Ciepło, herbatka i test ciążowy – kobiecy październik💛
-
WIADOMOŚĆ
-
Ounai jak tam? Testujesz dziś? Bo ja tu czekam na Twoje kreski 🤞😍
Witynja lubi tę wiadomość
💁♀️31 💁♂️32 🐈🐈
× niedoczynność tarczycy
x insulinooporność
x hiperprolaktynemia
💊Letrox 75
💊Dostinex
💊Glucophage XR 500
Suple: Pregna Start, Q10, Wit D, Wit C, DHA i EPA, Magnez, Maca, Ashwaganda, Inozytol.
Do owulacji dodatkowo: NAC, Berberyna, Olej z wiesiołka.
Starania od 05.2024 o pierwsze dziecko
25.10.2025 ⏸️

-
Amelia96 wrote:Chyba nie wytrzymam po tych porannych rewelacjach i zrobię jutro rano☺️ ale staramy się od prawie 4 lat więc jakbym zobaczyła dwie kreski to bym długo w to nie uwierzyła 😔 chociaż marzę o tym jak o niczym innym🫶
Tego Ci życzę. Ja w sumie jeszcze nie wierzę i boję się, że to fałszywy test, a bety zrobić nie mogę.
Ale wierzę, że i Ty zobaczysz 2 kreski 🥰
Amelia96, Witynja lubią tę wiadomość
💁♀️31 💁♂️32 🐈🐈
× niedoczynność tarczycy
x insulinooporność
x hiperprolaktynemia
💊Letrox 75
💊Dostinex
💊Glucophage XR 500
Suple: Pregna Start, Q10, Wit D, Wit C, DHA i EPA, Magnez, Maca, Ashwaganda, Inozytol.
Do owulacji dodatkowo: NAC, Berberyna, Olej z wiesiołka.
Starania od 05.2024 o pierwsze dziecko
25.10.2025 ⏸️

-
Maalwii wrote:Roma i Ananabanana i Anuska piękne te krechy! Trzymam kciuki 🍀❤️
Ściskam za @ i biele.. 🫂
U mnie dziś 11 dpo i biało.. chyba muszę pomału skreślać cykl i zaczynać mieć nadzieję na kolejny
U mnie też 11 dpo a ledwo coś widać. Trzymam kciuki 🤞
❤️
Maalwii lubi tę wiadomość
💁♀️31 💁♂️32 🐈🐈
× niedoczynność tarczycy
x insulinooporność
x hiperprolaktynemia
💊Letrox 75
💊Dostinex
💊Glucophage XR 500
Suple: Pregna Start, Q10, Wit D, Wit C, DHA i EPA, Magnez, Maca, Ashwaganda, Inozytol.
Do owulacji dodatkowo: NAC, Berberyna, Olej z wiesiołka.
Starania od 05.2024 o pierwsze dziecko
25.10.2025 ⏸️

-
Mamacita wrote:🤣🤣🤣🤣
Gratuluję Ananabanana i Anuska 😍
Czemu tutaj zawsze grupkami wychodzą te kreski 😆😆
🤣🤣🤣 w grupie raźniej 😆
Amelia96, Roma95 lubią tę wiadomość
💁♀️31 💁♂️32 🐈🐈
× niedoczynność tarczycy
x insulinooporność
x hiperprolaktynemia
💊Letrox 75
💊Dostinex
💊Glucophage XR 500
Suple: Pregna Start, Q10, Wit D, Wit C, DHA i EPA, Magnez, Maca, Ashwaganda, Inozytol.
Do owulacji dodatkowo: NAC, Berberyna, Olej z wiesiołka.
