Ciężkie chwile, długie starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasztanek wrote:Ja utknęłam na robieniu łapek, takie to maluteńkie, że nie wiedziałam jak operować w tych oczkach szydełkiem. I jeszcze według schematu każą ścieśniać.
daj linka z jakiego robisz
ja robię razem z babką z youtuba bo ja schematów jeszcze się uczę
-
nick nieaktualny
-
ja robię z tego
https://youtu.be/xFJ3iTmmAx4
obawiam się tylko, że mi włóczki nie starczy, bo robię na razie wszystko z jednej
nie wiedziałam, czy mi będzie ten królik wychodził
w poniedziałek sobie dokupię.
A dziś odbieram z paczkomatu inne włóczki i wypełnienie do zabawek
-
Sleepy wrote:Niezły masz zapierdziel. Ile Ci droga zajmuje? Jak masz na rano to o której musisz wstać?33lata,starania od 08.2018
1sze IVF- stymulacja💉 od 28.05.22
6.06 punkcja, pobrane 7, dojrzałe 4
4 zapłodnione, 2 padły po 4 dobie
Transfer blastki 2AA 11.06
Beta 7dpt -1😓
Ostatnia ❄️4AA transfer 8.08.22
Beta 8dpt <1 -
Jaaa Joan normalnie idziesz jak burza😍😍 slodki ten kroliczek Kasztanku 😍 ja to nie wiem co bym mogla za hobby uprawiac.. Moze tak bic piwko codziennie🤣🤣33lata,starania od 08.2018
1sze IVF- stymulacja💉 od 28.05.22
6.06 punkcja, pobrane 7, dojrzałe 4
4 zapłodnione, 2 padły po 4 dobie
Transfer blastki 2AA 11.06
Beta 7dpt -1😓
Ostatnia ❄️4AA transfer 8.08.22
Beta 8dpt <1 -
Używam tej nieszczęsnej Dory, bo mi jej nie szkoda na prototyp. Szydełko 3,5.
ŁAsica, jakbyś chciała rozwinąć swoje hobby i założyć klub, to ja się piszę 😆Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2020, 17:40
Marysiaaa, ŁAsica lubią tę wiadomość
6.12.2022 💔 puste jajo
28.06.2024 💔 Zuzia 16 tc -
Ale sraczka. Oczywiscie nic nie peklo, twn mniejszy próbował ale torbiel krwotoczna sie zrobila, lekarz na prawde sie wkurwil 🤣 pozmienial mi leki, zwiekszyl mete, bo mowi ze chociaz wyniki nie sa zle to klinicznie wyglada jakby insulina miala wplyw na grubosc pecherzyka, a ścianki sa grube.. Norprolac zmieniam na jakis inny lek, nie pamietam nazwy nawet mowy o nim nie bylo na forum
Zakladamy klub piwoszaszamanka91 lubi tę wiadomość
33lata,starania od 08.2018
1sze IVF- stymulacja💉 od 28.05.22
6.06 punkcja, pobrane 7, dojrzałe 4
4 zapłodnione, 2 padły po 4 dobie
Transfer blastki 2AA 11.06
Beta 7dpt -1😓
Ostatnia ❄️4AA transfer 8.08.22
Beta 8dpt <1 -
Joan wrote:Łasica, ale kiszka...
ale dobrze, że lekarz nie siedzi z założonymi rękami tylko działa. Ma plan. Oby zadziałał.Joan lubi tę wiadomość
33lata,starania od 08.2018
1sze IVF- stymulacja💉 od 28.05.22
6.06 punkcja, pobrane 7, dojrzałe 4
4 zapłodnione, 2 padły po 4 dobie
Transfer blastki 2AA 11.06
Beta 7dpt -1😓
Ostatnia ❄️4AA transfer 8.08.22
Beta 8dpt <1 -
Kurczę, co za szkoda. Ale rzeczywiście to dużo daje, że lekarz się stara coś wymyślić, a nie tylko faszeruje tymi samymi lekami, a człowiek musi sam kombinować.
