.
    Wiesz co pisze tak bo mam bliskich znajomych co przez lata się starali i odpuścili. Żadna naturalna metoda nie pomogla. Aż nagle gdy cały stres z nich zszedł a oni postanowili skończyć się starać ona zaszła w ciążę i koniec końców mają teraz 2 super dzieciaków.
    Mało tego on miał mniejsze szanse na poczęcie bo miał jakies problemy z plemnikami.
    Gdyby nie oni w życiu bym tak nie pisała i nie pomyślała że tak może być.
    Sory jeśli kogoś to uraziło nie miałam tego w zamiarze

    Pogubiona, hakorośl, Deyansu lubią tę wiadomość

  • Belia Autorytet
    Postów: 1571 4146

    Wysłany: 4 stycznia, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O ja zaszłam w drugim cyklu po cb co skończyło się niestety znowu cb. Teraz po tej drugiej cb mam 2 cykl starań z tym, że jeden cykl zrobiliśmy sobie przerwę. Więc będę się trzymać tej myśli, że póki co jestem „bardziej płodna”.

    Deyansu, DreamBee lubią tę wiadomość

    17cs o pierwsze 👶🏼 🤞🏼
    4cs: 08.24 cb 4tc💔
    6cs: 10.24 cb 6tc💔

    Ona 👩🏼 (31lat) - obstawa drugiej fazy (progesteron besins, estrofem)
    cykle regularne: 30-32dni 🗓️
    2023 2x histeroskopia- wycięcie polipa
    AMH 3,55 ✅
    HSG dwa jajowody drożne ✅
    Hormony, biochemia, homocysteina ✅
    MUCH, biocenoza, cytologia ✅
    🧬mutacja MTHFR a1298c hetero

    On 👨🏽(31lat) - w trakcie leczenia
    hormony (listopad) ✅
    badanie nasienia 🪱(czerwiec): Ilość: 60,6 mln ✅ żywe: 69% ✅ koncentracja: 10,1 mln/ml🔻A+B: 43,5% ✅; morfo 1,8%🔻pH: 8,3🔻

    🔜 kariotypy, rozszerzone badanie nasienia
  • Pogubiona Autorytet
    Postów: 844 1639

    Wysłany: 4 stycznia, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paluszek007 wrote:
    Wiesz co pisze tak bo mam bliskich znajomych co przez lata się starali i odpuścili. Żadna naturalna metoda nie pomogla. Aż nagle gdy cały stres z nich zszedł a oni postanowili skończyć się starać ona zaszła w ciążę i koniec końców mają teraz 2 super dzieciaków.
    Mało tego on miał mniejsze szanse na poczęcie bo miał jakies problemy z plemnikami.
    Gdyby nie oni w życiu bym tak nie pisała i nie pomyślała że tak może być.
    Sory jeśli kogoś to uraziło nie miałam tego w zamiarze

    Dzisiaj byłam na śniadaniu z przyjaciółką i zapytałam ją, jak przebiega ciąża jej sąsiadki, która parę razy widziałam.
    Otóż starali się od stycznia zeszłego roku i nic nie wychodziło. We wrześniu stwierdzili, że nie mają kasy na monitoringi i kliniki, a że już jedno dziecko maja, to "widocznie tak musi być". Teraz jakoś 10 tydzień ciąży :)

    Ja sama odpuścić nie umiem i wyluzować, więc wiem, że łatwo powiedzieć 😅 forum to pierwsza rzecz jaką sprawdzam ostatnio rano i przed zaśnięciem...