Starania od 05.2024 o pierwsze dziecko
25.10.2025 ⏸️

-
Monia daj znać jak tam, czy wybrałaś się na betę dziś?💃🏼32🕺🏻30
Starania o 1 👶🏻od 08/25 - 4cs
💔 10/25
IO
Insulina 10.5 - cel 5
Ferrytyna 44 - cel 60
Wit D 27 - cel 50
Magnez 0.78 - cel 0,95
Suple: omega3, Q10, inozytol + kwas foliowy, magnez, Vit D, żelazo, olej z czarnuszki, olej z wiesiołka -
Gratulacje dziewczyny za dwie kreseczki! 😘
Przytulam za biele i @ 🫂
Miłego weekendu dla wszystkich ❤️ Ja dziś w ferworze walki, dziecko ma 2 urodziny i będzie mała imprezka dla rodziny 😊🎂
Amelia96, Mamacita, Ananabanana, Maalwii, NatiHope, Ounai, Olinka1329, Kaaamika lubią tę wiadomość
-
Ja też mam już dość, serio nie sądziłam nigdy że będziemy mieli z tym taki problem… jesteśmy młodzi, bez żadnych chorób, prowadzimy aktywny tryb życia, odżywiamy się raczej zdrowo (fastfooda nie pamiętam kiedy ostatnio jadlam, przed staraniami jedliśmy sporadycznie raz na miesiąc/dwa), przed staraniami zaczęliśmy brać suple, ja wizyty u gin, endo, wyleczone wszystkie zęby, wszystko idealnie… nic tylko zachodzić w ciążę… a tu już 8 cykl w du*e… naprawdę nie wiem co się dzieje… kupiliśmy mieszkanie specjalnie z jednym pokojem wiecej, a od 2 lat stoi pusty… Wszyscy z rodziny już oczekują i co chwilę pytania… ja się przestałam odzywać i po prostu milczę jak ktoś się mnie pyta, albo rzuca jakieś teksty…. Wiem że 8 miesięcy to jeszcze „norma”, ale powoli się zaczynamy z mężem co jest nie tak… on już zaczyna mówić że najwyżej sami będziemy sobie żyć i nie każdy musi mieć dzieci… ale zastanawiam się gdzie tu sprawiedliwość, że my którzy bardzo chcemy mieć dzieci i zrobilibyśmy dla nich wszystko nie możemy ich mieć, a jakaś patola jedno za drugim i potem te dzieci cierpią wychowując się w patologicznych rodzinach… w tym cyklu codziennie modliłam się o tą ciążę… nie wiem ile jeszcze udźwignę… przepraszam za taki długi wywód, ale musiałam chyba z siebie to wypuścićAnett9300 wrote:No ja się nawet nie łudzę. Ale szczerze to mam już dość tych starań. Jeszcze mąż mnie pocieszył ostatnio i powiedział że on już pomału traci nadzieję więc chyba damy sobie spokój po prostu 😞27👩🏻❤️🧑🏻31
Starania o pierwszą kruszynkę 🧸 od 03.2025 (9 cs ⏳)
👩🏻Hashimoto - TSH: 0,51 ✅ -> Euthyrox N25
Progesteron (8 dpo): 19.9 ✅
Prolaktyna (4 dc): 28.1 ⚠️ -> Cyclodynon
Ft4: 1,36 ✅
Owulacje potwierdzone u gin ✅
Endometrium po owulacji 13.1 mm ✅
Cytologia ✅
🧑🏻 Morfologia: 7% ✅
Ruchliwość plemników: 60%✅
Suplementacja:
👩🏻Neofolian, DHA+EPA, selen, magnez, B-Komplex, UroLact, wit. D
🧑🏻Pregna ON -
Wister12 wrote:Ja też mam już dość, serio nie sądziłam nigdy że będziemy mieli z tym taki problem… jesteśmy młodzi, bez żadnych chorób, prowadzimy aktywny tryb życia, odżywiamy się raczej zdrowo (fastfooda nie pamiętam kiedy ostatnio jadlam, przed staraniami jedliśmy sporadycznie raz na miesiąc/dwa), przed staraniami zaczęliśmy brać suple, ja wizyty u gin, endo, wyleczone wszystkie zęby, wszystko idealnie… nic tylko zachodzić w ciążę… a tu już 8 cykl w du*e… naprawdę nie wiem co się dzieje… kupiliśmy mieszkanie specjalnie z jednym pokojem wiecej, a od 2 lat stoi pusty… Wszyscy z rodziny już oczekują i co chwilę pytania… ja się przestałam odzywać i po prostu milczę jak ktoś się mnie pyta, albo rzuca jakieś teksty…. Wiem że 8 miesięcy to jeszcze „norma”, ale powoli się zaczynamy z mężem co jest nie tak… on już zaczyna mówić że najwyżej sami będziemy sobie żyć i nie każdy musi mieć dzieci… ale zastanawiam się gdzie tu sprawiedliwość, że my którzy bardzo chcemy mieć dzieci i zrobilibyśmy dla nich wszystko nie możemy ich mieć, a jakaś patola jedno za drugim i potem te dzieci cierpią wychowując się w patologicznych rodzinach… w tym cyklu codziennie modliłam się o tą ciążę… nie wiem ile jeszcze udźwignę… przepraszam za taki długi wywód, ale musiałam chyba z siebie to wypuścić
