Chcę jednego w Nowym Roku 🎇 Ciebie mieć u swego boku 👩🏻🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeszcze jedna historia.
Ostatnio chcąc właśnie mamę podnieść na duchu sama palnęłam gafę.
Mama mojej mamy (tak moja babcia) ma 90lat i jest na końcówce swojego życia, głowa wysiadła całkiem a od kilku lat jest leżąca. Mama się nią opiekuje z naszą małą pomocą. W wigilię Babcia była w stanie krytycznym a ja chcą pocieszyć mamę powiedziałam coś w stylu „Mamuś babcia dożyła pięknego wieku. Sama mówiła że śmierć będzie dla niej zbawieniem i nie chce się męczyć i cierpieć. Leży już kilka lat tak bardzo cierpi. Musimy się oswajać z tą myślą. Następuje też wymiana pokoleń- babci nie będzie, ale będziesz mieć wspaniałe wnuki i nowy cel w życiu”. Później jak to sobie przemyślałam…
No nie…na śmierć wspaniałej nigdy nie ma dobrego czasu. To rana która nigdy nie nie zagoi. I uważam, że moje słowa pocieszenia nie do końca były na miejscu. Chciałam dobrze a wyszło jak z tekstem dzisiejszym mamy „odpuść, wrzuć na luz, nie myśl o staraniach”. Cel był dobry ale nie odpowiednio wypowiedziany i mógł nieść za sobą ból.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia, 23:29
🧩 starania od 7.2024 o brakującego puzzelka.
⏸️ 04.2025
💔 05.2025 8t4d smutny dzień mamy-łyżeczkowanie- zaśniad groniasty częściowy 👼
⏸️ 08.2025 Test pozytywny
🦋 15.09 pierwsze USG- CRL 5,3mm i 💗
🦋 17.10 (11t2d) SANCO Nipt- zdrowa DZIEWCZYNKA 🙏🏻💗
🦋 22.10 (12t1d) USG prenatalne I + Pappa- 5.6cm zdrowej córeczki, ryzyka niskie
🦋 18.11 (16tc) - USG akrobatka pięknie rośnie.
⏳ 10.12 USG połówkowe

-
Ja na zakończenie wieczoru melduje 🐵
Wkraczam w takim razie w 8 cykl starań, jakby co to odpuszczenie u mnie też nie zadziałało 😅 ani foczkowanie, ani żel ani nic innego. Nie mam już pomysłu co zmieniać, nie mam ochoty robić jakiś większych badań, więc na razie sobie poczekamy i spr to nasienie znów za dwa miesiące, a tak to niech się dzieje już co chce.
Darrika, Joni89, Darka101, Eedzia11, DreamBee, cysterka95, Lisik lubią tę wiadomość
-
almost.there wrote:Ja na zakończenie wieczoru melduje 🐵
Wkraczam w takim razie w 8 cykl starań, jakby co to odpuszczenie u mnie też nie zadziałało 😅 ani foczkowanie, ani żel ani nic innego. Nie mam już pomysłu co zmieniać, nie mam ochoty robić jakiś większych badań, więc na razie sobie poczekamy i spr to nasienie znów za dwa miesiące, a tak to niech się dzieje już co chce.
Tulę mocno 🫂🫂🫂👱37 🧔43 + 😺😺
Starania od 02.2023
05.2023 - 5t 💔
08.2023 - 6t 💔
02.2024 - pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności
04.2024 - diagnoza trombofilii (PAI-1 i MTHFR [homo])
____________
29.04.25 - beta 77,40mIU/ml
02.05.25 - beta 294mIU/ml
05.05.25 - beta 997mIU/ml
15.05.25 - pierwsze USG 7(6+1) - 0,41cm i ❤️
26.05.25 - USG (7+4) - 1,40cm (tętno 150)
05.06.25 - USG (9+1) 2,35cm
23.06.25 - USG (11+5) 5,33cm
24.06.25 - NIFTY PRO - zdrowa dziewczynka 🩷
30.06.25 - USG (12+5) 5,93cm
24.07.25 - USG (16+4) 14cm
01.09.25 - USG połówkowe (22+1) 433g
18.09.25 - USG (24+4) 613g
16.10.25 - USG (28+4) ok. 1200g
03.11.25 - USG III trymestru (31+1) 1700g
13.11.25 - (32+4) 2100g

-
almost.there wrote:Ja na zakończenie wieczoru melduje 🐵
Wkraczam w takim razie w 8 cykl starań, jakby co to odpuszczenie u mnie też nie zadziałało 😅 ani foczkowanie, ani żel ani nic innego. Nie mam już pomysłu co zmieniać, nie mam ochoty robić jakiś większych badań, więc na razie sobie poczekamy i spr to nasienie znów za dwa miesiące, a tak to niech się dzieje już co chce.
