Ciężkie chwile, długie starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Staramy się od 10 lat. Wyniki w normie małż zdrowy ja zdrowa więc konkluzja niepłodność idiopatyczna. Dla mnie idiotyczna. Klinikę B. W Katowicach odradzam. Tylko kasa płynęła strumieniem. Przenieśliśmy się. Zanim jednak to zrobiliśmy czytałam wszystko w internecie szukałam badań i robiłam na własną rękę. Nic. Zero. Po 4 latach klinki, kłucia, rozcinania zszywania znów rozcinania, pobierania , stresów,postawiłam na odżywianie sport i spokój głowy i duszy. Postawiłam na siebie. Odpuściłam. Oderwałam sie od starań i skupiłam na tym co się zaczęło psuć. Na małżeństwie. Na cieszeniu się sobą i chwilą,która trwała. Odpoczęłam psychicznie, fizycznie, wróciłam do własnego ja. Zmieniliśmy klinikę. Na razie nie robimy nic. Cieszymy się sobą. Przepraszam za długi post. Ale cieszenie się sobą, małżeństwem pomaga do następnej rundy. Bez względu na to jak długo będzie trwała przerwa. Pozdrawiam Was wszystkie fajterki
ŁAsica, Angelika95 lubią tę wiadomość
Bo to co uskrzydla, potrafi być jak morderca... -
nick nieaktualnyDziewczyny dużo zdrowia w Nowym Roku.
Praktycznie nie wchodzę juz na forum bo praca i dziecko oraz dom to mega wyzwanie.
Bardzo mi przykro, że jeszcze niektóre toczą tą walkę trzymam mocno kciuki. Nie poddawajcie się. Nieplodność jest testem cierpliowści a macierzyństwo jego kontynuacją.
My od 2016 roku z mezem sie staralismy dlugo wierzyłam/ i nie wierzyłam że tum razem będa te 2 kreski ale co miesiąc była @ po drodze miałam poronienie cp ( po której straciłam jajowód) potem długo długo nic bo poronienie i cp była praktucznie po sobie ale chodzi mi o to że nie czekajcie jesli czujecie że lekarz nie ma pomysłu to szukajcie innego ja po znalezieniu lekarza, na którego 6 miesiacy czekałam odbyłam pierwsza wizytę , potem był cobid i zabiegi wstrzymano miałam miec laparo z histero, zabieg odbył sie w maju a w lipcu już byłam w ciąży.
Po utodzeniu dziecka jakoś po 8 miesiacach przetsaliśmy sie zabezpieczać ale się nie lecze nie szukam i niepłodnośc wróciła ale nam nie zależy juz na 2 dziecku i to świadome że się nie leczymy cudu niestety nie ma bez lekarza i diety.
Warto też pamietajcie zadbać o swoje zęby wydaje się że to bzdura ale ja ciagle miałam stany zapalne dziąseł i przed zajsciem w ciąze przed zabiegiem porządnie wyleczyłam zębiska.
Więc moja rada leczcie się nie rezygnujcie wi3kszości kobiet po kilkunastu latach się udało zajść Wam też się uda. Pozdrawiam :*
Kimbra, ŁAsica, Gosia Samosia lubią tę wiadomość
-
Jak nie urok to…
Właśnie wróciliśmy z mężem ze szpitala, bo zaczęło go strasznie bolec jądro. Baliśmy się, że skręt… okazało się na szczęście, ze nie, ale ma zapalenie…
Dostał antybiotyk, teraz się zastanawiam czy i ja nie powinnam w tym wypadku iść na jakiś wymaz…👩🏼32🧔🏼♂️32
09.2018 Początek starań
02.2019 ciąża-> poronienie samoitne 7tc.
02.2021 sonoHSG - niedrożny prawy jajowód
04-07.2021 4 cykle stymulacji -bez efektu, słaby lewy jajnik
AMH 2.02 -> 1.5 ->0,9 ->0,7
mthfr homo, pai-1 hetero
03.2023 laparohisteroskopia -> udrożniony prawy jajowód 🥳🤩, endometrioza I st.
