Chłopiec / Dziewczynka
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeśli znasz "mnóstwo" sposobów na planowanie płci, to wypróbuj je.
XXI wiek mamy, a jedynym pewnym sposobem zaplanowania płci jest inżynieria genetyczna, która nadal jest zabroniona jeśli chodzi o ludzkie embriony.Evaa, Morwa, KMK, moremi, kapturnica, Asiak, Maczek lubią tę wiadomość
-
cinnamon cookie wrote:Tu dużo kobiet w ogóle nie może zajść w ciążę... Lub donosić a co już mówić o planowaniu płci....
Tak jest.
Proszę moderatora by zamknął temat, albo przeniósł na fioletową.cinnamon cookie, KMK, kapturnica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWażne jest żeby maleństwo się rozwijało prawidłowo a nie żeby udręczać sie jaka będzie płeć dziecka z tego głupiego gadania to ja powinnam mieć chłopców bo tak wywróżył mi kalendarz chiński... Bez sensu wg ten temat.
Jak długo się już starasz skoro takie pytania zadajesz? Widocznie zbyt krótko żeby zrozumieć że nie najwazniejsza jest płeć a sam fakt posiadania maluszka...KMK lubi tę wiadomość
-
Kiedyś chciałam mieć córkę, później życie mi dało po tyłku a czekanie nauczyło wielkiej pokory. Nie jest już ważne czy chłopiec czy dziewczynka - ważne, żeby zdrowo rosło i szczęśliwie przyszło na świat. Dziecko to cud a nie towar "zamawiany", poza tym wszystkie te "złote metody" na płeć to jedno wielkie sr..nie w banie - mają 50% szans na sprawdzenie się i właśnie w tylu procentach się sprawdzają.
kapturnica lubi tę wiadomość
grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
nick nieaktualny
-
dziewczyny ... ja rozumiem wszystko ale nie tej wrogości ... Przecież to żeby ZAJŚĆ W CIĄŻE DONOSIĆ I ŻEBY BYŁO ZDROWE to wiadomo że jest najważniejsze !!! Matko... przecież ja sie nie urwałam z kosmosu, żeby o tym nie wiedzieć... ale czasem chciałabym pogadać o czymś innym niż tylko problemy, zawody, choroby i smutne rzeczy. Sama czekam na tą upragnioną ciąże i tylko nie rozumiem skąd wrogość ludzi... po co ten temat albo że sie nie staram długo i nic nie rozumiem.
Ja uważam, że można się starać i pogadać o innych, błahych sprawach jakim jest płeć.
Jest spore grono kobiet które marzą o np chłopcu i stosują diety bogate w sód i potas współżyją w dzień owulacji... na dziewczynkę wapń i magnez i na 2-3 dni przed owulacją. Obserwuje mnóstwo wykresów i się zastanawiam czy np jakaś już przyszła mama, zna płeć swojego maleństwa i pamięta kiedy współżyła, żeby określić czy to jakiekolwiek ma znaczenie
Czokonusa lubi tę wiadomość
Bobitta
-
Bobitta wrote:dziewczyny ... ja rozumiem wszystko ale nie tej wrogości ... Przecież to żeby ZAJŚĆ W CIĄŻE DONOSIĆ I ŻEBY BYŁO ZDROWE to wiadomo że jest najważniejsze !!! Matko... przecież ja sie nie urwałam z kosmosu, żeby o tym nie wiedzieć... ale czasem chciałabym pogadać o czymś innym niż tylko problemy, zawody, choroby i smutne rzeczy. Sama czekam na tą upragnioną ciąże i tylko nie rozumiem skąd wrogość ludzi... po co ten temat albo że sie nie staram długo i nic nie rozumiem.
Ja uważam, że można się starać i pogadać o innych, błahych sprawach jakim jest płeć.
Jest spore grono kobiet które marzą o np chłopcu i stosują diety bogate w sód i potas współżyją w dzień owulacji... na dziewczynkę wapń i magnez i na 2-3 dni przed owulacją. Obserwuje mnóstwo wykresów i się zastanawiam czy np jakaś już przyszła mama, zna płeć swojego maleństwa i pamięta kiedy współżyła, żeby określić czy to jakiekolwiek ma znaczenie
Płeć zależy od tego, czy z komórką jajową połączy się plemnik niosący chromosom X czy ten niosący chromosom Y. Czysta nauka.
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak wpłynąć na płeć swojego przyszłego dziecka, napisz na jakimś forum ezoterycznym albo uderz to wróżbity Macieja. Witamy w XXI wieku.
W Indiach i Chinach robią sobią synków tak: idą na usg i jak jest dziewczynka, to usuwają. Jak chłopczyk, rodzą. To jedyna skuteczna metoda.
lauda. lubi tę wiadomość
-
Bobitta wrote:dziewczyny ... ja rozumiem wszystko ale nie tej wrogości ... Przecież to żeby ZAJŚĆ W CIĄŻE DONOSIĆ I ŻEBY BYŁO ZDROWE to wiadomo że jest najważniejsze !!! Matko... przecież ja sie nie urwałam z kosmosu, żeby o tym nie wiedzieć... ale czasem chciałabym pogadać o czymś innym niż tylko problemy, zawody, choroby i smutne rzeczy. Sama czekam na tą upragnioną ciąże i tylko nie rozumiem skąd wrogość ludzi... po co ten temat albo że sie nie staram długo i nic nie rozumiem.
