Ciężkie chwile i długie starania zakończone małym cudem 🥰🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTurkusowa, super, że jesteście w domu, szkoda tylko że w szpitalu takie przeboje
Mi Młody znów daje czadu, mam wrażenie że jego nogi czuję pod mostkiem 😅
Wczoraj tak się chwaliłam, że ile to ja mogę spać, że w nocy usnąć nie mogłam. Plecy mnie nawalały, mąż obok się rzucał po łóżku, a to kot mi położył się na brzuchu itp itd.Turkusowa90 lubi tę wiadomość
-
Jestem po prenatalnych 🙂 wszystko prawidłowo! Płci nie potrafi określić
Sleepy, madziulix3, Agaciorka, Limosa, Siskaa, Maneki89, AnnaMD, Begonka, Belie, Turkusowa90 lubią tę wiadomość
Starania od 08.2018
Cykle bezowulacyjne ✖
11 cykli na stymulacji ✖
HSG ✔ Kariotypy ✔ AMH - 4,11 ✔
Mutacje MTHFR hetero oraz PAI-1
IUI - 19.05.2021 🍷
➡️ IVF
02.08.2021 transfer ET
9dpt beta 34,2 mIU/ml
11dpt beta 100,0 mlU/ml 😍
29dpt Jest ❤️
I prenatalne OK
Połówkowe OK
It's a boy 💙
07.2024
Histeroskopia - usunięcie polipów
27.08.2024 transfer ❌
24.09.2024 transfer
7dpt beta 42🙏
13dpt beta 479 🎉
26dpt Jest ❤️
7tc💔
IVF nr. II
Amh 1,2 🔻
7dpt 44 🙏
6tc💔
-
Sleepy wrote:Turkusowa, super, że jesteście w domu, szkoda tylko że w szpitalu takie przeboje
Mi Młody znów daje czadu, mam wrażenie że jego nogi czuję pod mostkiem 😅
Wczoraj tak się chwaliłam, że ile to ja mogę spać, że w nocy usnąć nie mogłam. Plecy mnie nawalały, mąż obok się rzucał po łóżku, a to kot mi położył się na brzuchu itp itd.
Czytam o tych Twoich kopniakach i myślę „o rany, ale bym tak chciała”, ale domyślam się, że w wyobrażeniach ruchy dziecka nie są takie bolesne jak w rzeczywiści….
Trzymaj sie😘🍀 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Szamanko super że wszystko ok
Wstaw jakieś zdjęcie maluszka 😁
Ja cały czas się mogę się nadziwić jak ten czas leci
Zaraz Sleepy będzie na porodówce i mam w głowie że jak Sleepy urodzi to zaraz się zacznie maraton grudniowych porodów w tym mój 😬
Chociaż w sumie samego porodu się nie obawiam, bo co ma być to będzie, bardziej myślę nad tym czy będę wiedzieć kiedy się zebrac do szpitala czy na pewno wszystko będę miała spakowane i wiadomo jak ja sobie poradze z taką kruszynkaIVF 2021 🍀
13.03 punkcja jajników ☺️
18.03 transfer "skocznej" blastki 4.2.2 🍀
24.03 6dpt beta 48.7mIU/ml
8dpt 133.9 mIU/ml
11dpt 358,1 mIU/ml
8.04 21dpt jest maleństwo 1,3mm i serduszko ❤️
22.04 fasolka 1,27cm 😍❤️🍀
26.05 12tc+4 badanie prenatalne wszystko ok ❤️😍
09.12.2021 3420g szczęścia 54cm miłości ❤️
Mamy ❄️❄️❄️ (5.2.2, 4.2.2, 4.3.3)
-
Agaciorka mam podobne przemyślenia , czy wyczuje Że to już ten moment , czy nie pojadę za szybko . Boje się żeby śnieg nas nir zasypał bo wtedy to jest kataklizm u nas .. czy dam radę zupełnie sama w szpitalu po porodzie .. i żeby nir trzymali nas długo:(
Ja już piorę ostatnie rzeczy na 62 wszystko poskładane i myśle ze gotowe , muszę jeszcze dokupić sobie koszule do karmienia i trochę higienicznych rzeczy .