Wister, totalnie rozumiem twoje emocje. Czy twój mąż robił jakieś badania, np nasienia? Szczególnie jeżeli u ciebie wszystko ok, może warto by było sprawdzić. U nas prawdopodobnie to może wydłużać starania
Edit - I myślę że na razie u was za wcześnie na rozkminy pt życie bez dzieci, tylko trzeba zabrać się za diagnostykę ☺️ trzymam kciukasy, popłacz i walcz dalej!Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października, 12:37
🤷🏽♀️29 lat
Hashimoto(Euthyrox 112), plamienia przed miesiączką
🤷🏻♂️35 lat
Obniżone wyniki badania nasienia
10.25: koncentracja 10 mln, morfologia 2%, ruch postępowy 20%
7 cs o pierwszą 🤰
Inozytol, Prenacare complete, wit. B6, Wit. C, wit. E, niepokalanek, melatonina, zioła O. Sroki 3
30.07.25 7 dpo progesteron 15,23 ng/ml
8.08.25 prolaktyna 17.8 ng/mL, po obciążeniu 243.8 ng/mL
29.08.25 6 dpo progesteron 11,36 ng/ml, estradiol 148,6 pg/ml
15.09.25 MUCHa - ✅
30.10.25 6dpo progesteron 11,5 ng/ml, estradiol 154 pg/ml -
Ja to dopiero powinnam się poddać bo już 4 lata i nic, ani razu 2 kresek. I też czasem łapie doła że wszystkie koleżanki już mają 2,3 dzieci... co to za sprawiedliwość ja się pytam!? I też nie sądziłam że beda problemy bo miesiączka u mnie zawsze jak w zegarku, w rodzinie nigdy nikt nie miał problemów z zachodzeniem 🤷🤷🤷 czasem jestem już bezradna w tym wszystkim. Mój mąż już dawno się poddał i nie chce żebym chodziła i się doszukiwala Bóg wie czego. Zawsze powtarza będzie to będzie nie to nie. Jednak dla kobiety nie jest to takie proste do przełknięcia 🫤my mamy w sobie większego ducha walki ☺️💪Wister12 wrote:Ja też mam już dość, serio nie sądziłam nigdy że będziemy mieli z tym taki problem… jesteśmy młodzi, bez żadnych chorób, prowadzimy aktywny tryb życia, odżywiamy się raczej zdrowo (fastfooda nie pamiętam kiedy ostatnio jadlam, przed staraniami jedliśmy sporadycznie raz na miesiąc/dwa), przed staraniami zaczęliśmy brać suple, ja wizyty u gin, endo, wyleczone wszystkie zęby, wszystko idealnie… nic tylko zachodzić w ciążę… a tu już 8 cykl w du*e… naprawdę nie wiem co się dzieje… kupiliśmy mieszkanie specjalnie z jednym pokojem wiecej, a od 2 lat stoi pusty… Wszyscy z rodziny już oczekują i co chwilę pytania… ja się przestałam odzywać i po prostu milczę jak ktoś się mnie pyta, albo rzuca jakieś teksty…. Wiem że 8 miesięcy to jeszcze „norma”, ale powoli się zaczynamy z mężem co jest nie tak… on już zaczyna mówić że najwyżej sami będziemy sobie żyć i nie każdy musi mieć dzieci… ale zastanawiam się gdzie tu sprawiedliwość, że my którzy bardzo chcemy mieć dzieci i zrobilibyśmy dla nich wszystko nie możemy ich mieć, a jakaś patola jedno za drugim i potem te dzieci cierpią wychowując się w patologicznych rodzinach… w tym cyklu codziennie modliłam się o tą ciążę… nie wiem ile jeszcze udźwignę… przepraszam za taki długi wywód, ale musiałam chyba z siebie to wypuścić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października, 12:44
Starania od 2022
Hashimoto, Endometrioza II st.
