X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Ciężkie decyzje - praca, starania o dziecko i inne....
Odpowiedz

Ciężkie decyzje - praca, starania o dziecko i inne....

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
    1 2
Oceń ten wątek:
  • Annja Autorytet
    Postów: 251 160

    Wysłany: 17 lutego 2020, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Postanowiłam Jednak ze założę swoj wątek, moze zacznę od tego ze opisze swoją sytuacje. Skończyłam studia, wzięliśmy ślub, znalazłam prace w październiku, 3 miesiące stażu najpierw teraz umowa o prace ale na zastępstwo ... wczoraj podjęliśmy temat z mężem o dziecku, kiedy pora, taka cisza od ślubu a on wyskakuje ze może jeszcze z miesiąc albo dwa, zdziwiłam się bo myślałam ze dopiero jak umowa mi się skończy to będziemy działać, czyli za jakieś 9 miesięcy ... a mąż mówi ze po co czekać jeszcze prawie rok, niby racja, ale powiedzcie mi, co byście zrobiły na moim miejscu, bo ja już nie wiem.... chce mieć dziecko bardzo dużo o tym myśle, tylko pojawił się problem w tym ze myślałam ze jeszcze popracuje( bo w sumie to moja pierwsza umowa o prace w życiu) , nie wiem sama już, jeszcze od następnego roku albo na jesień ruszamy z budowa domu.... nie wiem czy to dobry wątek na moja sytuacje i pytania, ale może któraś jest w podobnej sytuacji? A i dodam ze ta praca mnie stresuje, zaczęłam mieć nieregularne miesiączki, spóźniają się o 2-3 dni, wcześniej miałam jak w zegarku, a jakby było mało to jeszcze okazało się ze miałam jeden bezowulacyjne cykl ostatnio ....
    może są dziewczyny w podobnej sytuacji, które tez nie wiedza co robić to zapraszam. Wyżalmy się wspólnie

    Tajka lubi tę wiadomość

    👩🏻25
    🧔🏻 35
    p19uyx8dqwg4ciqu.png
    💊 kwas foliowy
    27.04.20 czułość 10 ⏸
    28.04.20 czułość 25 ⏸
    29.04.20 beta - 135.11
    04.05.20 beta 2 - 3462.00
  • Majaaa Autorytet
    Postów: 1050 773

    Wysłany: 18 lutego 2020, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, rozumiem Cię, natomiast wychodzę z założenia, ze na pracę, awanse i Bog wie co jeszcze mam czas do 60 roku życia, a na dziecko jednak znacznie mniej. Dodatkowo życie pokazuje, ze czasami o dziecko nie jest wcale tak łatwo.
    Tez mam prace, o której marzyłam, jednak wiem, ze wszystko w zyciu dzieje się po coś i w odpowiednim momencie. Jesli zajdziesz w ciążę i nie będziesz miała do obecnej pracy powrotu to trudno. To nie jest najważniejsze. Znajdziesz pracę inną, lepszą. Na to zawsze jest czas.

    010ipc0zeibgq4gv.png

    Naturalny Cud - 2015 rok ❤

    Starania o rodzeństwo
    Słabe nasienie
    AMH 1,24
    Kir AA

    W planach in vitro - lipiec/sierpień 2021 - tylko dwie komórki, obie nie przetrwały doby.

    Decyzja o AZ💚
    Transfer 21 sierpnia: 5dpt 32hcg, 7dpt 92hcg, 9dpt 192hcg, 12 dpt 820hcg🍀
    Wierzę, że będzie dobrze...

    Każdy dzień przybliża nas do spełnienia marzenia.
  • Annja Autorytet
    Postów: 251 160

    Wysłany: 18 lutego 2020, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nawet nie chciałabym wracać bo godziny pracy są bardzo męczące na długa metę... pracuje 5 miesięcy i już nie mogę znieść... od 13 do 21, w ogóle życia nie ma, idę do pracy wracam i spać i tak w kółko, rano tylko zdążę zrobić posiłki sobie i mężowi do pracy i już trzeba wychodzić ....

