X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Co miesiąc na Ovu zmiana wątku, nam we wspólnym jest w porządku 😁
Odpowiedz

Co miesiąc na Ovu zmiana wątku, nam we wspólnym jest w porządku 😁

Oceń ten wątek:
  • Speranza :) Autorytet
    Postów: 1638 3900

    Wysłany: 31 lipca, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CoffeeDream wrote:
    Ech... Jestem mega zagubiona, bo to też chyba oznacza przerwę w staraniach, jeśli wjedzie jakiś antybiotyk. 😔
    Poza tym, jestem ciekawa czy uda mi się to wyleczyć od razu za pierwszym razem, bo podobno lamblia potrafi być oporna. Do tego wszystkiego trzeba jeszcze męża przeleczyc, a już było kręcenie nosem...
    Mam za pół godziny szybką teleporade z internistą. Zobaczę co poleci w tej sytuacji. Ale biorę pod uwagę jeszcze konsultację z dietetykiem klinicznym.

    Coffee z drugiej strony leczenie tego w ciąży byłoby bardzo trudne, jeśli nie niemożliwe, więc dobrze że zrobiłaś badania i teraz to wyszło. Ogarniecie problem I będzie można się starać 😊 Nie znam do końca tematu, ale słyszałam że pasożyty negatywnie wpływają na płodność, powodują stany zapalne w organizmie i jakoś wiążą się też z endometrioza

    CoffeeDream lubi tę wiadomość

    "Pamiętaj, nieważne na jakie natrafisz przeszkody. Nawet jeśli będą bolesne i przysporzą trudności, nie wolno ci tracić nadziei. Utrata nadziei to jedyne, co naprawdę może cię zniszczyć"
  • CoffeeDream Autorytet
    Postów: 2291 3453

    Wysłany: 31 lipca, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Speranza :) wrote:
    Coffee z drugiej strony leczenie tego w ciąży byłoby bardzo trudne, jeśli nie niemożliwe, więc dobrze że zrobiłaś badania i teraz to wyszło. Ogarniecie problem I będzie można się starać 😊 Nie znam do końca tematu, ale słyszałam że pasożyty negatywnie wpływają na płodność, powodują stany zapalne w organizmie i jakoś wiążą się też z endometrioza

    Tak, masz zdecydowanie rację... W ciąży mogłoby być jeszcze gorzej. Zastanawiam się tylko ile czasu to dziadostwo już mam... 😳

    U mnie akurat mogą wpływać na to, że mam niedobory w witaminach, występują wzdęcia i mam też wysypkę, która może być od tego właśnie... 🙄

    🔸🔹Nie czekaj z wdzięcznością na nic wielkiego,
    Bądź wdzięczny, a wszystko stanie się wielkie 🔹🔸
  • CoffeeDream Autorytet
    Postów: 2291 3453

    Wysłany: 31 lipca, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Speranza :) wrote:
    Wczoraj i dzisiaj rano, przy okazji pierwszego siku miałam dużo tej brązowej bardzo krwi... Mam nadzieję, że to ten krwiak się opróżnia... Duży był prawie 7cm, więc może tej krwi też musi być dużo? Martwię się czy to na pewno to, czy nie dzieje się nic złego. Wizyta jutro dopiero.... Pocieszam się, że to nie żadna świeża krew i że nic innego mi nie dolega

    Jeśli brązowe plamienia to też myślę, że to ten nieszczęsny krwiak 😉 niech już się opróżnia i da Ci spokój...

    Speranza :) lubi tę wiadomość

    🔸🔹Nie czekaj z wdzięcznością na nic wielkiego,
    Bądź wdzięczny, a wszystko stanie się wielkie 🔹🔸
  • Prezesoowa Autorytet
    Postów: 6237 11681

    Wysłany: 31 lipca, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CoffeeDream wrote:
    Ech... Jestem mega zagubiona, bo to też chyba oznacza przerwę w staraniach, jeśli wjedzie jakiś antybiotyk. 😔
    Poza tym, jestem ciekawa czy uda mi się to wyleczyć od razu za pierwszym razem, bo podobno lamblia potrafi być oporna. Do tego wszystkiego trzeba jeszcze męża przeleczyc, a już było kręcenie nosem...
    Mam za pół godziny szybką teleporade z internistą. Zobaczę co poleci w tej sytuacji. Ale biorę pod uwagę jeszcze konsultację z dietetykiem klinicznym.