Prawidłowo zostało mi 8 tygodni 😳😳❤️Starania od 07/2019
03.11.20HSG - niedrożne oba jajowody ❌
11.03 laparoskopia - odwołana
Kwiecień - 12.04( laparoskopia ) ❌
07.04 naturalny cud 🌸
08.04 beta 829,39 mIU/ml
12.04 beta 2376,31 mIU/ml progesteron 9,69 ng/ml
12.04 jest pęcherzyk ❤️❤️
16.04 1,24 cm pęcherzyk
23.04 jest 0,47 człowieczka 🍀
14.05 2,72 cm ❤️
18.06 9 cm chłopaka 💙💙👶🏻👶🏻
02.07 180 g 💙
28.07 350 g💙
17.09 1,1kg💙
01.10 1,5 kg 💙
05.11 2,6kg 💙
19.11 2,9 kg 💙
Nasz cudzie zostań z nami ❤️
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
nick nieaktualny
-
Agaciorka zdjęcie to jedna wielka czerń. Na usg było widać super, a zdjęcia fatalne.Starania od 08.2018
Cykle bezowulacyjne ✖
11 cykli na stymulacji ✖
HSG ✔ Kariotypy ✔ AMH - 4,11 ✔
Mutacje MTHFR hetero oraz PAI-1
IUI - 19.05.2021 🍷
➡️ IVF
02.08.2021 transfer ET
9dpt beta 34,2 mIU/ml
11dpt beta 100,0 mlU/ml 😍
29dpt Jest ❤️
I prenatalne OK
Połówkowe OK
It's a boy 💙
07.2024
Histeroskopia - usunięcie polipów
27.08.2024 transfer ❌
24.09.2024 transfer
7dpt beta 42🙏
13dpt beta 479 🎉
26dpt Jest ❤️
7tc💔
IVF nr. II
Amh 1,2 🔻
7dpt 44 🙏
6tc💔
-
nick nieaktualnyNo właśnie rodzę za chwilę, a mam wrażenie że dużo rzeczy nie mam ogarniętych. 🙈
A nie mam już kompletnie siły na ogarnianie...
Wczoraj pomagałam mężowi przy montowaniu gniazdek w sypialni, zmieniłam pościel i zrobiłam obiad, i wieczorem tak mnie w krzyżu łupnęło i brzuch dawał o sobie znać, że od 20 tylko leżałam.
W między czasie wyprałam rozmiar 68, mam poskładane w wiadrze, a nie mam natchnienia wsadzić tego do szuflad 🙈
A jeszcze do wyprania mam gabaryty, jak kokon, poduszka do karmienia itp a nie mam żywcem ani siły, ani ochoty żeby to zrobić 🙈
W krzyżu dalej boli, jak chodzę czuję dół brzucha, nogi napierniczają od dodatkowych kilogramów.
Jestem chyba na etapie ciągłego narzekania. Wybaczcie!
Jeszcze w dodatku przyjaciółka mnie mega zdemotywowała, że przeze mnie czuje się już złą matką (jest w ciąży, w jakimś 17 tc) bo postanowiła rodzić w kraju, którym teraz żyje, a tam do ciąży podchodzą inaczej niż w Polsce. A ja po prostu byłam ciekawa jak to u nich wyglądaprzez całą swoją ciążę starałam się nie narzucać jej z tematem ciąży, chyba że sama zapytała. Jak dowiedziałam się, że ona jest w ciąży to się ucieszyłam, raz że z jej ciąży, a dwa że mogę w końcu z nią o tym pogadać. Jak bardzo się pomyliłam... Wylała w zasadzie na mnie wiadro pomyj, a ja przez to czuję się jak kupa.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Sleepy ja też ostatnio tylko narzekam chociaż jeszcze w sumie nie jest tak źle 🙈
Wczoraj się zestresowałam bo mnie co chwilę goniło do ubikacji na 2 a moja przyjaciółka jak tak miała to następnego dnia urodziła a nie wiedziała że to organizm się oczyszcza przed akcją.
Więc nabrałam sobie do głowy że ja też pewnie tak mam i tak latałam z płaczem do kibelka.
Na szczęście najprawdopodobniej coś mi tylko poszkodzilo a dzieć jeszcze nigdzie się nie wybiera ☺️.
Co do Twojej przyjaciolki to trochę słabo że tak się zachowała, może źle zainterpretowala Twoje zainteresowanie jak przebiega prowadzenie ciąży u niej w kraju. Wiesz hormony emocje małe niedopowiedzenie i nagle wychodza jakieś takie nie miłe sytuację. Nie przejmuj się 😘
A ja jeszcze Wam powiem bo ciągle mi to chodzi po głowie i wypominam staremu tekst jego mamy.
Przyjechała do nas żebym zrobiła jej paznokcie a że bywa u Nas rzadko ( to był chyba 3 raz ) to oglądała sobie zdjęcia jakie mamy w ramce.
W tej ramce akurat są zdjęcia z USG prenatalnych i parę naszych wspólnych zdjęć sprzed paru lat.
Teściowa patrzy na zdjęcie i nagle tekst "o ale byłaś tutaj szczupła " i się zasmiala gdzie doskonale wie że czuje się jak wieloryb i jebla do mnie takim tekstem. Poczułam że zrobiła to złośliwie.
