Ciężkie chwile, długie starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Katherine wrote:Turkusowa a przed iui zawsze faszerują jakimiś lekami? Pytam bo chyba to nas czeka po sono i poszerzonych badaniach nasienia- tak myśle... mam nadzieje że w tym Bialymstoku Wam sie uda! 3 mam kciuki za szybka wizyte💞
Tzn chodziło mi o clo, ovitrelle i luteine i jeszcze coś brałam. A kiedyś endokrynolog mi mówił, żeby tego nie brać, bo jak mam swoje owu to mogą później pół roku regulować mi się cykle. A miałam dość regularne tylko długie do 35dni. Owu naturalne, ale gin przy iui kazał to wszystko brać, żeby zwiększyć szanse.
30.09.2021r. Iga❤️ -
nick nieaktualnyJa jutro robię sono hsg a w lutym stary poszerzania badania nasienia. Po tym zobaczymy co powie lekarz - jaki bd plan zależy od naszych wyników.
To ciekawe co piszecie z immuno- ja mam hashimoto, staram się ponad 3 lata i może mój układ odpornościowy wszystko zwalcza nawet zapłodnienie ☹️ To są badania genetyczne? -
nick nieaktualnyTurkusowa90 wrote:Tzn chodziło mi o clo, ovitrelle i luteine i jeszcze coś brałam. A kiedyś endokrynolog mi mówił, żeby tego nie brać, bo jak mam swoje owu to mogą później pół roku regulować mi się cykle. A miałam dość regularne tylko długie do 35dni. Owu naturalne, ale gin przy iui kazał to wszystko brać, żeby zwiększyć szanse.
Aaa rozumiem 🙂 u nnie tez owu spoko a mi daje ovitrelle w razie w plus duphaston i progesteron na ewentualne podtrzymanie ale nie ma czego podtrzymywać póki co ☹️
-
nick nieaktualnyszamanka91 wrote:Ja dzisiaj 1 dc
W tym cyklu zwiększam dawkę lametty na x2 bo przy jednej dawce nigdy nie mam więcej jak 1 pęcherzyk
Zamówiłam nowy zestaw supli, mąż chce ćwiczyć więc jeszcze walczymy
Katherine, a ty jakie plany?
Walczyć nie poddawać się! 💞✊🏻 Zbyt długa drogę przeszłyśmy żeby się teraz poddać. Mój plan na jutro to sono - plan zależy od wyniku. Myśle ze mi każe poszerzyć badania może te genetyczne bo nie robiłam ich wcale i może zaproponuje iui. Starych lutym jeszcze zrobi poszerzone badania nasienia wiec w lutym będzie plan 🙂
-
Matko! Ile tego! W sensie badań.
Tak sobie myśle ze 90% ciężarnych nawet nie wie ze takie badania istnieją. 🤯
Ja dziś robiłam wymazy przed tym sonohsg, ale jednego mi nie zrobili w luxmedzie i muszę jeszcze jutro rano iść do kliniki, już prywatnie (i wybulić 300...).
Szkoda, bo od wczoraj mam chcice, a z kuli tych wymazow trzeba trzymać nogi na krzyż 🥺
Tyle dobrze, ze lekarz u którego byłam dzisiaj w tym luxmedzie nie był creepem, tak jak poprzedni, wiec jakby co to juz wiem u kogo prowadzić ciąże (HAHAHA, jak do tego czasu jeszcze będzie pracował tam). Był co prawda trochę jak dziecko we mgle, ale mówił, ze to jego pierwszy dzień tam, wiec wybaczam 😆
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2021, 18:32
👩🏼32🧔🏼♂️32
09.2018 Początek starań
02.2019 ciąża-> poronienie samoitne 7tc.
02.2021 sonoHSG - niedrożny prawy jajowód
04-07.2021 4 cykle stymulacji -bez efektu, słaby lewy jajnik
AMH 2.02 -> 1.5 ->0,9 ->0,7
mthfr homo, pai-1 hetero
03.2023 laparohisteroskopia -> udrożniony prawy jajowód 🥳🤩, endometrioza I st.