    Deyansu lubi tę wiadomość

    👱37 🧔43 + 😺😺
    Starania od 02.2023

    05.2023 - 5t 💔
    08.2023 - 6t 💔
    02.2024 - pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności
    04.2024 - diagnoza trombofilii (PAI-1 i MTHFR [homo])
    ____________

    29.04.25 - beta 77,40mIU/ml
    02.05.25 - beta 294mIU/ml
    05.05.25 - beta 997mIU/ml
    15.05.25 - pierwsze USG 7(6+1) - 0,41cm i ❤️
    26.05.25 - USG (7+4) - 1,40cm (tętno 150)
    05.06.25 - USG (9+1) 2,35cm
    23.06.25 - USG (11+5) 5,33cm
    24.06.25 - NIFTY PRO - zdrowa dziewczynka 🩷
    30.06.25 - USG (12+5) 5,93cm
    24.07.25 - USG (16+4) 14cm
    01.09.25 - USG połówkowe (22+1) 433g
    18.09.25 - USG (24+4) 613g
    16.10.25 - USG (28+4) ok. 1200g
    03.11.25 - USG III trymestru (31+1) 1700g
    13.11.25 - (32+4) 2100g

    preg.png
  • siesiepy Autorytet
    Postów: 8504 16922

    Wysłany: 4 stycznia, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ujmę to tak. U wielu osób to faktycznie stres jest czynnikiem utrudniającym. A starania które się przedłużają wyzwalają duży stres. Wtedy owszem, może to "magicznie" zadziałać.
    Ale mówienie o odpuszczeniu komuś, kto podświadomie nie jest na to gotowy i tak mija się z celem, bo nie odpuści, a dwa: jeśli ktoś ma takie problemy jak ja, to odpuszczenie nic nie da. Jak odpuściłam, to po 3 miesiącach okres wywolywalam luteina bo mój organizm uznał że nie będzie owulowal. Zanim zaczęłam się starać na poważnie te 2,5 roku temu to z dwa lata był pełen luz bez zabezpieczenia. I też nic z tego nie wyszło. ;)

    Co do problemów z plemnikami: są pary na forum, które mimo braku odpuszczenia i ze skrajną oligoasthenoazoospermia zaszły w pierwszym pół roku starań. A są osoby które ratuje tylko IVF. 🤷🏻

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia, 22:14

    Pogubiona, kitka_, Pdes, cysterka95, brilka, Olisska, Siasi, Tarisal, Deyansu, angieDream, DreamBee lubią tę wiadomość

    walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019
    01.24 LEEP szyjki macicy (CINIII i HPV)
    07.24 puste jaja płodowe 💔💔
    9 x letrozol ❌

    30♀️34♂️
    ◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, łuszczyca, APCA i Castle, hiperlipoproteinemia
    ◾KIR AA, PAI hetero, MTHFR C677 hetero
    ◾crossmatch 25,3%
    ◾MSOME: 0% + 1%

    03.25 IMSI 💉13MII →1❄️ 5BB
    04.25 FET beta 10dpt <0,1
    05.25 IMSI + FertileChip💉14MII→1❄️ 3AB

    💙🌈naturals po scratchingu
    30.07 ⏸️
    accofil, neoparin, acard, encorton, luteina →neoparin 0,6
    łożysko częściowo przodujące
    preg.png
  • aszin Autorytet
    Postów: 6547 13930

    Wysłany: 4 stycznia, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co, ja myślę, że to „odpuszczenie” ma taką samą skuteczność jak „foczkowanie”. Jakiejś parze akurat się wtedy udało i rozpowiadają, że to jest złoty środek i patent na sukces. No ja w to nie wierzę. Moim zdaniem, choć może się mylę, zajście w ciążę w cyklu na luzie jest efektem wielomiesięcznych starań, leków i wielu innych działań.

    siesiepy, Chochlik12, Suzie, cysterka95, brilka, Kaliope, Siasi, Majlen, Tarisal, Deyansu, angieDream, DreamBee, Slava, dailydamn lubią tę wiadomość

    Starania od 2023r.
    03.24r. 💔💔

    ♀ Hashimoto, trombofilia wrodzona (AMH 5,1ng/ml)
    ♂ Oligoteratozoospermia

    IVF:
    • 11.25r. → kwalifikacja
    • 01.26r. → start stymulacji
  • siesiepy Autorytet
    Postów: 8504 16922