💊💊💊 💊
Eutyrox,
Dostinex,
Pregna Start,
Ovarin,
NAC,
Ascofer,
Acard,
Zioła Ojca Sroki 3
Histeroskopia 🔜🔜🔜 -
Dziękuję za zrozumienie 🥹 to naprawde dodaje otuchy… Mąż jest umówiony wlasnie na przyszły tydzień, ginekolog zasugerowała żeby zrobić jeśli w tym cyklu się nie uda…Remedios wrote:Wister, totalnie rozumiem twoje emocje. Czy twój mąż robił jakieś badania, np nasienia? Szczególnie jeżeli u ciebie wszystko ok, może warto by było sprawdzić. U nas prawdopodobnie to może wydłużać starania
Edit - I myślę że na razie u was za wcześnie na rozkminy pt życie bez dzieci, tylko trzeba zabrać się za diagnostykę ☺️ trzymam kciukasy, popłacz i walcz dalej!
Remedios lubi tę wiadomość
27👩🏻❤️🧑🏻31
Starania o pierwszą kruszynkę 🧸 od 03.2025 (9 cs ⏳)
👩🏻Hashimoto - TSH: 0,51 ✅ -> Euthyrox N25
Progesteron (8 dpo): 19.9 ✅
Prolaktyna (4 dc): 28.1 ⚠️ -> Cyclodynon
Ft4: 1,36 ✅
Owulacje potwierdzone u gin ✅
Endometrium po owulacji 13.1 mm ✅
Cytologia ✅
🧑🏻 Morfologia: 7% ✅
Ruchliwość plemników: 60%✅
Suplementacja:
👩🏻Neofolian, DHA+EPA, selen, magnez, B-Komplex, UroLact, wit. D
🧑🏻Pregna ON -
Dużo siły i cierpliwości Ci życzę , na Twoim miejscu wzięłabym się powoli za głębszą diagnostykę.. badanie nasienia a jak wyjdzie ok to drożność jajowodów. Tak jak mówisz , 8 miesięcy to jeszcze nie tak długo także nie poddawaj się , może po prostu potrzebujecie więcej czasu 🙂Wister12 wrote:Ja też mam już dość, serio nie sądziłam nigdy że będziemy mieli z tym taki problem… jesteśmy młodzi, bez żadnych chorób, prowadzimy aktywny tryb życia, odżywiamy się raczej zdrowo (fastfooda nie pamiętam kiedy ostatnio jadlam, przed staraniami jedliśmy sporadycznie raz na miesiąc/dwa), przed staraniami zaczęliśmy brać suple, ja wizyty u gin, endo, wyleczone wszystkie zęby, wszystko idealnie… nic tylko zachodzić w ciążę… a tu już 8 cykl w du*e… naprawdę nie wiem co się dzieje… kupiliśmy mieszkanie specjalnie z jednym pokojem wiecej, a od 2 lat stoi pusty… Wszyscy z rodziny już oczekują i co chwilę pytania… ja się przestałam odzywać i po prostu milczę jak ktoś się mnie pyta, albo rzuca jakieś teksty…. Wiem że 8 miesięcy to jeszcze „norma”, ale powoli się zaczynamy z mężem co jest nie tak… on już zaczyna mówić że najwyżej sami będziemy sobie żyć i nie każdy musi mieć dzieci… ale zastanawiam się gdzie tu sprawiedliwość, że my którzy bardzo chcemy mieć dzieci i zrobilibyśmy dla nich wszystko nie możemy ich mieć, a jakaś patola jedno za drugim i potem te dzieci cierpią wychowując się w patologicznych rodzinach… w tym cyklu codziennie modliłam się o tą ciążę… nie wiem ile jeszcze udźwignę… przepraszam za taki długi wywód, ale musiałam chyba z siebie to wypuścić
Wister12, Remedios lubią tę wiadomość
👩34 👨39
15cs o pierwszego maluszka
