Chcę jednego w Nowym Roku 🎇 Ciebie mieć u swego boku 👩🏻🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
PaulinKA wrote:Co do morsowania, słyszałam kiedyś jakieś szamanakie teorie że kobiety powinny się jednak ogrzewać i że morsowanie nie jest dla naszych nadnerczy dobre. Ale to jakieś szamanstwo chyba a dla mnie- dobra wymówka bo jestem zmarzluchem 🤣 co o tym sądzicie??
U mnie z koleji wchodzi ostatnio rada z poprzedniego wątku (z jakiejś niemieckiej książki o płodności, o ile pamiętam) i zaraz robię sobie termoforek pod plecki i grzeje ledźwia 😋
Dalej czuje się jak 💩 od powrotu z wyjazdu parę dni temu, więc będę dziś Podkołdernikiem Pospolitym.
Bałam się, że może to moja ranka na brzuchu, ale Nowy Rok zaczyna przynosić dobre wieści i dziś naprawdę ładnie wygląda 🙂
Dzisiaj 8dpo. Piszę mniej, by nie "nabierać do bani", bo jest nadzieja, że może to jakiś 🦠 się złapał z forum i coś się dzieje.
Mam 100 objawów ciążowych, ale miesiąc temu miałam i 1000 (pierwszy raz z Duphostonem) i wyszło z tego ❄️, więc bardzo nie chce się znów nastawiać by po raz kolejny rozczarować.
Najlepszości Dziewczyny na Nowy Rok raz jeszcze! 🙂
kitka_, Belia, Deyansu, Slava lubią tę wiadomość
👱37 🧔43 + 😺😺
Starania od 02.2023
05.2023 - 5t 💔
08.2023 - 6t 💔
02.2024 - pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności
04.2024 - diagnoza trombofilii (PAI-1 i MTHFR [homo])
____________
29.04.25 - beta 77,40mIU/ml
02.05.25 - beta 294mIU/ml
05.05.25 - beta 997mIU/ml
15.05.25 - pierwsze USG 7(6+1) - mamy 0,41cm i ❤️
26.05.25 - USG (7+4) - 1,40cm i ❤️ (tętno 150)
05.06.25 - USG (9+1) 2,35cm ❤️
23.06.25 - USG (11+5) 5,33cm ♥️
24.06.25 - NIFTY PRO - zdrowa dziewczynka 🩷
30.06.25 - USG (12+5) 5,93cm ♥️
24.07.25 - USG (16+4) 14cm ♥️
01.09.25 - USG połówkowe (22+1) 433g ♥️
18.09.25 - USG (24+4) 613g ♥️ lewy przepływ do obserwacji
16.10.25 - USG 🤞🤞🤞
-
Dzień dobry. Proszę o wpisanie na testowanie 20.01. 🥹
Zabrałam się od razu do przeczytania wpisu na 1 stronie i dobrze.. bo nie wiedziałam że nie łączy się metforminy z kwasem foliowym a od niedawna biorę metformine i łykałam razem wieczorem 🙈
ellevv lubi tę wiadomość
♀️'95 ♂️ '92
🧒 04.2018
💔 04.2024 cb
⏸️ 18.02.2025
04.03.2025 beta 5369,00
11.03.2025 USG 6+2(OM 7+0) pęcherzyk ciążowy z echem zarodka, crl 0,54 cm
08.04.2025 USG 11+0(OM 11+0) 4,1 cm człowieczka z ❤️ 140
18.04.2025 badanie prenatalne 5,77 cm. ❤️171
18.04.2025 443g, na 90% 🩵
-
Ja tak jak dziewczyny doradzają, brałabym dupka u jutro na badanie bety i proga. To, że był taki progesteron 3 dni temu to nie znaczy, że teraz nie rośnie ☺️ 10 dpo to bardzo wcześnie a to nie jest żaden cień tylko kreska. trzymam kciuki!hakorośl wrote:Życzę Wam wszystkiego, czego potrzebujecie na Nowy Rok, niech będzie pomyślny w każdej dziedzinie życia i niech się zakończy ciążą lub już upragnionym bobasem w ramionach.