    Wysłany: 4 stycznia, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po poronieniu wiele osob w ramach pocieszenia mówiło mi że zaraz zajde w kolejną ciążę, bo ktoś poronil i zaraz był w drugiej! Działa jak widać: jak odpuszczanie, foczkowanie, leżenie z nogami w górze czy inne kubeczki fertilily. 😁 No chyba że to ja jestem tak skrajnie do dupy przypadkiem że zawsze zgarniamy najgorsze procenty z wszystkich szans i niczego nie łapię. 😎

    walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019
    01.24 LEEP szyjki macicy (CINIII i HPV)
    07.24 puste jaja płodowe 💔💔
    9 x letrozol ❌

    30♀️34♂️
    ◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, łuszczyca, APCA i Castle, hiperlipoproteinemia
    ◾KIR AA, PAI hetero, MTHFR C677 hetero
    ◾crossmatch 25,3%
    ◾MSOME: 0% + 1%

    03.25 IMSI 💉13MII →1❄️ 5BB
    04.25 FET beta 10dpt <0,1
    05.25 IMSI + FertileChip💉14MII→1❄️ 3AB

    💙🌈naturals po scratchingu
    30.07 ⏸️
    accofil, neoparin, acard, encorton, luteina →neoparin 0,6
    łożysko częściowo przodujące
    preg.png
  • aszin Autorytet
    Postów: 6547 13930

    Wysłany: 4 stycznia, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    siesiepy wrote:
    Po poronieniu wiele osob w ramach pocieszenia mówiło mi że zaraz zajde w kolejną ciążę, bo ktoś poronil i zaraz był w drugiej! Działa jak widać: jak odpuszczanie, foczkowanie, leżenie z nogami w górze czy inne kubeczki fertilily. 😁 No chyba że to ja jestem tak skrajnie do dupy przypadkiem że zawsze zgarniamy najgorsze procenty z wszystkich szans i niczego nie łapię. 😎
    Ja też siedziałam w bańce i myślałam, że po poronieniu zaraz zajdę, w końcu organizm jest w trybie „ciąża” 🤡

    Starania od 2023r.
    03.24r. 💔💔

    ♀ Hashimoto, trombofilia wrodzona (AMH 5,1ng/ml)
    ♂ Oligoteratozoospermia

    IVF:
    • 11.25r. → kwalifikacja
    • 01.26r. → start stymulacji
  • kitka_ Autorytet
    Postów: 581 770

    Wysłany: 4 stycznia, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też nie potrafię odpuścić, nie wiem jak miałabym to zrobić. Musiałabym chyba najpierw wyobrazić sobie i zaakceptować życie bez dzieci.
    Coraz częściej też myślę o staraniach, mam wrażenie, że myślenie i rozkminy wypełniają mi większą część dnia 🤯

    A powrót do pracy to jakaś masakra... Już niby wróciłam, bo czwartek i piątek byłam, ale nic praktycznie nie zrobiłam. Nie mogłam się skupić ani zmusić do roboty. Może w następnym tygodniu już jakoś ruszę, ale lenia mam 🥴Leżałabym na kanapie z telefonem lub książką.

    DreamBee lubi tę wiadomość

    starania o pierwsze od czerwca 2023
    35l.👱🏻‍♀️ 32l.👨

    03.2024 💔 9tc

    07.24 cytologia, hpv negatywny (zabieg konizacji w 2022)✅
    10.24 hormony OK, jajowody drożne✅
    11.24 biocenoza, MUCHa✅ badania nasienia ✅
    12.24 histeroskopia i biopsja endo ✅
    02.25 - 06.25 4xIUI ❌

    30.08 ⏸️ naturals
    15.09 7mm, serduszko ❤️ 6+4
    02.10 2.4cm Misia 🐻 9+1
    23.10 5.8cm Bobaska, 157 💓
    19.12 połówkowe 🤞
    preg.png
‹‹ 35 36 37 38 39 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