    Może to też jest przyczyna tych Twoich powracających infekcji?
    Myślę, ze z dobrym lekarzem pójdzie szybko! A mąż nie chce się badać czy leczyć?

    When life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch".
  • Dropsik Autorytet
    Postów: 2277 5270

    Wysłany: 31 lipca, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Speranza, brązowym plamieniem się nie martwimy- tak mi zawsze mówił lekarz. Wierzę, że jest tego dużo i wygląda dość przerażająco, ale niech ten krwiak sobie idzie w cholerę i kropek będzie miał więcej miejsca :) Jutro lekarz potwierdzi, że jest ok 🤞

    Weronka, a co masz z trombofilii potwierdzone

    Coffee, diagnoza przytłacza, ale jest to jakiś puzelek w układance i może ten pasożyt namieszał Ci w organizmie na tyle, że utrudnia kropkowi zadomowienie się. Chcesz mieć lokatora, ale innego 🥰 Tego musisz eksmitować. Nie czytaj o tym, że to trudne, bo może ludzie mieli źle leki dobrane czy dawki i stąd nie mogli tego wyleczyć. U Ciebie pójdzie jak z płatka. Ciekawe co lekarz powie, chociaż pewnie ja szukałabym speca od pasożytów, bo w internistów nie wierzę. Za długo żyje na tym świecie 😬

    Prezesowa, Katsue kciuki za wyniki!!

    CoffeeDream, Speranza :), Katsue lubią tę wiadomość

  • Prezesoowa Autorytet
    Postów: 6237 11681

    Wysłany: 31 lipca, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dropsik wrote:
    Coffee, diagnoza przytłacza, ale jest to jakiś puzelek w układance i może ten pasożyt namieszał Ci w organizmie na tyle, że utrudnia kropkowi zadomowienie się. Chcesz mieć lokatora, ale innego 🥰 Tego musisz eksmitować. Nie czytaj o tym, że to trudne, bo może ludzie mieli źle leki dobrane czy dawki i stąd nie mogli tego wyleczyć. U Ciebie pójdzie jak z płatka. Ciekawe co lekarz powie, chociaż pewnie ja szukałabym speca od pasożytów, bo w internistów nie wierzę. Za długo żyje na tym świecie 😬

    Pięknie powiedziane <3 Kochana czas i tak upłynie, a jesteś już o krok od celu :)

    CoffeeDream, Speranza :) lubią tę wiadomość

    When life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch".
  • Dropsik Autorytet
    Postów: 2277 5270

    Wysłany: 31 lipca, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Możecie się śmiać, ale dzisiaj rano się obudziłam z myślą: jestem w ciąży, to się dzieje 😂 Widocznie do mnie dotarła ta informacja w końcu tak na 100% 🙈 Więc 30 tygodni potrzebowałam na to, ale doszło, przyjęłam i zaczynam wyprawkę 🤣 Mam teraz już potrzebę prania ubranek, kompletowania wyprawki i myślenia w ogóle o tym, że będzie w naszym domu nowy członek rodziny 🥰

    CoffeeDream, Prezesoowa, Anonim1992, Leśneintro, Zaczarowan, Suzie, Speranza :), Malinowysorbet, notsobadd, Pati2804, Liyss🧚🏻, elektro96, Marzycielka, Katsue, Zbuntowana, Vienna lubią tę wiadomość

  • CoffeeDream Autorytet
    Postów: 2291 3453

    Wysłany: 31 lipca, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Prezesoowa wrote:
    Może to też jest przyczyna tych Twoich powracających infekcji?
    Myślę, ze z dobrym lekarzem pójdzie szybko! A mąż nie chce się badać czy leczyć?