Wczoraj pisałam, że 8dpo (7dpo była niedziela) miałam proga 5ng/ml, bardzo przeżyłam ten wynik, a dzisiaj rano chyba żeby się dobić bielą zrobiłam test, bo jestem 10dpo i mam dylemat co robić.
https://zapodaj.net/plik-03XOxV9O1w
Taki wyszedł test, a przy takim progu domyślam się, że to biochem. Czekać, robić betę jutro i czekać aż natura to prowadzi, czy brać duphaston, ktory mam w domu?
hakorośl lubi tę wiadomość
Aktualnie: przerwa w staraniach na czas leczenia dermatologicznego ⛔️
🔜 wrzesień- wizyta w klinice leczenia niepłodności
15 cs o pierwsze 👶🏼 🤞🏼
4cs: 08.24 cb 4tc💔
6cs: 10.24 cb 6tc💔
Ona 👩🏼 (31lat):
cykle regularne: 30-34dni 🗓️
2023 2x histeroskopia- wycięcie polipa
AMH 3,55 ✅
HSG (czerwiec) dwa jajowody drożne ✅
Hormony, biochemia (lipiec) ✅
🧬mutacja MTHFR a1298c hetero
On 👨🏽(31lat) - w trakcie leczenia
badanie nasienia 🪱(czerwiec): Ilość: 60,6 mln ✅ żywe: 69% ✅ koncentracja: 10,1 mln/ml🔻A+B: 43,5% ✅; morfo 1,8%🔻pH: 8,3🔻 -
Dziewczyny, ja już dziś mam dzień realizacji pewnych planów żeby ogarnąć wszystko pierwszego dnia nowego roku. Zamówiłam sobie nowe suplementy, taki zestaw od formeds: planowanie ciąży i prenacaps ovi, czyli połączenie Połączenie myo- i chiro-inozytolu z NAC. Stwierdziłam, że może to pomoże mi uzyskać równowagę hormonalną.
Dodatkowo wrzuciłam sobie do koszyka badania na trombofilie i te białka, które polecałyście. Wieczorem będę zamawiać. 600 zł nie moje ale już przemyślałam sprawę i jeżeli jest coś nie tak z moją krzepliwością to chce to wiedzieć i wtedy od razu do ginekologa po plan działania. A jeżeli wszystko jest ok to kamień spadnie mi z serca i nie będę ciągle o tym rozmyślać.
Ponadto, mam zamiar zająć się w tym cyklu próbą poprawy progesteronu za pomocą diety. Od razu dzielę się rozpiską produktów, które sobie wypisałam:
▪️Cynk: pestki dyni, kasza gryczana, soczewica, chude mięso;
▪️Magnez: pestki dyni, kasza gryczana, kiełki, szpinak, czekolada gorzka;
▪️Witamina B6, Witamina C (suple)
▪️Witamina A: orzechy, migdały, nasiona słonecznika, tłuste ryby
Pogubiona, PaulinKA, Justa28, Darrika, Fasolowa_zupa, Slava, Olo323 lubią tę wiadomość
Aktualnie: przerwa w staraniach na czas leczenia dermatologicznego ⛔️
🔜 wrzesień- wizyta w klinice leczenia niepłodności
15 cs o pierwsze 👶🏼 🤞🏼
4cs: 08.24 cb 4tc💔
6cs: 10.24 cb 6tc💔
Ona 👩🏼 (31lat):
cykle regularne: 30-34dni 🗓️
2023 2x histeroskopia- wycięcie polipa
AMH 3,55 ✅
HSG (czerwiec) dwa jajowody drożne ✅
Hormony, biochemia (lipiec) ✅
🧬mutacja MTHFR a1298c hetero
On 👨🏽(31lat) - w trakcie leczenia
badanie nasienia 🪱(czerwiec): Ilość: 60,6 mln ✅ żywe: 69% ✅ koncentracja: 10,1 mln/ml🔻A+B: 43,5% ✅; morfo 1,8%🔻pH: 8,3🔻 -
Swoją drogą w poprzednim wątku miesięcznym pisałam z przymrużeniem oka, że u mnie się dwie kreski na teście pojawiają jak poczynię duże inwestycje np. w karnet na siłownie plus ubranie od stóp do głów na siłkę, rower, bagażnik na rower do auta itp. Wczoraj po wieczorze w którym mnie ogarnęła rozpacz nad moim niskim progesteronem i absolutnie nie oczekiwałam cudu na teście, kupiłam 3 ebooki w Akademii płodności, zrobiłam gigantyczne zamówienie na suple, na koniec tuż przed zamknięciem sklepów w sylwestra zrobiłam z rozmachem zakup największych opakowań podpasek, jakbym chciała conajmniej zrobić żelazny zapas do menopauzy.