Moze spróbuj w drugą stronę i wmow sobie, ze juz dzis jesteś w ciąży? 😅
Przepraszam, ale to ostatnie, co przyszlo mi do głowy, z przymrożeniem oka 😉
almost.there lubi tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia, hipoglikemia reaktywna.
Atrofia endometrium.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Popieram. Ja też na lekach po owulacji, więc siłą rzeczy muszę wiedzieć kiedy ona była, czyli chodzić na monitoring i sztucznie ją wywoływać, z powodu pcos ,później mierzyć temperaturę , robić testy i tak to wygląda 😛 . Odpuścić całkowicie się nie da, bo bez owulacji od letrozolu, nawet nie mam po co się starać, aczkolwiek i tak od tego roku postanowiłam inaczej postępować w tym temacie, z mniejszym zaangażowaniem głowyKsięgowa wrote:A to ja pociągnę dyskusje i zadam przewrotne pytanie, co to znaczy odpuść?
Nie mysl? A da sie tak? Jak ktoś czegoś pragnie?
Nie rob testów, monitoringow, nie mierz temperatury? I co to zmieni?
Ja np. jestem typem człowieka analitycznego, co wpisuje sie również w moj zawód.
Ja moge robić nic, ale nie umiem przestać pamiętać, kiedy mam dostać okres, bo to leży w mojej naturze, ze wiem, kiedy i co ma być. Nie umiem przejść obojętnie obok tego, ze mam ochotę na zabawe akurat wtedy, kiedy przypada owu, bo tak to natura stworzyła.
Poza grudniem zeszłego roku nigdy się nie nakręcałam, zawsze z nadzieją, ale nigdy z pewnością nie przechodziłam swoich cykli, ze bede w ciazy. I co mi to dalo? Nic.
Poza tym, zgadzam sie z siesiepy - przybijam piątkę w związku ze statystykami - bo ja musze brać leki od owulacji, więc siłą rzeczy muszę wiedzieć, kiedy ja mam i gdy sie kończą, muszę zrobić test. No i u mnie te minelo pol roku od straty, a jednak nic sie nie zadziało. To jak mam nie myśleć?
Reasumując, bo to nie jest zaden atak do nikogo, ale odpuścić moze ktoś, kto nie ma wokol siebie chyba tych wszystkich rzeczy, chorob, lekow, od które to wszystko jest zalezne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia, 00:02
grazka0022 lubi tę wiadomość
♀️29
PCOS
🍀Zapukało szczęście w 11 cyklu ❤️
( 5 cykl na lamecie + ovitrelle )
✨️8.11.2025 - nasza maleńka na świecie 🩷P -
@Eedzia11
Update co to mierzenia temp:
Mierzyłam normalnie bez „nagrzania” 36.62
Mierzyłam z „nagrzaniem” 36.74 🫠🫠 no więc jest różnica
Eedzia11 lubi tę wiadomość
👩🏻 36 🧑🏻🦱 32 🇩🇪 HH
11.07.2011- 👼🏼 🩷🖤14tc O
11.06.2012- 👧🏼 🩷🌈40+6 4210g 61cm U
13.03.2019- 👦🏼 💙38+6 3720g 51cm L
13.05.2025- 👼🏼 🩷 🖤14+3tc W
Starania o 3 bombelka
———————————————————
02.2025- 7cs
25.02.25- 9 dpo ⏸️
06.05.25- Trisomia 13 🖤💔
———————————————————
09.2025 - 3cs 🍄🟫 🌈
27.09.25 - 9 dpo ⏸️
30.09.25 - 12 dpo beta 56
02.10.25 - 14 dpo beta 186
21.10.25 - 6+5 ❤️
19.11.25 - 10+6 👨⚕️🩺⏳ Nipty
03.12.25 - prenatalne

-
Księgowa wrote:A to ja pociągnę dyskusje i zadam przewrotne pytanie, co to znaczy odpuść?