Subkliniczna niedoczynność tarczycy ➡️ letrox 50
USG ✅ Cytologia ✅ Morfologia ✅
TSH 1,2->3,2❗️
AMH 1.3 (01.25) 1.7(09.25)
Żelazo - 104
Ferrytyna - 39
D3 - 72
B12 - 588
Kwas foliowy - 17
Homocysteina - 10,3❗️
MTHFR C677T homo
Badanie nasienia ✅
Sono-HSG -prawy jajowód niedrożny
Suple 💊
D3 4000 , jod , omega3 , B complex, koenzym Q10, probiotyki -
My się nigdy tak do końca nie poddajemy… bardzo Ci współczuję, bo dla mnie 4 lata to mega dużo i nie wiem czy bym tyle wytrzymała… musiałabym pewnie iść na jakąś terapię po takim czasie… ale póki jest szansa trzeba walczyć 💪🏻💪🏻💪🏻Amelia96 wrote:Ja to dopiero powinnam się poddać bo już 4 lata i nic, ani razu 2 kresek. I też czasem łapie doła że wszystkie koleżanki już mają 2,3 dzieci co to za sprawiedliwość ja się pytam!? I też nie sądziłam że beda problemy bo miesiączka u mnie zawsze jak w zegarku, w rodzinie nigdy nikt nie miał problemów z zachodzeniem 🤷🤷🤷 czasem jestem już bezradna w tym wszystkim. Mój mąż już dawno się poddał i nie chce żebym chodziła i się doszukiwala Bóg wie czego. Zawsze powtarza będzie to będzie nie to nie. Jednak dla kobiety nie jest to takie proste do przełknięcia 🫤my mamy w sobie większego ducha walki ☺️💪
Amelia96 lubi tę wiadomość
27👩🏻❤️🧑🏻31
Starania o pierwszą kruszynkę 🧸 od 03.2025 (9 cs ⏳)
👩🏻Hashimoto - TSH: 0,51 ✅ -> Euthyrox N25
Progesteron (8 dpo): 19.9 ✅
Prolaktyna (4 dc): 28.1 ⚠️ -> Cyclodynon
Ft4: 1,36 ✅
Owulacje potwierdzone u gin ✅
Endometrium po owulacji 13.1 mm ✅
Cytologia ✅
🧑🏻 Morfologia: 7% ✅
Ruchliwość plemników: 60%✅
Suplementacja:
👩🏻Neofolian, DHA+EPA, selen, magnez, B-Komplex, UroLact, wit. D
🧑🏻Pregna ON -
Niestety w tym przypadku nie ma sprawiedliwości. Czasem wyniki wychodzą idealnie, a ciąży nie ma latami. W staraniach co jakiś czas przychodzą załamania, szczególnie gdy patrzymy z perspektywy ile czasu już minęło. Na pewno oglądanie pozytywów u innych dodatkowo może wpłynąć negatywnie, że człowiek zastanawia się czemu innym się udaje, a nam nie. Niestety nie ma jakiegoś złotego środka i trzeba się trochę oswoić z tym wszystkim, chociaż wiadomo, że warto też jest się diagnozować. Też mam taki pokój w mieszkaniu, też staramy się żyć zdrowo, też jesteśmy młodą parą, a jednak minęło już 18 miesięcy starań i nic. Mogę tylko powiedzieć, że z czasem jakoś tak człowiek się uodparnia na to wszystko 🙃🫂Wister12 wrote:Ja też mam już dość, serio nie sądziłam nigdy że będziemy mieli z tym taki problem… jesteśmy młodzi, bez żadnych chorób, prowadzimy aktywny tryb życia, odżywiamy się raczej zdrowo (fastfooda nie pamiętam kiedy ostatnio jadlam, przed staraniami jedliśmy sporadycznie raz na miesiąc/dwa), przed staraniami zaczęliśmy brać suple, ja wizyty u gin, endo, wyleczone wszystkie