Immunologia ✅
IVF
03.2022 -Krótki protokół 🥚🥚🥚👎
9.2023 długi protokół 🥚🥚👎
9.2024 krótki protokół 🥚👎 -
Napisałam do giną z luxmedu- zobaczymy co odpowie. I jutro mąż ma na wizycie tez się zapytać urologa.
Lady Boom lubi tę wiadomość
👩🏼32🧔🏼♂️32
09.2018 Początek starań
02.2019 ciąża-> poronienie samoitne 7tc.
02.2021 sonoHSG - niedrożny prawy jajowód
04-07.2021 4 cykle stymulacji -bez efektu, słaby lewy jajnik
AMH 2.02 -> 1.5 ->0,9 ->0,7
mthfr homo, pai-1 hetero
03.2023 laparohisteroskopia -> udrożniony prawy jajowód 🥳🤩, endometrioza I st.
Immunologia ✅
IVF
03.2022 -Krótki protokół 🥚🥚🥚👎
9.2023 długi protokół 🥚🥚👎
9.2024 krótki protokół 🥚👎 -
Hejka 🤗🤗
Dziewczyny może nie każda wie i w sumie aktualizuję bo staramy się z mężem prawie 6 lat(będzie w kwietniu) pamiętajcie że Wy same też jesteście ważne i wasze drugie połówki również.Starania wiadomo ciągle trwają ale nie pozwólcie żeby to Was oddalało od siebie,bo czasem też tak się zdaża że człowiek zapomina o sobie w tym wszystkim na wzajem zamiast się cieszyć sobą.Nie będę pisać aby ten cykl był udany dla każdej z nas bo jeden się uda w tym,kolejnej w następnym (dla siebie też 🤭) tylko żeby w tym roku każda z nas ujrzała te dwie śliczne kreseczki ⏸️🤰🤰.
Powodzenia 🤞🤞 dla nas starczek.Pozdrawiam pozytywnie 🥰🥰
Lady Boom, Helcia, Moniaa88, Gosia Samosia lubią tę wiadomość
Szczęśliwa mężatka od 2017💍
Zdrowy tryb życia 💪
Starania od dobrych ładnych paru lat...🤔
Uwielbiamy:
Góry,rowery, spacery,bieganie,zwierzątka,natura 💞🔥🤭
Suple:
🥛Inofem
💊Mio inozytol
💊Folain-Metafolin
💊 Duphaston od 14-20dc
💊DHEA Eliot
💊Prenatal uno
💊Magnez
💊Molekin D3+K2
💊Witamina A+E
Totalne odpuszczenie
-pozostawiam wszystko Bogu 🙏😇❤️🤰 -
Tak sobie patrzę czasem na stopkę Ivanki i uświadamiam sobie, że gdyby te moje pierwsze w życiu dwie krechy nie okazały się pozamaciczną, to byłabym też m.... 😢☹
ŁAsica lubi tę wiadomość
👩36👦35👫16lat
04.21 - histero,hsg✅
AMH - 0,14 ➡️0,4 ➡️0,16 ❌
FSH 9,6➡️9,9❌
Własne owulacje, regularne cykle, Kariotypy, gen FMR1, HOMA, Krzywe Igła, KIR bx (brak 1ds)✅
Niedobór białka S 46%❌
CD-138 4/10‼➡️ leki
NK - OK (1% poza normą)