Nie mysl? A da sie tak? Jak ktoś czegoś pragnie?
Nie rob testów, monitoringow, nie mierz temperatury? I co to zmieni?
Ja np. jestem typem człowieka analitycznego, co wpisuje sie również w moj zawód.
Ja moge robić nic, ale nie umiem przestać pamiętać, kiedy mam dostać okres, bo to leży w mojej naturze, ze wiem, kiedy i co ma być. Nie umiem przejść obojętnie obok tego, ze mam ochotę na zabawe akurat wtedy, kiedy przypada owu, bo tak to natura stworzyła.
Poza grudniem zeszłego roku nigdy się nie nakręcałam, zawsze z nadzieją, ale nigdy z pewnością nie przechodziłam swoich cykli, ze bede w ciazy. I co mi to dalo? Nic.
Poza tym, zgadzam sie z siesiepy - przybijam piątkę w związku ze statystykami - bo ja musze brać leki od owulacji, więc siłą rzeczy muszę wiedzieć, kiedy ja mam i gdy sie kończą, muszę zrobić test. No i u mnie te minelo pol roku od straty, a jednak nic sie nie zadziało. To jak mam nie myśleć?
Reasumując, bo to nie jest zaden atak do nikogo, ale odpuścić moze ktoś, kto nie ma wokol siebie chyba tych wszystkich rzeczy, chorob, lekow, od które to wszystko jest zalezne.
Ja też z tych, które nie potrafią nie wiedzieć kiedy mam mieć okres itp. Chociaż nie biorę żadnych leków na stałe, to nie wiem jakbym miała to całkowicie odpuścić. Moja Mama uparcie twierdzi, że na pierwszym dziecku za bardzo mi zależało. (Teraz nie wie, że się staramy) i ja gotuję się na ten tekst za każdym razem jak poruszamy tematy dzieci. Jak mogłam za bardzo chcieć? Czyli inne pary, które się starają i im wychodzi po kilku miesiącach chcą mniej dziecka? Jak to niby jest mierzalne? Jest jakiś wskaźnik pragnienia dziecka? No dla mnie to jest jakieś absurdalne.
Myśle, że można co najwyżej osiągnąć jakiś większy spokój i trochę się zdystansować co czasami przychodzi samo z czasem albo i nie. Albo jest na odwrót. Im dalej w las tym człowiek coraz bardziej wypalony i to jeszcze gorzej.
Dlatego lepiej nie komentować nic i nie wkurzać innych 😛 -
almost.there wrote:Ja na zakończenie wieczoru melduje 🐵
Wkraczam w takim razie w 8 cykl starań, jakby co to odpuszczenie u mnie też nie zadziałało 😅 ani foczkowanie, ani żel ani nic innego. Nie mam już pomysłu co zmieniać, nie mam ochoty robić jakiś większych badań, więc na razie sobie poczekamy i spr to nasienie znów za dwa miesiące, a tak to niech się dzieje już co chce.