    👩🏻25
    🧔🏻 35
    p19uyx8dqwg4ciqu.png
    💊 kwas foliowy
    27.04.20 czułość 10 ⏸
    28.04.20 czułość 25 ⏸
    29.04.20 beta - 135.11
    04.05.20 beta 2 - 3462.00
  • Tajka Autorytet
    Postów: 3007 4247

    Wysłany: 18 lutego 2020, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annja wrote:
    Postanowiłam Jednak ze założę swoj wątek, moze zacznę od tego ze opisze swoją sytuacje. Skończyłam studia, wzięliśmy ślub, znalazłam prace w październiku, 3 miesiące stażu najpierw teraz umowa o prace ale na zastępstwo ... wczoraj podjęliśmy temat z mężem o dziecku, kiedy pora, taka cisza od ślubu a on wyskakuje ze może jeszcze z miesiąc albo dwa, zdziwiłam się bo myślałam ze dopiero jak umowa mi się skończy to będziemy działać, czyli za jakieś 9 miesięcy ... a mąż mówi ze po co czekać jeszcze prawie rok, niby racja, ale powiedzcie mi, co byście zrobiły na moim miejscu, bo ja już nie wiem.... chce mieć dziecko bardzo dużo o tym myśle, tylko pojawił się problem w tym ze myślałam ze jeszcze popracuje( bo w sumie to moja pierwsza umowa o prace w życiu) , nie wiem sama już, jeszcze od następnego roku albo na jesień ruszamy z budowa domu.... nie wiem czy to dobry wątek na moja sytuacje i pytania, ale może któraś jest w podobnej sytuacji? A i dodam ze ta praca mnie stresuje, zaczęłam mieć nieregularne miesiączki, spóźniają się o 2-3 dni, wcześniej miałam jak w zegarku, a jakby było mało to jeszcze okazało się ze miałam jeden bezowulacyjne cykl ostatnio ....
    może są dziewczyny w podobnej sytuacji, które tez nie wiedza co robić to zapraszam. Wyżalmy się wspólnie

    Hej, popieram męża:) my po ślubie zwlekalismy jeszcze kilka miesięcy..A bo wakacje, a bo przeprowadzka, nowe mieszkanie, remonty, praca itd..I teraz żałuję, że nie zaczęliśmy starać się nawet przed ślubem, bo gdybym wiedziała, że to będzie trwało tyle ile trwa, to na pewno byśmy zdecydowali się wcześniej na rozpoczęcie starań.
    Jeśli chodzi o pracę, to musicie zadać sobie pytanie, czy dacie radę na jednej pensji, bo jeśli masz umowę na 9 mcy, a w najbliższym czasie znajdziesz w ciążę, to umowa się kończy i Ci jej mogą nie przedłużyć. W lepszej sytuacji są osoby, które już mają tą umowę na nieokreślony.

    12.08.2020 - ⏸ (15dpo, 2gi cykl stymulowany clo, 3ci cykl po drożności, 15cs)
    27.04.2021 - nasz cud 🥰 3700g, 57 cm, 41tc
    19cd062133.png

    31.03.2022 - ⏸️
    Będzie dzidziuś 👣👶
    2534e96399.png
  • Tajka Autorytet
    Postów: 3007 4247

    Wysłany: 18 lutego 2020, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annja wrote:
    Nawet nie chciałabym wracać bo godziny pracy są bardzo męczące na długa metę... pracuje 5 miesięcy i już nie mogę znieść... od 13 do 21, w ogóle życia nie ma, idę do pracy wracam i spać i tak w kółko, rano tylko zdążę zrobić posiłki sobie i mężowi do pracy i już trzeba wychodzić ....

    To tym bardziej, znajdziesz lepsza pracę, nie ma co się męczyć, albo już zacznij czegoś szukać, bo też nie wiesz ile zajmie zajście w ciążę, może w tym czasie zdążysz zmienić pracę i jeszcze dostać lepsza umowę:) oczywiście życzę wam jak najlepiej i jak najszybszego zapłodnienia, ale różnie się dzieje, jak widać na grupach :(

    12.08.2020 - ⏸ (15dpo, 2gi cykl stymulowany clo, 3ci cykl po drożności, 15cs)
    27.04.2021 - nasz cud 🥰 3700g, 57 cm, 41tc
    19cd062133.png

    31.03.2022 - ⏸️
    Będzie dzidziuś 👣👶
    2534e96399.png
  • Annja Autorytet
    Postów: 251 160