Immunologia ✅
IVF
03.2022 -Krótki protokół 🥚🥚🥚👎
9.2023 długi protokół 🥚🥚👎
9.2024 krótki protokół 🥚👎 -
Katherine powodzenia jutro na sono!!! Będę trzymać kciuki 😘
Katherine, Kaśq00 lubią tę wiadomość
Starania od 08.2018
Cykle bezowulacyjne ✖
11 cykli na stymulacji ✖
HSG ✔ Kariotypy ✔ AMH - 4,11 ✔
Mutacje MTHFR hetero oraz PAI-1
IUI - 19.05.2021 🍷
➡️ IVF
02.08.2021 transfer ET
9dpt beta 34,2 mIU/ml
11dpt beta 100,0 mlU/ml 😍
29dpt Jest ❤️
I prenatalne OK
Połówkowe OK
It's a boy 💙
07.2024
Histeroskopia - usunięcie polipów
27.08.2024 transfer ❌
24.09.2024 transfer
7dpt beta 42🙏
13dpt beta 479 🎉
26dpt Jest ❤️
7tc💔
IVF nr. II
Amh 1,2 🔻
7dpt 44 🙏
6tc💔
-
Nielubiekawy wrote:Matko! Ile tego! W sensie badań.
Tak sobie myśle ze 90% ciężarnych nawet nie wie ze takie badania istnieją. 🤯
Ja dziś robiłam wymazy przed tym sonohsg, ale jednego mi nie zrobili w luxmedzie i muszę jeszcze jutro rano iść do kliniki, już prywatnie (i wybulić 300...).
Szkoda, bo od wczoraj mam chcice, a z kuli tych wymazow trzeba trzymać nogi na krzyż 🥺
Tyle dobrze, ze lekarz u którego byłam dzisiaj w tym luxmedzie nie był creepem, tak jak poprzedni, wiec jakby co to juz wiem u kogo prowadzić ciąże (HAHAHA, jak do tego czasu jeszcze będzie pracował tam). Był co prawda trochę jak dziecko we mgle, ale mówił, ze to jego pierwszy dzień tam, wiec wybaczam 😆Nielubiekawy lubi tę wiadomość
Starania od 08.2018
Cykle bezowulacyjne ✖
11 cykli na stymulacji ✖
HSG ✔ Kariotypy ✔ AMH - 4,11 ✔
Mutacje MTHFR hetero oraz PAI-1
IUI - 19.05.2021 🍷
➡️ IVF
02.08.2021 transfer ET
9dpt beta 34,2 mIU/ml
11dpt beta 100,0 mlU/ml 😍
29dpt Jest ❤️
I prenatalne OK
Połówkowe OK
It's a boy 💙
07.2024
Histeroskopia - usunięcie polipów
27.08.2024 transfer ❌
24.09.2024 transfer
7dpt beta 42🙏
13dpt beta 479 🎉
26dpt Jest ❤️
7tc💔
IVF nr. II
Amh 1,2 🔻
7dpt 44 🙏
6tc💔
-
Witam wszystkie staraczki
Trochę późno was odnalazłam, ale chciałabym się podzielić z kimś moja historia. Od ślubu, czyli od sierpnia 2017 staramy się o dzidziusia. Trochę szczęścia spotkało nas w kwietniu 2020r - ujrzałam dwie kreski na teście, jednak szczęście nie trwało dlugo- w dzień Matki zabieg łyżeczkowania ;( w lipcu zielone światło i do tej pory nic. Od listopada postanowiłam zacząć brać mieszankę ziół Ojca Sroki, dong Quai i olej z wiesiołka. W listopadzie owulacja potwierdzona na usg i wynikiem progesteronu, w grudniu badanie drożności jajowodow- oba super drożne, teraz w styczniu bez usg Ale progesteron 14,8. Testu jeszcze nie zrobiłam, czekam na 🐵 i jak nie przyjdzie to będzie testowanie.
Czy któraś ma stosowała te specyfiki co ja???
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2021, 20:05
-
Witam. Ja Tez jestem nowa. Staramy się o drugie bejbi po 4 latach. Teraz drugi cykl i zobaczymy. Testy owulacyjne wychodzą. Miewacie dziewczyny bolesne owulacje? Zawsze 3 dni się męczę. Najpierw kuje przy wstawaniu potem ogólnie boli a potem zawsze lekkie skurcze brzucha. Ale jakoś to mija i tak co miesiąc. Co wam na to pomaga? Dajcie znać. Jezu przez ten ból to nic się nie chce a by pasowało...