Przytulam 🫂🫂 oby to był pierwszy dzień ciąży 👍🏻😍
almost.there lubi tę wiadomość
👩🏻 39
💕
👱🏻32
Rodzinka 👩🏻👱🏻 & 🐱 - 💒10.2022
02.01.2025 ⏸️😳 beta 29,8, prog 32,4
17.01 CRL 0,28 cm i pikselowe ❤️
31.01. CRL 1,6 cm 26.02 CRL 5,5 cm
04.03 7 cm Człowieka, chyba ♂️ 😉 większość ryzyk - niska
26.03. 12 cm Faceta 😁
22.04. 🧬 330 g zdrowego Kawalera
28.05. 832 g Akrobaty 🤸🏻♀️
18.06. 1,25 kg Chłopa 🤗
24.06. 🧬 Wszystko 👍🏻
16.07. 1978 g Faceta z czuprynką 🧒🏻
13.08. 2480 g, ułożenie główkowe 🤩
22.08. 3200 g 💪🏻😳
⏬
01.09.2025 urodziło się ❤️🤱🏻 3200g, 54 cm naszego szczęścia 😘 -
almost.there wrote:Ja na zakończenie wieczoru melduje 🐵
Wkraczam w takim razie w 8 cykl starań, jakby co to odpuszczenie u mnie też nie zadziałało 😅 ani foczkowanie, ani żel ani nic innego. Nie mam już pomysłu co zmieniać, nie mam ochoty robić jakiś większych badań, więc na razie sobie poczekamy i spr to nasienie znów za dwa miesiące, a tak to niech się dzieje już co chce.
I niech to będzie pierwszy dzień ciąży 🤞 u mnie też nie działa odpuszczanie, foczkowanie, nogi w górze, nawet umówienie na zaś wizyty prowadzenia w ciąży mi nie wywrozylo brzucha, ani prowadzenie wątku 2 razy🤣 no czasem tak bywa heh. I łącze się z Tobą w przemyśleniach, ja tylko w tym listopadzie badania robiłam i tak mnie to wymęczyło, chociaż w skali innych co co miesiąc badania, monitoringi itd to jest nic przecież, że uznałam, że już dalej to olewam i co będzie to będzie
almost.there, AnMiPe, kitka_ lubią tę wiadomość
34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba ->🩸
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
A tak w ogóle to dzień dobry i pięknego dzionka, witam się znad talerza jajeczniczki. :p ostatnie dni się trzymam michy, pije dużo wody, nawet jakieś spacerki i już mi 1 kg zeszło tej wody właśnie, czuję się mniej spuchnięta już. Także powoli do przodu.
Sama nie wiem jak do pracy wrócę bo też mam lenia, a tak naprawdę 2 tygodnie pracy i już lecimy w góry i tylko o tym myślę❤️ mam nadzieje ogromną na śnieg, żeby wyjść na szlaki bo wtedy młoda jak zacznie cyrkować to pyk w sanki i jedziemy dalej i nie ma, że zmęczona czy się nie chce 🤣
Dzisiaj na większość dnia jadę do mami, mąż jest od 6 do 22 w pracy bo coś tam jedna zmianę ma do odrobienia, wczoraj mu na cały dzień jedzonko szykowałam, więc co będziemy w tym domu siedzieć same. Może na jakiś spacer się uda wyjść jeszcze to by było super
Olisska, Deyansu, Księgowa, hakorośl, DreamBee, Slava, cysterka95, Pogubiona, kitka_ lubią tę wiadomość
34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba ->🩸
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
nick nieaktualnyAle właśnie o to mi chodziło. Nie żebyś się przestała starać przecież głupia nie jestem wiem jak to jest. Tylko odpuścić aż taka spine skoro tego właśnie chcesz. Nic więcej. Może i złych słów użyłam stąd cała ta dyskusja. Ale kompletnie nie Miał. Nic złego na myśli.Olisska wrote:Spokojnie Paluszku nikt się nie denerwuje, czasem są potrzebne takie dyskusje. Ja to pisałam w kontekście że chce wyluzować, zająć głowę czymś innym i nie myśleć codziennie który mam dzień cyklu czy jakie mam objawy nowe, bo po grudniowym zderzeniu ze ścianą, chce wejść w nowy rok z innym nastawieniem. Zajmiemy się budową domu w tym roku to też myślę, że bardziej będę na tym skupiać myśli, ale no nie odpuszczamy starań, nadal będę brać suple i pewnie robić testy owu. Natomiast podjęliśmy decyzję, ze na pewno nie chcemy tych starań wprowadzać na wyższy level, typu klinika niepłodności, stymulacje monitoringi, po staraniach 2,5 roku o pierwsze dziecko mam tego serdecznie dość i mega współczuję wszystkim dziewczynom które przechodzą to samo . Mąż jeszcze ewentualnie powtórzy badania nasienia, jeśli dalej będą niepowodzenia. Liczę że jeśli udało się raz zajść z jednym drożnym jajowodem to teraz mamy dwa razy większe szanse z dwoma. Może sobie ktoś myśleć , że pewnie tak bardzo nie chce zajść w ciążę skoro odpuszam i się nie chce dalej diagnozować, ale mnie to strasznie wtedy przeoralo psychicznie i byłam o włos od powrotu do depresji, więc chciałabym sobie tego wszystkiego znowu oszczędzić.
