Ciężkie chwile, długie starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Poziomka6 wrote:Da się przeżyć, ale nie było łatwo. Bardzo senna byłam i płakać mi się ciągle chciało. Drugi raz przez to nie będę przechodzić, to nie dla mnie, za dużo igieł
Nie bedzie drugiego razu, zobaczysz:)Ja:
ana2 slabo dodatnie,
amh: 7.35
Endometrioza
Choroba jelit
Nawracające infekcje
On: niska morfologia :
08.2019 2.5%
10.2019 2%
03.2020 1%, 309mln
ŻPN - 1 stopień
test mar 0%
Hba: 86%
Msome 0%, 2 klasa 9%
Dfi 18%
Angelius Provita 02.2020
🍀16.04 b. hcg 263,1 iu/l
🍀18.04 b. hcg 621,7 iu/l
😍04.05 mamy 💓🙏🙏
Udalo się! Mamy Synka❤️
Liczne infekcje, covid, zapalenie żył, 3 hamowane akcje porodowe w końcu infekcja wewnatrzmaciczna, lyzeczkowanie, zrosty?
4.04.22 - II kreski.
🍀B. Hcg 533
🍀6.04.22 B. Hcg 1533
😍21. 04.22 Mamy ❤️
-
Muszę poczytać - nie wiedziałam.Sarita35 wrote:Trzymasz juz pietruszkę na balkonie? Czy w domu jeszcze?
A jestes na Aromku teraz? Czytalam na forum, ze dziewczyny mialy po nim plamienia. Czasem po stymulacji tak bywa.
W domu trzymam. Jeszcze ma być chłodno.Starania od 08.2018
Cykle bezowulacyjne ✖
11 cykli na stymulacji ✖
HSG ✔ Kariotypy ✔ AMH - 4,11 ✔
Mutacje MTHFR hetero oraz PAI-1
IUI - 19.05.2021 🍷
➡️ IVF
02.08.2021 transfer ET
9dpt beta 34,2 mIU/ml
11dpt beta 100,0 mlU/ml 😍
29dpt Jest ❤️
I prenatalne OK
Połówkowe OK
It's a boy 💙
Mamy ❄️❄️
-
nick nieaktualnyOoo tematy sadzenia roślinek
rok temu z mężem próbowaliśmy coś wyhodować, ale twierdzę że nie mamy do tego ręki bo nic nie zechciało nam wyrosnąć 🤣 tylko chwasty 🤣
Turkusowa, zdrówka!
Dziewczyny, głowy do góry, cyc do przodu - kiedyś musi się udać ✊
Poziomka - imponujący wynik, powodzenia! Trzymam mocno zaciśnięte kciuki ✊
Co do Aromka - brałam 3 cykle, plamień żadnych nie miałam.
Turkusowa90 lubi tę wiadomość
-
Ja też nie mam ręki do roślin, wszystko mi usycha albo gnije. Ale pomidorki koktajlowe pięknie owocowały, bo mam południowy balkon. Papryka w ogóle mi się nie przyjęła. Ale natka czy szczypiorek już tak;)
Sleepyhead lubi tę wiadomość
30.09.2021r. Iga❤️ -
nick nieaktualny
-
Wow ile pęcherzyków!! 😍 Super - trzymam kciuki!Sleepyhead wrote:Byłam dziś na monice. 7 pecherzyków, z czego 4 pękną
plus włączenie accofilu po ovu. Mam nadzieję, że w końcu się uda! ❤️
Jak tam u Was?
Dziś w klinice mierzyli temp i kazali wypełniać ankiety epidemiologiczne.