Czynnik męski❌
1. InVitro 02.2022(pISCI, fertile chip, msome)
➡️8 pobranych, 3 dojrzałe, 2 zapłodnione, brak ❄
➡️10.03.22 ET blastka 4AB ❌😥
➡️05.22 naturals - CP 💔 laparo
2. InVitro 07.2022(j.w.)
ovulastan, gonapeptyl, menopur 300, miovelia nac, Q10, orgalutran, ovitrelle
➡️5 pobranych, 5 dojrzałych, 5 zapłonionych, mamy ❄❄❄❄🤩
➡️24.10.22 KET(S) 4AB ❌😭
CD138 10/10 wyleczone ✅️
➡️26.08.24 FET(S) 4AB❌️
➡️14.10.24 FET(S) 2AB ❌️ -
Moniaa i będziesz! Też bardzo przeżyłam swoją pierwszą ciążę, która okazała się cp i też naturals więc doskonale wiem co czujesz. Mało brakło żebym się poddała ale tak jak w stopce, te dzieci nie odchodzą one się pojawią ale w innym terminie czego już teraz Ci życzę ❤️
Zaglądam i podczytuje co u Was, trzymam za każdą z Was mocno kciuki aby marzenie spełniło się jak najszybciej. Jesteście mega silne babki ⚡❤️👩💼 29 lat
10/2021 💔 cp i usunięty prawy jajowód
🧔 35 lat
Wszystko ok
🍀02/2022 START IVF
17.03.2022 punkcja - 7 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
I 09.04.2022 transfer blastki 4.1.1 🍀
10dpt - beta 486
14dpt - beta 3286
01.01.2023 12:00 Łucja 58cm 4240g❤️
II 30.01.2024 transfer blastki 4.1.1 🍀
9dpt - beta <0,20 odstawienie leków ☹️
🍀04/2024 START II IVF
17.04.2024 punkcja - 11 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
Hiperstymulacja -> transfer odroczony
III 07.08.2024 transfer blastki 4.1.2 🍀
10dpt - beta 130
12dpt - beta 284
-
Też tak mam , miałam transfer z dziewczyną w tym samym dniu o tej samej godzinie , ona już jest w 6tym msc a ja ... 🥲 Czasami mnie nachodzi taka nostalgia 🤕Moniaa88 wrote:Tak sobie patrzę czasem na stopkę Ivanki i uświadamiam sobie, że gdyby te moje pierwsze w życiu dwie krechy nie okazały się pozamaciczną, to byłabym też m.... 😢☹33lata,starania od 08.2018
1sze IVF- stymulacja💉 od 28.05.22
6.06 punkcja, pobrane 7, dojrzałe 4
4 zapłodnione, 2 padły po 4 dobie
Transfer blastki 2AA 11.06
Beta 7dpt -1😓
Ostatnia ❄️4AA transfer 8.08.22
Beta 8dpt <1 -
Kochane, ja Wam wierzę bo sama mam tak samo. Nieraz myślę o swoim kropku i nieudanym transferze w lutym. Nieraz się nawet obwiniałam, że mój organizm nie pozwolił się mu rozwijać 😔 też postrzegam to tak, jakbym utraciła swoje dzieciątko, które w dodatku było przebadane i zdrowe.. ale najważniejsze, żeby się nie poddać, chociaż te wszystkie myśli są dołujące, ale tak naprawdę nie cofniemy czasu, jedyne co pozostało to iść do przodu ❤️
Moniaa, kiedy Twój kolejny transfer ?
Łasiczka, a co u Ciebie ?Starania od 01.2020
🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%
💉7.10.21 punkcja, 0❄️
💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
💔21.02 Transfer 4AA
💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
⬇️
Naturalny cud! 06.2022 💕
10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
2.07 jest serduszko 💗
NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
39w1d 11.02.2023 jest na świecie ❤️
Czeka na nas ❄️
-
Moniaa88 wrote:Tak sobie patrzę czasem na stopkę Ivanki i uświadamiam sobie, że gdyby te moje pierwsze w życiu dwie krechy nie okazały się pozamaciczną, to byłabym też m.... 😢☹