zęby, wszystko idealnie… nic tylko zachodzić w ciążę… a tu już 8 cykl w du*e… naprawdę nie wiem co się dzieje… kupiliśmy mieszkanie specjalnie z jednym pokojem wiecej, a od 2 lat stoi pusty… Wszyscy z rodziny już oczekują i co chwilę pytania… ja się przestałam odzywać i po prostu milczę jak ktoś się mnie pyta, albo rzuca jakieś teksty…. Wiem że 8 miesięcy to jeszcze „norma”, ale powoli się zaczynamy z mężem co jest nie tak… on już zaczyna mówić że najwyżej sami będziemy sobie żyć i nie każdy musi mieć dzieci… ale zastanawiam się gdzie tu sprawiedliwość, że my którzy bardzo chcemy mieć dzieci i zrobilibyśmy dla nich wszystko nie możemy ich mieć, a jakaś patola jedno za drugim i potem te dzieci cierpią wychowując się w patologicznych rodzinach… w tym cyklu codziennie modliłam się o tą ciążę… nie wiem ile jeszcze udźwignę… przepraszam za taki długi wywód, ale musiałam chyba z siebie to wypuścić
Wister12, Mardotka lubią tę wiadomość
⏳️05.2024 💉01.2025 🔜 IVF 01.2026
👧99' 🧑98' 🐈⬛ 🐈⬛
🚨 PCOS | IO | MTHFR homo | PAI-1 homo
✅️ drożność, wymazy, nasienie, DFI, HBA, MAR, witaminy, homocysteina
❌️ 01-09.25 8 cykli Lametta + Zivafert
❌️ 10.25 9ty cykl Lametta + Ovitrelle
⏳️11.25 ostatni cykl stymulowany 🤞 -
Bardzo Wam gratuluję dziewczyny tych dzisiejszych dwóch kreseczek. 🥰 Poprawiły mi humor, który mam słaby w tym cyklu przez przerwę w staraniach. Co prawda skupiłam się na innych sprawach ale z tyłu głowy już się doczekać okresu nie mogę.
Ja mam takie pytanie, bo to pierwszy cykl jaki sobie sprawdzam za pomocą testów owulacyjnych i totalnie chyba tego nie ogarniam. Aplikacja wyliczyła mi, że dni płodne zaczęły mi w poniedziałek. Robiłam test owu we wtorek wieczorem o 19 i wyszła tylko blada kreska, to samo środa (gdzie niby miała być owulacja) i to samo w czwartek. O tej samej porze. Wczoraj nie zrobiłam bo wróciłam bardzo późno do domu. I dzisiaj zrobiłam o 10 rano i wyszła kreska już dość widoczna ale znacznie mniej wybarwiona niż kreska kontrolna. I teraz nie wiem czy ja w ogóle mogę porównać testy z poranka a z wieczora? Czy przegapiłam większe stężenie LH czy możliwe, że jeszcze nie było owulacji? Trochę się denerwuje bo chciałam iść sprawdzić progesteron a teraz w sumie nie wiem kiedy.
W tym cyklu brałam antybiotyk na zatoki a teraz po antybiotykoterapii leczę infekcje intymną. 🙄 W dodatku na tą chwilę absolutnie nie czuję nadchodzącej owulacji a co miesiąc czuję jajniki dość wyraźnie. Jedno co to mam zwiększona ilość śluzu.
Ano i nie robiłam testów rano i wieczorem bo nie miałam takiej możliwości, może to to jest problem i jednak nie jestem już w stanie wyłapać szczytu?👩❤️👨 33&38
👼 11.2018 - 7tc
👧🏼 02.2020
Starania o rodzeństwo od 08/25
Przygotowania od 05/24 - insulinooporność.