Może będą czworaczki 😊
Sleepyhead lubi tę wiadomość
Starania od 08.2018
Cykle bezowulacyjne ✖
11 cykli na stymulacji ✖
HSG ✔ Kariotypy ✔ AMH - 4,11 ✔
Mutacje MTHFR hetero oraz PAI-1
IUI - 19.05.2021 🍷
➡️ IVF
02.08.2021 transfer ET
9dpt beta 34,2 mIU/ml
11dpt beta 100,0 mlU/ml 😍
29dpt Jest ❤️
I prenatalne OK
Połówkowe OK
It's a boy 💙
Mamy ❄️❄️
-
nick nieaktualny
-
Miałam transfer, ale już myślałam że nie będzie go. Transfer na 15, a o 11 bardzo zaczął boleć mnie brzuch, szczególnie gdy siedziałam. Już byłam pewna, że to hipersymulacja i skończy się w szpitalu. Na szczęście w klinice lekarz powiedziała, że to jest normalne i jeśli poza bólem brzuch nie ma innych objawów to podchodzimy. Z 18 pobranych pęcherzyków 9 było dobrych. 3 zamrożone, a 6 zapłodnionych i o dziwo z tych 6 mamy 6 zarodków. 1 podany, a reszta jeśli przetrwa to w piątek dobie będzie mrożona. Oby przetrwały, bo drugi raz przez in vitro nie dam rady przejść. Mam tydzień zwolnienia. Bardzo się cieszę, bo jeszcze nie doszłam do siebie po tych wszystkich hormonach.Sleepyhead wrote:Oby było chociaż jedno ❤️
Poziomka, miałaś transfer?
Ja na parapecie mam słoneczniki. Pięknie wzeszły. Jak będzie pogoda to przesadze je do ogroduStarania od 2015.
Morfologia 07.2017 - 0,9%
Morfologia 03.2018 - 4%
Morfologia 04.2019 - 5%
Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
Hsg -ok
IUI 24.04.2019
Histeroskopia 11.2019
Kariotypy - ok
IVF start 03.2020
ICSI - beta w 7 dpt 34 -
nick nieaktualny
-
25 marca, więc jeszcze dużo czasu do tegoSleepyhead wrote:To piękny wynik!
Trzymam w takim razie mocno kciuki, musi się udać ✊✊✊
Kiedy testujesz?Starania od 2015.
Morfologia 07.2017 - 0,9%
Morfologia 03.2018 - 4%
Morfologia 04.2019 - 5%
Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
Hsg -ok
IUI 24.04.2019
Histeroskopia 11.2019
Kariotypy - ok
IVF start 03.2020
ICSI - beta w 7 dpt 34 -
Super! Trzymam kciuki ❤️Poziomka6 wrote:Miałam transfer, ale już myślałam że nie będzie go. Transfer na 15, a o 11 bardzo zaczął boleć mnie brzuch, szczególnie gdy siedziałam. Już byłam pewna, że to hipersymulacja i skończy się w szpitalu. Na szczęście w klinice lekarz powiedziała, że to jest normalne i jeśli poza bólem brzuch nie ma innych objawów to podchodzimy. Z 18 pobranych pęcherzyków 9 było dobrych. 3 zamrożone, a 6 zapłodnionych i o dziwo z tych 6 mamy 6 zarodków. 1 podany, a reszta jeśli przetrwa to w piątek dobie będzie mrożona. Oby przetrwały, bo drugi raz przez in vitro nie dam rady przejść. Mam tydzień zwolnienia. Bardzo się cieszę, bo jeszcze nie doszłam do siebie po tych wszystkich hormonach.
Ja na parapecie mam słoneczniki. Pięknie wzeszły. Jak będzie pogoda to przesadze je do ogroduStarania od 08.2018
Cykle bezowulacyjne ✖
11 cykli na stymulacji ✖
HSG ✔ Kariotypy ✔ AMH - 4,11 ✔
Mutacje MTHFR hetero oraz PAI-1
IUI - 19.05.2021 🍷
➡️ IVF
02.08.2021 transfer ET
9dpt beta 34,2 mIU/ml
11dpt beta 100,0 mlU/ml 😍
29dpt Jest ❤️
I prenatalne OK
Połówkowe OK
It's a boy 💙
Mamy ❄️❄️
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySamos88 tymczasowo;) wrote:Dziewczyny ja mam w srode laparoskopie ale klinika nie odwolala zabiegow i teraz nie wiem co robic w obecnej sytuacji jaka sie dzieje w panstwie naszym
Przez przypadek polubiłam
Trudno odpowiedzieć na to pytanie sama nie wiem co bym zrobiła w takiej sytuacji... w razie co, nie da rady przełożyć terminu na później?