Kochana ja też ciągle myślę o swoich straconych ciążach zastanawiam się jak wyglądałyby te dzieci ale jak widać po moim przykładzie na końcu tej trudnej drogi czeka spełnienie tego największego marzenia ❤️
Clasia widzę że urodziłyśmy tego samego dnia 😊
Clasiia lubi tę wiadomość
🙋♀️31 & 🙋♂️33
07.2020💔
07.2021💔
11.2021💔
🩷 01.01.2023 🌈
-
Wow super 😊 jak się czujesz i jak malutka? 🙂Ivanka93 wrote:Kochana ja też ciągle myślę o swoich straconych ciążach zastanawiam się jak wyglądałyby te dzieci ale jak widać po moim przykładzie na końcu tej trudnej drogi czeka spełnienie tego największego marzenia ❤️
Clasia widzę że urodziłyśmy tego samego dnia 😊👩💼 29 lat
10/2021 💔 cp i usunięty prawy jajowód
🧔 35 lat
Wszystko ok
🍀02/2022 START IVF
17.03.2022 punkcja - 7 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
I 09.04.2022 transfer blastki 4.1.1 🍀
10dpt - beta 486
14dpt - beta 3286
01.01.2023 12:00 Łucja 58cm 4240g❤️
II 30.01.2024 transfer blastki 4.1.1 🍀
9dpt - beta <0,20 odstawienie leków ☹️
🍀04/2024 START II IVF
17.04.2024 punkcja - 11 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
Hiperstymulacja -> transfer odroczony
III 07.08.2024 transfer blastki 4.1.2 🍀
10dpt - beta 130
12dpt - beta 284
-
ŁAsica wrote:Też tak mam , miałam transfer z dziewczyną w tym samym dniu o tej samej godzinie , ona już jest w 6tym msc a ja ... 🥲 Czasami mnie nachodzi taka nostalgia 🤕
Myśle ze wiele z nas ma takie alternatywne historie… dziewczyna, z która poroniłam 1 ciąże w tym samym tygodniu 4 lata temu ostatnio została mama po raz drugi. Clasiia z która szlysmy łeb w łeb z ivf tez już cieszy się dziadzią. Ja walczę dalej. Już nie liczę ile kasy, ile badan, ile wizyt, specjalistów… szykuje się psychicznie na kolejne podejście, walczę z wynikami badan, które nie są wcale poza normą- są tylko „nieidealne” ale czy to coś da???
Smutno tu ostatnio.👩🏼32🧔🏼♂️32
09.2018 Początek starań
02.2019 ciąża-> poronienie samoitne 7tc.
02.2021 sonoHSG - niedrożny prawy jajowód
04-07.2021 4 cykle stymulacji -bez efektu, słaby lewy jajnik
AMH 2.02 -> 1.5 ->0,9 ->0,7
mthfr homo, pai-1 hetero
03.2023 laparohisteroskopia -> udrożniony prawy jajowód 🥳🤩, endometrioza I st.
Immunologia ✅
IVF
03.2022 -Krótki protokół 🥚🥚🥚👎
9.2023 długi protokół 🥚🥚👎
9.2024 krótki protokół 🥚👎 -
Wiem co czujesz 😞 ja też czuję się w tym wszystkim samotna... większość koleżanek jest albo młodsza albo ma dzieci. Trudno to wszystko znieść. Ja szykuje się powoli do in vitro, bo powiem szczerze, nie mam chyba czasu na szukanie przyczyny niepowodzenia, tym bardziej, że nie wiem czy ją znajdę i czy to coś pomoże...Nielubiekawy wrote:Myśle ze wiele z nas ma takie alternatywne historie… dziewczyna, z która poroniłam 1 ciąże w tym samym tygodniu 4 lata temu ostatnio została mama po raz drugi. Clasiia z która szlysmy łeb w łeb z ivf tez już cieszy się dziadzią. Ja walczę dalej. Już nie liczę ile kasy, ile badan, ile wizyt, specjalistów… szykuje się psychicznie na kolejne podejście, walczę z wynikami badan, które nie są wcale poza normą- są tylko „nieidealne” ale czy to coś da???
Smutno tu ostatnio.Starania naturalne od 2019r. z pomocą medyczną od 2020r. z przerwami (ok roku).
