Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Ciężkie chwile, długie starania
Odpowiedz

Ciężkie chwile, długie starania

Oceń ten wątek:
  • Turkusowa90 Autorytet
    Postów: 1357 1378

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poziomka6 wrote:
    U mnie ciężko w pracy. Prawie codziennie po 9-10 godzin i końca nie widać. Jutro mam wizytę w klinice niepłodności. Oby nic nie znaleźli i dopuścili do in vitro. Jeśli wszystko będzie ok. To zaczynamy in vitro na początku lutego.
    To trzymamy kciuki w takim razie za wizytę✊✊✊😆

    17u99vvjozlosqi5.png




    30.09.2021r. Iga❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 05:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasztanek, nawet się nie spodziewałam, że to będzie tak szybko :)

    Temat bólu gardła? Tak jak Kasztanek pisze, dla mnie też najlepsze psikadła, dają faktycznie ulgę.

    Poziomka, powodzenia! :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2020, 07:35

  • Kasztanek Autorytet
    Postów: 2295 1523

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 06:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekam na Twoja relacje Sleepy po laparo. Tak bym chciała, żeby u mnie wreszcie coś ruszyło. A nie tylko wieczne czekanie na wszystko, a czas ucieka.

    Udanego piątku dziewczyny! Niech mija szybciutko i weekend!

    6.12.2022 💔 puste jajo
    28.06.2024 💔 Zuzia 16 tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 07:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasztanku powiem Ci że z jednej str się cieszę, ale też przeokropnie boję. Jeszcze lekarz stwierdził, że widzi polipy w macicy, więc tym tematem też będzie się zajmował. Stres w przyszłym tygodniu to mnie chyba zeżre 😱 jeszcze 4 dni po laparo mam jedną stresującą sytuację, więc jak nie padnę na zawał to będzie dobrze 🤪

    Niestety czekanie jest najgorsze... A czasem jak ktokolwiek rzuci terminem na za dwa miesiące to witki opadają...

    Rozumiem, że u Ciebie jeszcze nikt Cię nie wysłał na laparo? Może warto wspomnieć o tym lekarzowi prowadzącemu?

  • Kasztanek Autorytet
    Postów: 2295 1523

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie martw się. Na pewno wszystko pójdzie gładko. A spójrz jaki to ogromny krok naprzód. A sama laparo? Zdrzemniesz się i obudzisz już naprawiona 😉 Jeszcze trochę i to będzie tylko wspomnienie.

    Mój lekarz mówił o laparo, ale stwierdził, że na 100% na kolejnej wizycie zdecyduje. Srad to wieczne czekanie. Najpierw przerwa na anty, później przedłużono mi przerwę, później 4 cykle bez żadnego wspomagania, bo "zobaczymy", teraz znowu miałam przyjść za 3 miesiące i decyzja czy laparo, a jeśli będzie taka decyzja, to pewnie znowu usłyszę, że mam przyjść jak będę po. I tak mijają kolejne miesiące. Jestem w tak podlym nastroju przez to ostatnio, czuję, że psychicznie już nie wyrabiam. Brakuje mi regularnego leczenia.

    6.12.2022 💔 puste jajo
    28.06.2024 💔 Zuzia 16 tc
  • szamanka91 Autorytet
    Postów: 3260 2188

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laparo robicie na NFZ?

    Starania od 08.2018
    Cykle bezowulacyjne ✖
    11 cykli na stymulacji ✖
    HSG ✔ Kariotypy ✔ AMH - 4,11 ✔
    Mutacje MTHFR hetero oraz PAI-1

    IUI - 19.05.2021 🍷
    ➡️ IVF
    02.08.2021 transfer ET
    9dpt beta 34,2 mIU/ml
    11dpt beta 100,0 mlU/ml 😍
    29dpt Jest ❤️
    I prenatalne OK
    Połówkowe OK
    It's a boy 💙

    07.2024
    Histeroskopia - usunięcie polipów
    27.08.2024 transfer ❌

    24.09.2024 transfer
    7dpt beta 42🙏
    13dpt beta 479 🎉
    26dpt Jest ❤️
    7tc💔


    age.png
  • Kasztanek Autorytet
    Postów: 2295 1523

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli w końcu będę mogła kiedyś zrobić, to na nfz. Pewnie, że bym wolała prywatnie, ale to są kwoty poza moim zasięgiem. Zwłaszcza, że nie da się do końca przewidzieć co ostatecznie będą robić i jaka będzie końcowa kwota do zapłaty. Albo tfu tfu jakieś powikłania i dodatkowe pieniądze potrzebne.

