Ciężkie chwile, długie starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Dobrze dziewczyny gadają, polać im! Najlepiej likieru kawowego od Turkusowej! Nie przerywać i działać, bo nie wiadomo co przed nami.
Turkusowa90, Jagodowa Mama, Marysiaaa, Joan, Sleepy, Paulina1190 lubią tę wiadomość
6.12.2022 💔 puste jajo
28.06.2024 💔 Zuzia 16 tc -
Aga1510 wrote:Ja piernicze. Boję się, że się wystymuluje i będzie kicha bo nas np pozamykaja. Jezu, jakie decyzje. Z drugiej strony spokoj wskazany. Wy macie jakieś zachorowania wokół siebie, wśród osób które znacie?
U mnie daleka kuzynka ma koronę, ale przechodzi łagodnie. Syn znajomej miał koronę, ale aby nie miał węchu i smaku. Znajoma nie miała korony. Nawet jej testu nie chcieli zrobić, więc zrobiła na własny koszt. U mnie w szkole i w parafii przy szkole była korona, księża ciężko przechodzili.
30.09.2021r. Iga❤️ -
Kasztanek wrote:Dobrze dziewczyny gadają, polać im! Najlepiej likieru kawowego od Turkusowej! Nie przerywać i działać, bo nie wiadomo co przed nami.
No właśnie, działać. Ja dziś rano mówię swojemu, że trochę się obawiam tego całego covida ale że wypadałoby coś podziałać bo zaczynam dni płodne a on na to "Przecież głowa Cię boli" 😜😁.Kasztanek lubi tę wiadomość
-
Kasztanek wrote:Jedno co mnie jako tako cieszy, to że już zaczęłam stymulację i mnie na zbity pysk z kliniki nie wyrzucą już, a najwyżej, jeśli wszystko pójdzie jak trzeba do tego etapu, odwlecze się sam transfer. Ogólnie nie radzę sobie ze stresem chyba. To wszystko jest takie trudne. Do poniedziałku to zwariuję całkowicie, tak sobie wynajduję problemy...
spróbuj zrobić tak jak ja.
Metoda małych kroków.
Tzn skupiam się tylko na najbliższym kroku/działaniu. Staram się nie wychodzić za dużo naprzód.
Ja też jestem z tych pesymistycznych osób. Jednak już prawie wariowałam od natłoku czarnych scenariuszy. Zbyt często w ukryciu płakałam. Wykańczałam się psychicznie.
Cały czas trenuję (podpowiedziała mi o tych małych krokach jedna Bożena) ale czuję się z takim podejściem dużo lepiej psychicznie. Jak moje myśli zaczynają wybiegać naprzód to próbuje sobie "zmienić temat" w głowiejakkolwiek głupio to brzmi. Jednak jak coś jest głupie ale działa to nie jest takie głupie
Dlatego jak dziergam (de facto po to aby zająć się czymś) muszę coś włączyć (ostatnio katuje "Przyjaciół" podczas dziergania), bo jak nie leci nic to też zaczynam myśleć.Jagodowa Mama, Turkusowa90, Ulaa, NataliaGie lubią tę wiadomość
-
Jagodowa Mama wrote:No właśnie, działać. Ja dziś rano mówię swojemu, że trochę się obawiam tego całego covida ale że wypadałoby coś podziałać bo zaczynam dni płodne a on na to "Przecież głowa Cię boli" 😜😁.Starania od 08.2018
Cykle bezowulacyjne ✖
11 cykli na stymulacji ✖
HSG ✔ Kariotypy ✔ AMH - 4,11 ✔
Mutacje MTHFR hetero oraz PAI-1
IUI - 19.05.2021 🍷
➡️ IVF
02.08.2021 transfer ET
9dpt beta 34,2 mIU/ml
11dpt beta 100,0 mlU/ml 😍
29dpt Jest ❤️
I prenatalne OK
Połówkowe OK
It's a boy 💙
07.2024
Histeroskopia - usunięcie polipów
27.08.2024 transfer ❌
24.09.2024 transfer
7dpt beta 42🙏
13dpt beta 479 🎉
26dpt Jest ❤️
7tc💔
IVF nr. II
Amh 1,2 🔻
-
Joan wrote:spróbuj zrobić tak jak ja.
Metoda małych kroków.
Tzn skupiam się tylko na najbliższym kroku/działaniu. Staram się nie wychodzić za dużo naprzód.
Ja też jestem z tych pesymistycznych osób. Jednak już prawie wariowałam od natłoku czarnych scenariuszy. Zbyt często w ukryciu płakałam. Wykańczałam się psychicznie.
Cały czas trenuję (podpowiedziała mi o tych małych krokach jedna Bożena) ale czuję się z takim podejściem dużo lepiej psychicznie. Jak moje myśli zaczynają wybiegać naprzód to próbuje sobie "zmienić temat" w głowiejakkolwiek głupio to brzmi. Jednak jak coś jest głupie ale działa to nie jest takie głupie
Dlatego jak dziergam (de facto po to aby zająć się czymś) muszę coś włączyć (ostatnio katuje "Przyjaciół" podczas dziergania), bo jak nie leci nic to też zaczynam myśleć.
