X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne co bysmy wybraly????
Odpowiedz

co bysmy wybraly????

Oceń ten wątek:
  • vincaminor Autorytet
    Postów: 1048 1046

    Wysłany: 7 lutego 2014, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gdybym miała wybór wolałabym rodzić naturalnie, ale ze względu na sporą wadę wzroku i ogólnie "słabe" oczy jestem raczej z góry skazana na CC. Ale co tam - przeżyje się, byleby tylko były ku temu okoliczności...

    marta83 lubi tę wiadomość

    grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
    h84fi09kllurhqo8.png
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3553

    Wysłany: 7 lutego 2014, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym chciała naturalnie i w domu, mam problemy z kręgosłupem i nie wyobrażam sobie rodzenia na leżąco na tym śmiesznym stołku, już wiem że w razie czego będę miała problem :(

    marta83, weronika86 lubią tę wiadomość

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • misia79 Autorytet
    Postów: 1424 1395

    Wysłany: 7 lutego 2014, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczywiście, że wybieram naturalny poród to jest takie ogromne przeżycie a przy cc nie ma tak wielkiej więzi z dzieckiem.

    marta83, weronika86 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lutego 2014, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwiunia wrote:
    ja również chciałabym naturalnie własnymi siłami, to musi być niesamowite przeżycie

    nie nazwałabym tego niesamowitym przeżyciem raczej niezapomnianym, ból który się długoooo pamięta :-P

    marta83, weronika86 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lutego 2014, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja również chciałabym urodzić naturalnie :)

    marta83 lubi tę wiadomość

  • aga.just Autorytet
    Postów: 3047 1300

    Wysłany: 7 lutego 2014, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mmmargi24 wrote:
    nie nazwałabym tego niesamowitym przeżyciem raczej niezapomnianym, ból który się długoooo pamięta :-P

    raczej ból, którego się wcale nie pamięta :)

    marta83, weronika86 lubią tę wiadomość

  • Asta Autorytet
    Postów: 490 303

    Wysłany: 7 lutego 2014, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    misia79 wrote:
    Oczywiście, że wybieram naturalny poród to jest takie ogromne przeżycie a przy cc nie ma tak wielkiej więzi z dzieckiem.
    Więź z dzieckiem to niezależna sprawa od rodzaju porodu...

    marta83, Lissa lubią tę wiadomość

    Mój Aniołek (6tc) - 19.10.2012
    d92562f68b.png
  • marta83 Autorytet
    Postów: 344 165

    Wysłany: 7 lutego 2014, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nio to widze ze wiekszosci z nas woli nature,a bol mija jak sie zobaczy dziecko na piersiach toon juz sie nie liczy :)

    weronika86 lubi tę wiadomość

    marta
  • Agataa Autorytet
    Postów: 252 188

    Wysłany: 7 lutego 2014, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarnula87 wrote:
    Ja mialam porod 2w1. Zaczelam rodzic naturalnie. Pelne rozwarcie, wody odeszly. Maly bardzo szbko chcial wychodzic. Bole mialam takie ze pol szpitala mnie slyszalo a maz trafil na izbe przyjec z powodu serca. Bolalo tak ze w zyciu tego nie zapomne. Jednak szyjka nie skrocila sie do konca i byl problem i coraz wiekszy bol bo maly napieral a nijak nie szlo urodzic. Lekarz zdecydowal o cc. I mialam pod narkoza calkowita bo nie dali rady sie wkuc ze znieczuleniem przez moje skurcze. Maly urodzil sie przed 18. O 11 nastepnego dnia juz chodzilam co wszystkich szokowalo. Bolec owszem bolalo szczegolnie przy kaslaniu bo myslalam ze szwy mi sie porozrywaja. Ale pozbieralam sie zdecydowanie szybciej niz dziewczyny po sn. Moze taka moja natura? Mielismy wyjsc w czwartek wypuacili nas juz w poniedzialek :)

    Jasne ze chcialam rodzic sn. Ale.c nie zaluje. Najwazniejsze ze dziecko urodzilo sie zdrowe :)

    Bo miałaś narkozę, po blokadzie w kręgosłup nie jest tak cudownie, ale jest ona bezpieczniejsza dla mamy i maluszka ;p

    marta83 lubi tę wiadomość

    p19u3e3kzv3sw8vu.png
  • Agataa Autorytet
    Postów: 252 188

    Wysłany: 7 lutego 2014, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asta wrote:
    Więź z dzieckiem to niezależna sprawa od rodzaju porodu...