Bardzo dobrze rozumiem jak ten tekst z odpuszczaniem działa zapalnie 💣🤡 no niestety nie da się, jesli trzeba ciagle robić jakieś badania, testy, wizyty, zastrzyki, leki.
Niedawno mi zapadł strasznie w głowie tekst jakiejś ciotki, że kiedy drugie dziecko bo jedno to jak sierota 🤡🤡 kurw…. Ja jestem mega wdzięczna, że chociaż ta jedną moją „sierotą „ się mogę cieszyć .
Deyansu, Olisska, Pogubiona lubią tę wiadomość
-
Ściskam 🫂🫂🫂almost.there wrote:Ja na zakończenie wieczoru melduje 🐵
Wkraczam w takim razie w 8 cykl starań, jakby co to odpuszczenie u mnie też nie zadziałało 😅 ani foczkowanie, ani żel ani nic innego. Nie mam już pomysłu co zmieniać, nie mam ochoty robić jakiś większych badań, więc na razie sobie poczekamy i spr to nasienie znów za dwa miesiące, a tak to niech się dzieje już co chce.
almost.there lubi tę wiadomość
-
truskawki981 wrote:
Stresowałam się, że męża nie będzie w trakcie mojej owulacji i faktycznie go nie było. Przyjmując że owulacja była prawdopodobnie 25.12 to ostatni seks był 22.12 rano. Podczas stosunków stosowaliśmy żel fertilsafe.
Przekonałaś mnie do zakupu tego żelu wlasnie 😅
truskawki981 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny!
Jak tu zielono się robi już 😎 pięknie!
Ja poproszę o zmianę testowania na 17 stycznia. Nie mam pojęcia kiedy wypadła owulacja ale patrząc na wykres i dzisiejszy kolejny skok temperatury strzelam że mogło być to w okolicy 3 stycznia, więc to będzie idealnie 14 dpo 💛
Księgowa, DreamBee, ellevv lubią tę wiadomość
-
Nie zapisałam się na testowanie, miałam testować jak się spóźni. No i się spóźnił...
https://ibb.co/jWqRmJrWiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia, 08:55
Dahlia, aszin, Finch11, izzou97, brilka, Deyansu, Belia, almost.there, Siasi, Joni89, AnMiPe, Płotka, Idawoll, CrazyDaisy, Księgowa, Darka101, Miś, Chochlik12, Eedzia11, truskawki981, hakorośl, Nayeli, Olisska, DreamBee, Loraa, Slava, Runnerka, Sosenka93, PaulaG, ellevv, Sreberko, dailydamn, cysterka95, PaulinKA, Kaliope, Darrika, grazka0022, Ona_39, Pogubiona, Paluszek007, Julia24, angieDream, Hope🍀, xmadziax, Migotka96, Katarena, Mstka, Ola8999, Olalexa, Tarisal, Monini15, Marcia03, Klaudek11, CieplaHerbata, Cel95, Kociara20996, kitka_, Azalea 🌸, Lena93, Pdes, Jelonekk;), Lisik, a_aandzela, Pacynka, Motylek93, Mardotka, karczoch321 lubią tę wiadomość
-
Suzie wrote:Nie zapisałam się na testowanie, miałam testować jak się spóźni. No i się spóźnił...
https://ibb.co/jWqRmJr
Wow!!! 🤩 gratulacje!