    Wysłany: 18 lutego 2020, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No niestety ja jestem tylko na zastępstwie... ale i tak wiem ze to nie praca moich marzeń xD chvialam zdobyć tylko doświadczenie ... i tyle, żeby goło aż tak nie było w CV 😂 nie wiem może to głupie, ale tak myśle. Wczoraj sobie myślałam dlaczego nie zaczęliśmy jak się już obroniłam i byliśmy po ślubie .. nie wiem na co czekaliśmy, już bym urodziła i bawiła, a teraz dopiero zaczynamy i szereg wątpliwości czy to dobry moment

    👩🏻25
    🧔🏻 35
    p19uyx8dqwg4ciqu.png
    💊 kwas foliowy
    27.04.20 czułość 10 ⏸
    28.04.20 czułość 25 ⏸
    29.04.20 beta - 135.11
    04.05.20 beta 2 - 3462.00
  • Annja Autorytet
    Postów: 251 160

    Wysłany: 18 lutego 2020, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tylko mieszkam w małym mieście i dużo osób wie ze pracuje tu gdzie pracuje, głupio mi będzie wystawić wszystkich i zajsc w ciąże albo zmieniać prace skoro jestem na zastępstwie za osobę która zaszła w ciąże 😂 OMG ja to mam problemy 😂😂 głupszych nie mogłam sobie wymyslec chyba

    👩🏻25
    🧔🏻 35
    p19uyx8dqwg4ciqu.png
    💊 kwas foliowy
    27.04.20 czułość 10 ⏸
    28.04.20 czułość 25 ⏸
    29.04.20 beta - 135.11
    04.05.20 beta 2 - 3462.00
  • Tajka Autorytet
    Postów: 3007 4247

    Wysłany: 18 lutego 2020, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annja wrote:
    No niestety ja jestem tylko na zastępstwie... ale i tak wiem ze to nie praca moich marzeń xD chvialam zdobyć tylko doświadczenie ... i tyle, żeby goło aż tak nie było w CV 😂 nie wiem może to głupie, ale tak myśle. Wczoraj sobie myślałam dlaczego nie zaczęliśmy jak się już obroniłam i byliśmy po ślubie .. nie wiem na co czekaliśmy, już bym urodziła i bawiła, a teraz dopiero zaczynamy i szereg wątpliwości czy to dobry moment

    Ja też miałam rozkminy i wiesz co..koleżanka mi kiedys powiedziała "nigdy nie będzie odpowiedniego momentu na dziecko " i ma rację, bo ZAWSZE będzie coś, ale ZAWSZE nawet gdy nie będzie to moment idealny robi się wszystko aby dac radę i zawsze się daje :) więc moja rada: lecicie z tematem :)
    Mnie też wkurza moja praca..I mecze się w niej już od ponad roku..Ale że mam umowę na nieokreślony to się zawzielam no i mowie dam radę, dla dziecka..ile razy już chciałam wszystko rzucić i iść szukać czegoś innego, ale z uwagi na moja sytuację z umową wolę się jednak tam męczyć niż szukać nowej co przyniesie dodatkowy stres, umowę na 3 m-ce, później określony, a jak wtedy uda się zajść, to zostanę bez kasy..Ale gdy w tej pracy Cię nie trzyma nic, w innej będziesz miała pod na sytuację z umową, to nie zastanawiaj się:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2020, 21:30

    12.08.2020 - ⏸ (15dpo, 2gi cykl stymulowany clo, 3ci cykl po drożności, 15cs)
    27.04.2021 - nasz cud 🥰 3700g, 57 cm, 41tc
    19cd062133.png

    31.03.2022 - ⏸️
    Będzie dzidziuś 👣👶
    2534e96399.png
  • Tajka Autorytet
    Postów: 3007 4247

    Wysłany: 18 lutego 2020, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annja wrote:
    Tylko mieszkam w małym mieście i dużo osób wie ze pracuje tu gdzie pracuje, głupio mi będzie wystawić wszystkich i zajsc w ciąże albo zmieniać prace skoro jestem na zastępstwie za osobę która zaszła w ciąże 😂 OMG ja to mam problemy 😂😂 głupszych nie mogłam sobie wymyslec chyba

    Hehe moja rada :olej opinie innych i myśl o sobie (i dziecku) i o waszym dobru :)