Co do wylewności, to wczoraj jak byłam robić badania w labie, przede mną weszła strasza pani, która została z lekka obsztorcowana przez pielęgniarkę pobierającą. Kiedy przyszła moja kolej ta sama pielęgniarka była dość oschła, ale zobaczyła ile mam badań do zrobienia i jakich, zapytała czy jestem w ciąży. Powiedziałam, że nie, że to do in vitro. Momentalnie nastąpiła zmiana nastawienia. Zaczęła pytać gdzie podchodzimy, uspokajać, że wszystko będzie dobrze, życzyć zdrowia i w ogóle i w szczególe. Miła, że do rany przyłóż.6.12.2022 💔 puste jajo
28.06.2024 💔 Zuzia 16 tc -
nick nieaktualny
-
Marysiaaa wrote:Dziewczyny podpowiedzcie mi plis jakie mogę zrobić jeszcze badania? Czuje jakiś taki niedosyt. W tym miesiącu wyjątkowo nie mam nic zaplanowanego i już mnie ten stan nudzi.
zerknij u Bożen na pierwszą stronę. Tam masz jakie badania robićMarysiaaa lubi tę wiadomość
-
Dziewczynki,
Przepraszam że się nie pojawiałam przez 2 miesiące ! Głównie ze strachu, niepewności.
Ostatnio pisałam przed objawami zbliżającej się @- której ku wielkiemu zaskoczeniu nie dostałam. Okazało się że to ciąża. Teraz jesteśmy już/dopiero w 4 MSC, ale nie jest to łatwy czas - ciąża po długim staraniu i jeszcze stracie, nie jest przepełniona wielką radością, owszem jest radość ale z domieszką lęku, który chyba jest nie unikniony. Nadal się boje jak to się wszystko potoczy, trzymajcie kciuki, ja trzymam za Was ogromnie.
Dziś np. chciałam sobie sprawić przyjemność i poszłam do fryzjera - samo mycie + strzyżenie, a świruje że pani obok suszyli włosy po jakimś botoksie z keratyna i że to zaszkodzi 😜 najchętniej obudzilabym się już na sali porodowej z dzidziusiem w ręku 😁
Zostawiam ciążowe Wiruski :*Marysiaaa, Sleepy, szamanka91, zOsIa88, Paulina1190, Turkusowa90 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFakt Joan idziesz jak burza
Kasztanku pytanie jak gruba Twoja włóczka czy nie mniejsze szydełko ja zawsze używam jakoś rozmiar - 1.5 mniej
Co do badań, jak nagle ludzie potrafią się zmieniać, nie? Jak kiedyś poszłam na betę, to laska do mnie, że dziś dużo bet i czy liczę na to żeby była negatywna. Jak powiedziałam, że liczę że w końcu po 2 latach chciałabym zobaczyć pozytywną to gadkę zmieniła :p
Kurde, Łasica jak to tak? Ale kaszanka, ale super że gość coś kmini jak może Ci pomóc!
Właśnie wróciłam z koszenia trawy spod domu. Kosą spalinową. Jutro będę miała zakwas w ręce od zaciskania gazu 🤣🤣
Dobrze, że poszłam kosić bo normalnie humor miałam z dupy i po powrocie warczałam tylko na starego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2020, 20:05
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Sleepy , chyba kompletny brak nadziei na powodzenie 😂 skupiłam się na badaniach- zaczęłam od progesteronu, ale wyszedł ok, i po @ miałam zrobić pozostałe hormony i iść do gina co dalej. No i to że miałam objawy @- trądzik, bolał mnie brzuch, więc myslalam że kolejny cykl nie udany - co pokazuje że test zrobiłam dopiero w 31 DC, a cykle mam 26-27 dni.
U mnie jak raz chyba kluczem było łyżeczkowanie - miałam skłonność do polipów i polipowate Endo, a to chyba je wygładzilo. Męża faszerowalam witaminami- sama też, sporo podnioslam witaminę D, co przy Hashimoto jest trudne, i pandemię poświęciliśmy na jazdę na rowerze i spacery - codziennie któreś z tych. Ale specjalnych diet nie było a i nie powiem że wyluzowanie się, bo nie należę do wyluzowanych, albo że nie miałam dołów że znowu się nie uda 😜 i że zapomniałam o staraniach bo tak nie było:) -
Zrobiłam dzisiaj głowę i jedno ucho królika.
Padam na twarz paluchy mnie bolą 😂😂😂
Biorąc pod uwagę fakt, że we wtorek trzymałam pierwszy raz w życiu szydełko to uważam, że jeszcze tragicznie mi nie poszło 😜
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2020, 22:45
Marysiaaa, Agaciorka, Kasztanek, szamanka91, zOsIa88, Sleepy, Paulina1190, Turkusowa90 lubią tę wiadomość