Bardzo Wam dziękuję, że wlewacie we mnie nadzieję, ze ten progesteron jeszcze może nie oznaczać katastrofy. Lekarka mi odpisała, że mam przyjmować 3xdz duphaston i 2x1 luteinę dopochwową. Jutro pójdę na betę i proga rano to zobaczymy.
Pogubiona, cysterka95, Britta, Belia, almost.there, Darrika, Deyansu, Slava, Ilka96, ellevv, Olisska, Kłębuszek, Olo323 lubią tę wiadomość
3 synów (2015,2017,2023)👦🏼🧑🏼👶🏼
*biochem (luty 2024)
*poronienie(maj 2024)🔬syn 👼🏼trisomia 16
📌Hashimoto, niedoczynność tarczycy
🧬Pai-1 homozygota, MTHFR heterozygota -
Cześć w Nowym Roku 🤗
Wszystkiego najwspanialszego dla Nas ♥️
Styczeń jest dla mnie szczególny bo dokładnie rok temu w styczniu pierwszy raz dostałam cegłą w łeb trzymając w ręce test z jedną kreską a potem kolejny i kolejny i kolejny...
Póki co nie określę się co do testowania. Jutro idę do gin, może coś zobaczy i wtedy dam znać. Jeśli znowu nic nie urosło to na pewno będę chciała się schować. Trzymajcie proszę kciuki.
Dobrego dnia, dobrego roku dla Was dziewczyny 🙂
Pogubiona, Darrika, Slava, hakorośl lubią tę wiadomość
Starania od 12.2023
Niepłodność wtórna.
💁🏻♀️Amh 4,920ng/ml
Estradiol 30pg/mL
FSH 4,45mlU/mL
LG 6,60mlU/mL
25.09. -badanie drożności
24.10. - 4dniowy pobyt na oddziale...
💁🏻♂️Morfologia 8% 💪🏻
Badania 💉
Dieta 🥗
Ruch 🤸🏻♂️
Suplementacja 💊
Idziemy po Ciebie... 🌟 -
Hej w nowym wątku, nowym roku, nowej szansie
dzięki @ellevv za prowadzenie!
Poproszę drugi raz z rzędu o wolnego strzelca 🏹
W listopadzie/grudniu był bardzo dziwny cykl, na monitoringu owulacja się nie zapowiadała więc dostałam od razu duphaston na wywołanie 🩸 żeby zdążyć zrobić jeszcze drożność przed świętami. Część z was może pamięta że ten okres nie przychodził bardzo długo, 19 grudnia ucieszyłam się że się pojawił - po 11 dniach od odstawienia duphastonu. Niestety nie wiem co to było ale na pewno nie pełnoprawna miesiączka 🙄 poza pierwszym dniem w którym było trochę krwi, pozostałe to było lekkie brązowe plamienie trwające 4 dni. Nawet zrobiłam kilka testów bo tak nietypowe to było. Był to już okres świąteczny więc zaklepałam najbliższy termin na wizytę gin żeby sprawdzić o co chodzi - mam ją w piątek.
Ta sytuacja to kolejny taki staraniowy cios, czułam się jakby ktoś kopał leżącego. W ciągu 2 miesięcy przyszło tyle złych informacji w tym temacie że miałam dość, lubię święta i jednocześnie cieszyłam się na nie i płakałam codziennie po kilka razy wiedząc jakie życzenia dostaniemy. Postanowiliśmy powiedzieć o wszystkim teściom, bo im najbardziej ufamy i mamy dobre relacje. Było to ciężkie i mega dla mnie stresujące, ale pomogło dużo bardziej niż się spodziewałam. Okazało się że oni też swoje przeszli w tym temacie i bardzo nas podbudowali. Postanowiłam wtedy wejść w święta z tymi oparami pozytywnej energii i nie myśleć wiele o tym temacie dlatego się zdystansowałam trochę od forum.