    6.12.2022 💔 puste jajo
    28.06.2024 💔 Zuzia 16 tc
  • Alexandra88 Autorytet
    Postów: 450 213

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny, można dołączyć ? :)

    U nas w tym miesiącu minął 2 rok starań :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2020, 15:57

    PCOS ??
    Mutacje: MTHFR 677c-t hetero i PAI-1/4G hetero
    Cienkie endometrium
    Leki: euthyrox N25, miovelia, koenzym Q10, prenatal uno, Acid folicum, acard 75mg.
  • Poziomka6 Autorytet
    Postów: 738 354

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sleepyhead wrote:
    Kasztanku powiem Ci że z jednej str się cieszę, ale też przeokropnie boję. Jeszcze lekarz stwierdził, że widzi polipy w macicy, więc tym tematem też będzie się zajmował. Stres w przyszłym tygodniu to mnie chyba zeżre 😱 jeszcze 4 dni po laparo mam jedną stresującą sytuację, więc jak nie padnę na zawał to będzie dobrze 🤪

    Niestety czekanie jest najgorsze... A czasem jak ktokolwiek rzuci terminem na za dwa miesiące to witki opadają...

    Rozumiem, że u Ciebie jeszcze nikt Cię nie wysłał na laparo? Może warto wspomnieć o tym lekarzowi prowadzącemu?
    Nie stresuj się laparoskopią, da się przeżyć. Najgorzej jest po, dojść do siebie. Ale też nie ma z tym tragedii.

    Starania od 2015.
    Morfologia 07.2017 - 0,9%
    Morfologia 03.2018 - 4%
    Morfologia 04.2019 - 5%
    Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
    Hsg -ok
    IUI 24.04.2019
    Histeroskopia 11.2019
    Kariotypy - ok
    IVF start 03.2020
    ICSI - beta w 7 dpt 34
  • Poziomka6 Autorytet
    Postów: 738 354

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alexandra88 wrote:
    Cześć Dziewczyny, można dołączyć ? :)

    U nas w tym miesiącu minął 2 rok starań :(
    Oczywiście, witamy w naszym gronie

    Alexandra88 lubi tę wiadomość

    Starania od 2015.
    Morfologia 07.2017 - 0,9%
    Morfologia 03.2018 - 4%
    Morfologia 04.2019 - 5%
    Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
    Hsg -ok
    IUI 24.04.2019
    Histeroskopia 11.2019
    Kariotypy - ok
    IVF start 03.2020
    ICSI - beta w 7 dpt 34
  • szamanka91 Autorytet
    Postów: 3260 2188

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alexandra88 wrote:
    Cześć Dziewczyny, można dołączyć ? :)

    U nas w tym miesiącu minął 2 rok starań :(
    No hej :)
    Napisz nam swoją historię :)

    Alexandra88 lubi tę wiadomość

    Starania od 08.2018
    Cykle bezowulacyjne ✖
    11 cykli na stymulacji ✖
    HSG ✔ Kariotypy ✔ AMH - 4,11 ✔
    Mutacje MTHFR hetero oraz PAI-1

    IUI - 19.05.2021 🍷
    ➡️ IVF
    02.08.2021 transfer ET
    9dpt beta 34,2 mIU/ml
    11dpt beta 100,0 mlU/ml 😍
    29dpt Jest ❤️
    I prenatalne OK
    Połówkowe OK
    It's a boy 💙

    07.2024
    Histeroskopia - usunięcie polipów
    27.08.2024 transfer ❌

    24.09.2024 transfer
    7dpt beta 42🙏
    13dpt beta 479 🎉
    26dpt Jest ❤️
    7tc💔


    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny pewnie macie rację, żeby się nie stresować, ale moja natura już taka, że wszystko strasznie przeżywam i nie do końca radzę sobie ze stresem 🤷 ale dziękuję za słowa otuchy!
    Robię na nfz, w końcu się moje składki na coś przydadzą...