-
nick nieaktualny
-
Asia9031 wrote:Witam. Ja Tez jestem nowa. Staramy się o drugie bejbi po 4 latach. Teraz drugi cykl i zobaczymy. Testy owulacyjne wychodzą. Miewacie dziewczyny bolesne owulacje? Zawsze 3 dni się męczę. Najpierw kuje przy wstawaniu potem ogólnie boli a potem zawsze lekkie skurcze brzucha. Ale jakoś to mija i tak co miesiąc. Co wam na to pomaga? Dajcie znać. Jezu przez ten ból to nic się nie chce a by pasowało...
Ja miałam w pierwszej połowie roku kilka owulacji pod rząd z prawego jajnika. Przy ostatniej bardzo mnie bolał. Potem przeszło na lewy i się uspokoiło, choć czasem pobolewa mnie w czasie cyklów jeden lub drugi, choć lewy dużo rzadziej. Staram się nic na to nie brać, przecierpieć. Moja lekarka jak mówiłam, ze mnie kłuje to nijak na to nie zareagowała.👩🏼32🧔🏼♂️32
09.2018 Początek starań
02.2019 ciąża-> poronienie samoitne 7tc.
02.2021 sonoHSG - niedrożny prawy jajowód
04-07.2021 4 cykle stymulacji -bez efektu, słaby lewy jajnik
AMH 2.02 -> 1.5 ->0,9 ->0,7
mthfr homo, pai-1 hetero
03.2023 laparohisteroskopia -> udrożniony prawy jajowód 🥳🤩, endometrioza I st.
Immunologia ✅
IVF
03.2022 -Krótki protokół 🥚🥚🥚👎
9.2023 długi protokół 🥚🥚👎
9.2024 krótki protokół 🥚👎 -
nick nieaktualnyMarysiaaa wrote:Sleepy o której dziś wizytujesz ?
Niedługo leczenie niepłodności będzie tylko dla bogaczyi tak już jest chorendalnie drogie...
Cóż, jak chciałam wyjaśnił dr mężowi aspekty inv, co się dzieje z zarodkami itp itd. Dał jasno do zrozumienia że wykorzystaliśmy wszystkie możliwe ścieżki i pozostaje tylko to. No ale mąż musi przetrawić. Poki co ostania insemka i zobaczymy.
Co do badań immuno.
Z jednej strony wiem, że mam namieszane, ale z drugiej jak pisze Łasiczka, są dziewczyny mimo kiepskich wyników zachodzą i udaje im się donosić.
Nie wiem, to chyba musi być dla danej pary odpowiednia faza księżyca czy coś...
Jeszcze przytoczę przykład mojej bliskiej znajomej. Już wspominałam. Podchodziła do iui, wyszło że ma kiespki estradiol a 3 pęcherzyki. Więc załamana wyszła z kliniki że nic z tego nie będzie. W tym momencie kończy 7tc i kropek pięknie się rozwija.
Więc jak widać wszystko jest możliwe.
Łasiczka miło Cię kochana widzieć! 😘
ŁAsica lubi tę wiadomość
-
Marysiaaa wrote:Szamanko ja tez słabo reaguje. Zawsze 1 max 2 pęcherzyki. Ale co lepsze pod IUI mam skróconą liczbę dni z 5 do 3 dni brania CLO. Z tego co obserwuje mój lekarz uważa ciążę bliźniaczce za zagrozenie i mu chyba nie zależy żeby były dwa33lata,starania od 08.2018
1sze IVF- stymulacja💉 od 28.05.22
6.06 punkcja, pobrane 7, dojrzałe 4
4 zapłodnione, 2 padły po 4 dobie
Transfer blastki 2AA 11.06
Beta 7dpt -1😓
Ostatnia ❄️4AA transfer 8.08.22
Beta 8dpt <1 -
nick nieaktualnyŁAsica wrote:Ja tez sie wybieram do gamety wlasnie, napiszesz mi jak wygladaja takie wizyty pierwsze? Troche juz "papieru" mam i zastanawiam sie czy beda chcieli posluchac, jakis wywiad zebrac czy raczej tylko sa nastawieni na swoja prace? J mojego gina wkurzylo mnie to ze nawet nie chcial posluchac jak mu mkwilam ze sa problemy w rodzinie
U mnie takiej sytuacji nie było. Lekarz zaproponował to rozwiązanie dopiero po jakimś 1.5 roku, kiedy wszystko byli przebadne, wszystkie leki wdrożone i 2 podejscia do iui nieudane.