Ale wracam, co ma być to będzie. Nie nastawiam się na nic na piątkową wizytę. Może ten dodatkowy czas akurat pozwoli nam podrasować nasienie bo suple mąż dzielnie bierze cały czas
Wyszło długo, ale na koniec życzę jeszcze raz powodzenia wszystkim w nowym roku, trzymam kciuki za wszystkie bez wyjątku 😊
Slava, Ilka96, ellevv, AnMiPe, Justa28, Tarisal lubią tę wiadomość
👫 30 & 30
starania naturalne od 01.2024
z pomocą medyczną od 08.2024
👩🏻PCOS + IO + niedoczynność (ogarnięta)
💊 Euthyrox + Glucophage + dieta low carb + suple
▪️naturalne cykle b. długie - 60-70 dni, częsty brak owulacji
▪️prawy jajowód niedrożny
🧬 PAI1 hetero, V R2 hetero; zespół antyfosfolipidowy - Acard
🧔🏼obniżone parametry nasienia listopad 2024 ➡️ luty 2025 pogorszenie wyników
▪️Żylaki powrózka III st. - operowane w kwietniu 2025
▪️seminogram pooperacyjny 08.25 - mamy poprawę ilości i ruchu 🤞🏻
__________________
🔹sierpień - luty - 4 stymulacje Lametta, w tym 3 Ovitrelle 💉
🔹kwiecień - obecnie - cykle naturalne
don't ask me where i'm going (i'm going insane) 🙃 -
Szczęśliwego Nowego Roku dziewczyny, życzę żeby 2025 obfitował w dwie kreski a każda z Was z działu „starające się” przeniosła się do „w ciąży” i nie musiała zapisywać się na testowanie.
Tymczasem poproszę o zapisanie mnie na wolnego strzelca. Początek roku muszę zacząć od odpoczynku w głowie.
Slava, ellevv, Justa28 lubią tę wiadomość
Starania od 07.2024
✅ Mąż -> wszystkie wyniki w normie
styczeń 2025: TSH, progesteron, estradiol etc ✅
marzec 2025:👨⚕️Hashimoto
kwiecień 2025: ANA9 -> PPJ (ANA23) ⚠️
maj 2025: biopsja endometrium ⚠️ -> antybiotyk - Unidox Solutab 20 dni
lipiec: ferrytyna ⬇️ -> suplementacja
🗓️wrzesień 2025: badanie drożności, endokrynolog
💊 PregnaStart, Wit D, Witamina C, Witamina D, Pregna DHA, Endoover, Resveratrol, aspirin cardio, selen, Kurkumina, żelazo -
Belia dzięki za rozpiskę odnośnie poprawy progesteronu! Ja zamówiłam teraz akurat b6 bo gin mnie pytał czy suplementuje w kontekście poprawy śluzu! Także fajnie że piszesz ze może to wspomoc również produkcje progesteronu
Pogubiona, no właśnie też mam to w pamięci i też rozmawiałam z kilkoma osobami zainteresowanymi medycyna wschodnia i zdecydowanie mówiły o ogrzewaniu tych sfer! Natomiast morsowanie to na pewno też wiele korzyści zdrowotnych i nie ma co popadac w paranoje bo jak ciaza ma być to i tak będzie i nie wierzę że morsowanie miałoby fasolce przeszkodzić jeśli chciałaby się pojawić 😄
Edit 2: usilnie słownik poprawia mi morsowanie na mordowanie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia, 13:16
Pogubiona, almost.there, Slava, Lisik, Ilka96, siesiepy lubią tę wiadomość
⏳️01.2024
👱♀️: LUF, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, endometrioza i adenomioza, zapalenie endometrium, nadreaktywność NK, hipoglikemia reaktywna, IO, brak KIR implantacyjnych, niskie bialko S
🧑: morfo 4%; ruch a+b- 40%, koncentracja 17mln/ml, , SDF-15%,
🔜IVF, kwalifikacja🙏