    Kasztanku z czekaniem Cię doskonale rozumiem... Ale nie jesteś w stanie dogadać się ze swoim lekarzem, że nie chcesz dłużej czekać i że chcesz już dane badanie, ze nie chcesz czekać kolejnych miesięcy?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Alexsandra, podziel się swoją historią :)

    Alexandra88 lubi tę wiadomość

  • Kasztanek Autorytet
    Postów: 2295 1523

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Alexandra 🙂
    Sleepyhead wrote:
    Kasztanku z czekaniem Cię doskonale rozumiem... Ale nie jesteś w stanie dogadać się ze swoim lekarzem, że nie chcesz dłużej czekać i że chcesz już dane badanie, ze nie chcesz czekać kolejnych miesięcy?

    Mój lekarz jest dość specyficzny. Ma swojej metody i raczej się nie nagina. Dużo by pisać. Teraz na 3 lutego zapisałam się do innego lekarza z myślą o tym, by pomógł mi przy plamieniach. Już nie chodzi o niepłodność, chce się tego w końcu pozbyć. Mam dużo myśli w głowie, żal, że wszyscy mnie zlewają. No po prostu ostatnio już pękłam. Psychicznie jest nie bardzo.

    Sleepy, a skierowanie miałaś od lekarza prywatnego? Jak wygląda załatwienie zabiegu na nfz ze skierowaniem od prywatnego lekarza?

    Alexandra88 lubi tę wiadomość

    6.12.2022 💔 puste jajo
    28.06.2024 💔 Zuzia 16 tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasztanku za dużo by pisać jak chcesz to zapraszam na priv :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2020, 17:41

  • Kasztanek Autorytet
    Postów: 2295 1523

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ok. Wysyłam zaproszenie

    6.12.2022 💔 puste jajo
    28.06.2024 💔 Zuzia 16 tc
  • Miki0707 Koleżanka
    Postów: 36 3

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny !

    Wróciłam do pracy i jakoś nie miałam czasu żeby tutaj zaglądnąć, muszę troszkę nadrobić.
    Dzisiaj byłam zrobić sobie wyniki tsh, ft3,ft4 oraz proga. Czekam cały czas i chyba dzisiaj już nie przyjdą 😓😡
    Co tam u was słychać , humorki dopisują ?😊😊

  • Miki0707 Koleżanka
    Postów: 36 3

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alexandra88 wrote:
    Nasza historia wyglada tak : tak jak wspominałam właśnie minęły 2 lata walki. Z początku chodziłam na monitoringi - owulacje potwierdzone, bez problemu z pękanie pęcherzyka. Wyniki progesteronu okej. Co mnie wtedy niepokoiło to plamienia przed okresem i generalnie skąpe miesiączki, ale lekarz stwierdził że to normalne. Po około pól roku miałam robione sonohsg- jajowody drożne. Mąż miał zrobić badanie nasienia - wyniki super.
    Zdecydowałam się na zmianę lekarza, z początku byłam zadowolona, zlecił badania- wyszła podwyższona prolaktyna po obciążeniu - dostałam bromergon. Mieliśmy próbować 4c, jak się nie uda to się zgłosić - lekarz później zaproponował clo, ale
    nie chciałam tego brać (i chyba dobrze jak się później okazało ze mam cienkie endo).
    Zrobiliśmy chwile przerwy, po czym stwierdziliśmy ze skoro rok nie wychodzi to może warto zgłosić się do kliniki niepłodności, może tam coś poradzą. Pierwsza wizyta dawała nowe nadzieje - będziemy podchodzić do 1 IUI. Niestety bez powodzenia. Wtedy zaczęłam analizować wcześniejsze swoje monitoringi i doszłam do wniosku ze coś mam za cienkie endometrium (przy 1IUI 6 cm, przy drugiej 5-5,5). Powiedziałam o swoich watpliwościach lekarzowi, ale usłyszałam ze niektóre osoby tak maja i ze niektórym się udaje przy endo 2 cm. Zdecydowaliśmy się podejść do 2 IUI tez bez powodzenia (7dni po owu kazała zrobić progesteron i estradiol - wyniki super). Chciałam poprawić endo ale jakoś nie widziałam chęci u lekarza żeby coś zrobić, a do 3 IUI podchodzić nie chciałam z takim endo. Zaczęliśmy szukać lekarza, który znalazłby przyczynę naszych niepowodzeń (bo skoro owu jest, wyniki okej to powinno zaskoczyć).
    I tak lekarz do którego trafiłam przejrzał nasz cały segregator badań - kazał zrobić pakiet na trombofilie i inne badania. I tak w grudniu dowiedziałam się ze mam PCOS i mutacje, dostałam zestaw leków na 3 m-ce i na razie mamy starać się naturalnie. Na razie widzę ze po lekach wreszcie miałam 1 raz od dawna normalna @!