    Niby tak, ale jak przy cc po blokadzie boli cię głowa i sztywnieje kręgosłup przy lekkim podniesieniu się, to nawet nie masz jak przewinąć go i się nim zaopiekować = położne niechętnie dają tylko jak ktoś jest to już dadzą... Kuzyna rodziła w styczniu przez cc to skończyła z drenem, cewnikiem i dwa tyg leżenia plackiem. Fakt są takie co na drugi dzień już latają, ale trzeba się liczyć i z konsekwencjami.

    marta83, weronika86 lubią tę wiadomość

    p19u3e3kzv3sw8vu.png
  • beszka Autorytet
    Postów: 2285 1443

    Wysłany: 7 lutego 2014, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja rodzilam dwa razy naturalnie. za pierwszym razem, po 17 godz. porodu dostalam znieczulenie. przy drugiej ciazy juz go nie chcialam i mysle (chociaz reki sobie uciac nei dam), ze przy 3 porodzie tez bym nie chciala znieczulenia ;)

    marta83 lubi tę wiadomość

    ***** Gang 18+ *****
    epAcp2.png

    NO
  • Asta Autorytet
    Postów: 490 303

    Wysłany: 7 lutego 2014, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agataa z porodem jest tak, że to indywidualna sprawa kto, jak przeżyje i jak po nim do siebie dochodzi. Znam kobiety po sn, które gorzej dochodziły do siebie niż kobiety po cc.
    Z tym kiedy dostaje się dziecko na salę to też indywidualna polityka szpitala. Właściwie w większości przypadków dziecko trafiało do matki, jak tylko kobieta została spionizowana i nikt się nie przejmował czy ją boli, czy nie boli i czy jest w stanie podołać obowiązkom.

    Sama jestem po cc i chociaż dziecko dostałam "na salę" dopiero dwa dni po porodzie (na własną prośbe, mam problemy z kręgosłupem i bardziej on mi w tym wszystkim dokuczał niż sama rana po cc) to jednak nie uważam by wpłynęło to na naszą więź negatywnie. Przyznam, że bardzo mnie to motywowało do jak najszybszego wstania z łóżka (cc o 7:30, a o 17 już byłam na nogach, a tylko dlatego, że wcześniej mi nie pozwolili wstać, już po 10 próbowałam siadać na łóżku - fakt miałam narkozę całkowitą, więc inna praktyka w tym momencie jeśli chodzi o pionizację), rozruszania się, bo chciałam jak najszybciej być z dzieckiem.

    Na więź z dzieckiem ma wiele innych czynników znaczenie, m.in. depresja poporodowa, traumatyczny poród (nie ważne czy sn, czy cc). Sam rodzaj porodu i opieka nad dzieckiem po porodzie uważam, że to kwestia drugo-, a nawet trzeciorzędna.

    Lissa lubi tę wiadomość

    Mój Aniołek (6tc) - 19.10.2012
    d92562f68b.png
  • Inusia Autorytet
    Postów: 495 409

    Wysłany: 7 lutego 2014, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rodziłam syna naturalnie, tak chciałam i jestem szczęśliwa, że się udało ;) Bólu było duuużo bo miałam cholerne skurcze a bardzo długo brak rozwarcia, ale mimo wszystko poród wspominam bardzo dobrze. Drugie dzieciątko również pragnę urodzić naturalnie, a jak będzie- czas pokaże...

    "Są w życiu rzeczy,o które warto walczyć do samego końca..."
    dxom2n0axvrn3fue.png
    akeuxzkrjqh8xpez.png
  • kalitria Autorytet
    Postów: 545 755

    Wysłany: 7 lutego 2014, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mnie jak się uda zajść w ciąże to wybiorę cesarkę. Proszę mnie nie linczować ani innych psów na mnie nie wieszać. To jest wyłącznie mój wybór na który mój pańcio też wyraża zgodę, więc nie chcę aby ktokolwiek z forum mi doradzał inaczej albo prawił mądrości "poparte doświadczeniem własnym bądź koleżanek".
    Pytacie to piszę
    Ordinateur07.gif

    Jednym z głównych powodów decyzji o cc jest niezmienny seks po porodzie. Nie wyobrażam sobie żeby moje dziecko jak ten "wielbłąd przeszło przez ucho igielne", a po dojściu do siebie seks był taki jak kiedyś. Że niby ptaszka mojego pańcia można porównywać do 53cm bejbika o wadze 3500g! I nawet jak się wszystko skurcza do stanu sprzed ciąży to niestety nie skurcza się do oryginalnego stanu. Sweterek wełniany jak wam się wyciągnie to już nigdy nie będzie taki jak nowy.