"Zes*am się, a nie dam się." -
🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠
Uwaga, zarażam! Proszę o potarcie brzucha ekranem telefonu, aby aktywować moc wirusków 😜
hakorośl, cysterka95, Pogubiona, Jelonekk;), Majlen, DreamBee, PaulinKA, Belia, Darrika, Paluszek007, Deyansu, Fasolowa_zupa, almost.there, Slava, Iga1707, White1, Ilka96, brilka, Marcia03, kitka_, siesiepy, Judyta_, Pdes, karczoch321, ellevv, Sosenka93, Kaliope, AnMiPe, Justa28, Wojcinka, Izkawik, Olisska, Kłębuszek, Chochlik12, Tarisal, Pacynka, izzou97, grazka0022, Olo323, Irynka lubią tę wiadomość
Starania od lutego 2021
AMH 1.9
Od 2023 naprotechnolog dr Kandzia (Katowice)
03.2024 - laparoskopia - endometrioza, zmiany wycięte
04-11.2024 - stymulacja
10.2024 - Lipiodol + Nowenna pompejańska
27.11.2024 - ⏸️ 🎉🫄
+Niepłodna rodzi siedmioro+ 1Sm 1-2 -
PaulinKA wrote:Pogubiona, no właśnie też mam to w pamięci i też rozmawiałam z kilkoma osobami zainteresowanymi medycyna wschodnia i zdecydowanie mówiły o ogrzewaniu tych sfer! Natomiast morsowanie to na pewno też wiele korzyści zdrowotnych i nie ma co popadac w paranoje bo jak ciaza ma być to i tak będzie i nie wierzę że morsowanie miałoby fasolce przeszkodzić jeśli chciałaby się pojawić 😀
Ciekawe odniesienie ad. Medycyny Wschodu - sama ostatnie lata zaczęłam stosować więcej naturalnych rozwiązań jak np. herbata z lipy na bolące gardło, czy jesienna herbatka z maliną, imbirem i cytryną przez co nie łapie infekcji tak bardzo jak kiedyś. (Chociaż wiadomo, że czasem trzeba już przyjąć ta pigułkę, czy dwie i zaufać lekarzowi).
Morsowanie myślę, że może też super wpłynąć na "głowę" i ogólne samopoczucie, co na pewno sprzyja fasolce! 🙂
Kiedyś na pewno spróbuję, bo słyszałam mnóstwo pozytywnych opinii, lecz dziś jednak pozostaję z termoforkiem, kołderką i puchatymi 😺😺
PaulinKA, Lisik lubią tę wiadomość
👱37 🧔43 + 😺😺
Starania od 02.2023
05.2023 - 5t 💔
08.2023 - 6t 💔
02.2024 - pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności
04.2024 - diagnoza trombofilii (PAI-1 i MTHFR [homo])
____________
29.04.25 - beta 77,40mIU/ml
02.05.25 - beta 294mIU/ml
05.05.25 - beta 997mIU/ml
15.05.25 - pierwsze USG 7(6+1) - mamy 0,41cm i ❤️
26.05.25 - USG (7+4) - 1,40cm i ❤️ (tętno 150)
05.06.25 - USG (9+1) 2,35cm ❤️
23.06.25 - USG (11+5) 5,33cm ♥️
24.06.25 - NIFTY PRO - zdrowa dziewczynka 🩷
30.06.25 - USG (12+5) 5,93cm ♥️
24.07.25 - USG (16+4) 14cm ♥️
01.09.25 - USG połówkowe (22+1) 433g ♥️
18.09.25 - USG (24+4) 613g ♥️ lewy przepływ do obserwacji
16.10.25 - USG 🤞🤞🤞
-
Szczęśliwego Nowego Roku dziewczyny 😘 życzę Nam abyśmy jak najszybciej znalazły się na fioletowej stronie, a tym, które częstują nas wiruskami życzę szczęśliwego rozwiązania ☺️
@ellev powodzenia w prowadzeniu wątku, oby szybko dopadła cię klątwa prowadzącej 😃
Ja się witam w moim 5 CS, proszę o wpisanie ja testowanie 03.01, bardzo nie lubię oglądać bieli i zazwyczaj nie testuje przed terminem @ ale mam umówiony zabieg na twarz z retinolem i w razie II kreseczek będę musiała zrezygnować ☺️