    Ufff trochę się rozpisałam, ale tak wyglada nasza historia :)

    Mam takie silne poczucie bezradności, ze ciagle nie wychodzi :(

    Witamy 😊😊

    Dokładnie cię rozumiemy, każda z nas się z czymś zmaga i jesteśmy tutaj żeby się nawzajem wspierać.

    Słyszałaś coś może o Akademi płodności, z tego co czytałam to dziewczyny dieta potrafią zmienić grubość endometrium, poczytaj sobie może akurat pomogą i tobie. Czasami problem może leżeć po stronie diety, ja wykupiłam dietę bardziej dla męża żeby mu troszkę poprawić morfologię , ale on jakiś chętny nie jest, wczoraj musiał zjeść hummus biedny prawie zwymiotował na sam widok, tak to jest jak całe życie je się fast foody 😂

    Alexandra88 lubi tę wiadomość

  • Alexandra88 Autorytet
    Postów: 450 213

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miki0707 wrote:
    Witamy 😊😊

    Dokładnie cię rozumiemy, każda z nas się z czymś zmaga i jesteśmy tutaj żeby się nawzajem wspierać.

    Słyszałaś coś może o Akademi płodności, z tego co czytałam to dziewczyny dieta potrafią zmienić grubość endometrium, poczytaj sobie może akurat pomogą i tobie. Czasami problem może leżeć po stronie diety, ja wykupiłam dietę bardziej dla męża żeby mu troszkę poprawić morfologię , ale on jakiś chętny nie jest, wczoraj musiał zjeść hummus biedny prawie zwymiotował na sam widok, tak to jest jak całe życie je się fast foody 😂

    Korzystam z ebooków Dziewczyn :)
    Staram się zdrowo jeść już tak od września :) Migdały, awokado, suszone morele i soczewica to u mnie w standarcie :) ale dziękuje za radę :)

    Powiem Ci ze mój na hummus reaguje całkiem nieźle 🤣

    PCOS ??
    Mutacje: MTHFR 677c-t hetero i PAI-1/4G hetero
    Cienkie endometrium
    Leki: euthyrox N25, miovelia, koenzym Q10, prenatal uno, Acid folicum, acard 75mg.
  • Miki0707 Koleżanka
    Postów: 36 3

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alexandra88 wrote:
    Korzystam z ebooków Dziewczyn :)
    Staram się zdrowo jeść już tak od września :) Migdały, awokado, suszone morele i soczewica to u mnie w standarcie :) ale dziękuje za radę :)

    Powiem Ci ze mój na hummus reaguje całkiem nieźle 🤣

    No to masz szczęście, bo mój mąż gdyby nie to ze sam chce bardzo dziecka, to wydaje mi się ze talerzami by mi rzucał 😂😂


    A ile masz lat, jeśli można wiedzieć ?

‹‹ 82 83 84 85 86 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