Ja uważam, że można się starać i pogadać o innych, błahych sprawach jakim jest płeć.
Jest spore grono kobiet które marzą o np chłopcu i stosują diety bogate w sód i potas współżyją w dzień owulacji... na dziewczynkę wapń i magnez i na 2-3 dni przed owulacją. Obserwuje mnóstwo wykresów i się zastanawiam czy np jakaś już przyszła mama, zna płeć swojego maleństwa i pamięta kiedy współżyła, żeby określić czy to jakiekolwiek ma znaczenie
Osoba, która stara się długi czas marzy o tym, by być w ciąży, żre wszystkie suplementy o których tylko przeczyta, że mogą pomóc płodności, czyt. żre wszystko jak leci w hurtowych ilościach!. Temat o płci dziecka mogłaś podrzucić na którymś z wątków np. na tym,na którym się udzielasz, na takim ogólnym np. z testowaniem albo plotkowaniem, ale nie musiałaś zakładać nowego tematu, po co zaśmiecasz?
To jest temat, który za pare dni ucichnie (dowodem na to jest to, że takich tematów było już wiele w historii ovu, a sa tak daleko, daleko, że nie wiedziałaś o ich istnieniu i tworzysz kolejny).
Zanim założysz nowy temat przejrzyj te istniejące (kilkadziesiąt stron w danej tematyce, a głównych tematów też jest kilka/naście!) i jak nie znajdziesz tego, co Cię interesuje wtedy twórz nowy!
Powodzenia!
P.s. Wkurzyłaś mnie, ja chcę po prostu być w ciąży i urodzić zdrowe dziecko - chcę tak już 3 lata! A Ty zastanawiasz się, jakby tu zaplanować płeć! Litości i więcej empatii!
Edit: Nie 3 lata, a 4 z hakiem... czas zapierdala jak oszalały i nie daje mi forów...Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2015, 19:17
Martek32 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyzwei_kresken wrote:W Indiach i Chinach robią sobią synków tak: idą na usg i jak jest dziewczynka, to usuwają. Jak chłopczyk, rodzą. To jedyna skuteczna metoda.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2015, 19:31
-
Lady Maruda wrote:Bzdura. W Indiach już dawno jest zabronione ujawnianie płci na USG. Co do Chin - co za farmazony... Proponuję jednak pomieszkać w tych krajach, a nie powielać info obejrzane na YouTubie.
Chiny nadal nie odeszły od "polityki jednego dziecka". Oczywiście jest kilkanaście warunków, kiedy małżeństwo może mieć więcej dzieci, warunki są konkretnetne i dość krzywdzące, nasze prawo rodzinne przy chińskim to pikuś... Jest też kilka sposobów na obejście tej polityki, jednak większość z "kolejnych" dzieci nie jest zarejestrowana w urzędach... Moim zdaniem nie ma co na ten temat dyskutować bo może być zbyt gorąco... ja przynajmniej nie będę dalej w to brnąć.
Po co się denerwować
Edit: Chiński rząd obiecuje, że wprowadzi swobodę i równouprawnienie, jednak odwleka tę decyzję w czasie, jak tylko może. Z jednej strony niby słusznie bo gęstość zaludnienia i problemy z funkcjonowaniem państwa ogromne, a z drugiej strony szkoda dzieci i szkoda rodziców chcących mieć duże rodziny Taka polityka. U nas w PL polityka doprowadziła (moim zdaniem) do wyzysku prawie niewolniczego... i zawsze tekst - nie podoba się to wypier..lajWiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2015, 19:36
-
Lady Maruda wrote:Bzdura. W Indiach już dawno jest zabronione ujawnianie płci na USG. Co do Chin - co za farmazony... Proponuję jednak pomieszkać w tych krajach, a nie powielać info obejrzane na YouTubie.
Za odpowiednią opłatą można dowiedzieć się wszystkiego. W obu tych krajach bywam regularnie służbowo i kontrahenci ochoczo dzielą się takimi historyjkami. Jeden z moich chińskich dostawców z dumą pokazywał zdjęcia swojego synka, bez krępacji mówiąc, że wcześniej dziewczynkę usunęli w prywatnej klinice. Wszędzie istnieje podziemie.
Za odpowiednią opłatą w Polsce można postawić chatę w miejscu, gdzie wg planów/ prawa domów ma nie być. Co to za problem zapłacić skorumpowanemu urzędnikowi/ lekarzowi? Prawo prawem, a to co się dzieje realnie to już zupełnie inna sprawa.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2015, 19:36
Asiak lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySzkoda się denerwować z powodu laski która zadrwiła z wielu z nas. Widocznie los jej jeszcze nie doświadczył i nie nauczył że niektórych tematów się tutaj nie porusza.
Widać że ktoś próbuje zostać na topie bo to nie 1 jej temat i na każdym wszystkie dają jej jasno do zrozumienia że nie jest mile widziana z tymi tematami. Ale brnie w to dalej. Olejmy ją a może odpuści
Szkoda nerwów kochane naprawdę. Trzymam za was wszystkie kciuki i śle falę wirusów