Belia, almost.there, Slava, hakorośl, ellevv, Justa28 lubią tę wiadomość
👩🏻 35 | 👨🏻 34
04.2023 👶🏼 K. 💙 4 CS
08.2024 zaczynamy PROJEKT RODZEŃSTWO🔥 🤞
01.2025 💔 cb
02.2025 💔 cb
03.2025 💔 cb
30.04 ⏸️🥹 (9 CS)
05.05 15dpo beta 261 prog 25 🥳
07.05 beta 559 prog 22
02.08 👼💔Jaś 😔 poronienie samoistne 16 tc (infekcja wewnątrzmaciczna)
"jak już raz komuś serce pęknie, to więcej nie pęka, tylko trzeszczy"🥺
grudzień 2025 ➡️ walczymy dalej o tęczowego malucha 🌈 -
nick nieaktualnyhakorośl wrote:Życzę Wam wszystkiego, czego potrzebujecie na Nowy Rok, niech będzie pomyślny w każdej dziedzinie życia i niech się zakończy ciążą lub już upragnionym bobasem w ramionach.
Wczoraj pisałam, że 8dpo (7dpo była niedziela) miałam proga 5ng/ml, bardzo przeżyłam ten wynik, a dzisiaj rano chyba żeby się dobić bielą zrobiłam test, bo jestem 10dpo i mam dylemat co robić.
https://zapodaj.net/plik-03XOxV9O1w
Taki wyszedł test, a przy takim progu domyślam się, że to biochem. Czekać, robić betę jutro i czekać aż natura to prowadzi, czy brać duphaston, ktory mam w domu?
Miałam podobna kreskę w 12dpo. Zrobiłam betę I ciąża. Jutro robię znów by sprawdzić przyrost. Jak nie rośnie to może być biochem. Zobaczymy jutro. Ale też Rob. I dzieł się z nami
hakorośl lubi tę wiadomość
-
@cysterka95 bardzo mi przykro, że dzieją się takie rzeczy. Dobrze, że porozmawialiście z bliskimi. 🫂 Daj koniecznie znać co powie lekarz na wizycie.
Ja mam zamiar wrócić na saunę bo dawno nie byłam to też się trochę ogrzeję ☺️ Powiem wam dziewczyny, że ja też w tym roku kompletnie zrezygnowałam z leków aptecznych i np. boli mnie gardło - robię syrop z cebuli; mam spadek odporności - jem pierzgę; piję sok z ogórków, koktajle z kefirów na poprawę flory w jelitach; zakwas z buraków, żeby utrzymać żelazo, w ogóle nie jem przetworzonego jedzenia i tak to się kręci, że pierwszy raz od wielu lat nie zachorowałam jeszcze w sezonie zimowym.
Z leków został mi acard ale to wiadomo, że tego nie przeskoczę. Generalnie zawsze byłam zwolennikiem leków, antybiotyków, gripexów, żeby szybko poczuć się lepiej ale teraz widzę jak bardzo zepsułam sobie tym swoją naturalną odporność i może to jest śmieszne ale bardzo dobrze robi mi taki „powrót do korzeni”.
cysterka95, PaulinKA, CrazyDaisy, Justa28, Deyansu, Olo323 lubią tę wiadomość
Aktualnie: przerwa w staraniach na czas leczenia dermatologicznego ⛔️
🔜 wrzesień- wizyta w klinice leczenia niepłodności
15 cs o pierwsze 👶🏼 🤞🏼
4cs: 08.24 cb 4tc💔
6cs: 10.24 cb 6tc💔
Ona 👩🏼 (31lat):
cykle regularne: 30-34dni 🗓️
2023 2x histeroskopia- wycięcie polipa
AMH 3,55 ✅
HSG (czerwiec) dwa jajowody drożne ✅
Hormony, biochemia (lipiec) ✅
🧬mutacja MTHFR a1298c hetero
On 👨🏽(31lat) - w trakcie leczenia
badanie nasienia 🪱(czerwiec): Ilość: 60,6 mln ✅ żywe: 69% ✅ koncentracja: 10,1 mln/ml🔻A+B: 43,5% ✅; morfo 1,8%🔻pH: 8,3🔻 -
Cześć dziewczyny! Wszystkiego dobrego w nowym roku!