Stymulacja m.in. dostinex, clo, ovitrelle, lametta
Luty 2022r. HSG prawy jajowód niedrożny
Maj 2022r. klinika GAMETA, badania
Lipiec 2022r. 1x inseminacja bezskutecznie
Wrzesień 2022r. polip
Grudzień 2022r. histeroskopia, wyłyżeczkowanie macicy
♥♥♥
Marzec 2023r. 8.03 test pozytywny, beta 459 ♥
29 czerwiec: połówkowe, 400 g zdrowego chłopaka
sierpień: 28 tc, III prenatalne, 1400g zdrowego synusia
wrzesień: 31 tc 2090g szczęścia
październik: 34tc 2828g mojego oczka w głowie
październik: 36+1tc 3008g maluszka
Przed ciążą:
Ona: badania ok
On: badania ok
badania nasienia: wyniki bardzo dobre -
Helcia wrote:Wiem co czujesz 😞 ja też czuję się w tym wszystkim samotna... większość koleżanek jest albo młodsza albo ma dzieci. Trudno to wszystko znieść. Ja szykuje się powoli do in vitro, bo powiem szczerze, nie mam chyba czasu na szukanie przyczyny niepowodzenia, tym bardziej, że nie wiem czy ją znajdę i czy to coś pomoże...
Ja byłam w zeszłym tygodniu u nowego lekarza. Obejrzał wyniki, zrobił USG, ochrzanił trochę ze sama zaczęłam grzebać w immunologii ale na koniec stwierdził ze w zasadzie to u nas jest niepłodność idiopatyczna póki co. Czyli nie wiadomo co. Bo nawet się okazało ze miałam w tym cyklu owulacje z lewego jajnika. Ciąży z tego i tak nie ma- właśnie zaczął mi sie okres- 2 dni wcześniej niż sie spodziewałam. Wiec lipa.
Zlecił mi laparoskopię z histeroskopia i badanie kariotypow zanim przystąpimy do kolejnej procedury. Mam już termin na koniec marca nawet. Ale ostatnio jak gadałam z moja terapeutka (która powiedziała ze trzyma kciuki za || na teście) to doszło do mnie ze ja sie tej ciąży spodziewam jak śniegu w lipcu. Ze ta wizja wydaje mi sie coraz bardziej nieprawdopodobna.
Jest plan ale wiary coraz mniej…👩🏼32🧔🏼♂️32
09.2018 Początek starań
02.2019 ciąża-> poronienie samoitne 7tc.
02.2021 sonoHSG - niedrożny prawy jajowód
04-07.2021 4 cykle stymulacji -bez efektu, słaby lewy jajnik
AMH 2.02 -> 1.5 ->0,9 ->0,7
mthfr homo, pai-1 hetero
03.2023 laparohisteroskopia -> udrożniony prawy jajowód 🥳🤩, endometrioza I st.
Immunologia ✅
IVF
03.2022 -Krótki protokół 🥚🥚🥚👎
9.2023 długi protokół 🥚🥚👎
9.2024 krótki protokół 🥚👎 -
Ehh, a no właśnie. Szukanie przyczyny jest czasochłonne
my z mężem jesteśmy raczej zdecydowani na in vitro. Czekam na razie na wynik z histeroskopii.
Starania naturalne od 2019r. z pomocą medyczną od 2020r. z przerwami (ok roku).
Stymulacja m.in. dostinex, clo, ovitrelle, lametta
Luty 2022r. HSG prawy jajowód niedrożny
Maj 2022r. klinika GAMETA, badania
Lipiec 2022r. 1x inseminacja bezskutecznie
Wrzesień 2022r. polip
Grudzień 2022r. histeroskopia, wyłyżeczkowanie macicy
♥♥♥
Marzec 2023r. 8.03 test pozytywny, beta 459 ♥
29 czerwiec: połówkowe, 400 g zdrowego chłopaka
sierpień: 28 tc, III prenatalne, 1400g zdrowego synusia
wrzesień: 31 tc 2090g szczęścia
październik: 34tc 2828g mojego oczka w głowie
październik: 36+1tc 3008g maluszka
Przed ciążą:
Ona: badania ok
On: badania ok
badania nasienia: wyniki bardzo dobre -
Hej dziewczyny, nie pisałam wcześniej bo do mnie do dociera i praktycznie każdy dzień to nowy stres. Tymczasem chciałam się pożegnać z Wami na tym wątku. W listopadzie, po trzecim transferze, otrzymaliśmy telefon, że się udało...W międzyczasie czekanie czy bije serduszko..no więc bije. Później czy się rozwija. No więc się rozwija. Na ten moment, mimo ogromnego niedowierzania, maluch rośnie i ma się dobrze.