    Ot tyle. Bóle podobne czy nie, czy będę leżeć pare dni czy tydzień nie ma znaczenia. Dziecko ma też ojca, który przewinie jak będzie potrzeba. Czy malucha czy mnie jak będę stywna leżeć po znieczuleniu, najważniejsze wybrać szpital i lekarza któremu można zaufać http://smileys.sur-la-toile.com/repository/respect/respect-chapeau.gif

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2014, 22:38

    marta83, Czarnula87, weronika86 lubią tę wiadomość

    zud3vfxm61o98pcc.pngrelgtrd8tf5uttyg.png
  • Agataa Autorytet
    Postów: 252 188

    Wysłany: 8 lutego 2014, 00:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asta wrote:
    Agataa z porodem jest tak, że to indywidualna sprawa kto, jak przeżyje i jak po nim do siebie dochodzi. Znam kobiety po sn, które gorzej dochodziły do siebie niż kobiety po cc.
    Z tym kiedy dostaje się dziecko na salę to też indywidualna polityka szpitala. Właściwie w większości przypadków dziecko trafiało do matki, jak tylko kobieta została spionizowana i nikt się nie przejmował czy ją boli, czy nie boli i czy jest w stanie podołać obowiązkom.

    Sama jestem po cc i chociaż dziecko dostałam "na salę" dopiero dwa dni po porodzie (na własną prośbe, mam problemy z kręgosłupem i bardziej on mi w tym wszystkim dokuczał niż sama rana po cc) to jednak nie uważam by wpłynęło to na naszą więź negatywnie. Przyznam, że bardzo mnie to motywowało do jak najszybszego wstania z łóżka (cc o 7:30, a o 17 już byłam na nogach, a tylko dlatego, że wcześniej mi nie pozwolili wstać, już po 10 próbowałam siadać na łóżku - fakt miałam narkozę całkowitą, więc inna praktyka w tym momencie jeśli chodzi o pionizację), rozruszania się, bo chciałam jak najszybciej być z dzieckiem.

    Na więź z dzieckiem ma wiele innych czynników znaczenie, m.in. depresja poporodowa, traumatyczny poród (nie ważne czy sn, czy cc). Sam rodzaj porodu i opieka nad dzieckiem po porodzie uważam, że to kwestia drugo-, a nawet trzeciorzędna.

    To też prawda, takie rozstanie może różnie działać na kobietę - wszystko zależy od psychiki ;)

    marta83 lubi tę wiadomość

    p19u3e3kzv3sw8vu.png
  • marta83 Autorytet
    Postów: 344 165

    Wysłany: 8 lutego 2014, 00:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kochana nikt cie linczowal nie bedzie, to jest twoja decyzja w koncu jestesmy dorosli :) watek zalozylam z czystej ciekawosci opini innych na temat porodu, kazda kobieta sama dokonuje wyboru. ja akurat od cesarki bede sie trzymala z daleka, ale tak samo jak ty mam ku temu swoje powody. pozdrawiam :)

    weronika86 lubi tę wiadomość

    marta
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lutego 2014, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja mam koleżankę która pierwsze dziecko urodziła przez cc a drugie natyralnie i powiedziała że nigdy więcej cesarki
    ale pewnie każdy ma indywidualne podejście do tego

    marta83 lubi tę wiadomość

  • marta83 Autorytet
    Postów: 344 165

    Wysłany: 8 lutego 2014, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no wlasnie waniulka kazda kobieta jest inna,ja jestem za naturalnym, i bede sie modlaliła zeby znow tak urodzic:)

    marta
  • Ita Autorytet
    Postów: 1052 1122

    Wysłany: 8 lutego 2014, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wolałabym naturalnie
    a) bo naturalnie :)
    b) bo jestem bardzo ciekawa czy jakiś ból jest w stanie przebić to co przezywam podczas @

    marta83, weronika86, An lubią tę wiadomość

    atdck6nlmznf5qze.png
  • marta83 Autorytet
    Postów: 344 165

    Wysłany: 8 lutego 2014, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ita wrote:
    Wolałabym naturalnie
    a) bo naturalnie :)
    b) bo jestem bardzo ciekawa czy jakiś ból jest w stanie przebić to co przezywam podczas @
    oj chyba kochana jest :) nie o zebym cie straszyla :):)

    marta
1 2 3 4
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