Witam sie z Wami po misiecznej przerwie, podglądałam co u Was i chciałabym robić to dalej jako wolny strzelec.
Zaliczyłam kolejny (3 raz od marca 24) biochem w grudniu, aktualnie czekam na okres więc nie mam pojęcia jak potoczy się bieżacy cykl.
Jutro idę jeszcze na bete dla pewności, ale to tylko formalność, bo od kilku dni miałam przeczucie, że jajo się nie rozwija, a ja podtrzymuje to tylko Luteina i gdyby nie ona miałabym już okres, dzisiejszy negatywny test ciazowy tylko potwierdzil moje przypuszczenia. Dziś nie będę już aplikowała luteiny i pewnie na dniach dostanę okres. Dziś jest mój 40 dzien cyklu.
Powodzenia w staraniach i 👏 za uroczy tytul wątku.
👱🏻♀️39👴🏻39 + 🐈
starania od marca 24
IV biochem
VIII biochem
XII biochem
IX 25' 💔 poronienie wywołane infekcją
Jeszcze kiedyś zaświeci dla nas słońce. -
A ja Wam powiem dziewczyny, że ostatnie dni i okres świąteczny był dla mnie czasem przemyśleń, nad sobą, nad swoim życiem, nad tymi chwilami, kiedy czuje się szczęśliwa i spełniona, nad tymi momentami kiedy przeważały smutki, frustracje i złość. Coraz częściej czuje, że droga która krocze aktualnie, to nie ta, która jest mi przeznaczona, i że ta moja jest gdzies obok i czeka aż na nią wskoczę. Jeszcze nie podjęłam żadnej decyzji, muszę porozmawiać z mężem, ale myślę bardzo poważnie, że jeżeli ten cykl, grudniowa owulacja nie wypali to zakończymy starania. Pierwotnie i tak mieliśmy kończyć temat w listopadzie, więc dłużej wytrzymałam niż planowałam, ale obciążenie psychiczne jakie czuje, ta blokada, że a tu wakacji nie rezerwuje bo nie wiem co, pracy nowej nie szukam bo starania, no czuje tego ciężar najmocniej od początku starań, entuzjazm o nadzieje też opadały z każdym cyklem i chyba już doszłam do rozdroża, gdzie czuje, że muszę podjąć decyzję aby raz na zawsze zamkanc temat. Niby do kwietnia jeszcze 4 cykle przed nami, ale nie czuję, żebym miała ma kolejne siły34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba ->🩸
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
Fajnie z tymi naturalnymi sposobami, akurat w punkt bo cos mnie rozbiera. Taka byłam dumna z tego, ze cały 2024 nic mnie nie złapało, żadnego przeziębienia ani nic. Rok wcześniej byłam chora minimum co trzy miesiące, rozbierało mnie na łopatki po wycięciu tarczycy zanim się wszystko unormowało. To teraz przywitam nowy rok z choróbskiem 🤒
Darrika jak ja Cię dobrze rozumiem, też ciągle mam a jeszcze nie zmieniam pracy, a jeszcze poczekamy z tymi dalszymi podróżami, bo szkoda żeby przepadło jak jakieś droższe wakajki, a tak na dobrą sprawę ten Cypr też mówienie w razie co odwołam, bo tanioszka a tu nic się nie zadziało już zapomniałam że tam bylam i ciąży też nie ma 😅
Darrika lubi tę wiadomość
-
hakorośl wrote:Życzę Wam wszystkiego, czego potrzebujecie na Nowy Rok, niech będzie pomyślny w każdej dziedzinie życia i niech się zakończy ciążą lub już upragnionym bobasem w ramionach.