Nie udzialałam się tutaj bardzo mocno bo i nasza droga była praktycznie od razu w stronę ICSI, ze względu na wiek nawet nie próbowaliśmy przedłużać naturalnych starań.
Trzymam za Was wszystkie kciuki i dziękuję za ten wspólnie spędzony czas.
Ivanka93, AnnaMD, Angelika95, Helcia, Clasiia, Kimbra lubią tę wiadomość
...
2021 - rozpoczęcie starań
2022.03 - IUI ❌
2022.04 - IUI ✅
beta 4 tydzień: 110
beta po kolejnych 4 dniach: 88
ciąża biochem.
08.2022 - punkcja, 12 komórek pobranych.
6 zapłodnionych -> ❄️❄️❄️
6 zamrożonych
08.2022 - transfer ❄️
Test ciążowy - ❌
10.2022 - druga punkcja (z COVID), 5 pobranych
4 zapłodnione -> ❄️
10.2022 - transfer ❄️
Test ciążowy - ❌
11.2022 - trzecia punkcja, 8 pobranych
6 zapłodnionych -> ❄️
11.2022 - transfer ❄️
24.11 - betaHCG -> 103
28.11 - betaHCG -> 780
19.12 - pierwsze USG -> jest serduszko
👩🏻
40 lat
👨🏼
39 lat (kiepskie parametry nasienia) -
Keglemegle wrote:Hej dziewczyny, nie pisałam wcześniej bo do mnie do dociera i praktycznie każdy dzień to nowy stres. Tymczasem chciałam się pożegnać z Wami na tym wątku. W listopadzie, po trzecim transferze, otrzymaliśmy telefon, że się udało...W międzyczasie czekanie czy bije serduszko..no więc bije. Później czy się rozwija. No więc się rozwija. Na ten moment, mimo ogromnego niedowierzania, maluch rośnie i ma się dobrze.
Nie udzialałam się tutaj bardzo mocno bo i nasza droga była praktycznie od razu w stronę ICSI, ze względu na wiek nawet nie próbowaliśmy przedłużać naturalnych starań.
Trzymam za Was wszystkie kciuki i dziękuję za ten wspólnie spędzony czas.
Gratulacje Keglemegle 🥳 dobrze słyszeć, ze Ci się udało. Życzę nudnej i spokojnej ciąży i zdrowego maluszka 😊
👩🏼32🧔🏼♂️32
09.2018 Początek starań
02.2019 ciąża-> poronienie samoitne 7tc.
02.2021 sonoHSG - niedrożny prawy jajowód
04-07.2021 4 cykle stymulacji -bez efektu, słaby lewy jajnik
AMH 2.02 -> 1.5 ->0,9 ->0,7
mthfr homo, pai-1 hetero
03.2023 laparohisteroskopia -> udrożniony prawy jajowód 🥳🤩, endometrioza I st.
Immunologia ✅
IVF
03.2022 -Krótki protokół 🥚🥚🥚👎
9.2023 długi protokół 🥚🥚👎
9.2024 krótki protokół 🥚👎 -
Cześć u mnie już leci 6 rok starań i nadal w punkcie 0... Kiedyś tu do was zaglądałam staaaarymi czasy...
Jak ja uwielbiam tą diagnozę idiopatyczna przyczyna... Ta ciągle się o nią obijam także świetnie rozumiem Lady Boom...
Kiedyś musi się wreszcie u nas odwrócić ta zła passa !
Keglemegle
Gratuluje ! Oby tylko takie wieści na wątku...
Nielubiekawy
Nie uważam, że badanie immunologii jest zbędne... a nóż właśnie coś by wyjaśniło...
Wiadomo można sobie gdybać jak nawet dr trudno coś znaleźć .... przyczyny w sensie...
Patrzcie na mnie... Ledwo 30 skończyłam a moje komórki nadają się na śmietnik. Taka to sprawiedliwość o!Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