    12.08.2020 - ⏸ (15dpo, 2gi cykl stymulowany clo, 3ci cykl po drożności, 15cs)
    27.04.2021 - nasz cud 🥰 3700g, 57 cm, 41tc
    19cd062133.png

    31.03.2022 - ⏸️
    Będzie dzidziuś 👣👶
    2534e96399.png
  • Annja Autorytet
    Postów: 251 160

    Wysłany: 18 lutego 2020, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A w jakim wieku jesteś ? Bo ja 25, i myśle czy nie będą patrzeć później na mnie dziwnie ..., ale z drugiej strony już pomyślą może ze mam odchowane dziecko i będę lepsza kandydatka od innych które by nie miały jeszcze dziecka xD to tak przyszłościowo myśle, a teraz wiadomo ze jak nie mam dziecka to zatrudnianie mnie było ryzykowne xD Haha No ale stało się dali umowę na rok

    👩🏻25
    🧔🏻 35
    p19uyx8dqwg4ciqu.png
    💊 kwas foliowy
    27.04.20 czułość 10 ⏸
    28.04.20 czułość 25 ⏸
    29.04.20 beta - 135.11
    04.05.20 beta 2 - 3462.00
  • Zyzia Autorytet
    Postów: 4478 5863

    Wysłany: 18 lutego 2020, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasza pierwsza myśl o dziecku pojawiła się kiedy miałam 22 lata a mąż 24. Wtedy rodzina nas przekonywała, ze jesteśmy za młodzi. Żebyśmy skończyli studia, znaleźli prace, pobrali się... Niestety posłuchaliśmy i cholernie tego żałuje. Zaczęliśmy starać się za późno, starania zajęły za dużo czasu. Zawsze chciałam mieć dużo dzieci, a może się okazać, że zostaniemy tylko z jednym.

    Moja rada - działajcie. Praca to tylko praca, jak nie ta to inna. Nie patrz na to, że jesteś z małej miejscowości. Może się okazać, że za kilka kat będziesz gdzie indziej. Nie patrz na innych.

    A co do przedłużania umowy w ciąży, nie wiem jak to dokładnie jest z umową na zastępstwo, najlepiej zadzwoń do PIPy. Tam udzielą Ci wszystkich informacji czy pracodawca w przypadku ciąży musi Ci przedłużyć umowę i jak wyglada w takiej sytuacji macierzyński.

    Annja, Lolka kolka lubią tę wiadomość

    lQRGp2.png
    9aXmp2.png

    25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
    27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
    12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
    31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡

    Fabryka zamknięta

    Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero

    On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓
  • Annja Autorytet
    Postów: 251 160

    Wysłany: 18 lutego 2020, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Za kilka lat będę tylko 5km dalej od miasta xD Haha...
    No właśnie jeszcze jedna sprawa
    Ja 25 lat
    Mąż 35 lat
    I wiem ze jemu to nie na rękę żeby czekać

    👩🏻25
    🧔🏻 35
    p19uyx8dqwg4ciqu.png
    💊 kwas foliowy
    27.04.20 czułość 10 ⏸
    28.04.20 czułość 25 ⏸
    29.04.20 beta - 135.11
    04.05.20 beta 2 - 3462.00
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2020, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przede wszystkim musicie porozmawiać o priorytetach. Czy na pierwszym miejscu w tej chwili jest powiększenie rodziny, praca czy budowa domu. Jednak pod uwagę należy wziąć fakt, że czasami te starania mogą się przedłużyć. Poza tym większość ludzi twierdzi, że dziecko zawsze jest nie w porę. 😄

  • Annja Autorytet
    Postów: 251 160

    Wysłany: 18 lutego 2020, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edyciak wrote:
    Przede wszystkim musicie porozmawiać o priorytetach. Czy na pierwszym miejscu w tej chwili jest powiększenie rodziny, praca czy budowa domu. Jednak pod uwagę należy wziąć fakt, że czasami te starania mogą się przedłużyć. Poza tym większość ludzi twierdzi, że dziecko zawsze jest nie w porę. 😄