No nie moze mi to wyjść z głowyManeki89 lubi tę wiadomość
IVF 2021 🍀
13.03 punkcja jajników ☺️
18.03 transfer "skocznej" blastki 4.2.2 🍀
24.03 6dpt beta 48.7mIU/ml
8dpt 133.9 mIU/ml
11dpt 358,1 mIU/ml
8.04 21dpt jest maleństwo 1,3mm i serduszko ❤️
22.04 fasolka 1,27cm 😍❤️🍀
26.05 12tc+4 badanie prenatalne wszystko ok ❤️😍
09.12.2021 3420g szczęścia 54cm miłości ❤️
Mamy ❄️❄️❄️ (5.2.2, 4.2.2, 4.3.3)
-
Szamanka91 super, że po prenatalnych wszystko ok i oby tak dalej 😊.
Agaciorka olej teściową, bo nie ma sensu się tym przejmować. Moja ostatnio chciała mi wcisnąć jakąś stara bluzkę i rzuciła mi tekst 'weź sobie, bo Ty teraz jesteś grubsza niż ja'. Serio nie dziwne chyba, że e w ciąży rośnie brzuch 🙈.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2021, 14:37
szamanka91 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny ile czekałyście na obliczenia ryzyka z krwi z badań prenatalnych?
U mnie mija 2 tygodnie i cisza 🤬
Starania od 2014r. ☹️
INVIMED POZNAŃ
IVF - maj 2021
Rozpoczęcie stymulacji - 10.05
PUNKCJA - 21.05 💉
CRIOTRANSFER - 17.06 blastocysta 4AB 🍀 11dpt - beta <1,2 mIU 💔
20 LIPIEC21' - transfer blastek 4bb i 3bb 🍀 - 5dpt⏸️, 6dpt - bhcg 24 mIU/ml🍀 8dpt - bhcg 91 mIU/ml🍀 9dpt - bhcg 149mIU/ml🍀 11dpt - bhcg 332,2mIU/ml🍀 13dpt - bhcg 769mIU/ml🍀15dpt - bhcg 2120mIU/ml🍀
16dpt - pęcherzyk ciążowy 7,7mm z ciałkiem żółtkowym 🍀
21dpt - bhcg 22tys+ 🍀
27dpt - 6mm👶 i bijące❤️
35dpt - 7t5d - 1,26mm👶
12t5d - 6,5cm 👶 156ud/min ❤️ Chłopak? 💙 I PRENATALNE
13t6d - 90g 👶
15t0d - 118g 👶
17t0d - 177g 👶 SYN 💙
17t6d - 200g 👶
21t1d - 423g 👶 II PRENATALNE
21t6d - 500g 👶
24t5d - 804g 👶
26t6d -1100g👶
30t6d -1650g👶
32t6d -1900g👶
34t6d -2500g👶
36t6d -2750g👶
38t6d -3400g👶
Alex
08.04.2022
9:04
3760g ❤️ -
nick nieaktualny
-
Dzudi wrote:Dziewczyny ile czekałyście na obliczenia ryzyka z krwi z badań prenatalnych?
U mnie mija 2 tygodnie i cisza 🤬
Może zapomnieli dać znać i trzeba się upomniećIVF 2021 🍀
13.03 punkcja jajników ☺️
18.03 transfer "skocznej" blastki 4.2.2 🍀
24.03 6dpt beta 48.7mIU/ml
8dpt 133.9 mIU/ml
11dpt 358,1 mIU/ml
8.04 21dpt jest maleństwo 1,3mm i serduszko ❤️
22.04 fasolka 1,27cm 😍❤️🍀
26.05 12tc+4 badanie prenatalne wszystko ok ❤️😍
09.12.2021 3420g szczęścia 54cm miłości ❤️
Mamy ❄️❄️❄️ (5.2.2, 4.2.2, 4.3.3)
-
nick nieaktualnyAgaciorka, Maneki, było trzeba ripostować 😁 jak ja kocham takie złote rady i komentarze treściowych.
🤦🏼♀️
Moja ostanio jak u nas była to zaczęła mi wszystkie okna odsłaniać na maxa. Ja tak nie lubię, gdy słońce mocno świeci (a szyby wymagają umycia 😅), plus widać wszystko co się u nas dzieje. Muszę mieć lekko przysłonięte. No muszę i koniec kropka.
Bo ona lubi jak jest jasno. Ona odsłoniła, ja zasłoniłam. Jak znów poszła do odsłaniania to w końcu nie wytrzymałam i powiedziałam żeby przestała. Że sobie nie życzę, bo jestem u siebie i lubię w ten a nie inny sposób. I niby żartem i niby serio powiedziałam, że jak będę u niej to będę jej zasłaniać okna, bo lubię i ciekawe jak będzie się z tym czuć 🙈
Tyle, że ja nie mam zahamowań w stosunku do teściowej i jak mnie wkurzy to mówię jej co myślę.
Dzudi, mi ryzyka wyliczała od razu na wizycie (z usg, bo z krwi nie zdążyły dojść). Po podesłaniu wyników, od razu mi też lekarka korygowała.