-
nick nieaktualnyRaz juz byl przekladany:/ dwa nie wiadomo jak sie pozniej sytuacja rozwinie moze bedzie wiecej zgonow czy zarazen sama nie wiem co zrobic w takiej sytuacji nie lubie takich sytuacji.Sleepyhead wrote:Przez przypadek polubiłam
Trudno odpowiedzieć na to pytanie sama nie wiem co bym zrobiła w takiej sytuacji... w razie co, nie da rady przełożyć terminu na później? -
nick nieaktualnyMoże zadzwoń jutro i się dopytaj w klinice czy zabiegi są planowo?Samos88 tymczasowo;) wrote:Raz juz byl przekladany:/ dwa nie wiadomo jak sie pozniej sytuacja rozwinie moze bedzie wiecej zgonow czy zarazen sama nie wiem co zrobic w takiej sytuacji nie lubie takich sytuacji.
-
Zadzwoń i zapytaj bo może mają zamknięte tak czy siakSamos88 tymczasowo;) wrote:Raz juz byl przekladany:/ dwa nie wiadomo jak sie pozniej sytuacja rozwinie moze bedzie wiecej zgonow czy zarazen sama nie wiem co zrobic w takiej sytuacji nie lubie takich sytuacji.Starania od 08.2018
Cykle bezowulacyjne ✖
11 cykli na stymulacji ✖
HSG ✔ Kariotypy ✔ AMH - 4,11 ✔
Mutacje MTHFR hetero oraz PAI-1
IUI - 19.05.2021 🍷
➡️ IVF
02.08.2021 transfer ET
9dpt beta 34,2 mIU/ml
11dpt beta 100,0 mlU/ml 😍
29dpt Jest ❤️
I prenatalne OK
Połówkowe OK
It's a boy 💙
Mamy ❄️❄️
-
nick nieaktualny
-
Poziomko, już po wszystkim, w takim razie my też czekamy niecierpliwie na dobre wieści;)
ja też się zastanawiam, czy nasza klinika nas przyjmie 23.03., niby na stronie jest informacja, że nie odwołują wizyt osobom kontynuującym leczenie, ale co mają dokładnie na myśli - nie wiem. Jutro zadzwonię, dopytam. Chcielibyśmy już ruszyć z inseminacją.
30.09.2021r. Iga❤️ -
Cześć dziewczyny
Podczytuje wątek od jakiegoś czasu
Krótko o mnie; staramy się od 09.2018. Od lutego 02.2019 jestem na stymulacjach- w ogóle nie mam owulacji. W 11.2019 w cyklu z hsg zaszłam, ale niestety biochem. W 01.20 miałam laparoskopię diagnostyczna, która potwierdziła wynik z hsg- niedrożność lewego jajowodu, zrosty. Ponakluwali jajniki. Za mną 1 cs po zabiegu, oczywiście nieudany.
Obecnie jestem na letrozolu w dawce 3x1, pecherzyki rosną bardzo opornie. Suplementuje się, korzystałam z akupunktury.
Mąż ma dobre wyniki. Żadnych innych przeciwwskazań u nas nie ma.
Smutno mi, bo chyba liczyłam na jakieś cuda po zabiegu...
W czwartek monitoring ale ja znowu nie widzę tego w różowych barwach.
Miało być krótko, a się tak rozpisałam.
Ostatnio mam gorsze chwile, dookoła ciąże. Koleżanka z pracy jest w ciąży, przyznała ze info o ciąży ich zaskoczyło...po rozmowie z nią musiałam wyjść z pokoju, bo czułam że nogi mi się uginają..
Nie wiem ile jeszcze przed nami. Leczę się póki co u ginekologa, ale już rozmawialiśmy, ze po zabiegu mam tylko kilka cykli i wysyła mnie do kliniki z zaleceniem in vitro.
Trzymajcie się dziewczyny,
Może teraz przez 👑 i siedzenie w domu, los się do nas uśmiechnie 🤫Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2020, 18:25
Synku, czekamy na Ciebie 💚