    Najlepiej wszystko na raz 😂🙄

    👩🏻25
    🧔🏻 35
    p19uyx8dqwg4ciqu.png
    💊 kwas foliowy
    27.04.20 czułość 10 ⏸
    28.04.20 czułość 25 ⏸
    29.04.20 beta - 135.11
    04.05.20 beta 2 - 3462.00
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2020, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zyzia wrote:
    Nasza pierwsza myśl o dziecku pojawiła się kiedy miałam 22 lata a mąż 24. Wtedy rodzina nas przekonywała, ze jesteśmy za młodzi. Żebyśmy skończyli studia, znaleźli prace, pobrali się... Niestety posłuchaliśmy i cholernie tego żałuje. Zaczęliśmy starać się za późno, starania zajęły za dużo czasu. Zawsze chciałam mieć dużo dzieci, a może się okazać, że zostaniemy tylko z jednym.
    Nie zazdroszczę... niestety, obawiam się że u nas może być to samo

  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 19 lutego 2020, 07:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zycie jest nieprzewidywalne... I moze zaraz zajdziesz w ciaze, potem moze kolejna i spelnisz sie jako matka jak tylko chcesz bez problemow ;)

    Napisze tylko, ze ja mialam regularne miesiaczki, mialam wyleczone (tak zapewnialo mnie kilku lekarzy) moje problemy ginekologiczne. Chcialam od zawsze byc mama. Jednak studia, praca, pierwszy awans w zawodzie bo to wazne, wlasne m... a moze zaczekamy i pobedziemy w spokoju na swoim razem. W koncu u paru lekarzy bylam i mowili, ze jest ok i moge starac sie kiedy chce i nie bedzie problemow. Staralismy sie ostatecznie krotko ale to i tak bylo stresujace. A trafiajac do "specjalisty" uslyszalam, ze nawet in vitro u mnie nie przejdzie... Mylil sie bo zaraz po jego wizycie zaszlam w ciaze i mam wspanialego, 15 miesiecznego juz synka. I po ciazy na kontrolach niby tez wszystko super... tylko juz w ciazy czulam sie zle i nie wszystko bylo jej wina. Po ciazy tez szukalam pomocy....
    Okazuje sie, ze mam tak rozchulana endometrioze, adenomioze, ze jest zajete jelito grube... macica i jajnik sie do niczego nie nadaje... Nie mam szans na drugie dziecko. Musza wycicac mi wszystko bym mogla zwyczajnie funkcjonowac. I na co mi te awanse byly? Kasa? By teraz wydac to na prywatna operacje bo na nfz tego nie rusza 😔
    W wieku 28 lat bede miec menopauze...

    Zaluje, ze wczesniej nie zaczelismy. Zwlekalismy... Bo przeciez mialo byc ok. A w razie czego leczy sie rozne problemy. Nie mialam swiadomosci ile mozna czekac na dziecko... A niektore na tym forum czekaja i dziesiec lat. I nikt, naprawde nikt nie wie czy sie uda od razu, za rok, za dziesiec czy jednak nigdy...

    Nie mowie "starajcie sie" ale zastanowcie sie co jest najwazniejsze, jakie plany macie na przyszlosc, jak widzicie swoja rodzine, ile dzieci miec chcecie i czy w razie czego jestescie gotowi na badania, na metode np. in vitro czy adopcje. Na co dzien o tym sie nie mysli a potem okazuje sie, ze ma sie sprzeczne przekonania...

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • sialalaKoniczynaDwa Autorytet
    Postów: 1345 888

    Wysłany: 19 lutego 2020, 07:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej.
    Moja rada jest taka. Idz do dobrego ginekologa...porob pare razy tzw.monitoring cyklu, porob wszystkie badania( nie tylko hormony) itp...bo często dziecko nie zrobi sie w miesiac, a czesto nawet rok...maz niech zrobi KONIECZNIE badanie nasienia , gdyz niestety to czesty problem. Bedziecie wiedziec czy macie czas czy jednak nie... mi diagnoza zajela 2 lata...a w upragniona kolejna ciaze zaszlam dopiero po 10 latach.
    Powodzenia