    Możliwe, że też to jest przyczyną, chociaż ostatnio jest już lepiej. Flora się chyba odbudowała po antybiotyku 😉
    Mąż chyba bardziej oporny na leczenie bez badania, bo uważa, że tego nie ma 🙄

    🔸🔹Nie czekaj z wdzięcznością na nic wielkiego,
    Bądź wdzięczny, a wszystko stanie się wielkie 🔹🔸
  • Prezesoowa Autorytet
    Postów: 6237 11681

    Wysłany: 31 lipca, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dropsik wrote:
    Możecie się śmiać, ale dzisiaj rano się obudziłam z myślą: jestem w ciąży, to się dzieje 😂 Widocznie do mnie dotarła ta informacja w końcu tak na 100% 🙈 Więc 30 tygodni potrzebowałam na to, ale doszło, przyjęłam i zaczynam wyprawkę 🤣 Mam teraz już potrzebę prania ubranek, kompletowania wyprawki i myślenia w ogóle o tym, że będzie w naszym domu nowy członek rodziny 🥰

    Brzmi to cudnie i rozczulająco <3 może tym razem nie będzie zaskoczenia jak przyjdzie do porodu? :D

    Dropsik, Speranza :), Zbuntowana lubią tę wiadomość

    When life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch".
  • Nineq Autorytet
    Postów: 307 375

    Wysłany: 31 lipca, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CoffeeDream wrote:
    Możliwe, że też to jest przyczyną, chociaż ostatnio jest już lepiej. Flora się chyba odbudowała po antybiotyku 😉
    Mąż chyba bardziej oporny na leczenie bez badania, bo uważa, że tego nie ma 🙄
    Faceci chyba mają poczucie, że są zawsze zdrowi i nie dopuszczają myśli, że jakaś choroba może odebrać im poczucie siły, witalności, męskości.

    Mój też tak uważał dopóki nie wylądował na sorze z kroplówką. 🙃

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca, 08:40

    👱‍♀️'93
    ●V R2 homo ●MTHFR c.665C hetero, c.1286A hetero ●PAI-1 (4_5) hetero✖️

    💔03.2024
  • Prezesoowa Autorytet
    Postów: 6237 11681

    Wysłany: 31 lipca, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CoffeeDream wrote:
    Możliwe, że też to jest przyczyną, chociaż ostatnio jest już lepiej. Flora się chyba odbudowała po antybiotyku 😉
    Mąż chyba bardziej oporny na leczenie bez badania, bo uważa, że tego nie ma 🙄

    No to najprościej jakby się też zbadał :(

    Speranza :) lubi tę wiadomość

    When life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch".
  • Weronka Autorytet
    Postów: 320 523

    Wysłany: 31 lipca, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dropsik wrote:
    Speranza, brązowym plamieniem się nie martwimy- tak mi zawsze mówił lekarz. Wierzę, że jest tego dużo i wygląda dość przerażająco, ale niech ten krwiak sobie idzie w cholerę i kropek będzie miał więcej miejsca :) Jutro lekarz potwierdzi, że jest ok 🤞

    Weronka, a co masz z trombofilii potwierdzone

    Coffee, diagnoza przytłacza, ale jest to jakiś puzelek w układance i może ten pasożyt namieszał Ci w organizmie na tyle, że utrudnia kropkowi zadomowienie się. Chcesz mieć lokatora, ale innego 🥰 Tego musisz eksmitować. Nie czytaj o tym, że to trudne, bo może ludzie mieli źle leki dobrane czy dawki i stąd nie mogli tego wyleczyć. U Ciebie pójdzie jak z płatka. Ciekawe co lekarz powie, chociaż pewnie ja szukałabym speca od pasożytów, bo w internistów nie wierzę. Za długo żyje na tym świecie 😬

    Prezesowa, Katsue kciuki za wyniki!!