U mnie zebrał wywiad ze wszystkiego co już mialam do tej pory zrobione, to samo u męża. Więc tacy lekarze też istniejąŁAsica lubi tę wiadomość
-
Dokladnie Sleepy, wlasnie to samo mysle ze to czasami potrzebna odpowiednia faza ksiezyca🙈
Ile takich historii, ze laski sie leczyly nascie lat wszystko co bylo do wziecia wziely, i jak zakonczyly leczenie, cyk ciaza. I bez kirow z wysokimi nk i innymi, tsh 10, mam jakas teorie ze organizm sie zmienia sam, nie robimy badan codziennie zeby wiedziec co tam sie dzieje, a wlasnie moze przychodzi taki cykl ze wszystko sprzyja i pojawia sie ciaza.. Czasem mozna to przyspieszyc odpowiednim leczeniem a czasem i to nic nie daje.. Wiem ze jestem monotematyczna ostatni kazdy wpis to jakies rozkminy ale w takiej fazie jestem ostatnio😂 ja zauwazylam ogrom zmian ostatnio u siebie, wydluzyl mi sie cykl, cycki zaczynaja bolec w drugiej fazie a nie jak do tej pory praktycznie od ovu, duzo sluzu, a nic nie biore, zadnych lekow. Czekam na moja szczesliwa gwiazde😂Sleepy, Katherine, Kaśq00 lubią tę wiadomość
33lata,starania od 08.2018
1sze IVF- stymulacja💉 od 28.05.22
6.06 punkcja, pobrane 7, dojrzałe 4
4 zapłodnione, 2 padły po 4 dobie
Transfer blastki 2AA 11.06
Beta 7dpt -1😓
Ostatnia ❄️4AA transfer 8.08.22
Beta 8dpt <1 -
Sleepy wrote:Łasiczka doczytałam, że istnieje przekonanie, że w klinikach od razu ivf.
U mnie takiej sytuacji nie było. Lekarz zaproponował to rozwiązanie dopiero po jakimś 1.5 roku, kiedy wszystko byli przebadne, wszystkie leki wdrożone i 2 podejscia do iui nieudane.
U mnie zebrał wywiad ze wszystkiego co już mialam do tej pory zrobione, to samo u męża. Więc tacy lekarze też istnieją33lata,starania od 08.2018
1sze IVF- stymulacja💉 od 28.05.22
6.06 punkcja, pobrane 7, dojrzałe 4
4 zapłodnione, 2 padły po 4 dobie
Transfer blastki 2AA 11.06
Beta 7dpt -1😓
Ostatnia ❄️4AA transfer 8.08.22
Beta 8dpt <1 -
Katherine wrote:Ja jutro robię sono hsg a w lutym stary poszerzania badania nasienia. Po tym zobaczymy co powie lekarz - jaki bd plan zależy od naszych wyników.
To ciekawe co piszecie z immuno- ja mam hashimoto, staram się ponad 3 lata i może mój układ odpornościowy wszystko zwalcza nawet zapłodnienie ☹️ To są badania genetyczne?ale dodatkowa diagnostyka to np kiry i to juz genetyka, bada sie czy sa kiry implantacyjne czy ich brak, tez mam hashimoto plus twardzina plus endomenda takze u mnie immunologia skopana totalnie.. Nie pamietam kiedy bylam chora, ostatnio napruta w sylwestra chodzilam w krotkim rekawku na dworze i nawet katar sie nie przypaletal 😂😂😂
33lata,starania od 08.2018
1sze IVF- stymulacja💉 od 28.05.22
6.06 punkcja, pobrane 7, dojrzałe 4
4 zapłodnione, 2 padły po 4 dobie
Transfer blastki 2AA 11.06
Beta 7dpt -1😓
Ostatnia ❄️4AA transfer 8.08.22
Beta 8dpt <1 -
nick nieaktualnyŁAsica wrote:Super, a wy od razu do kliniki poszliscie czy jakiegos gina tez zaliczylas 😁 bo ja to sie w sumie juz rok lecze u gina..
A z tego co pisałaś to Tobie jakieś leki dawał, więc chyba najgorszy nie był