    2007 - syn.
    Starania 10lat o rodzeństwo.
    2018-nieudane hsg, histeroskopia( usunięcie 2 polipow z szyjki, lyzeczkowanie, zrosty w macicy - część uwolniono)
    Laparoskopia diagnostyczna - obustronna niedroznosc jajowodów.
    2019.05 - start IVF krótki protokół.
    17.05 punkcja: z 6 zaplodnionych sa 2 blastki 4aa i 4bb ❄❄
    FET- może kiedyś się doczekam..
    Cienkie endometrium
    Mutacje Pai-1 i Mthfr
    14.08.2019 - SIS- cała macica w zrostach, zrosniety prawy róg.
    Pojemność macicy bez zrostow 0.3ml..
    5.11.2019 - histeroskopia operacyjna - usuniete zrosty, udalo sie otworzyć macice.
    20.11 c.d.leczenia - balonowanie macicy
    26.01 NATURALNY CUD...9tc[*]

    02.05.2022 beta hcg 3164
    04.05.2022 beta hcg 6466
    05.05.2022 beta hcg 8698
    13.05.2022 beta hcg 19949
    19.02.2022 beta hcg 37821, prog.26,50
    06.06.2022 serduszko nie bije [*]
    Aniołek 10tc
    20.06 poronienie zatrzymane, zabieg.

    Koniec przygody ze staraniami
  • Annja Autorytet
    Postów: 251 160

    Wysłany: 19 lutego 2020, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sialalaKoniczynaDwa wrote:
    Hej.
    Moja rada jest taka. Idz do dobrego ginekologa...porob pare razy tzw.monitoring cyklu, porob wszystkie badania( nie tylko hormony) itp...bo często dziecko nie zrobi sie w miesiac, a czesto nawet rok...maz niech zrobi KONIECZNIE badanie nasienia , gdyz niestety to czesty problem. Bedziecie wiedziec czy macie czas czy jednak nie... mi diagnoza zajela 2 lata...a w upragniona kolejna ciaze zaszlam dopiero po 10 latach.
    Powodzenia

    Kiedyś myślałam właśnie czy może ze mna są provlemy czy z moim mężem bo przecież kochany się bez gumki czasami w dni płodne , w owulacje i nic , i tak z dwa lata. Czy to moze być podstawa do obaw ? Jedna taka myśl się pojawiła 🤔

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2020, 07:28

    👩🏻25
    🧔🏻 35
    p19uyx8dqwg4ciqu.png
    💊 kwas foliowy
    27.04.20 czułość 10 ⏸
    28.04.20 czułość 25 ⏸
    29.04.20 beta - 135.11
    04.05.20 beta 2 - 3462.00
  • Zyzia Autorytet
    Postów: 4478 5863

    Wysłany: 19 lutego 2020, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annja wrote:
    Kiedyś myślałam właśnie czy może ze mna są provlemy czy z moim mężem bo przecież kochany się bez gumki czasami w dni płodne , w owulacje i nic , i tak z dwa lata. Czy to moze być podstawa do obaw ? Jedna taka myśl się pojawiła 🤔

    Nie chcę straszyć ale my z mężem nigdy się nie zabezpieczaliśmy. Jedynie stosunek przerywany bez względu na fazę cyklu. Na początku nas to cieszyło, że mamy szczęście, że nie ma wpadki. Jakoś tak nam się udawało prawie 8 lat, potem się okazało że mąż ma nekrozoospermię i to była nasza "antykoncepcja".

    lQRGp2.png
    9aXmp2.png

    25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
    27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
    12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
    31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡

    Fabryka zamknięta

    Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero

    On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓
  • Annja Autorytet
    Postów: 251 160

    Wysłany: 19 lutego 2020, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zyzia wrote:
    Nie chcę straszyć ale my z mężem nigdy się nie zabezpieczaliśmy. Jedynie stosunek przerywany bez względu na fazę cyklu. Na początku nas to cieszyło, że mamy szczęście, że nie ma wpadki. Jakoś tak nam się udawało prawie 8 lat, potem się okazało że mąż ma nekrozoospermię i to była nasza "antykoncepcja".

    O kurcze.... trochę przestraszylas. No ale narazie może nie będę się martwić o to czego nie wiem... zaczniemy dzialac jak nic się nie wydarzy to będziemy się martwić i leczyć, czyli lepiej zacząć wcześniej starania, a nie czekać na niewiadomo co

    👩🏻25
    🧔🏻 35
    p19uyx8dqwg4ciqu.png
    💊 kwas foliowy
    27.04.20 czułość 10 ⏸
    28.04.20 czułość 25 ⏸
    29.04.20 beta - 135.11
    04.05.20 beta 2 - 3462.00
1 2
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