Suzie lubi tę wiadomość
👩🏻❤️👨🏼 '90 & '84
starania o pierwsze 👶🏻 od czerwca '24
👩🏻 AMH 0,46, niedoczynność tarczycy, IO w remisji, adenomioza, PAI1 homo
👱🏼♂️ morfologia 1%, DFI 25%, HBA 75%
listopad '24 1. IUI ❌
styczeń '25 2. IUI ❌
17.02.25 kwalifikacja do ivf
28.02.25 ⏸️🥹 (niespodzianka)
12dpo beta 19,9 —> 14dpo beta 74,5 —> 16dpo beta 166 —> 18dpo beta 421 —> 20dpo beta 1161 —> 23dpo beta 5235
18.03 6+3 ❤️ CRL 0,50cm cudu 🥹
16.04 10+3 CRL 3,68cm, 168bpm
🧬 nifty, ryzyka niskie, dziewczynka 🩷
7.05 1. prenatalne✅ 13+3 CRL 6,91cm, 157bpm
25.06 2. prenatalne✅ 20+3 370g
29.08 3. prenatalne✅ 29+6 1615g
10.11.25 Nasz Cud na świecie 💗 -
Suzie! 🥹💛Suzie wrote:Nie zapisałam się na testowanie, miałam testować jak się spóźni. No i się spóźnił...
https://ibb.co/jWqRmJr
Ale piękna krecha!!!!
Gratulacje 🥳
Suzie lubi tę wiadomość
-
Suzie wrote:Nie zapisałam się na testowanie, miałam testować jak się spóźni. No i się spóźnił...
https://ibb.co/jWqRmJr
Jaka piękna kreska, gratulacje 🥰
Suzie lubi tę wiadomość
-
Ja zatestowałam dziś dzień wcześniej (dziś 12dpo) i biel najbielsza 😢 miałam jakieś wyjątkowo dobre przeczucia, a temperatura była na wyżynach (ale to pewnie przez luteinę), więc rozczarowanie spore.
Dopiero drugi cykl biorę luteinę, kiedy ją wg Was odstawiać? Bo gdybym brała do 14dpo czyli przewidywanego terminu @, to pewnie bym jeszcze czekała 1-2 dni na @, więc bym sobie niepotrzebnie tę fazę lutealną jeszcze wydłużyła. Więc chyba odstawię dziś, sama nie wiem.👩🏻❤️👨🏼 '90 & '84
starania o pierwsze 👶🏻 od czerwca '24
👩🏻 AMH 0,46, niedoczynność tarczycy, IO w remisji, adenomioza, PAI1 homo
👱🏼♂️ morfologia 1%, DFI 25%, HBA 75%
listopad '24 1. IUI ❌
styczeń '25 2. IUI ❌
17.02.25 kwalifikacja do ivf
28.02.25 ⏸️🥹 (niespodzianka)
12dpo beta 19,9 —> 14dpo beta 74,5 —> 16dpo beta 166 —> 18dpo beta 421 —> 20dpo beta 1161 —> 23dpo beta 5235
18.03 6+3 ❤️ CRL 0,50cm cudu 🥹
16.04 10+3 CRL 3,68cm, 168bpm
🧬 nifty, ryzyka niskie, dziewczynka 🩷
7.05 1. prenatalne✅ 13+3 CRL 6,91cm, 157bpm
25.06 2. prenatalne✅ 20+3 370g
29.08 3. prenatalne✅ 29+6 1615g
10.11.25 Nasz Cud na świecie 💗 -
Suzie, gratuluję! 🥰🤩Suzie wrote:Nie zapisałam się na testowanie, miałam testować jak się spóźni. No i się spóźnił...
https://ibb.co/jWqRmJr
Suzie lubi tę wiadomość
Starania od 04/24
niedrożny kanał szyjki macicy, niedrożny prawy jajowód, kir AA, cross match 31,4%, adenomioza, oligospermia
08/25 - IVF ➝ 3 ❄️ po PGT-A
immunosupresja 💊
10/25 - FET 4.2.2 10 dpt beta <0,2
2 cykle diphereline ⏳