Metforminie do końca 05/25
Obecnie dieta i suplementy. -
Omg, musi być to frustrujące… 🥺Atomówka wrote:Sikałam ale ani kreski ani okresu 😏27👩🏻❤️🧑🏻31
Starania o pierwszą kruszynkę 🧸 od 03.2025 (9 cs ⏳)
👩🏻Hashimoto - TSH: 0,51 ✅ -> Euthyrox N25
Progesteron (8 dpo): 19.9 ✅
Prolaktyna (4 dc): 28.1 ⚠️ -> Cyclodynon
Ft4: 1,36 ✅
Owulacje potwierdzone u gin ✅
Endometrium po owulacji 13.1 mm ✅
Cytologia ✅
🧑🏻 Morfologia: 7% ✅
Ruchliwość plemników: 60%✅
Suplementacja:
👩🏻Neofolian, DHA+EPA, selen, magnez, B-Komplex, UroLact, wit. D
🧑🏻Pregna ON -
Wister12 wrote:Ja też mam już dość, serio nie sądziłam nigdy że będziemy mieli z tym taki problem… jesteśmy młodzi, bez żadnych chorób, prowadzimy aktywny tryb życia, odżywiamy się raczej zdrowo (fastfooda nie pamiętam kiedy ostatnio jadlam, przed staraniami jedliśmy sporadycznie raz na miesiąc/dwa), przed staraniami zaczęliśmy brać suple, ja wizyty u gin, endo, wyleczone wszystkie zęby, wszystko idealnie… nic tylko zachodzić w ciążę… a tu już 8 cykl w du*e… naprawdę nie wiem co się dzieje… kupiliśmy mieszkanie specjalnie z jednym pokojem wiecej, a od 2 lat stoi pusty… Wszyscy z rodziny już oczekują i co chwilę pytania… ja się przestałam odzywać i po prostu milczę jak ktoś się mnie pyta, albo rzuca jakieś teksty…. Wiem że 8 miesięcy to jeszcze „norma”, ale powoli się zaczynamy z mężem co jest nie tak… on już zaczyna mówić że najwyżej sami będziemy sobie żyć i nie każdy musi mieć dzieci… ale zastanawiam się gdzie tu sprawiedliwość, że my którzy bardzo chcemy mieć dzieci i zrobilibyśmy dla nich wszystko nie możemy ich mieć, a jakaś patola jedno za drugim i potem te dzieci cierpią wychowując się w patologicznych rodzinach… w tym cyklu codziennie modliłam się o tą ciążę… nie wiem ile jeszcze udźwignę… przepraszam za taki długi wywód, ale musiałam chyba z siebie to wypuścić
Hej, rzadko się udzielam na forum ale również chciałam Ci napisać że ktoś tu kiedyś wspominał że 8cs to taki moment „kryzysu” w staraniach, ja też to miałam. Tak jak tu dziewczyny też napisały, w pewnym momencie się trochę człowiek uodparnia. Było tu parę dziewczyn które zachodziły w 10cs, w 12 cs i to jest dalej w normie. Oczywiście badania warto zrobić, u nas po roku świadomych starań a ponad 1,5 roku takich ogólnych w końcu udało się zrobić badania nasienia (partner długo dojrzewał do tej decyzji 😅) i okazało się że to prawdopodobnie to jest naszym problemem. Pomaga też ułożenie w głowie planu działania i znalezienia pasji i zainteresowań w życiu którymi można zająć się poza staraniami. Tak aby wszystko nie kręciło się wokół pracy domu i starań bo można zwariować 🙂 My daliśmy sobie czas do końca roku na starania bez pomocy medycznej i zadecydowaliśmy że w styczniu idziemy do kliniki po pomoc.
Remedios, White1, Wister12, Kaaamika lubią tę wiadomość
Starania na luzie od: 01.2024 💞
Świadome starania od: 09.2024 🤞 -
Widze cosAnanabanana wrote:Dziewczyny, cała się trzęsę 😅
Widzę cień, na zdjęciu nie widać tak jak w rzeczywistości.
Mój telefon nie umie tego złapać. Zrobię za 2 dni jeszcze.
Zaraz nadrobię forum.
Ounai to prawda siedziałam do późna 😅 i u nas jest godzina wcześniej niż w Polsce.
https://zapodaj.net/plik-wcJJdmPljj
Ananabanana lubi tę wiadomość
SYN 2015
CÓRKA 2020
Starania od czerwca 2025
CP 2025 💔 7tc
Usunięcie lewego jajowodu