Sęk w tym, że aktualnie najbardziej mnie stresuje ten najbliższy krok 😄6.12.2022 💔 puste jajo
28.06.2024 💔 Zuzia 16 tc -
Kasztanek tak jak Joan pisze. Musisz znaleźć metodę na nie myślenie jakkolwiek to brzmi. Bądź silna!
Kasztanek lubi tę wiadomość
Starania od 08.2018
Cykle bezowulacyjne ✖
11 cykli na stymulacji ✖
HSG ✔ Kariotypy ✔ AMH - 4,11 ✔
Mutacje MTHFR hetero oraz PAI-1
IUI - 19.05.2021 🍷
➡️ IVF
02.08.2021 transfer ET
9dpt beta 34,2 mIU/ml
11dpt beta 100,0 mlU/ml 😍
29dpt Jest ❤️
I prenatalne OK
Połówkowe OK
It's a boy 💙
07.2024
Histeroskopia - usunięcie polipów
27.08.2024 transfer ❌
24.09.2024 transfer
7dpt beta 42🙏
13dpt beta 479 🎉
26dpt Jest ❤️
7tc💔
IVF nr. II
Amh 1,2 🔻
-
Turkusowa90 wrote:Nadziejka@ skasuj proszę moje zdjęcia z cytatu. Mimo że zamazałam twarz jakoś wolę usuwać swoje zdjęcia 😜😄
Ja zaczęłam weekend i sprzątam chałupę 🙈 potem zrobię obiad, a wieczorkiem czeka na mnie likierek kawowy😁😁 jutro pewnie przyjdzie @, więc muszę podjechać jeszcze po clo.
Mniam! Kiedyś robiłam kawowy, a później nie mogłam spać pół nocyStarania od 08.2018
Cykle bezowulacyjne ✖
11 cykli na stymulacji ✖
HSG ✔ Kariotypy ✔ AMH - 4,11 ✔
Mutacje MTHFR hetero oraz PAI-1
IUI - 19.05.2021 🍷
➡️ IVF
02.08.2021 transfer ET
9dpt beta 34,2 mIU/ml
11dpt beta 100,0 mlU/ml 😍
29dpt Jest ❤️
I prenatalne OK
Połówkowe OK
It's a boy 💙
07.2024
Histeroskopia - usunięcie polipów
27.08.2024 transfer ❌
24.09.2024 transfer
7dpt beta 42🙏
13dpt beta 479 🎉
26dpt Jest ❤️
7tc💔
IVF nr. II
Amh 1,2 🔻
-
Kasztanek wrote:Sęk w tym, że aktualnie najbardziej mnie stresuje ten najbliższy krok 😄
no to aby przetrwać i będzie z górki :*
słuchaj (a raczej czytaj :p)
ja też staram się podchodzić do tego tak, że jak nie mam na coś wpływu to i tak przecież będzie co ma być. I negatywnym myśleniem i zadręczaniem nic i tak nie zmienię.
Na to co wyjdzie na podglądzie nie masz wpływu. Jesteś w dobrych i profesjonalnych rękach, którzy wiedzą co robią. I nawet jeżeli miało by coś pójść nie po Waszej myśli to na każdą ewentualność mają swoje metody.
tak jak z wynikami u starego. Jest źle, ale w tej chwili nie mam na to absolutnie żadnego już wpływu. Będzie co ma być. Oddałam go w ręce lekarzowi. I na nim teraz polegam.
A jak będę się tym zadręczać non stop to mnie w końcu zamkną w psychiatryku ( haha teraz jestem bezpieczna, bo u nas w psychiatryku tylko covidowcy zwiezieni z połowy kraju)
Kasztanek, szamanka91, Marysiaaa, Jagodowa Mama, zOsIa88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Zdjęcie z siebie ciężaru odpowiedzialności za wszystkie niepowodzenia jest bardzo ważne. Mi kiedyś pielęgniarka po zabiegu łyżeczkowania powiedziała: proszę nie płakać, tylko pomyśleć, że lekarze i pani zrobiliście wszystko co było można żeby uratować to życie. Na resztę nie było wpływu, resxta po prostu się wydarzyła. To uratowało moją psychikę, bo chyba bym zwariowała zastanawiając się co zrobiłam nie tak. Tam gdzie można coś działać - to działać. Resztę zostawiać innym.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCześć,
w poniedziałek dostałam pregnyl 10000, od jakichś 2 dni non stop bym spała, non stop, czy miała któraś z Was tak po zastrzyku, dziś 22 d.c
endometrium 10 mm
ciałko żółte 18 mm
jeden pęcherzyk nie pękł lekarka zaleciła duphaston.
Czy to dobre wielkości?