    Przechwytywanie.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca, 08:45

    👩🏻 28 | 👨🏻 29
    _______________________________________
    ➡️ Starania o pierwszą ciążę od 09/2021
    _______________________________________
    📆 01/2023 ➡️ Start leczenia w klinice
    📆 02/2023 ➡️ Szpital, oddział endokrynologiczny, kompleks badań
    📆 03/2023 ➡️ Badanie drożności jajowodów
    📆 04/2023 ➡️ Polowanie na owulację z lewego jajnika
    📆 08/2023 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 8 tc
    📆 12/2023 ➡️ Laparoskopia, udrożnienie jajowodu
    📆 04/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 6 tc
    📆 05/2024 ➡️ Wykrycie Trombofilii wrodzonej
    📆 05/2024 ➡️ Ciąża biochemiczna
    📆 07/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 7 tc

    2025 r. będzie Nasz. 💙
  • CoffeeDream Autorytet
    Postów: 2291 3453

    Wysłany: 31 lipca, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Dropsiku Dziękuję, mam nadzieję, że to ten tylko jeden brakujący puzzelek 🥹🩷

    Odpowiem zbiorczo, bo już jestem po teleporadzie. Babeczka wydała się dość ogarnięta, wypytywała dużo i jej odpowiedzi miały sens, a jak wiadomo często człowiek potrafi się rozczarować po konsultacji z internistą.
    Przepisała mi antybiotyk, miałabym brać go przez tydzień i też większą dawkę, skoro są u mnie objawy typu wzdęcia, wysypka. Choć zaznaczyła, że ta wysypka wiadomo nie musi być od tego, bo podobno raczej nie spotkała się z wysypką przy lamblii, a przy innych pasożytach. Dodatkowo probiotyk i maślan na regenerację jelit.
    Przy badaniu męża powinna wystarczyć jedna próbka, bo lamblia jest bardzo czuła.

    Jeszcze poszukam info o dietetykach klinicznych, ale podejrzewam, że skończy się i tak na tym samym.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca, 08:48

    Dropsik, Nineq, Zaczarowan, Prezesoowa, Speranza :), notsobadd, elektro96 lubią tę wiadomość

    🔸🔹Nie czekaj z wdzięcznością na nic wielkiego,
    Bądź wdzięczny, a wszystko stanie się wielkie 🔹🔸
  • Dropsik Autorytet
    Postów: 2277 5270

    Wysłany: 31 lipca, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CoffeeDream wrote:
    Możliwe, że też to jest przyczyną, chociaż ostatnio jest już lepiej. Flora się chyba odbudowała po antybiotyku 😉
    Mąż chyba bardziej oporny na leczenie bez badania, bo uważa, że tego nie ma 🙄
    To niech się zbada i będzie czarno na białym, bo jak Ty się przeleczysz, a on będzie to miał to będziecie się zarażać nawzajem.

    Czy tylko mój mąż uwielbia żreć tabletki na wszystko? Kiedyś miałam infekcję i miałam zjeść dwie tabletki a on jedną. To pożarł mi dwie, bo on nie wierzy,że jedna tabletka może zadziałać i on też chce być zdrowy i nie zarażać 🙈😂 Dobrze, że nie mieliśmy problemu z receptami to skołowałam dla siebie dawkę, ale i tak sie wkurzyłam 😆

    Speranza :) lubi tę wiadomość

  • Dropsik Autorytet
    Postów: 2277 5270

    Wysłany: 31 lipca, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CoffeeDream wrote:
    @Dropsiku Dziękuję, mam nadzieję, że to ten tylko ten jeden brakujący puzzelek 🥹🩷

    Odpowiem zbiorczo, bo już jestem po teleporadzie. Babeczka wydała się dość ogarnięta, wypytywała dużo i jej odpowiedzi miały sens, a jak wiadomo często człowiek potrafi się rozczarować po konsultacji z internistą.
    Przepisała mi antybiotyk, miałabym brać go przez tydzień i też większą dawkę, skoro są u mnie objawy typu wzdęcia, wysypka. Choć zaznaczyła, że ta wysypka wiadomo nie musi być od tego, bo podobno raczej nie spotkała się z wysypką przy lamblii, a przy innych pasożytach. Dodatkowo probiotyk i maślan na regenerację jelit.
    Przy badaniu męża powinna wystarczyć jedna próbka, bo lamblia jest bardzo czuła.
    No to trzeba działać! :)

  • CoffeeDream Autorytet
    Postów: 2291 3453

    Wysłany: 31 lipca, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nineq wrote:
    Faceci chyba mają poczucie, że są zawsze zdrowi i nie dopuszczają myśli, że jakaś choroba może odebrać im poczucie siły, witalności, męskości.