Wczoraj pisałam, że 8dpo (7dpo była niedziela) miałam proga 5ng/ml, bardzo przeżyłam ten wynik, a dzisiaj rano chyba żeby się dobić bielą zrobiłam test, bo jestem 10dpo i mam dylemat co robić.
https://zapodaj.net/plik-03XOxV9O1w
Taki wyszedł test, a przy takim progu domyślam się, że to biochem. Czekać, robić betę jutro i czekać aż natura to prowadzi, czy brać duphaston, ktory mam w domu?
Prog jak dziewczyny pisały jest wydzielany etapami, także może się nie trafiło we wzrost. Kreska jest bardzo widoczna
Dobrze że Ci lekarka kazała brać progi, bo wyglada wszystko bardzo obiecująco 😊
Trzymam kciuki za piękną betę jutro 🤞
hakorośl lubi tę wiadomość
35&35l
❌ allo mlr 0, TNF, IL10, AMH, IO, BMI, PAI-1 4G/5G, -2DS2, -2DS3
❌ ruchliwość, morfologia
Starania od 04.2024 2xCB, 2025 1xCP
05-06/25 IVF po pgta 1x❄️
06-07/25 cykl monitorowany + Ovitrelle+ Luteina
14.07/25 ⏸️
-
cysterka95 wrote:Hej w nowym wątku, nowym roku, nowej szansie dzięki @ellevv za prowadzenie!
Poproszę drugi raz z rzędu o wolnego strzelca 🏹
W listopadzie/grudniu był bardzo dziwny cykl, na monitoringu owulacja się nie zapowiadała więc dostałam od razu duphaston na wywołanie 🩸 żeby zdążyć zrobić jeszcze drożność przed świętami. Część z was może pamięta że ten okres nie przychodził bardzo długo, 19 grudnia ucieszyłam się że się pojawił - po 11 dniach od odstawienia duphastonu. Niestety nie wiem co to było ale na pewno nie pełnoprawna miesiączka 🙄 poza pierwszym dniem w którym było trochę krwi, pozostałe to było lekkie brązowe plamienie trwające 4 dni. Nawet zrobiłam kilka testów bo tak nietypowe to było. Był to już okres świąteczny więc zaklepałam najbliższy termin na wizytę gin żeby sprawdzić o co chodzi - mam ją w piątek.
Ta sytuacja to kolejny taki staraniowy cios, czułam się jakby ktoś kopał leżącego. W ciągu 2 miesięcy przyszło tyle złych informacji w tym temacie że miałam dość, lubię święta i jednocześnie cieszyłam się na nie i płakałam codziennie po kilka razy wiedząc jakie życzenia dostaniemy. Postanowiliśmy powiedzieć o wszystkim teściom, bo im najbardziej ufamy i mamy dobre relacje. Było to ciężkie i mega dla mnie stresujące, ale pomogło dużo bardziej niż się spodziewałam. Okazało się że oni też swoje przeszli w tym temacie i bardzo nas podbudowali. Postanowiłam wtedy wejść w święta z tymi oparami pozytywnej energii i nie myśleć wiele o tym temacie dlatego się zdystansowałam trochę od forum.
Ale wracam, co ma być to będzie. Nie nastawiam się na nic na piątkową wizytę. Może ten dodatkowy czas akurat pozwoli nam podrasować nasienie bo suple mąż dzielnie bierze cały czas
Wyszło długo, ale na koniec życzę jeszcze raz powodzenia wszystkim w nowym roku, trzymam kciuki za wszystkie bez wyjątku 😊
Polubiłam za tą pozytywną energię 😊 Czasami takie powiedzenie komuś bliskiemu ma mega wartość terapeutyczną, bo tak jakby jest kolejna para ramion to dźwigania ciężaru.
Trzymam kciuki za wizytę 🤞
PaulinKA, cysterka95 lubią tę wiadomość
35&35l
❌ allo mlr 0, TNF, IL10, AMH, IO, BMI, PAI-1 4G/5G, -2DS2, -2DS3
❌ ruchliwość, morfologia
Starania od 04.2024 2xCB, 2025 1xCP
05-06/25 IVF po pgta 1x❄️
06-07/25 cykl monitorowany + Ovitrelle+ Luteina
14.07/25 ⏸️