-
Marysia super podnoś się i walcz :*
Sleepy, a jakie masz możliwości do wyboru na nowy cykl?Marysiaaa lubi tę wiadomość
Starania od 08.2018
Cykle bezowulacyjne ✖
11 cykli na stymulacji ✖
HSG ✔ Kariotypy ✔ AMH - 4,11 ✔
Mutacje MTHFR hetero oraz PAI-1
IUI - 19.05.2021 🍷
➡️ IVF
02.08.2021 transfer ET
9dpt beta 34,2 mIU/ml
11dpt beta 100,0 mlU/ml 😍
29dpt Jest ❤️
I prenatalne OK
Połówkowe OK
It's a boy 💙
07.2024
Histeroskopia - usunięcie polipów
27.08.2024 transfer ❌
24.09.2024 transfer
7dpt beta 42🙏
13dpt beta 479 🎉
26dpt Jest ❤️
7tc💔
IVF nr. II
Amh 1,2 🔻
-
szamanka91 wrote:Mogę prosić o przepis na likierek?
Mniam! Kiedyś robiłam kawowy, a później nie mogłam spać pół nocy
Składniki na 500 ml likieru:
350 ml mleczka zagęszczonego niesłodzonego
2/3 szkl cukru
4 płaskie łyżki kawy rozpuszczalnej
odrobina wrzątku do zalania kawy
200-250 ml wódki
1. Kawę zalewamy wrzątkiem, mieszamy do rozpuszczenia i odstawiamy.
2. Mleko przelewamy do garnka/rondelka, wsypujemy cukier i podgrzewamy do rozpuszczenia cukru.
3. Następnie dodajemy rozpuszczona kawę i odstawiamy do całkowitego wystudzenia.
4. Do wystudzonego mleczka z kawą dolewamy wódkę. Najpierw, najlepiej 200 ml i spróbować czy już nam odpowiada, jeśli nie dolewamy 50 ml. Mieszamy i przelewamy do butelek/butelki i chowamy do lodówki.
Ja robiłam tak na oko, miałam mleczko zagęszczone słodzone, więc dałam dla smaku tylko cukier waniliowy.
Też się obawiam, że po większej dawce nie będę mogła spać w nocy😀😜 Wasze zdrówko!😘❤️Kasztanek, Marysiaaa, zOsIa88 lubią tę wiadomość
30.09.2021r. Iga❤️ -
Mmmmmmmm, ale mi narobiłaś smaka!! Chyba też zrobię 😍 a te mleczko to taka śmietanka 36% jak do bitej śmietany???Starania od 08.2018
Cykle bezowulacyjne ✖
11 cykli na stymulacji ✖
HSG ✔ Kariotypy ✔ AMH - 4,11 ✔
Mutacje MTHFR hetero oraz PAI-1
IUI - 19.05.2021 🍷
➡️ IVF
02.08.2021 transfer ET
9dpt beta 34,2 mIU/ml
11dpt beta 100,0 mlU/ml 😍
29dpt Jest ❤️
I prenatalne OK
Połówkowe OK
It's a boy 💙
07.2024
Histeroskopia - usunięcie polipów
27.08.2024 transfer ❌
24.09.2024 transfer
7dpt beta 42🙏
13dpt beta 479 🎉
26dpt Jest ❤️
7tc💔
IVF nr. II
Amh 1,2 🔻
-
Sleepy wrote:A ja od wczoraj mam mega doła. Nie wiem co robić w najbliższym cyklu. Pytałam męża i wcale nie pomaga.
Dziś 30 dc, plamienia się już zaczęły.
Sleepy, nie wiem co Ci doradzić, żeby było dobrze. Na facetów to nie ma za bardzo co liczyć w tych kombinacjach. Oni zrobią co trzeba, ale kiedy się im to pokaże. Żeby wymyślać, to nie za bardzo. Sama już wspomniałaś, że jajniki potrzebują odpoczynku. Może właśnie tak zadziałać w tym cyklu? Spokojem i odpoczynkiem? Może zadziała u Ciebie efekt odbicia. Czasem się zdarza, że pierwszy cykl po stymulacji jest tym szczęśliwym.6.12.2022 💔 puste jajo
28.06.2024 💔 Zuzia 16 tc -
szamanka91 wrote:Mmmmmmmm, ale mi narobiłaś smaka!! Chyba też zrobię 😍 a te mleczko to taka śmietanka 36% jak do bitej śmietany???
Rób, rób, bo pyszne wyszło! Za mną już długo chodziło, tanio mi wyszło, bo wódki mam sporo, tylko mleko kupiłam.
W ogóle dziewczyny tak sobie ostatnio pomyślałam, że chyba zacznę ćwiczyć jogę. Ćwiczy któraś? Macie jakieś wskazówki? Ja jestem nerwowa, szybko się denerwuję i tak sobie wymyśliłam, że może bym spróbowała. Może to by mnie jakoś odstresowalo.
30.09.2021r. Iga❤️