    Mój też tak uważał dopóki nie wylądował na sorze z kroplówką. 🙃

    No właśnie... Mój taki sam.

    Ojej, ale mam nadzieję, że wszystko skończyło się dobrze? ☹️

    🔸🔹Nie czekaj z wdzięcznością na nic wielkiego,
    Bądź wdzięczny, a wszystko stanie się wielkie 🔹🔸
  • Dropsik Autorytet
    Postów: 2277 5270

    Wysłany: 31 lipca, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weronka wrote:
    Przechwytywanie.jpg
    To heparyna 0.4 i Acardu 150 to chyba wystarczające zabezpieczenie przy tych mutacjach 😁 Zawsze jeśli się martwisz o dawkę heparyny to można zrobić antyXa ale to z lekarzem ogarniętym, bo każdy lekarz ma swoją "normę" a wielu nie robi tego badania nawet przy heparynie.

    Weronka lubi tę wiadomość

  • Leśneintro Autorytet
    Postów: 955 2043

    Wysłany: 31 lipca, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dropsik wrote:
    Możecie się śmiać, ale dzisiaj rano się obudziłam z myślą: jestem w ciąży, to się dzieje 😂 Widocznie do mnie dotarła ta informacja w końcu tak na 100% 🙈 Więc 30 tygodni potrzebowałam na to, ale doszło, przyjęłam i zaczynam wyprawkę 🤣 Mam teraz już potrzebę prania ubranek, kompletowania wyprawki i myślenia w ogóle o tym, że będzie w naszym domu nowy członek rodziny 🥰
    Ojej 🥰🥰

  • Suzie Autorytet
    Postów: 4492 8777

    Wysłany: 31 lipca, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coffee, teraz wszystko ma u Ciebie sens. <3 Podziałacie, mąż się przebada i wkrótce bobo będzie. :D

    CoffeeDream, Prezesoowa, Speranza :), Pati2804 lubią tę wiadomość

    👩29
    ₒ niedoczynność tarczycy, pcos, hiperinsulinizm, podwyższone androgeny, zbyt wysoki stosunek fsh:lh, długie cykle, brak owulacji
    💊 wit. D3, jod, fertistim, omega-3, wit. B12, magnez, glucophage xr 1000 mg, lametta, ovitrelle
    👨30
    ₒ insulinooporność, nadciśnienie, łysienie androgenowe spowodowane zbyt wysokim kortyzolem

    👶starania od stycznia 2024 r., 6 cykl starań
    💊1 cykl stymulowany Lamettą, rezultat: 17mm pęcherzyka dominującego na lewym jajniku, krótka faza lutealna ❌
    💊 2 cykl stymulowany Lamettą, rezultat: 23mm pęcherzyka dominującego na prawym jajniku, owulacja potwierdzona, jest ciałko żółte

    🩸 26.06
    🥚 11.09
    🗓️ 23.09 - testowanie

    📆 Kalendarz wizyt
  • Nineq Autorytet
    Postów: 307 375

    Wysłany: 31 lipca, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CoffeeDream wrote:
    No właśnie... Mój taki sam.

    Ojej, ale mam nadzieję, że wszystko skończyło się dobrze? ☹️
    Tak, dostał kroplówkę na obniżenie ciśnienia śródczaszkowego. Do dziś obwiniam dobenox za to🙄

    Oby i u Was skończyło się dobrze 🤞

    👱‍♀️'93
    ●V R2 homo ●MTHFR c.665C hetero, c.1286A hetero ●PAI-1 (4_5) hetero✖️

    💔03.2024
‹‹ 1670 1671 1672 1673 1674 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